Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Sposoby na pokonanie niechęci do treningów

Rusz się!
|
24.11.2023

Znudzony treningową rutyną? Nie dasz chyba rady dziś dowlec się na siłownię? Mamy dla ciebie 10 rad, które pozwolą ci z nową energią zabrać się do dzieła.

Tagi: trening faceta po 40.

jak zmotywować się do ćwiczeń
Jak zmotywować się do treningów

Opuściłeś więc kilka treningów, a teraz wszystko – nawet zakupy z żoną… i jej matką – wydaje się znacznie bardziej zachęcające, niż powrót na siłownię. Pocieszasz się, że nie ma nic złego w kilku dodatkowych kilogramach?

Daj spokój. Pokonaj lenia, podnieś tyłek i wracaj na dobrą drogę. Im dłużej unikasz siłowni, tym trudniej będzie ci na nią wrócić. A tak naprawdę, czasem, by poradzić sobie z treningowym zniechęceniem, wystarczy nieco zmienić nawyki. Na szczęście masz naszą listę najlepszych sposobów na świeży start. Poczytaj i ani się obejrzysz, a wrócisz do gry.

1. Odświeżaj playlistę

To naprawdę proste. Badania wykazały, że słuchanie dobrej muzyki podczas treningu może zmniejszyć odczuwany wysiłek i zwiększyć wytrzymałość nawet o 15 procent. Nie będziesz czuł, że intensywnie trenujesz, dzięki czemu dasz radę ćwiczyć dłużej i jeszcze intensywniej. Regularne odświeżanie playlisty to jeden z kluczy do utrzymania motywacji do treningu.

Potrzebujesz inspiracji? Skorzystaj z gotowych playlist treningowych ułożonych przez facetów po 40.!

2. Spróbuj treningu Boot Camp

Po pierwsze, każdy nowy rodzaj treningu zwiększa motywację. Treningi Boot Camp są najskuteczniejsze, jeśli chodzi o przygotowanie kondycyjne. Dlaczego? Są zorientowane na drużynę – uczestnicy czują się „zjednoczeni”, musząc „przetrwać” trening wspólnie – zmusza to ich do jeszcze intensywniejszego wysiłku. Boot Camp wywodzi się z ćwiczeń wykonywanych w trakcie szkoleń armii amerykańskiej. Jest to trening funkcjonalny wykonywany na powietrzu. Trenujesz w grupie, ćwicząc wszystkie partie ciała, motorykę, wytrzymałość i odporność.

3. Znajdź partnera

Czy to przyjaciel od dzieciństwa, czy kolega z biura – partner treningowy na pewno ci pomoże. Druga osoba nie tylko zapewnia dodatkową motywację – może też pomóc ci uzyskać lepsze wyniki. Wymaga trochę więcej, niż ty sam wymagałbyś od siebie i upewnia się, czy rzeczywiście dotrzesz na trening, nawet jeśli wolałbyś zamiast tego pójść do domu. Upewnij się, że motywujecie się nawzajem – zorganizujcie grę: pierwszy, który wymięknie, stawia piwo (bezalkoholowe, oczywiście) i przestrzegajcie jej zasad.

4. Ustal realistyczne cele

By dalej czuć motywację, musisz dostrzegać rezultaty – wyznaczaj więc sobie praktyczne cele. Ustalanie, co chcesz osiągnąć, jest bardzo ważne, ale jeszcze ważniejsze jest dbanie o to, by cele te były realistyczne. Nawet jeśli chcesz mieć mięśnie jak strongman, muskulatura nie zbuduje się w ciągu jednej nocy. Przyjemnie jest popatrzeć na celebrytów, ale warto pamiętać, że mają oni mnóstwo czasu i pieniędzy na treningi. Przyjrzyj się ich życiu, zanim postawisz sobie któregoś za wzór. Jak się inspirować? Ustawiaj niewielkie, dostępne cele w zakresie wydolności, dopasowane do własnych możliwości. Co tydzień mów sobie, że będziesz dokładał dodatkowe powtórzenia lub obciążenia, a wkrótce poczujesz się jak swój okładkowy idol.

