Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Wciąż szukasz prawdziwej miłości? Masz szczęście!

Randka
|
30.03.2022

Jeśli jesteś sam i potrafisz potraktować umawianie się na randki jak okazję do własnego rozwoju, masz prawdziwe szczęście. Dlaczego? Bo zwykle to, jak poszukujemy miłości decyduje o tym, jaką miłość ostatecznie znajdziemy. Podchodząc do sprawy bardziej świadomie możemy wpływać na związki, które w przyszłości stworzymy.

Tagi: związek w dojrzałym wieku , związek po 40.

mężczyzna po 40 szuka miłości
Poszukiwanie miłości w dojrzałym wieku może jednocześnie rozwijać

Bądź autentyczny

Kiedy odrzucamy potrzebę prezentowania fałszywego obrazu siebie, by przyciągnąć partnera, kiedy uczymy się akceptować najbardziej kruchą i autentyczną część naszej osobowości, zwracamy na siebie uwagę troskliwszych i bardziej przystępnych ludzi. I, co równie ważne, bardziej zaczynają podobać nam się osoby, które mogłyby czuć się z nami dobrze. Te, które nas lekceważą lub odbierają nam poczucie bezpieczeństwa – przestają nas interesować. Im bardziej godzimy się z naszymi prawdziwymi cechami, tym łatwiej nam znaleźć osoby, które pokochają nas za to, kim naprawdę jesteśmy.

Masz wiec szczęście, że będąc teraz singlem, możesz mieć wpływ na osobę, z którą zwiążesz się w przyszłości.

Czy któreś z poniższych twierdzeń odnosi się do ciebie?

  • Czy czujesz, że jest w tobie coś niedobrego lub „nie-dość-dobrego”, co nie pozwala ci znaleźć miłości?
  • Czy często wchodzisz w relacje z osobami, które cię lekceważą, nie cenią twoich cech lub są kompletnie niedostępne?
  • Czy bardziej pociągają cię nieprzystępne „złe kobiety”? Czy miłe, ciepłe, przystępne mniej ci się podobają?
  • Czy obawiasz się, że twój wygląd, twój wiek lub twoja sytuacja życiowa nie pozwalają ci znaleźć prawdziwej miłości?

Jeśli któreś z tych zdań brzmi dla ciebie znajomo – nie jesteś sam. Mnóstwo samotnych ludzi poszukuje miłości i nie znajduje jej. Oto istotny powód: dostaliśmy złą mapę prowadzącą po ścieżkach miłości. Nauczono nas, że poszukiwanie miłości to gra, w której szanse mają tylko ci młodzi i piękni. Że rozegranie sprawy na zimno pozwala wreszcie kogoś „złowić”. I że świadomość własnej wartości i zarozumialstwo to jedno i to samo.

Sięgnij głębiej

Istnieje coś, co działa znacznie lepiej. Ma to swoje źródło w najbardziej autentycznych częściach naszego wnętrza, które nazywam „kluczowymi cechami”. Nasze „kluczowe cechy” odkrywamy w tym, co sprawia nam największą radość, w naszych pasjach, ale także w tych sytuacjach, które powodują naszą niepewność lub w których nie jesteśmy rozumiani.

A kiedy uczymy się, w jaki sposób posługiwać się tymi elementami nas samych, całe nasze życie powoli zaczyna się zmieniać. Stajemy się silniejsi, ale delikatniejsi. Czujemy się spokojniejsi, akceptujemy siebie i mniej obawiamy się ryzyka w związkach. Nasze relacje z ludźmi zmieniają się. Okazuje się, że umawiamy się z przyjaźniejszymi, przystępniejszymi osobami, z którymi nam dużo bardziej po drodze.

Twoja potrzeba miłości

Prawdopodobnie największym darem, jaki posiadasz jest coś, czego być może nigdy jako dar nie postrzegałeś: twoja potrzeba miłości. Uczy się nas, że to słabość. Jednak wychodzimy znacznie lepiej na szanowaniu tej naszej potrzeby, niż na walce z nią.

Jak wiele osób znalazło się w związkach bez miłości? Jak wiele osób samotnych w końcu się poddało? Twoja potrzeba miłości nie pozwala ci na to. Twoja potrzeba miłości może być bolesna, ale to ona pomaga ci w poszukiwaniu partnerki, która będzie tą prawdziwą, spełnioną miłością.

Teraz poświęć chwilę, by uświadomić sobie, że jesteś tym, który nie poddał się, poszukując miłości. Tym, który pozostał wystarczająco pełen życia i odwagi, by pozwolić sobie na nadzieję i na poszukiwanie prawdziwej miłości. Poświęć krótką chwilę na docenienie siebie za wytrwałość, za ciągłe pragnienie prawdziwej bliskości. Przekonaj się, jakie to uczucie.

Poszukiwanie zdrowej, trwałej miłości to jedno z najistotniejszych zadań w naszym dorosłym życiu. Kiedy uczysz się unikać powierzchownych „zagrań” i nieczystych „chwytów” w miłości, a zamiast tego podchodzisz do poszukiwań jako do ścieżki własnego rozwoju i odkrywania siebie samego, możesz mieć pewność, że twoje związki istotnie się zmienią. I to na lepsze.

Bartek Kulesza

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (2) / skomentuj / zobacz wszystkie

Ola
08 lutego 2019 o 22:19
Odpowiedz

I co i już?
Kaznodzieja kupił prozak na bazarze i przestał działać po dwóch zdaniach. Jakby to powiedzieli politycy "strzał z kapiszona".

~Ola

08.02.2019 22:19
Artur
27 maja 2018 o 09:42
Odpowiedz

Wzruszyłem się...

~Artur

27.05.2018 09:42
1