Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Dubaj – miasto z marzeń

Podróże
|
04.11.2018

Jeśli kochasz science fiction, podziwiasz nieograniczoną wyobraźnię Elona Muska i zrobił na tobie wrażenie skok ze stratosfery Felixa Baumgartnera, to tego możesz być pewien: Dubaj poruszy najczulsze struny w twoim sercu.

Dubai Hyperloop
Dubai Hyperloop - za 5 lat zabierze pasażerów z prędkością 700 mil na godzinę

Ta futurystyczna metropolia jeszcze pół wieku temu była niewielkim miastem pośrodku pustyni, liczącym sobie 183 tys. mieszkańców (czyli mniej więcej tyle, co nasz Rzeszów). Dziś mieszka tu i pracuje 2 mln ludzi z całego świata, a w ciągu roku miasto odwiedza 16 mln turystów.

We wcześniejszych wiekach Dubaj był głównym portem Zatoki Perskiej, a napływ towarów całego świata pozwolił mu rozwinąć się i stać ważnym ośrodkiem handlowym. Co ciekawe, już w 1894 roku rządząca Dubajem dynastia Al Maktoum (władająca do dziś) podjęła decyzję o zwolnieniu z podatków przybyszy z innych regionów, co spowodowało wielki napływ do miasta handlarzy i rzemieślników z Indii i Pakistanu.

Miasto utrzymywało się głównie z handlu i połowu pereł aż do roku 1950, kiedy to w Japonii rozpoczęto hodowlę sztucznych pereł, co diametralnie zmieniło sytuację gospodarczą tego regionu. Allah jednak czuwał nad Dubajczykami i kryzys finansowy nie potrwał długo: w 1966 roku odkryto w tym regionie złoża ropy naftowej. Od tego momentu miasto po prostu wystrzeliło w rozwoju i do tej pory nie zwalnia.

Sięgaj, gdzie wzrok nie sięga

Tym mickiewiczowskim cytatem można najtrafniej opisać politykę dzisiejszego Dubaju. Najwyższe na świecie budynki, największe centra handlowe, 200 sztucznych wysp, a na nich najbardziej luksusowe i najdroższe hotele świata – to dzisiejszy krajobraz tej metropolii.

A pomiędzy tym wszystkim w pełni zautomatyzowane, bezzałogowe metro z wagonami dla VIP-ów, klimatyzowane przystanki autobusowe, najszybsze i najdłuższe windy na świecie i (jeszcze w fazie testów) pierwsze autonomiczne taksówki powietrzne.

Tego ducha nowoczesności w miasto tchnął Szejk Mohammed bin Rashid Al Maktoum, którego marzeniem było, by uczynić Dubaj najnowocześniejszym i największym ośrodkiem handlowym i finansowym tego regionu. Dziś, jak nigdzie indziej na świecie, realizuje się tu najśmielsze pomysły architektoniczne i technologiczne.

Crescent Moon Tower
"Crescent Moon Tower" - 33 piętrowy budynek powstający w Dubaju, podobno zainspirowany pracami polskiego malarza, Tomasza Sętowskiego

Najwyższy budynek świata

Na hasło „Dubaj” niemal każdemu już przychodzi na myśl najwyższy budynek świata: Burdż Chalifa. Mierząca 828 metrów wieża góruje nad dwustoma drapaczami chmur, całkowicie zmieniając wyobrażenie o granicach możliwości człowieka.

Burj Khalifa
Burdż Chalifa

Co ciekawe, budynek początkowo miał mieć wysokość 560 metrów, jednak architekci stopniowo decydowali o jego wydłużeniu – najpierw do 650, potem 705, a w końcu do 828 metrów. Ostateczna wysokość była jednak trzymana w tajemnicy aż do otwarcia w 2009 roku. W trakcie budowy budynek został też obrócony o 120 stopni w stosunku do pierwotnego położenia w celu zredukowania siły naporu wiatru od Zatoki Perskiej. W najwyższym punkcie odchylenie wieży pod wpływem wiatru wynosi półtora metra. Na najwyżej położony na świecie taras widokowy (124 piętro) wiozą nas windy z prędkością 10 m/s.

Burj Khalifa
Burdż Chalifa - (rzadki, bo zachmurzenie to coś wyjątkowego w Dubaju) widok na drapacze chmur z tarasu widokowego na 128 piętrze

Schody do nieba

Burdż Chalifa nie będzie się cieszył długo palmą pierwszeństwa wśród najwyższych budynków świata, bo szejkowie już wznoszą kolejnego kolosa. Budynek o nazwie „Dubai Creek Tower” powstanie do 2020 roku, będzie miał 1345 m wysokości i będzie pełnił funkcje wieży nadawczej i widokowej. Jeśli ktoś zacznie budować windę na Księżyc, to jestem pewien, że będą to Dubajczycy.

Dubai Creek Tower
Dubai Creek Tower

Palmy na morzu

Dubaj znany jest również z największych usypanych ręką ludzką wysp. Jak na razie tylko jedna z trzech inwestycji, nosząca nazwę Jumeirah, została ukończona. Jej linia brzegowa wynosi 75 km, a do jej budowy zużyto 93 mln metrów sześciennych piasku i 7 mln ton skał.

Jumeirah wyspa palma w Dubaju
Jumeirah

Na 16 liściach potężnej palmy zbudowane zostały rezydencje najbogatszych ludzi tego świata (w tym oczywiście celebrytów takich jak David Beckham czy Madonna). Natomiast na pniu drzewa oraz pierścieniu odgradzającym je od wód zatoki miejsce znalazły liczne hotele, w tym imponujący rozmachem architektonicznym i cenami za pokój Hotel Atlantis.

Hotel Atlantis w Dubaju
Hotel Atlantis na wyspie Jumeirah

Dubajskie metro

Nawet na dubajską palmę dostać się można metrem. Co ciekawe – podziemna część linii stanowi jedynie niewielki procent całej trasy. Większość torów znajduje się kilkanaście merów nad ziemią. Wszystkie składy są w pełni zautomatyzowane i bezzałogowe. W każdym pociągu znajduje się strefa ekonomiczna (podzielona na strefę specjalnie dla kobiet oraz strefę dla kobiet i mężczyzn) oraz strefa Gold – a w niej skórzane fotele i widok przez przednią szybę :-)

Metro jest (oczywiście!) najdłuższym zautomatyzowanym systemem kolejowym na świecie.

Metro w Dubaju
Stacja metra

Sen szalonego architekta

Nie bez powodu mówi się, że Dubaj to raj dla najbardziej nawet pomysłowych architektów. To tutaj, jak nigdzie indziej na świecie, znajdą się inwestorzy, którzy zechcą zrealizować najśmielsze wizje. Obracające się o 360 stopni budynki, podwodne restauracje i hotele, pływające miasto, a nawet sztuczne góry, które mają zmienić klimat – to projekty, które już są w trakcie realizacji! Czym jeszcze zaskoczy nas Dubaj? Jestem przekonany, że będzie tego sporo w najbliższych dekadach.

„Przyszłość należy do tych, którzy ośmielają się marzyć i mają odwagę, by te marzenia realizować.”
Szejk Mohammed bin Rashid Al Maktoum

 

Brunon Nowakowski

 

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie