Ludzie po 40. patrzą na świat z większym optymizmem

Na luzie

02.05.2023

Im człowiek starszy, tym bardziej zgorzkniały i bardziej wrogo nastawiony do świata – to przekonanie można włożyć między bajki. Okazuje się bowiem, że to dla ludzi po czterdziestce przysłowiowa szklanka z wodą jest częściej do połowy pełna, niż pusta.

Tagi: życie po 40.

Przekroczenie czterdziestki może wiązać się z większym zadowoleniem z życia

ZOBACZ TAKŻE:

Kiedy wszystko idzie nie tak... Czy masz właściwe nastawienie?

Co sprawia, że czujemy się szczęśliwi w życiu? Na to pytanie nie ma oczywiście prostej i jednoznacznej odpowiedzi, ale jeśli weźmiemy pod uwagę wyniki badań, które jakiś czas temu zostały przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych i Holandii, to możemy dojść do wniosku, że jednym z tych czynników jest wiek. Zaznaczając jednak jednocześnie, że ogólne zadowolenie bynajmniej nie jest domeną szeroko pojętej młodzieży.

Starsi są szczęśliwsi

W badaniu, które polegało na wypełnianiu ankiet, wzięła udział całkiem spora grupa ludzi w różnym wieku, bo składająca się z ponad trzydziestu tysięcy osób – głównie ze Stanów Zjednoczonych oraz Holandii. Celem było znalezienie odpowiedzi na pytania dotyczące między innymi ogólnego zadowolenia z życia. Okazało się, że ludzie w wieku określonym jako średni (co zgodnie z metodologią badań oznaczało przedział od 40. do 60. roku życia) o wiele częściej zgadzali się ze stwierdzeniami typu „Oczekuję, że w życiu spotka mnie jeszcze dużo dobrego”, niż ci poniżej tej granicy.

Eksperci ocenili, że takie podejscie czterdziesto- i pięćdziesięciolatków jest efektem tego, że zadowolenie i równowaga w ich życiu jest wyżej na liście priorytetów niż u przedstawicieli innych grup wiekowych. Jeden ze współautorów badań, profesor William Chopik z Uniwersytetu Stanowego Michigan, tak tłumaczył ich wyniki:

„Jednym z powodów może być to, że gdy ludzie dojrzewają, stają się bardziej kompetentni w tym, co robią, a sukces przychodzi im trochę łatwiej, ponieważ opanowują różne aspekty swojego życia, więc zaczynają stawać się bardziej optymistyczni, gdy osiągają wiek średni. Ponadto osoby w średnim wieku mogą zacząć mniej koncentrować się na „robieniu postępów w życiu” i zamiast tego zajmować się rzeczami, które ich uszczęśliwiają.”.

Nie jesteś do końca zadowolony ze swojego życia? Poczekaj do czterdziestki!

Zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Holandii poziom zadowolenia z życia zaczął spadać u ludzi, którzy przekroczyli sześćdziesiątkę. Profesor Chopik tłumaczy to w prosty i mało zaskakujący sposób – to kwestia dolegliwości zdrowotnych, które dają o sobie znać ze zwiększoną siłą, a i świadomość tego, że do końca jest bliżej, niż dalej, też nie pomaga. Tak czy inaczej, z życia powinno się cieszyć – i to w każdym jego momencie. Wtedy żyje się po prostu łatwiej.

Michał Miernik

Wejdź na FORUM! ❯