Powiedzmy to sobie jasno i otwarcie – prawie każdy facet to ma. Choć nie każdy się przyznaje. Po pierwsze – to nic strasznego, a po drugie – można sobie z tym poradzić w naturalny sposób.
Naturalne afrodyzjaki występują wszędzie wokół nas i znane są od wieków. Mają jeszcze tę szczególna zaletę, że w zasadzie nie można ich przedawkować. A zatem – jako element diety na libido mogą pomóc i nie mogą zaszkodzić.
Naturalne afrodyzjaki najczęściej możesz spotkać... w kuchni. To po prostu potrawy i przyprawy, które korzystnie wpływają na podniesienie wydajności seksualnej.
Co jeść na potencję?
Wśród składników diety podnoszącej libido zdecydowanie najlepszą i jak najbardziej zasłużoną sławą cieszą się krewetki we wszelkiej postaci. Sałatka z krewetkami, sushi z krewetkami, krewetki smażone na oliwie. Także inne owoce morza zasługują na twoją uwagę; podobno Casanova codziennie na śniadanie zjadał... pięćdziesiąt surowych ostryg!
Ale możesz także sięgnąć po homary czy ośmiornice. Dobrą opinią cieszy się kawior i wiele ryb: łosoś, sandacz, pstrąg, węgorz i sola. Do potraw łatwiej dostępnych w naszej kuchni, a także traktowanych jako naturalne afrodyzjaki, należą jajka. Ale wyłącznie na miękko, lekko ścięte, choć podobno Don Juan spożywał na śniadanie jajecznicę z dziesięciu jaj, co dodawało mu siły i wigoru.
Jajka na potencję? Tak! Ale tylko na miękko.
Ale wrzucał do niej także mnóstwo ziół, takich jak bazylia, kolendra, mięta, lubczyk. Z kolei wiele znanych przypraw ma udokumentowane właściwości pobudzające.Należą do nich cynamon, curry, chili, pieprz, paprykę i korzeń żeń-szenia.
O tym ostatnim krążą wręcz legendy, bo działa również na sprawność umysłową i ogólną sprawność ruchową. Wprawdzie nie ma jakichś szczególnych właściwości pobudzających do miłosnych zabaw, ale dzięki regularnemu spożywaniu gwarantuje szczególnie udany i znacznie dłuższy seks. Przyprawy te (oprócz żeń-szenia) znajdziesz w kuchni orientalnej, szczególnie azjatyckiej, indyjskiej i arabskiej.
Nie należy także zapominać o pestkach i orzechach. Pestki dyni i sezamu zawierają sporo cynku, który naturalnie działa i wzmaga potencję. Podobne rezultaty osiągniemy jedząc dużo orzechów wszelkiego typu – one z kolei zawierają selen (jest go dużo także w rybach i owocach morza).
A jeśli masz ochotę na słodkie, naturalne afrodyzjaki, to zwróć uwagę na kakao. I czekoladę, szczególnie tę o zawartości kakao powyżej 75%. Nasiona kakaowca (niezbędny składnik czekolady), zawierają wiele substancji pobudzających. Dodają energii i zwiększają ochotę na seks. Dobre są także owoce, szczególnie te południowe: mandarynki, banany, melony, granaty i mango.
A alkohol? W małych dawkach – jak najbardziej. Szczególnie czerwone wino lub – jeszcze lepiej – szampan. W ostateczności – mała lampka koniaku. Ale powyżej jednego kieliszka alkohol zamiast pobudzać – usypia.
I jeszcze jedno – prawie wszystkie wymienione przeze mnie produkty najlepiej spożywać we dwoje (prawie, bo jajecznica na przykład nie jest specjalnie towarzyskim daniem, chyba, że rano, po upojnej nocy...). Romantyczna kolacja i odpowiednie potrawy potrafią zdziałać cuda... Wspólny posiłek pozwala stworzyć odpowiedni nastrój, który też jest doskonałym afrodyzjakiem.
Trzeba też wspomnieć, że istnieją również anafrodyzjaki, które mają działanie odwrotne i skutecznie studzą miłosne zapały. Należy do nich właśnie alkohol w zbyt dużych ilościach, a z innych używek – kawa i nikotyna. Także sałata i zielone ogórki mogą skutecznie przyblokować twoje szczere chęci. Ale najgorszym anafrodyzjakiem są troski i zmartwienia, dlatego najlepiej przed randką oczyścić umysł z problemów dnia codziennego.
Tutaj przeczytasz więcej o podniesieniu swojego libido i sposobach na silniejszą erekcję!
Maciej Ślużyński
Potrzebny pewny środek? Sprawdź, jakie leki polecamy! ❯
Komentarze (46) / skomentuj / zobacz wszystkie
Pól godziny to max. Ok 20 minut. Po 15 jeszcze nie ma działanie ale nie znajdziesz tabletki,która zadziała po 15 minutach bo przecież musi się wchłonąć I tak działają wszystkie tabletki. Tak wiec Ci którzy piszą tutaj poniżej ze dziala po 15 minutach to albo jacyć reklamodawcy albo jakies młotki.
05.01.2018 12:35
Ile trzeba czekać na dzianie? Bo chodzi mi o coś co zadziała mniej więcej po 15 minutach....
05.01.2018 06:23
Czemu? Ano bo mnie tak głowa czasami po niej napierdzielała,że odchodziła mi ochota na seks i penis również nie chciał stawać. Wiele osób myśli,ze weźmie tabletkę viagry i fiutek bezie stał na baczność. Ale to nie jest tak. Jasne, że o wiele łatwiej jest go postawić ale i tak musi być to podniecenie aby stanałA bez podniecenia nie stanie. man tabs na mnie diałaja tak ,ze erekca również jest ok ale główna mnie nie boli. Tak wiec dla mnie są znacznie lepsze.
04.01.2018 13:57
Zdradzisz czemu nie chcesz wracać do viagry?
04.01.2018 10:38
Ale maxOnActove to właśnie wiagra... tylko że gorszego producenta. :)
26.12.2017 23:20
@limbo niestety, ale wiem o czym mówisz. po 40. z takimi rzeczami nie jest już tak różowo, jak kiedyś. no, ale po to są właśnie takie tabsy, żeby się podratować w razie problemów. wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba czytać ulotki.
22.12.2017 14:02
Maxigry go używam od niedawna, ale jestem z niej bardzo zadowolony. Od pierwszej tabletki moja erekcji wróciła do normy i nie ma już mowy o jakichkolwiek zaburzeniach
30.11.2017 13:36
Fakt, trzeba znaleźć odpowiedni lek dla siebie. Ja zacząłem od preparatow ziołowych, ale efektów nie było i zacząłem brać maxigrę go. Skuteczny i bezpieczny - to najlepsza rekomendacja
09.11.2017 14:39
U nas z kolei sprawdził się erektim. To potwierdziło, że jednak po prostu no trzeba próbować różnych środków, bo jednej skutecznej tabletki dla każdego no...nie ma. Ten był moim 3 i pomógł :)
31.07.2017 22:09
Próbowałem początkowo brać suplementy diety na potencję, ale to nie przyniosło poprawy i teraz też przed biorę maxigrę go. Bardzo mi odpowiada, że pomimo wspomagania się tabletką nie musimy z żoną rezygnować ze spontanicznego seksu, bo lek zaczyna działać już po kilkunastu minutach
27.06.2017 11:09