Większości ludzi podróże lotnicze kojarzą się raczej z dłuższymi dystansami – takimi, których pokonanie samochodem, autokarem lub pociągiem trwałoby zbyt długo, a co za tym idzie byłoby zbyt uciążliwe. Co jakiś czas słyszymy też o nowych, rekordowych połączeniach lotniczych – obecnie to miano należy do wprowadzonego czasowo lotu z Paryża do Papatee w Polinezji Francuskiej (oba punkty dzieli 15715 kilometrów, a pokonanie tego dystansu zajmuje ponad 19 godzin).
Na drugim biegunie znajdują się połączenia bardzo krótkie, realizowane na trasach niejednokrotnie krótszych od tych, które pokonuje przeciętny miejski autobus. Najczęściej dotyczy to regionów wyspiarskich, gdzie alternatywą dla samolotu jest podróż łodzią. I tak właśnie jest w przypadku najkrótszego połączenia lotniczego na świecie, które łączy lotniska Westray i Papa Westray – leżą ona na dwóch wyspach należącego do Szkocji archipelagu Orkady.
Ile trwa najkrótszy lot pasażerski na świecie?
Wspomniane lotniska są od siebie oddalone o… zaledwie 2,7 kilometra! I choć na Papa Westray mieszka zaledwie około 50 osób, to miejscowe władze podchodzą do tematu publicznego transportu poważnie i zapewniają mieszkańcom możliwość szybkiego przemieszczania się z jednej wyspy na drugą. Naprawdę szybkiego – wobec tak niewielkiej odległości mamy do czynienia z prawdziwie szybką podróżą. Pokonanie dystansu zajmuje niewielkiemu samolotowi niespełna półtorej minuty (średnio około 80 sekund). Samoloty startują tam dwa razy dziennie - rano i wieczorem. Opłata za przelot nie jest zbyt tania – wynosi bowiem 17 funtów. Samolot zabiera na pokład ośmioro pasażerów. Połączenie realizowane przez linię lotniczą Loganair służą nie tylko mieszkańcom obu wysp, ale również są jedną z atrakcji turystycznych archipelagu Orkadów.
Niebawem najkrótszy lot pasażerski stanie się jednocześnie najbardziej ekologicznym. Wspomniana linia lotnicza pracuje nad tym, aby połączenia zaczęły być realizowane także przez samoloty o napędzie elektrycznym – pierwsze z nich mają przewozić pasażerów już w 2022 roku.
Michał Miernik
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie