Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Najbardziej utytułowani polscy piłkarze

Oni nas inspirują
|
26.08.2020

Sięgając po zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów Robert Lewandowski wspiął się na piłkarski piedestał i potwierdził, że jest – nie bójmy się tego stwierdzenia – najlepszym polskim piłkarzem w historii.

Kadr z filmu z oficjalnego kanału Bundesligi na YouTube
Robert Lewandowski to najbardziej utytułowany polski piłkarz w historii

Klasa piłkarska Lewandowskiego nie podlega żadnej dyskusji. Znajdą się oczywiście tacy, którzy będą chcieli umniejszyć sukces Bayernu argumentami, że ta edycja Ligi Mistrzów różniła się znacząco od poprzednich, ale nie da się ukryć, że wszystkie drużyny grały w tych samych warunkach. Sięgając po Ligę Mistrzów, Lewandowski umocnił się w klasyfikacji najbardziej utytułowanych polskich piłkarzy w historii – biorąc pod uwagę zarówno liczbę zdobytych wraz z drużyną tytułów, jak i ich znaczenie.

Powiększenie przez Lewandowskiego dorobku skłania do zastanowienia się nad tym, którzy polscy piłkarze mogą się pochwalić podobnie zapełnioną gablotką z trofeami. I okazuje się, że ta klasyfikacja jest całkiem zaskakująca – zwłaszcza, gdy weźmiemy pod uwagę jedynie liczbę zdobyczy drużynowych, a nie ich szeroko pojętą „jakość”. Oto 10 polskich zawodników, którzy najwięcej razy sięgali ze swoimi drużynami po różne laury.

10. Mariusz Lewandowski – 10 trofeów

Obecny trener Termaliki najlepsze lata swojej kariery spędził na Ukrainie, reprezentując barwy Szachtara Donieck. Pomógł swojej drużynie w rywalizacji z Dynamem Kijów – z nim w kadrze klub z Doniecka pięć razy sięgnął po krajowe mistrzostwo, a także wygrywał Puchar Ukrainy (3 razy) oraz Superpuchar Ukrainy (raz). Najcenniejszym trofeum w dorobku Lewandowskiego jest jednak Puchar UEFA, który padł łupem Szachtara w sezonie 2008/09 po wygranym 2-1 finale z Werderem Brema.

9. Michał Kucharczyk – 11 trofeów

To ciekawe, że taki piłkarz jak Michał Kucharczyk, którego z klubu pozbyto się wręcz na siłę, jest jednym z najbardziej utytułowanych piłkarzy w historii Legii. „Kuchy” był obecny w kadrze ekipy z Łazienkowskiej w latach 2010-2019, a więc gdy Legia pięciokrotnie sięgała po mistrzostwo Polski i sześciokrotnie po krajowy puchar. Obecnie Kucharczyk gra w barwach Pogoni Szczecin.

8. Arkadiusz Głowacki – 11 trofeów

Chociaż pochodzi z Poznania, to stał się jednym z symboli krakowskiej Wisły, która w pierwszej dekadzie XXI wieku dominowała na krajowym podwórku i ekscytowała kibiców swoją grą w europejskich pucharach. Głowacki występując w barwach „Białej Gwiazdy” w latach 2000-2010 sięgnął sześciokrotnie po mistrzostwo Polski, dwukrotnie po Puchar Polski i tyle samo razy po Superpuchar. W 2010 roku spróbował swoich sił za granicą – przeniósł się do Trabzonsporu, z którym zdobył Puchar Turcji. Dwa lata później wrócił do Wisły, w której – już niestety bez drużynowych sukcesów – grał do końca kariery, czyli do zakończenia sezonu 2017/18.

7. Jerzy Dudek – 12 trofeów

Zawodnik kojarzony – i słusznie! – ze swoim słynnym tańcem, którym przyczynił się do wygrania przez Liverpool Ligi Mistrzów oraz szpalerem, który na zakończenie kariery przygotowali mu koledzy z Realu Madryt. Kariera Dudka to jednak sporo więcej sukcesów. Bramkarz oprócz wspomnianego triumfu na europejskiej arenie sięgał z Liverpoolem po Superpuchar UEFA, Puchar Anglii i Puchar Ligi Angielskiej (raz) i Superpuchar Anglii (dwa razy). Do tego dołożył mistrzostwo, Puchar i Superpuchar Hiszpanii z Realem oraz mistrzostwo i dwa Superpuchary Holandii z Feyenoordem. Piękna kariera.

6. Tomasz Gruszczyński – 12 trofeów

O Gruszczyńskim pisaliśmy już przy okazji artykułu o polskich piłkarzach, którzy mimo iż są niezbyt znani w Polsce, to mogą się pochwalić ciekawymi karierami poza jej granicami. Gwoli przypomnienia: „Gruszczyński przyszedł na świat w Wałbrzychu, jednak już w wieku 11 lat przeniósł się wraz z rodziną do Francji. Jako nastolatek trafił do rezerw FC Metz (gdzie spotkał między innymi Emmanuela Adebayora), jednak ostatecznie klub nie podpisał z nim profesjonalnego kontraktu. Piłkarz rozważał wówczas powrót do Polski, jednak ostatecznie – dzięki kontaktowi od byłego trenera z Metz – trafił do grającego w lidze luksemburskiej Dudelange F91. Początkowo szło mu dość opornie (pierwszą bramkę w lidze zdobył w swoim 12. występie), ale gdy już się przełamał, to na dobre. Nigdy co prawda nie udało mu się sięgnąć po laur króla strzelców, ale regularnie zdobywał po kilkanaście bramek w sezonie (najwięcej, bo 16, w 2008/09). Jego gole przełożyły się na sukcesy drużynowe – Dudelange z Gruszczyńskim w składzie sięgnęło po 7 tytułów mistrza Luksemburga i 5 pucharów tego kraju. Gruszczyński grał w Dudelange przez 10 sezonów. W tym czasie wystąpił w 223 meczach, w których strzelił 128 goli. Określenie go mianem legendy tego klubu z pewnością nie będzie przesadą.”

5. Adrian Cieślewicz – 13 trofeów

Cieślewicz nie znalazł się w wyżej cytowanym artykule, choć z pewnością na to zasługiwał. W młodości urodzony w Gnieźnie napastnik przewinął się przez juniorskie drużyny Manchesteru City, ale karierę zrobił w innym miejscu. Najpierw pokazał się z dobrej strony w walijskim Wrexham, potem przeniósł się na sezon do B36 Torshavn na Wyspach Owczych (wygrywając mistrzostwo tego kraju), a potem wrócił do Walii, do klubu The New Saints. I się zaczęło – z tym klubem Cieślewicz wygrywał niemal wszystko, co się da. Pięć razy został mistrzem Walii, a do tego dołożył 3 Puchary tego kraju i cztery Puchary Ligi. Piłkarz ten nie skończył jeszcze trzydziestu lat, zatem można przypuszczać, że jego dorobek jeszcze się powiększy.

4. Krzysztof Warzycha – 13 trofeów

Warzycha jest wychowankiem Ruchu Chorzów. W tym klubie spędził pierwsze lata swojej kariery, a ukoronowaniem tego etapu było sięgnięcie po mistrzostwo Polski w 1989 roku (ostatnie, które zdobył Ruch). Po tym sukcesie Warzycha przeniósł się do Panathinaikosu Ateny, w którym spędził kolejne czternaście lat. I cóż to był za okres! Polski napastnik wystąpił w tym czasie w 503 spotkaniach, w których strzelił 288 bramek – tylko Tomas Mavros może się pochwalić lepszym dorobkiem w greckiej ekstraklasie. Polak pomógł Panathinaikosowi zapełnić gablotę trofeami – klub z nim w składzie pięciokrotnie wygrywał mistrzostwo Grecji, tyle samo razy sięgał po Puchar tego kraju i dwukrotnie po Superpuchar. Warzycha ma pełne prawo być niezwykle dumnym ze swojej kariery.

3. Tomasz Jodłowiec – 13 trofeów

Jodłowiec nigdy nie zdecydował się na przenosiny poza granice naszego kraju (choć taką możliwość niewątpliwie miał). Gra w Polsce przełożyła się jednak na liczne sukcesy drużynowe, i to w kilku klubach, choć najbardziej owocny okazał się pobyt w Legii Warszawa – grając z „L-ką” na piersi obrońca sześć razy zdobył mistrzostwo Polski i cztery razy po Puchar Polski. Do tego dochodzą trzy trofea wygrane z innymi klubami – mistrzostwo kraju (z Piastem Gliwice), Puchar Polski (z Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski) oraz Superpuchar Polski (ze Śląskiem Wrocław).

2. Paweł Brożek – 13 trofeów

Żarty o „młodym talencie” Brożku już od dawna nie są zabawne, a sam piłkarz, choć rzeczywiście za granicą nie sprawdził się tak, jak oczekiwano, to nie ma powodów, aby wstydzić się swojej długiej i ciekawej kariery. Najbardziej owocny był oczywiście pobyt w Wiśle Kraków – z tym klubem napastnik aż siedem razy wygrywał mistrzostwo kraju, a także dołożył dwa Puchary i jeden Superpuchar Polski. Za granicą też nie było aż tak źle – z Celtikiem sięgnął po mistrzostwo Szkocji, a z Trabzonsporem (wspólnie ze wspomnianym wcześniej Głowackim) po Superpuchar Turcji. No i nie zapominajmy o sukcesie na arenie reprezentacyjnej, czyli mistrzostwie Europy U-19.

1. Robert Lewandowski – 20 trofeów

O Lewandowskim było już we wstępie do tego artykułu, ale ze względu na niesamowity dorobek warto dodać kilka słów. Pierwsze trofea Robert zdobył w barwach Lecha Poznań – były to mistrzostwo, Puchar i Superpuchar Polski. Transfer do Niemiec poskutkutkował łącznie (w Borussi i Bayernie) ośmioma mistrzostwami tego kraju, czterema Pucharami, czterema Superpucharami, no i oczywiście zwycięstwem w Lidze Mistrzów. Obecnie Lewandowski ma na koncie 20 trofeów drużynowych i nie zanosi się na to, aby jakikolwiek inny polski piłkarz miał mu w najbliższym czasie pod tym względem zagrozić. Czapki z głów!

Michał Miernik

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie