Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

PPK bez tajemnic

Oszczędzanie
|
29.04.2021

Każdy z nas już wie, że nasza emerytura może wynieść mniej niż 30 proc. ostatniego wynagrodzenia. Oto dlaczego powinniśmy rozważyć pozostanie w programie Pracowniczych Planów Kapitałowych.

Tagi: emerytura

emerytura z PPK
PPK to program wspierający oszczędzanie długoterminowe

Królowa brytyjska wysyła życzenia swoim poddanym, gdy kończą sto lat. Dekadę temu zajmowała się tym tylko jedna osoba, dzisiaj jest ich siedem. Ludzi zdrowych i długowiecznych przybywa, także w Polsce. Byłoby się z czego cieszyć, gdyby nie to, że u schyłku życia statystycznie stajemy się coraz ubożsi. Ponad trzy czwarte przykładowych Kowalskich uważa, że po przejściu na emeryturę ich sytuacja finansowa się pogorszy. Tak twierdzi 79 proc. mężczyzn i 77 proc. kobiet. Tylko 13 proc. jest przekonanych, że wysokość ich dochodów pozostanie bez zmiany. Co piąty Polak w ogóle nie oszczędza na starość – wynika z badania zrealizowanego przez Izbę Zarządzania Funduszami i Aktywami (IZFiA). Jak sobie zapewnić dostatnią starość? Pomysłów na oszczędzanie jest wiele. Być może pomocne w tym mogą się okazać Pracownicze Plany Kapitałowe (PPK). Przyjrzyjmy się im bliżej.

Średnio zarabiający Polak, który zapisał się do programu w grudniu 2019 r., wpłacił do niego dotychczas 1.590 zł, ale na swoim koncie ma już 3.462 zł, czyli ponad 117 proc. więcej.

Dodatkowa świnka skarbonka

Zacznijmy od oczywistej oczywistości: biorąc pod uwagę prognozy demograficzne, nasze perspektywy na dostatnią jesień życia wyglądają blado. Jeśli wszedłeś na rynek pracy po 1999 r. (czyli po reformie systemu emerytalnego), możesz się spodziewać emerytury poniżej 30 proc. twojego ostatniego wynagrodzenia. PPK jest częściową odpowiedzią na ten problem. Nie zamieni nikogo w krezusa, lecz zwiększy oszczędności emerytalne o 3,5-8 proc. – ot, taka dodatkowa świnka skarbonka dla seniora.

Na początku marca Polski Fundusz Rozwoju podsumował ponad półtora roku działania Pracowniczych Planów Kapitałowych. Są powody do zadowolenia. Średnio zarabiający Polak (wg danych GUS za marzec średnia pensja Polaków wynosi 5 929,05 zł brutto), który zapisał się do programu w grudniu 2019 r., wpłacił do niego dotychczas 1.590 zł, ale na swoim koncie ma już 3.462 zł, czyli ponad 117 proc. więcej. Skąd to cudowne rozmnożenie pieniędzy? Ano stąd, że główną zaletą PPK są dopłaty ze strony pracodawców i państwa. Poza tym pieniądze w PPK są inwestowane, dzięki czemu wypracowują dodatkowy zysk. W analizowanym okresie przykładowy oszczędzający (pobierający średnią pensję) zarobił 1.673 zł z tytułu składki od swojej firmy oraz 533 zł dzięki wpłatom z budżetu.

PPK kapitał zgromadzony
Kapitał zgromadzony po 30 latach - PPK vs bank (źródło: PPK)

Pieniądze odkładają się same

Czy nie korzystniejsze byłoby tradycyjne konto oszczędnościowe? Banki kuszą nagrodami i bonusami, zapewniając, że regularne odkładanie nawet niewielkich sum to sposób na zbudowanie solidnego kapitału. Słusznie, choć nawet systematyczne oszczędzanie w banku nie da takich efektów (w jednym z kolejnych artykułów pokażemy szczegółowe wyliczenia). Gdyby było to takie łatwe, Polska obfitowałaby w milionerów, a określenie „głodowa emerytura” raz na zawsze zniknęłoby ze słownika. Wszystko rozbija się o słabość ludzkiej woli.

Nasza wytrwałość i systematyczność wystawiane są codziennie na wiele prób – zawsze znajdzie się inny, atrakcyjniejszy cel, na który przeznaczymy swoje zarobki. W przypadku PPK pieniądze odkładają się z automatu, co miesiąc, bez konieczności podejmowania decyzji: przelać pensję na rachunek oszczędnościowy czy je wydać? Uleganie pokusom to jedno, druga sprawa to finansowe kompetencje, a raczej ich brak. Samodzielny wybór narzędzi inwestycyjnych wymaga czasu i wiedzy. W PPK środkami zgromadzonymi na rachunkach pracowniczych zarządzają uprawnione do tego instytucje finansowe. Wybierają je pracodawcy w porozumieniu z pracownikami.

Kapitał zgromadzony na rachunku PPK jest naszą prywatną własnością, więc możemy po niego sięgnąć w dowolnym momencie, choćby na realizację konsumenckich zachcianek. 

