Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

8 kultowych rockowych albumów, które w tym roku kończą 50 lat

Muzyka
|
23.01.2021

W 1971 roku pojawiło się wiele znakomitych wydawnictw, które w najbliższych miesiącach będą świętowały 50-lecie istnienia. Wybraliśmy te najwybitniejsze, którym zwyczajnie wypada złożyć życzenia urodzinowe.

The Rolling Stones i Led Zeppelin - okładki
Okładki albumów The Rolling Stones i Led Zeppelin

Aż trudno uwierzyć, że wymienione przez nas płyty pojawiły się na rynku w 1971 roku. Że mają na karku pół wieku. Szczególnie że wiele z nich wcale się nie zestarzało i nadal świetnie się ich słucha. Niektóre nawet są ikonicznymi wydawnictwami, które definiowały brzmienie rocka lat 70.

To właśnie na ten okres przypadają złote lata funkcjonowania takich gigantów jak Led Zeppelin, Deep Purple, Pink Floyd, Uriah Heep i wielu innych świetnych wykonawców. Wybraliśmy najciekawsze osiem płyt, które w 2021 roku skończą 50 lat. Oto nasza lista:

Black Sabbath – Master of Reality

Na pierwszy ogień trzecie wydawnictwo zespołu Black Sabbath, czyli „Master of Reality”, które opublikowane zostało w lipcu 1971 roku. Po świetnym „Paranoid” zespół stanął przed ogromnym wyzwaniem, ponieważ fani liczyli na jeszcze więcej dobrej muzyki. Wydaje się, że płyta spełniła pokładane w niej nadzieje, a do dziś utwory „Sweet Leaf” czy „Children of the Grave” uznawane są za ponadczasowe przeboje i szczytowe osiągnięcia zespołu Black Sabbath. Warto jednocześnie dodać, że album składający się z ośmiu kompozycji był bardzo równy pod względem muzycznej jakości. To coś, co zawsze należy docenić!

David Bowie – Hunky Dory

Czwarty i jeden z najlepszych albumów w dorobku Davida Bowiego ukazał się w grudniu 1971 roku. Artysta na tej płycie powrócił do swoich muzycznych korzeni, czyli folkowego brzmienia znanego z okresu „Space Oddity”. Na wydawnictwie słychać wiele nawiązań do ówczesnych muzycznych idoli Bowiego – w tamtym okresie inspirował się on głównie twórczością Velvet Underground. Warto nadmienić, że „Hunky Dory” było pierwszym komercyjnym sukcesem Davida – znalazł się na podium zestawienia najlepszych płyt w Wielkiej Brytanii tamtego okresu.

Deep Purple – Fireball

Podobnie jak było to w wypadku Black Sabbath, również Deep Purple musiało udźwignąć ciężar oczekiwań po znakomitym „Deep Purple in Rock”. Album „Fireball” może nie był aż tak przebojowy, ale to nadal kawał rasowego rocka spod znaku kultowego brytyjskiego zespołu. Składająca się z siedmiu utworów płyta, która ukazała się we wrześniu 1971 roku, spotkała się z bardzo pozytywnym przyjęciem ze strony krytyków, a także fanów.

Wydaje się, że największym przebojem z niej pochodzącym jest kompozycja tytułowa. Dużym uznaniem cieszył się również kawałek pt. „Strange Kind of Woman”, który... nie załapał się na wydanie europejskie albumu. Utwór, później zresztą bardzo ceniony, pojawił się między innymi na płycie wydanej na amerykański czy japoński rynek. Dobrze, że gdzieś nie przepadł. Pojawiał się oczywiście na wydawanych później wznowieniach „Fireball”.

 

Pink Floyd – Meddle

Album „Meddle”, który miał swoją premierę w październiku 1971 roku, był szóstym wydawnictwem Pink Floyd w karierze. Choć muzycy mieli już ugruntowaną pozycję na rynku, był to album przełomowy. Uważa się bowiem, że to właśnie od niego rozpoczęła się tak zwana „klasyczna era” w historii kultowego zespołu. Waters, Mason, Wright oraz Gilmour przygotowali bardzo spójne i nagrane z wielkim rozmachem dzieło – album w gatunku rocka progresywnego. Pośród sześciu świetnych utworów największym uznaniem aż do dziś cieszy się zamykająca płytę ballada pt. „Echoes”.

The Rolling Stones – Sticky Fingers

Jeden z najlepszych i najważniejszych albumów w całym dorobku The Rolling Stones ukazał się w kwietniu 1971 roku. Płyta uznawana jest za szczytowe osiągniecie brytyjskiej formacji, a znalazły się na niej tak znane i cenione kompozycje jak „Wild Horses”, „Sister Morphine”, „I Got the Blues” czy „Brown Sugar”. Jagger, Richards, Taylor, Wayman i Watts pokusili się o przygotowanie wybuchowej mieszanki roots rocka, hard rocka i klasycznego rock ‘n’ rolla. Efekt był piorunujący! Warto dodać, że magazyn "Rolling Stone” umieścił album na 63. miejscu listy 500 albumów wszech czasów.

Uriah Heep – Look at Yourself

Ciekawa mieszanka hard rocka z elementami muzyki progresywnej. Trzeci i zarazem jeden z najważniejszych w dorobku Uriah Heep album ukazał się w październiku 1971 roku. Stał się on kultowy z kilku powodów, ale bez wątpienia najważniejszym była kompozycja „July Morning”, która znalazła się właśnie na tym wydawnictwie, a która uznawana jest za szczytowe osiągnięcie zespołu. Płyta zdefiniowała brzmienie Uriah Heep na kolejne lata, a wspomniany przebój do dziś określany jest mianem jednego z największych rockowych przebojów wszech czasów.

The Who – Who's Next

Piąta i chyba najbardziej znana płyta w dorobku Brytyjczyków z The Who. Album „Who’s Next” ukazał się w lipcu 1971 roku i szybko okazał się wielkim przebojem. Zyskał popularność nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale również Stanach Zjednoczonych. Na płycie znalazły się wielkie przeboje z „Baba O’Riley” oraz „Behind Blue Eyes” na czele. Wspomniany już wcześniej magazyn „Rolling Stone” umieścił tę płytę na znakomitym 28. miejscu swojego zestawienia. Taka pozycja nie może być dziełem przypadku!

Led Zeppelin – IV

Choć trudno to sobie wyobrazić, na naszej liście znalazł się jeden album, który jest jeszcze lepszy i bardziej kultowy, niż wszystkie wcześniej wymienione. Mowa o czwartej w dorobku Led Zeppelin płycie, która miała swoją premierę w listopadzie 1971 roku. „When the Levee Breaks”, „Black Dog” i przede wszystkim „Stairway to Heaven”... „IV” to album przełomowy i inspiracja dla kolejnych pokoleń rockowych artystów. To płyta wyjątkowa, niesamowicie spójna i aż do teraz zachwycająca. Do dziś album sprzedał się w nakładzie ponad 20 milionów, co bez wątpienia jest osiągnięciem niesamowitym. Wydaje się, że Led Zeppelin po „IV” nie nagrało już nic równie genialnego...

Michał Grzybowski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (1) / skomentuj / zobacz wszystkie

Paweł Kopeć
29 listopada 2023 o 10:09
Odpowiedz

To były czasy i płyty... czasy płyt!
DB, TRS...
Real Music and Life

~Paweł Kopeć

29.11.2023 10:09
1