Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Nie będzie OK?

Podsumuj 40
|
29.12.2010
Podsumuj 40 Nie będzie OK?

Jeśli jesteś jednym z tych kolesi, którzy wciąż czekają, aż ich życie się rozpocznie na dobre, pomyśl o tym, że mając 40 lat, wielu z wielkich ludzi tego świata nie pracowało nad swoimi przełomowymi dziełami. Oni już je skończyli.

Pobierz raport z ankiety:

Raport: Bilans

Tagi: kryzys

Podsumuj 40 Nie będzie OK?

Ostatnie słowa Balladyny Słowacki napisał jako 30-latek. Mozart Requiem kończył w wieku lat 35, a Orson Welles jako reżyser i aktor stworzył jeden z najważniejszych filmów wszech czasów mając zaledwie 25 lat. W czasach Wellesa, większość z nas miałaby żonę i dzieci już w wieku dwudziestu kilku lat.

Dziś popkultura chce nas przekonać, że możemy być młodzi bez końca (zwykle poprzez kupowanie nowych rzeczy), ale wbrew temu, co nam sugerują Tomasz Karolak i Kuba Wojewódzki, 39,5 to nie jest “trochę powyżej trzydziestki”.

Jeśli więc jeszcze nie jesteś na drodze ku temu, czego naprawdę chcesz w życiu, to musisz zacząć WCZORAJ. Nie będzie OK, jeśli nie ruszysz tyłka i nie zaczniesz działać TERAZ.

Nie potkniesz się o swoją wymarzoną pracę

Twoja obecna praca, czyli to, co właśnie teraz robisz, to twoja kariera i tożsamość. Tylko czy to cię satysfakcjonuje? Czy wizytówkę ze swoim stanowiskiem i tytułem rozdawałbyś potencjalnym partnerkom, wiedząc, że potraktują one ją jak opis ciebie jako osoby?

Kariera wymaga pracy. Marzenia – jeszcze bardziej. Kanadyjski dziennikarz Malcolm Gladwell twierdzi, że osiągnięcie mistrzostwa wymaga 10 000 godzin praktyki, a geniusz jest tak samo kwestią wysiłku, co talentu. Mozart nie był jakimś złotym dzieckiem. Był po prostu dzieciakiem, który ostro zasuwał tak długo, aż muzyka stała się jego językiem. Podobnie, bo też jest jasne, że dzięki talentowi miał lepszy start, Boniek lub Małysz nie osiągnęliby w sporcie tak wiele, gdyby nie byli dla siebie tak wymagający. Dokładnie tak samo jest z twoją przyszłością – nie oczekuj, że odniesiesz sukces, jeśli tylko dajesz się nieść przez życie z rozmytymi i odległymi mrzonkami. Jeśli masz takie podejście, to nie oczekuj, że będzie OK.

Spraw, by było OK:
Weź się do roboty. I bierz z każdego dnia, ile się da. Już teraz zostań człowiekiem, jakim marzysz, że będziesz. Nie dojdziesz do tego, czego chcesz, jeśli swoje cele będziesz traktować jako mało znaczące hobby.

Wymarzona dziewczyna nie napatoczy się na ciebie

Komedie romantyczne to często historie dwojga ludzi, którzy błąkają się po świecie, aby ni z tego, ni z owego stworzyć poważny związek. Sitcomy wmawiają nam, że nie będziemy się mogli opędzić od super lasek, które będą nas uwielbiały za nasze dziwactwa. To jednak fikcja. Takie sytuacje się nie zdarzają i nie pomoże ci, jeśli będziesz myślał, że jest inaczej.

Większość facetów się żeni, ale wielu z nich głównie dlatego, że ich partnerka zaszła w ciążę. Jeśli zostawiasz swoje życie miłosne losowi z nadzieją, że przeznaczenie załatwi sprawę, to sam siebie oszukujesz. Albo włożysz wysiłek w to, 

by spotkać osobę, która przyprawi cię o dreszcze, albo będziesz tracił czas na bezsensowne związki tak długo, aż zostaniesz jedynym znanym ci kawalerem.

Spraw, by było OK:
Spotykaj się z ludźmi, najlepiej tam, gdzie są kobiety i gdzie się dobrze czujesz. Nie szukaj przyszłej żony na kursach jogi, jeśli nie cierpisz jogi. Pracę zacznij od bycia prawdziwym i pewnym siebie.

Przez noc nie staniesz się bogaczem

Poza wygraną w totolotku (szanse: trochę mniejsze niż na to, że uderzy w ciebie piorun) oraz byciem bogatym od urodzenia, bogaci kolesie mają pieniądze, ponieważ wcześniej je zainwestowali lub zaoszczędzili. W przyszłości pieniądze nie spadną ci jak manna z nieba, a twoje zarobki nie będą rosły z automatu tylko dlatego, że jesteś starszy.

Najprawdopodobniej czułbyś się bezpiecznie, gdybyś na emeryturę miał odejść z milionem złotych oszczędności. Tyle tylko, że słowa “emerytura” nie kojarzysz ze sobą, a z jakimś stetryczałym dziadkiem. A to błąd.

