4 pomysły na męski wyjazd

Śladami Ojca Chrzestnego

Świetnym miejscem na męską wyprawę jest Sycylia – piękna i gorąca wyspa, która daje ogromne możliwości spędzenia czasu w aktywny sposób. Fanów książkowo-filmowej serii o ojcu chrzestnym z pewnością ucieszy podróż do Forza D’Agro – miasteczka, które stanowiło scenerię filmowej sagi o najsłynniejszej mafijnej rodzinie świata. Wąskie, strome uliczki, ruiny zamku, stare klasztory i wioska zbudowana na skale robią wrażenie. Dodatkową atrakcją będzie kolacja w mafijnym stylu w barze Vitelli, którego właścicielka uwielbia raczyć turystów opowieściami o tym, jak kręcono tutaj „Ojca Chrzestnego”.

To nie koniec sycylijskich atrakcji - męska wyprawa powinna zaliczyć rejs statkiem wokół Wysp Eolskich, odwiedziny na wyspie Volcano i kąpiele w tamtejszych błotach siarkowych, rajd skuterami wokół malowniczej wyspy Lipari i prawdziwa bomba – rajd quadami i jeepami po wulkanie Etna z możliwością wjechania na jego szczyt. Totalne szaleństwo dla wszystkich miłośników adrenaliny!

Etna

W krainie gejzerów

Jeśli swoich kolegów lub partnerów w biznesie chcesz zabrać w miejsce egzotyczne i jedyne w swoim rodzaju – polecamy Islandię. Zalety tego kraju można wymieniać bardzo długo. Przede wszystkim dzika przyroda i oszałamiające krajobrazy. Wodospady, lodowce, wulkany, fiordy i gejzery – to wszystko możemy znaleźć w kraju o powierzchni trzykrotnie mniejszej niż Polska. Samo przemierzanie Islandii pozostawia niezapomniane wrażenie. Na pewno trzeba wybrać się do Błękitnej Laguny, uznanej za najlepszy kompleks geotermalny na świecie. Kąpiel w parujących źródłach, otaczający pejzaż skalistych wysp, liczne łaźnie i sauny sprawiają, że miejsce jest po prostu wspaniałe.

Prawdziwym twardzielom na pewno spodoba się też pomysł odwiedzin w wiosce Wikingów, w której nie tylko możemy przenieść się w dawne czasy i lepiej poznać ich codzienne życie, ale mamy też okazję zjeść kolację w klimacie Wikingów, delektując się lokalnymi przysmakami i świetnie się przy tym bawiąc. A na koniec – safari po Islandii, czyli jazda samochodami terenowymi przez najpiękniejsze i najbardziej dzikie zakątki wyspy.

Błękitna Laguna

Wskocz do bolidu

Ostatnia propozycja męskiego wyjazdu to to, co panowie lubią najbardziej. Ryk silnika, opary benzyny i zawrotna prędkość szalejących bolidów. Jednym słowem – wyścigi Formuły 1 na mediolańskim torze Monza.

Odwiedziny na torze rajdowym i przejechanie się Ferrari, Lamborgini czy Porsche to prawdziwa przygoda. Choć Mediolan ma do zaoferowania znacznie więcej – warto pozwiedzać najciekawsze zabytki miasta, przejść się po ulicach miasta, które uważane jest za europejską stolicę mody czy zjeść kolację w jednej z eleganckich restauracji. Propozycji i pomysłów na pewno nie zabraknie!

Ferrari na Torze Monza 

Heliski – na nartach po dziewiczym śniegu

Heliskiing to zimowa propozycja dla fanów narciarstwa i ekstremalnych przygód. Grupa narciarzy jest transportowana w wysokie góry helikopterem, by zjechać ze szczytu po nienaruszonym śniegu, poza wyznaczoną trasą. – Czy ten sport wymaga dobrej umiejętności jazdy na nartach? Z pewnością! – mówi Jarosław Pydych z biura podróży Volare.pl, pasjonat sportów zimowych i organizator tego typu wyjazdów. – Trzeba też lubić szybką jazdę, nie bać się prędkości, przestrzeni i ekstremalnych wyzwań – dodaje. Cała wyprawa odbywa się pod opieką doświadczonych przewodników alpejskich, a każdy z uczestników zostaje przeszkolony i odpowiednio zabezpieczony.

Jednym z najbardziej popularnych regionów, w których można uprawiać heliskiing są włoskie Alpy. – Polecam wyjazdy tego typu do Cervinia – Zermatt, Monte Rosa, Courmayeur - Mont Blanc oraz na Kaukaz – mówi Jarosław Pydych. - Wrażenia są po prostu niesamowite i trudne do opisania – oszałamiające widoki górskich szczytów, wszędzie iskrząca się biel, dzika przestrzeń i długa połać dziewiczego śniegu do przejechania – dodaje. To niezapomniane wrażenia, których wspomnienie długo przywołuje uśmiech na twarzy. I wielka, wielka adrenalina!

Heliski

Karolina Gujda
fot.: pixabay