Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Tata po rozwodzie

Tata na medal
|
21.03.2023

Oddzielne domy, nowi partnerzy rodziców, święta zawsze tylko z mamą albo tylko z tatą – dziecku po rozwodzie naprawdę świat wywraca się do góry nogami. Jak sprawić, aby dzieci nie cierpiały z powodu rozwodu rodziców i aby twoje relacje z nimi rozwijały się prawidłowo?

Tagi: wychowanie dziecka po rozwodzie , rozwód a dziecko

rozwód a dzieci
Jak utrzymać więź z dzieckiem po rozwodzie

Po prostu się nie dogadujecie. Z każdym rokiem więcej jest między wami cierpienia niż miłości. Macie dwoje wspaniałych dzieci i nie wiecie, co robić. W końcu decydujecie się na rozwód, ale ciągle martwicie się, że zrujnuje on życie waszym dzieciom.

To wcale nie musi skończyć się katastrofą. Oto kilka podpowiedzi, jak sprawić, aby twoja relacja z dziećmi nie ucierpiała z powodu rozwodu, a ich dorastanie przebiegało w możliwie najlepszy sposób, mimo rozstania rodziców.

Nie rozwodzisz się z dziećmi

Usłyszysz to co najmniej kilka tysięcy razy, ale warto to powtarzać – mężem jesteś do rozwodu, ale ojcem – na zawsze. To najważniejsza lekcja, o której musisz pamiętać. Nawet jeśli to twojej żonie zostanie powierzona opieka nad dziećmi i nawet jeśli spodoba ci się wolność i to, że nie masz ich na głowie przez 24 godziny na dobę, wciąż jesteś tatą.

Dowiedz się, na czym polega pozbawienie praw rodzicielskich >>

Kiedy są z tobą, powinieneś skupić się na nich. Też będą cierpieć. Będą się obwiniać. Rozwód trudno zrozumieć nawet dorosłym, nie mówiąc już o dzieciach. Zaopiekuj się nimi. Bądź przy nich. Zaoferuj wsparcie. Okaż miłość. Nie pozwól, by czuły się zaniedbane. Jeśli stracisz z nimi kontakt, nigdy sobie tego nie wybaczysz. One też ci nigdy nie wybaczą.

Bądź porządny

Dzieci uczą się zachowań rodziców. Kiedy mówię „bądź porządny”, mam na myśli: nie pij, nie łajdacz się, nie angażuj się w hazard i nie przyprowadzaj do domu nowej dziewczyny, dopóki sprawa nie będzie poważna. Nie bądź złośliwy i nie mów źle o byłej żonie przy dzieciach lub przy kimkolwiek innym, kto może potem im to powtórzyć.

Powinieneś dawać dobry przykład. To świetna okazja, by pokazać, jak można radzić sobie z konfliktami i spokojnie poszukiwać rozwiązania. Twoje dzieci nie powinny nigdy stać się ofiarami waszego rozwodu. Mam nadzieję, że nie muszę mówić, że nie możesz też wyładowywać na nich swojej złości i stosować przemocy.

Nie manipuluj

Wasze dzieci nie są twoją bronią. Nie próbuj zwrócić ich przeciwko byłej żonie. Nie opowiadaj, że niewystarczająco je kocha, nawet jeśli tak uważasz. Nie stosuj szantażu emocjonalnego. Dzieci nie muszą odczuwać dodatkowych problemów związanych z rozwodem, jeśli je przed tym uchronisz.

To ty jesteś dorosłym w tej relacji, upewnij się, że tak zostanie. Jeśli chcesz coś powiedzieć byłej żonie, zrób to osobiście, nie przekazuj wiadomości przez dzieci. Bądź opiekunem i wsparciem, nie pozwól, żeby to one czuły, że muszą zaopiekować się tobą.

Spodziewaj się zmian i rewolucji

Podczas rozwodu dzieci zwykle cierpią najbardziej. Czasem muszą iść do sądu, co jest szczególnie stresujące, muszą, wprost albo nie, wybrać, po czyjej są stronie, a ich życie zwykle nagle wywraca się do góry nogami.

Spodziewaj się więc różnych zachowań. Czasem będą wyrażać miłość, czasem będą się złościć i nie będą chciały z tobą rozmawiać. Nie zdziw się, kiedy będą zachowywać się tak, jakby cofnęły się w rozwoju, prosząc o pomoc w codziennych czynnościach, takich jak ubieranie lub jedzenie, a potem odepchną cię, jeśli zaproponujesz pomoc następnego dnia.

Bądź tolerancyjny i okazuj bezwarunkową miłość. Nawet jeśli spędzacie ze sobą czas tylko w weekendy, raz w miesiącu lub tylko podczas wakacji, nie rezygnuj z roli ojca. Dzwoń, kiedy nie jesteście razem, pytaj, co u nich, czy nie potrzebują pomocy, okaż troskę. W ten sposób uda ci się zachować zdrową i ciepłą relację.

Jeśli dojdziesz do wniosku, że zachowanie dziecka staje się wyraźnie zaburzone, skonsultuj się z psychologiem dziecięcym. Na pierwszą wizytę nie musicie iść razem – możesz wybrać się tam sam i zapytać, czego spodziewać się w danej sytuacji. Opinia specjalisty może ci pomóc podjąć dalsze kroki.

Nie próbuj kupować miłości dziecka

W przypadku rozwiedzionych rodziców zdarza się to bardzo często, szczególnie, jeśli obie strony mają wystarczająco dużo pieniędzy, by zapewnić dziecku wszystko, czego potrzebuje. Okazywanie miłości nie oznacza kupowania zabawek lub dawania pieniędzy. Zamiast tego – spędzaj z nimi wartościowy czas.

Możecie ostatecznie zaplątać się w niekończący się wyścig – kto da im więcej pod względem materialnym. Ale dzieci są mądrzejsze, niż nam się wydaje. Doskonale wiedzą, kiedy ktoś próbuje je kupić i albo się obrażą, albo szybko nauczą się wykorzystywać twoją słabość. Bądź ostrożny.

Cokolwiek się stanie, stawiaj na pierwszym miejscu dobre samopoczucie i szczęście dzieci. Nic nie ma większego znaczenia. W końcu dobra relacja z dziećmi może pozwolić ci szybciej wyleczyć rany. Kochaj je, baw się z nimi, bądź dla nich dobry, a ból w końcu przeminie.

Marcin Wróblewski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (9) / skomentuj / zobacz wszystkie

Zedek
28 września 2021 o 14:34
Odpowiedz

Ciężki temat,pretensje z jednej i drugiej strony,tak jak bym musiał mieć podwòjne życie,jedna drugiej mnie chce wydrzeć,a mi już psychika siada.Przecież oby dwie są tak samo ważne w moim życiu.

~Zedek

28.09.2021 14:34
Mimi
28 września 2021 o 11:43
Odpowiedz

Każdy przypadek jest inny. Może Wam akurat się uda. Znam wiele takich przypadków że się udało albo przynajmniej te relacje są poprawne. Obserwuj sytuacje i nie bój się mówić o tym co Cię boli.

~Mimi

28.09.2021 11:43
Mimi
28 września 2021 o 11:41
Odpowiedz

Czyli w sumie Twoja córka też tak jakby nie miała Matki. Serdecznie jej współczuję bo wiem że Ojciec nigdy tego kontaktu nie zastąpi choćby nie wiem jak się starał. Nie wiem jakie są kontakty Twojej obecnej żony z Twoją córką ale może warto by było aby obie się na siebie otworzyły trochę bo Twoja córka ma tylko Was a Twoja córka może byłaby też wsparciem dla Twojej obecnej żony. Niestety to docieranie czasem może trwać latami.

~Mimi

28.09.2021 11:41
Zedek
28 września 2021 o 08:31
Odpowiedz

Moja eks mieszka za granicą.Kontakt z còrką raz w roku,a tak to przez telefon czasem.Jak przyjedzie na tydzień to jeden dzień ją gdzieś zabierze,a resztę czasu,lata po znajomych.Nie ingeruję w ich kontakty.A jeśli chodzi o dzieci z żoną,to już za dużo lat,i nie będziemy mieć.

~Zedek

28.09.2021 08:31
Mimi
26 września 2021 o 21:56
Odpowiedz

To jest cholernie ciężka sprawa. Mnie po 4 latach związku w końcu zaczęło być przykro córki partnera. Tyle że od niej odwróciła się jej matka. Coś się we mnie złamało bo zawsze mi przeszkadzało jak mój Partner ja wychowuje. Niestety wyszło na moje. To że trzeba ją nakierowac a nie pozwalać robić co chce. Dziewczyna ma 20 lat i zero kontaktu z matką. Próbuję jak mogę jej pomóc ale wiem że nie zastąpię jej Mamy. Jedynie co to już nie odpuszczę i będę próbowała uczestniczyć w nakierowywaniu jej na dobre wybory. Nie wiem jaki jest jej kontakt z Twoją ex. Mi zawsze mój Partner dawał do zrozumienia ze jego decyzje odnośnie jego dzieci są tylko jego sprawą. Robił to bardzo grzecznie. Ja chodziłam wkurzona ale to akceptowałam. Może w ten sposób spróbuj. Inna rzecz jest taka że najlepiej jakby Twoja corka nie mieszkała z Wami. To rodzi kłopoty a im jest ich mniej na początku relacji tym lepiej. Planujecie wspólne dzieci?

~Mimi

26.09.2021 21:56
Zedek
25 września 2021 o 20:49
Odpowiedz

Właśnie to przeżywam.Moja còrka ma 16 lat.Rok temu się ożeniłem,po 6-ciu latach po rozwodzie.Ciągłe problemy,traktowanie jej jako rywalki,pretensje o poświęcony czas,o to nawet że ją zawożę na praktyki,akurat tak się złożyło że niema jak dojechać.Mieszkamy osobno z tego powodu,miałem przerabiać mieszkanie,żeby jak się usamodzielni,nie było zgrzytòw,no ale dowiedziałem się że to nic nieda,nawet jak wszystko będzie oddzielone,to i tak w tym samym domu nie zamieszka.Jestem już tym wykończony,bo tak jakbym musiał prowadzić dwa życia,między młotem a kowadłem.W efekcie tak jakbym miał żonę,a jej nie mam,jestem tylko do pomocy,i wspòlnych wyjazdòw czy wczasòw,a na co dzień jestem tak wykończony,bo do wszystkiego jestem sam.

~Zedek

25.09.2021 20:49
mała
26 lutego 2020 o 01:14
Odpowiedz

Kalina,mężczyzna którego kocham rozwodzi się,ma dzieci,co robić?!Wiem,że on mnie bardzo kocha,ale mój strach jest tak wielki!Co robić?Twój komentarz nie nastraja optymistycznie.

~mała

26.02.2020 01:14
Kalina
09 lutego 2020 o 23:36
Odpowiedz

Mam świetną radę jako partnerka faceta z dziećmi które ma z poprzedniego związku. Jako dopełnienie tego artykułu dopisać pragnę ostatni pogrubiony punkt. SKUPCIE SIĘ WYŁĄCZNIE NA DZIECIACH I ICH SPONSORINGU. Poświęćcie się po rozwodzie dzieciom bez reszty. Dawajcie im więcej kasy niż posiadacie bo biedne, bo rozwód, bo smutne, bo same, bo tatuś zapier%^la na drugim końcu Polski na alimenty i kredyty. I nie szukajcie żadnej nowej kobiety bo tylko jej zniszczycie życie. Dzieci będą wtedy mniej smutne, tatuś zawsze będzie miał czas, zrozumienie i będzie szczęśliwy. Tylko nie szukajcie kobiety bardzo Was proszę bo ani to dla dzieci Waszych dobre, anie dla tej kobiety, ani dla Was. Bo nie daj Boże ta nowa Kobieta mogłaby chcieć planować życie z Wami i nie podobałoby się jej stawianie jej ciągle na 2 miejscu. Bo nie daj Boże ta nowa Kobieta oczekiwałaby wsparcia finansowego w kupnie Waszego wspólnego mieszkania a wy na pewno chajsu mieć nie będziecie bo trzeba sponsorować dzieciom wszystko czego zapragną bo są na 1szym miejscu. Bo nie daj Boże ta kobieta polubiłaby Twoje dzieci, ale Twoje zachowanie wobec niej spowodowałoby nienawiść nawet do tych niewinnych dzieci. Bo nie daj Boże nowa Partnerka chciałaby mieć dzieci a Ty już się natyrales przy swoich i masz dość i mówisz jej ze może kiedyś. Także dajcie sobie na wstrzymanie i zajmijcie się tylko tymi biednymi dziećmi a potem poszukajcie miłości mając 60 lat jak już będziecie gotowi na to żeby swoją wybrankę postawić na 1 miejscu. I wtedy będziecie w chu% szczęśliwymi ojcami.

~Kalina

09.02.2020 23:36
Asy4
19 października 2017 o 01:32
Odpowiedz

Nam doroslym może się wydawać że całą tą sytuację wprowadziliśmy do końca bezboleśnie. Tata w jedną stronę,mama z aniołami w drugą.
O jak bardzo się mylicie egoiści tego świata. Dziecięce oczy .Jeżeli jedno z was uważa ze może z nich wypłynąć choć jedna kropla smutku jesteście odrażającym gatunkiem nie godnym nazwy "rodzice'
Miej serce i patrz w serce A.Asnyk

~Asy4

19.10.2017 01:32
1