Spraw, by było OK:
Jeśli rocznie uda ci się zaoszczędzić kwotę 4.000 zł i ulokujesz ją np. funduszach, spółkach giełdowych, walutach, dziełach sztuki, kolekcjach lub innych instrumentach finansowych dających ci średnio 7% zysku, to rozpoczynając takie inwestycje w wieku 37 lat możesz uzbierać do emerytury dwa razy tyle, niż gdybyś na taki krok zdecydował się już jako 45-latek. Więc do roboty! Ustal i przestrzegaj planu oszczędnościowego. Poszukaj doradcy finansowego.

Twoje zdrowie nie jest objęte gwarancją

Po dwudziestce twoje ciało i twój mózg kończą swój rozwój. Z każdym następnym rokiem coraz trudniej jest pozostawać takim samym, nie mówiąc już o radykalnych zmianach na lepsze. Jutro przebiegnięcie kilometra lub wjazd rowerem pod górę będą jeszcze trudniejsze niż dziś. Pracuj nad tym, co rzeczywiście możesz naprawić, zanim oberwiesz tym, co nieuniknione (np. coraz cieńszymi włosami i spowalniającym metabolizmem).

Spraw, by było OK:
Znajdź siłownię albo wróć do starej. Pójdź do lekarza i dentysty. Nie pij tak, jakbyś wciąż miał 20-kilka lat. Twoje ciało zapamięta twoje grzechy i wyznaczy ci za nie pokutę.

Nie pozwól, by o twoim życiu decydował los

Jeśli w ogóle myślisz o kryzysie wieku średniego, to najprawdopodobniej masz przed oczami jakiegoś śmiesznego i zdesperowanego starego dziwaka. Ale niedostrzeganie tego kryzysu u siebie jest tym, co go przyciąga. Będzie nim nagłe olśnienie, że młodość już się skończyła. Im bardziej powierzasz swoją przyszłość losowi, tym bardziej się narażasz na to, że ta myśl będzie dla ciebie przykrym szokiem.

Piotr Kościołowski

Weź się za siebie. Zacznij od przeglądu!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (16) / skomentuj / zobacz wszystkie

kardigan@o2.pl
28 października 2011 o 11:05
Odpowiedz

...A, no i koniecznie gratulacje za poprawność polityczną :D :D

~kardigan@o2.pl

28.10.2011 11:05
kardigan@o2.pl
28 października 2011 o 11:04
Odpowiedz

Ha Ha Ha... Zgodnie z tym, co napisałeś mam ciągły kryzys... od 2 klasy ogólniaka :D

~kardigan@o2.pl

28.10.2011 11:04
Rumburak
28 października 2011 o 10:21
Odpowiedz

@FW (przenosimy dyskusję z fanpage facetpo40.pl, by skorzystali również faceci niekorzystający z facebook'a).
Rzeczywiście, ze statystykami trzeba uważać (napisałem, że 65% facetów w wieku 35-55 ma depresję), ale tak, jak posługiwanie się nimi może służyć demagogom w celu obrony, jak piszesz, tez, choćby najbardziej nieprawdopodobnych, tak również kwestionowanie ich a priori lub totalne ignorowanie może być również uznane, jako sposób na obronę swojej, niepodpartej argumentacją i dowodami tezy.
Swoją drogą nie mam nic przeciwko żadnym ruchom i organizacjom, które wymieniłeś. A co do "kryzysu". Ten zawsze w jakiś sposób oczyszcza, tak jak ekonomiczny gospodarkę, tak wieku średniego nasz stan ducha. Kryzys to zawsze stan, w którym musisz się spiąć, dokonać podsumowania i ustalić priorytety od nowa. I nie ma tu żadnej recepty - każdy musi to zrobić sam. Brak takiego podsumowania u faceta po 40tce (55lat to też po 40tce) świadczy o tym, że wciąż taki gość jest niedojrzałym chłopcem. A jaki będzie wynik jego podsumowania - nas to nie powinno obchodzić i nie powinniśmy tego oceniać. Niech faceci będą szczęśliwi - każdy na swój sposób.

~Rumburak

28.10.2011 10:21
Rob23
06 października 2011 o 07:28
Odpowiedz

"Z ogromnym smutkiem informujemy, że dziś odszedł Steve Jobs" - podała firma w oświadczeniu. Jego "geniusz, pasja i energia dały początek niezliczonym pomysłom, które wzbogacają nasze życie i czynią je lepszym"; "świat stracił wizjonera i geniusza kreatywności"

To jeden z tych gości po 40-tce, którzy zbyt szybko odeszli, za młodo...To jeden z tych, którzy nie bali się marzyć, a później realizować swoich marzeń. Takie niepokorne dusze, jak on pchają ten świat do przodu...

~Rob23

06.10.2011 07:28
Kaczor
16 września 2011 o 23:25
Odpowiedz

Naprawdę podziwiam czasem konsekwencję u niektórych facetów i wstydzę się, że ogarnia mnie lenistwo albo szukam wymówek. Motywacjo! Wróć!

~Kaczor

16.09.2011 23:25
07 kwietnia 2011 o 21:49
Odpowiedz

kurcze, trzeźwiący ten artykuł...


07.04.2011 21:49