5. Opowiadaj przyjaciołom o treningach

Kiedy już zyskasz reputację osoby ćwiczącej bez wytchnienia, trudniej ci będzie wycofać się z powodu lenistwa. Niech twoja rodzina i przyjaciele wiedzą, jak trenujesz, by mogli pomóc ci zachować motywację. W końcu to oni dostrzegą rezultaty jako pierwsi. A dodatkowo – pozytywne informacje zwrotne, których ci udzielą, pozwolą ci zostać na dobrej drodze – podobnie jak docinki, kiedy zauważą, że wróciłeś do trybu lwa kanapowego.

6. Pomyśl o tym, jak dobry będziesz w łóżku

Przeprowadzono badanie na grupie mężczyzn, którzy wdrożyli program treningowy w postaci jednej godziny treningu cardio trzy-cztery razy w tygodniu. Po 9 miesiącach ciągłych ćwiczeń badani deklarowali, że ich życie seksualne stało się znacznie bardziej satysfakcjonujące – byli bardziej wytrzymali i doświadczali lepszych orgazmów. Dla porównania – grupa mężczyzn, którzy wykonywali lekkie ćwiczenia, takie jak spacery w wolniejszym tempie, nie zaobserwowała żadnych poważniejszych zmian. To powinno wystarczyć, żebyś wrócił do treningów i dawał z siebie jeszcze więcej.

7. Dodaj pierwiastek rywalizacji

Czasem, żeby zachciało ci się ruszyć tyłek, potrzeba tylko trochę konkurencji. Zapisz się więc na zawody sportowe lub treningi CrossFit. Rywalizacja pomoże ci utrzymać ochotę na intensywne treningi. Zawsze potem możesz rywalizować sam ze sobą. Takie aplikacje jak Endomondo, Fitbit czy Runastic pozwalają ci śledzić wyniki, dzielić się postępami z przyjaciółmi i porównywać z innymi postępy. Kiedy następnym razem przebiegniesz 10 kilometrów w mniej niż godzinę, pochwal się swoim osiągnięciem. Kto wie, może któryś z twoich kumpli jutro cię pokona. Graj dalej.

8. Trenuj na zewnątrz

Badanie wykazało, że osoby, które ćwiczyły na zewnątrz, po treningu czuły więcej energii i satysfakcji. Osoby ćwiczące na dworze twierdziły, że czuły się mniej zestresowane i mniej sfrustrowane tym, co przynosi codzienność. A dodatkowo zgłaszały dużo większą gotowość do tego, by wracać do treningów. Zamiast więc zapijać swoje zawodowe problemy – przebiegnij się.

9. Oglądaj tylko na siłowni

Nudzą cię treningi cardio? Oto sprytna porada: umów się ze sobą, że jeden z najnowszych seriali możesz włączyć tylko podczas treningu. W ten sposób będziesz wiedział, że żeby zapewnić sobie swoją dawkę rozrywki, musisz odwiedzić siłownię. A dodatkowo, dzięki zajęciu głowy, czas spędzony na spalaniu tysięcy kalorii będzie płynął szybciej.

10. Skorzystaj z długoterminowych efektów

Wszyscy mamy dni, kiedy nic nam się nie chce, ale konsekwentne przestrzeganie planu treningowego jest bardzo ważne dla naszego przyszłego zdrowia. Zdrowy styl życia we wczesnej dorosłości i średnim wieku zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób krążenia w późniejszym wieku, niezależnie od tego, co mówi twoje DNA. Zanim więc obwinisz dziadka o kłopoty ze zdrowiem – wstań z kanapy i rób, co możesz, by przejąć kontrolę nad swoim organizmem.

Krzysztof Samerski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (1) / skomentuj / zobacz wszystkie

Eryk
01 maja 2018 o 13:22
Odpowiedz

Niechęć do treningów wynika głównie z braku szybkiego progresu. U mnie właśnie tak było. Próbowałem zrzucić kilka kilogramów, jednak moja waga stała w miejscu. Dopiero jak lepiej dobrałem dietę i zacząłem stosować iqacai, tkanka tłuszczowa była efektywniej spalana.

~Eryk

01.05.2018 13:22
1