Wypłata w każdym momencie

Czy pieniądze z PPK można w każdej chwili wyjąć? Odpowiedź brzmi: tak. Kapitał zgromadzony na rachunku PPK jest naszą prywatną własnością, więc możemy po niego sięgnąć w dowolnym momencie, choćby na realizację konsumenckich zachcianek. Tyle że preferowane są wypłaty po osiągnięciu 60. roku życia – uczestnicy, którzy zdecydują się na wypłate oszczędności według schematu proponowanego w ustawie, nie zapłacą podatku od zysków kapitałowych. Tylko w ten sposób PPK spełni swoje podstawowe założenie – będzie wsparciem na jesień życia.

Próba zdyscyplinowania niecierpliwych? Owszem. Państwo stawia sprawę jasno: chcesz wypłacić pieniądze wcześniej – śmiało, my tylko zabierzemy to, co od nas dostałeś (250 zł na start i 240 zł dopłaty rocznej), bo środki państwa miały być premią za długoterminowe oszczędzanie, a 30% środków pochodzących z wpłat finansowanych przez pracodawcę trafi do ZUS i zostanie zapisane na koncie uczestnika PPK jako jego składka emerytalna.. Wyjątkiem są dwie sytuacje: poważna choroba oraz sfinansowanie wkładu własnego przy kredycie hipotecznym na zakup lub budowę nieruchomości – w pierwszym przypadku można wypłacić pieniądze także przed ukończeniem 60 lat bez żadnych potrąceń! W drugim, wypłata oszczędności – również bez żadnych potrąceń – możliwa jest do ukończenia przez uczestnika 45 lat.

PPK symulacja oszczędności
Porównanie oszczędności w PPK i w banku (źródło: PPK)

Pieniądze w PPK są prywatne, nikt nie może nam ich zabrać ani zabronić wypłacić przed sześćdziesiątką – i jest to zagwarantowane w ustawie.

PPK to nie drugie OFE

Czy zainteresowanie PPK nie jest zbyt małe, zważywszy na potencjalne korzyści, jakie niosą z sobą Pracownicze Plany Kapitałowe? 

Ci, co 20 lat temu razem z większością Polaków uwierzyli, że otwarte fundusze emerytalne zapewnią im emeryturę pod palmami, dziś mają prawo się wahać. Tyle że PPK nie jest drugim OFE. Zdaniem Roberta Zapatocznego, Prezesa PFR Portal PPK: „to są dwa programy, które różnią się w zasadzie wszystkim”. Przykład: za kierowanie otwartymi funduszami firmy pobierały bardzo wysokie, bo około 10-proc. opłaty. Tymczasem PPK zarządzają instytucje finansowe znane na polskim rynku od lat, a maksymalna opłata za zarządzanie wynosi 0,50 proc., choć obecnie jest niższa, bo instytucje prześcigają się w obniżaniu tej opłaty. O innych różnicach między PPK i OFE napiszemy w jednym z kolejnych artykułów.

O tym, dlaczego mimo wielu zalet PPK nie został ciepło przyjęty przez miliony pracowników, mówił także (w rozmowie z agencją Newseria) Grzegorz Chłopek z Instytutu Emerytalnego. „Pracownicy uznali, że jest to program rządowy, przymusowy, a de facto tak nie jest, bo w każdej chwili możemy wypłacić pieniądze” – przekonywał ekspert. „Aby Polacy obdarzyli system PPK zaufaniem, trzeba pokazywać, że można rzeczywiście tymi środkami dysponować”. Powiedzmy to więc wyraźnie i głośno: pieniądze w PPK są prywatne, nikt nie może nam ich zabrać ani zabronić wypłacić przed sześćdziesiątką – i jest to zagwarantowane w ustawie .

Tak o tym mówi Polski Fundusz Rozwoju:

Na świecie to działa

Podobne programy działają z powodzeniem od lat w wielu rozwiniętych krajach i cieszą się ogromną popularnością. W Workplace Pension, brytyjskim odpowiedniku PPK, który wdrożono w 2008 r., partycypacja sięga aż 88 proc. (choć, gdy zaczynali, wynosiła ok. 15 proc.). Kiedy osiągniemy taki wynik w Polsce? Według prezesa Zapotocznego – w ciągu 10 lat. Jak to osiągnąć? To jest już zmartwienie polityków, ekonomistów i finansistów, a także mediów, które powinny rzetelnie prezentować fakty dotyczące PPK i obalać narosłe wokół nich mity.

Zadanie każdego z nas polega dziś na czymś innym. Po prostu rozważmy sens swego – ewentualnego – pozostania w programie. Przymusu nie ma. Ale samodzielne budowanie kapitału może być trudniejsze i mniej opłacalne.

Miro Konkel

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (1) / skomentuj / zobacz wszystkie

Wikar
18 maja 2021 o 15:59
Odpowiedz

Moim zdanie kluczowe jest własnie to że ppk to nie jest Bóg wie jaki wymysł naszego kraju. Przecież taki koncept działa chociazby w Anglii czy krajach norweskich od lat. Emeryci maja z czego zyć, nie bieduja jak u nas. Poza tym mysle ze kwestia czasu jest to gdy ludzie zorientuja sie ile na ppk mozna zarobic. Z glosów znajomych wyszło na koniec roku różnie od 1500 do nawet 2500tys. zł na koncie ppk

~Wikar

18.05.2021 15:59
1