Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Półka kolekcjonera: Led Zeppelin – „Led Zeppelin IV”

Muzyka
|
22.02.2021

„Led Zeppelin IV” – album, który zdefiniował rockowe brzmienie początku lat 70. XX wieku – jest naszą kolejną pozycją na coraz bardziej okazałej półce kolekcjonera.

„Led Zeppelin IV” – fragment okładki
Fragment okładki płyty „Led Zeppelin IV”

Pierwsze płyty tworzącego od 1968 roku zespołu Led Zeppelin już od dawna uznawane są za dzieła przełomowe, które miały wpływ na brzmienie muzyki rockowej z późniejszych dekad. Choć zespołowi zarzuca się – niekiedy słusznie – nadmierne zapożyczanie od innych zespołów, odebrać nie można mu jednak innowacyjności i twórczego mieszania gatunków. Na pierwszych płytach słychać wpływy bluesa, folku i rocka. Ta mieszanka wybuchowa sprawiła, że Led Zeppelin aż do dziś uważany jest za jeden z najważniejszych zespołów całej muzyki rozrywkowej.

Wydaje się, że „Led Zeppelin IV”, czyli nowa płyta na naszej półce kolekcjonera, jest najdoskonalszym dziełem brytyjskiego zespołu. Znalazło się tam kilka ponadczasowych przebojów ze „Stairway to Heaven” na czele. To płyta bogata w różne muzyczne wpływy, a także dowód na to, jak znakomitymi instrumentalistami byli Jimmy Page, John Bonham oraz John Paul Jones. Wokalista Robert Plant również wspiął się na wyżyny swoich niemałych przecież umiejętności.

Led Zeppelin - zdjęcie zespołu
Zespół Led Zeppelin na początku lat 70. XX wieku

Nagrany przy herbatce

Po wydaniu „Led Zeppelin III” w październiku 1970 roku członkowie Led Zeppelin postanowili odwołać wszystkie zaplanowane na kolejne miesiące występy, żeby skupić się na nagrywaniu kolejnej płyty. Początkowo chcieli komponować i rejestrować nowe utwory w domu Micka Jaggera z The Rolling Stones, ale okazało się, że nie mają odpowiednio wysokiego budżetu. Ostatecznie zaczęli przygotowania w londyńskim Basing Street Studios, a rzecz działa się w grudniu wspomnianego roku. Ostatecznie jednak wylądowali w wiejskiej posiadłości w Hampshire, a do nagrywania utworów użyli mobilnego studia zespołu The Rolling Stones.

Jak powiedział później Jimmy Page o przenosinach do rezydencji:

Potrzebowaliśmy udogodnień, które pozwolą nam na napicie się herbaty, ale również spacerowanie po ogrodzie. Chcieliśmy wejść do studia i zrobić, co trzeba.

Co ciekawe, muzycy postanowili odciąć się od świata. W wybranej miejscowości nie było nawet baru, w którym mogliby „odpocząć” po ciężkim dniu pracy. John Paul Jones w jednym z późniejszych wywiadów nieco na ten fakt narzekał, ale ostatecznie zaznaczył, że priorytetem było skupienie się na zadaniu. Praca nad utworami z „Led Zeppelin IV” trwała do lutego 1971 roku, więc stosunkowo krótko jak na obecne standardy. W latach 70., z powodu kosztów, płyty nagrywano jednak dość szybko. Materiał trafił do miksowania dopiero w lipcu tego samego roku.

Twórcze pomieszanie

Nieco uogólniając, trzy pierwsze albumy Led Zeppelin były nagrywane z wykorzystaniem wpływów różnych gatunków. Pierwsze dwa to przewaga bluesa i hardrocka, trzeci natomiast to ukłon muzyków w stronę folku. Jak zatem brzmi czwarty album zespołu? Jest perfekcyjnym połączeniem wszystkiego, co stworzyli do tej pory. W niezwykle sprawny i twórczy sposób muzycy Led Zeppelin wybrali najlepsze momenty z trzech pierwszych płyt, odpowiednio dobrali proporcje i wykorzystali tę wiedzę oraz dogłębną analizę podczas nagrywania nowej płyty.

Dla przykładu – niezwykle doceniana kompozycja pt. „Black Dog” to ukłon w stronę mocniejszego rockowego grania; „Four Sticks” to wpływy funkowe; nieco przygnębiający i apokaliptyczny „When the Levee Breaks” to natomiast blues rock w czystej postaci. Każdy utwór na „Led Zeppelin IV” był inny, a mimo to – całość do siebie pasuje i jest spójna podczas odsłuchu. W proces pisania i komponowania zaangażowani byli wszyscy członkowie Led Zeppelin, ale najaktywniejsi byli Jimmy Page oraz Robert Plant, którzy wymieniani są jako współtwórcy wszystkich ośmiu kompozycji.

Kilka słów warto również napisać na temat najważniejszego utworu nie tylko z tej płyty, ale w dorobku Led Zeppelin. „Stairway to Heaven” to kompozytorski majstersztyk, który został całkiem zresztą słusznie doceniony przez miłośników rocka na całym świecie. Kompozycja uznawana jest aż do dziś za jedno ze szczytowych osiągnięć w całej muzyce rockowej. Grupa w nowatorski sposób zbudowała napięcie w utworze – wszystko zaczyna się bardzo spokojnie przy dźwiękach gitary akustycznej. Plant, choć pokazuje kilka odsłon, brzmi na każdym etapie perfekcyjnie. Wszystko kończy się hardrockowym wybuchem – ekspresyjnym wokalem oraz świetną solówką Page’a. Czy to się komuś podoba, czy nie, „Stairway to Heaven” to muzyczne dzieło sztuki!

Wielki sukces i ogromna sprzedaż

Choć przed premierą „Led Zeppelin IV” wytwórnia nie skusiła się na wydanie singla, album okazał się prawdziwym przebojem. Zebrał znakomite recenzje, a także został doceniony przez fanów, którzy oddali głos poparcia w najlepszy dla zespołu sposób – portfelami. Szacuje się, że do dziś sprzedało się dobrze ponad 20 milionów egzemplarzy czwartej płyty Led Zeppelin. Największe gazety i portale poświęcone muzyce przyznały „Led Zeppelin IV” najwyższą ocenę – mowa chociażby o „Rolling Stone”, „Mojo”, „Entertainment Weekly”, Allmusic.com czy polskim „Teraz Rocku”.

„Led Zeppelin IV” osiągnęło szczyt list sprzedaży w takich krajach jak Wielka Brytania, Stany Zjednoczone, Kanada czy Niemcy. W zestawieniach wydawnictwo utrzymywało się przez długie tygodnie. Zważywszy na to, jak ogromna konkurencja panowała na rynku na początku lat 70. XX wieku, są to wyniki niesamowite. Choć Led Zeppelin już było popularne, ich gwiazda rozbłysła na dobre. Można z dużym przekonaniem powiedzieć, że później nie opublikowali już nic tak genialnego, jak „Led Zeppelin IV”, choć oczywiście na koncie będą mieli jeszcze kilka wysoko ocenianych wydawnictw.

"Led Zeppelin IV" - box
Okazałe wznowienie „Led Zeppelin IV”

Za około 500 złotych można kupić najbardziej okazałe wznowienie czwartej płyty Led Zeppelin, które wzbogacone zostało o dwie płyty winylowe, a także 80-stronicową książeczkę wielkości albumu. Na jednej z dodatkowych płyt CD znalazły się nieznane wcześniej wersje lub miksy wszystkich ośmiu piosenek. Za ich przygotowanie odpowiedzialny jest Jimmy Page.

Michał Grzybowski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie