Koncern Sony żegna się wprawdzie niektórymi swoimi oddziałami, kończy na przykład produkcję komputerów, ale nikt się nie spodziewał, że może zainteresować się rowerami. Jest oczywiście coś, co łączy rower Sony ze smartfonem. Wyposażono go w kamery, które pozwalają wykonywać zdjęcia oraz filmy w wysokiej rozdzielczości. Znajdują się zarówno z przodu, jak i z tyłu roweru, a dzięki temu mogą zastąpić lusterka. Można też dzięki nim nagrać film i wrzucić go na youtube, nie trzeba w tym celu montować kamer GoPro. Jeśli rower od Sony, to musi też być muzyka. I jest! W kierownicy zamontowano bowiem kilka głośników.
Korzystać z tego wyposażenia można oczywiście za pośrednictwem smartfona Sony Xperia, przewidziano dla niego odpowiedni uchwyt. Aparat, dzięki specjalnym aplikacjom, spełnia wówczas także rolę komputera pokładowego, podając nam na bieżąco m.in. czas przejazdu, prędkość i pokonany dystans, jest też nawigacją.
Niewiele natomiast można powiedzieć o samym rowerze jako rowerze. Sony zachowuje w tej sprawie dużą powściągliwość. Koncernowi nie udało się jedynie ukryć, że ten górski rower posiada silnik elektryczny. Nie wiadomo jednak jaki. Nic też nie wiadomo o osprzęcie. Nie wiadomo także, kiedy miałby pojawić się w sprzedaży. Być może poinformują nas o tym w swoim czasie sieci komórkowe, wprowadzając jakąś nową rewolucyjną taryfę rowerową ;-)
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie