Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Mike Tyson chce wrócić na ring. Zobaczcie, jak trenuje

Oni nas inspirują
|
12.05.2020

Jeden z najsłynniejszych bokserów w historii zapowiedział swój powrót na ring. „Żelazny Mike” twierdzi, że pomimo 53 lat na karku nadal jest w stanie rywalizować na wysokim poziomie.

Mike Tyson - niegdyś jeden z najlepszych bokserów na świecie
Mike Tyson w swoim najlepszym okresie należał do światowej czołówki

Tyson, którzy dziś jest bardziej znany w Polsce z powodu reklamowania napojów energetycznych niż niegdysiejszego boksowania, po raz ostatni stanął w zawodowym ringu w 2005 roku. Później (wcześniej zresztą też, ale o tym za chwilę) w jego życiu działo się sporo – eksbokser zmagał się między innymi z poważnymi problemami finansowymi, a także występował w filmach („Kac Vegas”) oraz wspomnianych reklamach. Teraz postanowił wrócić na ring, a o tym, że są to jak najbardziej poważne zamiary, mają świadczyć krótkie filmy z treningów.

Tyson oczywiście zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest Rockym i nie oszuka upływającego czasu, dlatego walki z jego udziałem (o ile rzecz jasna się odbędą) mają mieć charakter pokazowy. To informacja o tyle ciekawa, że w ostatnim czasie o swoich ewentualnych powrotach na ring wspominali także Evander Holyfield i Lennox Lewis. Niewykluczone zatem, że za jakiś czas będziemy mogli zobaczyć w akcji kilka bokserskich legend lat dziewięćdziesiątych.

Chociaż perspektywa powrotu Tysona na ring brzmi ekscytująco, to nie wszyscy są entuzjastami takiego posunięcia. Znany promotor Frank Warren tak skomentował plany „Żelaznego Mike’a” (ignorując przy okazji zapewnienia samego boksera o meczach pokazowych):

„Nie mam pojęcia, kto niby miałby mu dać licencję na boksowanie w wieku 53 lat, jeśli nie miałyby to być tylko pokazówki. Nawet jeśli spędziłby na siłowni 10 lat, to nie miałby najmniejszych szans z kimkolwiek z wagi ciężkiej. Widziałem filmiki z tych jego treningów i mogę jedynie powiedzieć, że pady treningowe nie oddają ciosów. Te filmiki nie bez powodu były tak krótkie”.

I rzeczywiście – trudno się spodziewać, że Tyson będzie miał tyle siły i kondycji, co za swoich najlepszych czasów, ale nie sposób nie docenić jego wysiłków w powrocie do formy. Zwłaszcza w kontekście wcześniejszych, niezbyt chwalebnych incydentów z jego życiorysu.

Mike Tyson – jak przebiegała jego kariera?

Kariera bokserska Mike’a Tysona to w zasadzie gotowy materiał na film. Pierwszy jej etap to pasmo spektakularnych zwycięstw – Tyson w latach 1985-89 stoczył 37 pojedynków w zawodowym ringu i wszystkie wygrał. Pierwsza porażka przyszła dopiero w 1990 roku w starciu z Jamesem Douglasem. „Bestia” szybko jednak pokazał, kto tu rządzi i wygrał kolejne cztery walki.

Dobrze rozwijającą się karierę przerwał pobyt w więzieniu – Tyson trafił do niego po skazaniu za gwałt na uczestniczce konkursu piękności. Na ring wrócił po czterech latach przerwy i udało mu się sięgnąć po mistrzowskie pasy federacji WBC i WBA – jak się później okazało, były to jedne z ostatnich pozytywnych momentów kariery Tysona. Najpierw odmówił walki z Lennoxem Lewisem, co poskutkowało stratą pasa WBC, a następnie stanął naprzeciw Evandera Holyfielda. Holyfield zwyciężył przez techniczny nokaut w 11. rundzie, przyczyniając się do drugiej porażki Tysona w zawodowym ringu. Walka rewanżowa, która odbyła się niespełna cztery miesiące później przeszła do historii z powodu niecodziennego rozstrzygnięcia – Tyson został zdyskwalifikowany za dwukrotne ugryzienie przeciwnika w ucho. W latach 99-2001 odbył jeszcze kilka walk, w tym słynny pojedynek z Andrzejem Gołotą – polski bokser uciekł z ringu i początkowo przyznano zwycięstwo Amerykaninowi, ale potem walkę uznano za nieodbytą z powodu wykrycia marihuany w jego organizmie. Na początku stycznia 2002 roku wreszcie doszło do starcia z Lennoxem Lewisem, którego stawką były mistrzowskie pasy aż trzech federacji – IBF, WBA i WBC. Lewis pokonał Tysona przez nokaut w 8. rundzie i defacto zakończył jego karierę. „Żelazny Mike” stoczył później jeszcze 3 pojedynki – 1 wygrał, 2 przegrał i w 2005 roku ostatecznie podjął decyzję o zawieszeniu rękawic na kołku. Jego bilans to 58 walk i 50 wygranych, z czego aż 44 przez nokaut.

Michał Miernik

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie