Jak żyć oszczędniej?

Zmniejsz wydatki na mieszkanie

Na koszty mieszkania składa się wiele elementów, jak na przykład czynsz, kredyt, podatki, media, ubezpieczenie, naprawy i konserwacja. Dobrze byłoby utrzymać je na jak najniższym poziomie. Wnosząc opłaty, z reguły nie zastanawiasz się nad tymi kwotami, bo wiesz, że i tak musisz (nie tylko chcesz) wydać te pieniądze. Ale czy zdajesz sobie sprawę, że zdaniem ekspertów koszty utrzymania mieszkania nie powinny przekraczać 25 procent twojego miesięcznego dochodu netto? Spróbuj jeszcze je zmniejszyć. Jeśli wynajmujesz mieszkanie, poszukaj tańszego lokum, na przykład nieco dalej od centrum. Szukaj też oszczędności w kosztach eksploatacji.

Obniż wydatki na ogrzewanie

To akurat prosta sprawa, bo wymaga tylko kilku ruchów pokrętłem albo na klawiaturze sterującej ogrzewaniem elektrycznym lub gazowym – zależy od tego, jakie masz w domu. Przy automatycznym termostacie jest jeszcze prościej. Zaakceptuj nieco niższe temperatury w pokojach, a już na pewno obniżaj je, kiedy wychodzisz z domu.

Zredukuj zużycie wody

Nie korzystaj z prysznica dłużej niż to niezbędne, zakręcaj kran myjąc zęby, zainstaluj w kranach perlatory zmniejszające zużycie wody, włączaj zmywarkę dopiero wtedy, gdy jest pełna. Podobnie z pralką – uruchamiaj ją wówczas, gdy załadujesz ją całkowicie. Zbieraj tzw. szarą wodę – z płukania warzyw czy innych czynności, gdy nie używasz detergentu – używaj jej np. do podlewania kwiatów. Te z detergentem (np. z mycia rąk) możesz użyć ponownie zamiast spłuczki w toalecie. Porady te mogą ci się wydać banalne, ale czy zawsze o tym wszystkim pamiętasz?

Oszczędzaj prąd elektryczny

Gotuj zawsze pod przykryciem – potrawy będą gotowały się szybciej, a tym samym zużyjesz mniej prądu. Gotuj w czajniku elektrycznym tylko tyle wody, ile faktycznie potrzebujesz. Korzystaj z listew zasilających – dzięki nim jednym kliknięciem będziesz mógł wyłączyć wszystkie urządzenia, które w danym momencie nie muszą pracować czy być na stand by, jak telewizor, wieża, radio, drukarka itp. Wymień żarówki na energooszczędne typu LED. Maja zdecydowanie dłuższą żywotność od zwykłych żarówek, a pozwalają na oszczędności energii nawet do 80%.

Możesz też oszczędzać prąd przez właściwą eksploatację lodówki: nie dopuść do jej oblodzenia, dbaj, by komora chłodziarki nie była szczelnie wypełniona rzeczami (muszą być między przedmiotami puste przestrzenie, przewiew), a z kolei zamrażarka powinna być maksymalnie wypełniona. Nie otwieraj bez potrzeby drzwi lodówki – jeśli wróciłeś właśnie z zakupów i wyjmujesz różne produkty z torby – najpierw ustaw wszystko, co ma być chłodzone, przy lodówce, a dopiero potem ją otwórz i umieść w niej produkty.

Pamiętaj, że miliony składają się ze złotówek. Małe oszczędności tu i tam przyniosą konkretne kwoty, które zostaną w twoim portfelu.

Wybierz tańszy pakiet telewizji i Internetu

Skontroluj swoje rachunki telefoniczne. Czy faktycznie musisz płacić za nielimitowane połączenia w całej Unii Europejskiej, skoro nie wyjeżdżałeś z kraju od kilku lat? A jeśli nie masz czasu na oglądanie telewizji, zastanów się, czy warto płacić za najdroższy pakiet. Sprawdź, kiedy kończą się umowy z operatorami, by w porę dokonać zmian. Może zamiast kablówki wystarczy ci telewizja streamingowa i konto współdzielone z sąsiadem lub kuzynem?

Przeanalizuj wydatki na samochód

Jeżeli planujesz kupić samochód, dobrze by było zastanowić się nie tylko nad marką i pojemnością silnika, ale także nad tym, ile będzie kosztowała cię eksploatacja auta. Porównaj, co jest bardziej opłacalne – zakup gotówkowy, kredyt, leasing czy wynajem długoterminowy.

Ucz się na cudzych błędach

Jeśli twój sposób postępowania z pieniędzmi pozostawia wiele do życzenia, prawdopodobnie część osób w twoim otoczeniu ma podobne problemy. Być może powielasz ich złe nawyki. Wieczór w pubie z przyjaciółmi może cię zubożyć o kilkaset złotych, a wypasiony urlop skończyć poważnym zadłużeniem. Nie tędy droga. Powinieneś dobrze przyjrzeć się temu, jak twoi bliscy gospodarują pieniędzmi. Jeżeli trwonią je na prawo i lewo, nie są dla ciebie dobrym wzorem.

Nie trać kontroli nad pieniędzmi

Jeśli wiesz, na co przeznaczasz pieniądze, uzyskujesz kontrolę nad finansami. Możesz wtedy dostrzec, że płacisz za coś, z czego nie korzystasz – na przykład za członkostwo w klubie fitness lub rozmaite subskrypcje czy automatyczne ściąganie z konta należności za cykliczne faktury. Jeżeli nie śledzisz swoich wydatków, nigdy nie będziesz wiedział, czy nie da się czegoś kupić taniej. Dobrym przykładem są polisy ubezpieczeniowe – ich koszty zwykle się zmieniają w czasie. Upewnij się, że płacisz najniższe możliwe stawki za ubezpieczenie domu, samochodu i własnego życia. Ceny Internetu i kablówki oraz abonamentu telefonicznego też mogą iść w górę albo zmniejszać się bez twojej wiedzy. Kontakt z dostawcą usługi i zapewnienie sobie najniższych możliwych opłat powinien być twoim priorytetem. Nigdy nie płać więcej niż musisz.

Powstrzymaj się od używania karty kredytowej

Posługując się kartą kredytową wydajesz więcej niż zarabiasz. Debety oznaczają, że żyjesz ponad stan, wykorzystując przyszłe zarobki do pokrycia obecnych potrzeb i tracisz kontrolę nad swoimi finansami. Spróbuj to zmienić. Przez miesiąc zapisuj wszystkie wydatki, w ten sposób zrozumiesz, gdzie znikają twoje pieniądze. Potem podejmij wyzwanie. Przez 100 dni postaraj się wyeliminować z listy jeden wydatek, na przykład lunch na mieście bądź kawę w kawiarni. W tym samym czasie powstrzymaj się od używania karty. Zobaczysz, że to ci się opłaci.

Nie kupuj spontanicznie

Spontaniczne wydatki są podyktowane przez emocje i brak samokontroli. Podczas jazdy wózkiem po sklepie coś dobrze wyeksponowanego zawsze przykuje twój wzrok i kupisz rzecz, której nie potrzebujesz. Padasz ofiarą chwytu marketingowego, na który reagujesz podświadomie. Jeżeli sobie to uświadomisz, łatwiej ci będzie trzymać się listy zakupów. W ten sposób zyskasz poczucie kontroli nad wydatkami.

Poluj na okazje

Poszukiwanie promocji to bardzo dobry zwyczaj. Wypatruj okazji, zbieraj kupony rabatowe i punkty za lojalność. Polowanie na najniższe ceny zawsze się opłaca.

Unikaj hazardu i gier liczbowych

Obietnice ogromnych wygranych w loteriach silnie oddziałują na ludzi. Reklamy w mediach i na bilbordach przekonująco namawiają do udziału w grach. Myślisz, że to nic wielkiego, zaledwie kilka złotych, a można szybko stać się bogatym. Jeśli zdarza ci się sporadycznie ulec pokusie, to tylko fajna zabawa, ale jeżeli robisz to regularnie, narażasz się na poważny wydatek. Spróbuj zaoszczędzić pieniądze, które mógłbyś wydać na hazard. Człowiek spokojny i wytrwały ma wielokrotnie większe szanse na wygranie finansowego wyścigu.

Zrewiduj wydatki na rozrywkę

Wydatki na rozrywkę nie powinny przekraczać 10 procent twojego miesięcznego dochodu netto. Chodzi tu o urlopy, podróże, wizyty w pubie czy kinie, gry, modne gadżety. Sprawdź, jak to jest w twoim przypadku. Inaczej nie wystarczy ci na długie i dostatnie życie. A takie przecież planujesz, prawda?

Oszczędzaj planowo

Niektórzy milionerzy doszli do swojego bogactwa, idąc drogą oszczędzania. Skoro im się to udało, warto przyjrzeć się, jak tego dokonali. Część z nich postawiła na system oszczędzania grupami. Zgodnie z jego zasadami oszczędności należy podzielić na cztery grupy:

1. Oszczędności na emeryturę (programy i plany emerytalne, indywidualne konta oszczędnościowe).
2. Wydatki konkretne (specjalny rachunek na ważne inwestycje – edukację dzieci, koszty wesela, kupno domu etc.).
3. Wydatki nieprzewidziane (oddzielny rachunek oszczędnościowy na koszty leczenia, utrzymania po utracie zarobków, remonty itd.)
4. Wydatki cykliczne (pieniądze na prezenty urodzinowe, wyjazdy wakacyjne, szkolne wyprawki etc.).

Potem czeka cię ustalenie celów oszczędnościowych i określenie kwoty, którą zaczniesz odkładać. Przypuśćmy, że będzie to 20 procent twoich dochodów, które rozdzielisz w następujący sposób:

• 10 procent (połowa wszystkich oszczędności) na emeryturę,
• 4 procent (20 procent wszystkich oszczędności) na wydatki konkretne,
• 3 procent (15 procent wszystkich oszczędności) na wydatki nieprzewidziane,
• 3 procent (15 procent wszystkich oszczędności) na wydatki cykliczne.

Najkorzystniej dla ciebie byłoby usprawnić wyżej opisany proces oszczędzania. Zastanów się więc nad stworzeniem na twoim koncie subkont, na które automatycznie będziesz przelewał tak określone sumy.

Jeśli chcesz być niezależny finansowo, dopinanie budżetu powinno wejść ci w nawyk. Jeżeli nie zdołasz odłożyć 20 procent dochodów, zaoszczędź cokolwiek, nawet 5 procent. Kluczową kwestią jest to, by oszczędzanie stało się twoim nawykiem.

Maciej Korzeniowski