Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Umiejętność autoprezentacji

Męska szafa
|
13.10.2013
Męska szafa Umiejętność autoprezentacji

Mężczyzna lubi bawić się długo, ale nie wyobraża sobie, żeby kompletowanie stroju do pracy miało trwać tyle samo co dobra impreza! Podobnie żaden z panów nie zniósłby długiego stania przed szafą i zastanawiania się czy wzorek na tej koszuli na pewno pasuje do tego krawata lub czy szerokość klap jego marynarki na pewno jest najmodniejsza w tym sezonie…

Męska szafa Umiejętność autoprezentacji

Mężczyzna nie ekscytuje się modą. Ale - żaden mężczyzna nie chciałby być też odebrany jako nudziarz, ani nie ryzykowałby ośmieszenia się zakładając niewłaściwe ubranie do pracy. Jednak szukając konkretnych reguł odnoszących się do strojów zakładanych na różne okazje można znaleźć się w kłopotliwym położeniu. Dlaczego? Bo dziś takich rygorystycznych reguł już nie ma.

Dawniej etykieta towarzyska wyraźnie określała, co można, a co jest w złym guście. Ba, wyróżniała nawet kilkanaście strojów dziennych. Była więc np.: odrębna garderoba na spacer poranny, przejażdżkę tramwajem, popołudniowe spotkanie dżentelmenów w palarni, czy wieczór karciany…

Dziś nikt nie ma czasu na przebieranie się kilka razy w ciągu dnia. Dziś panowie cenią sobie wygodę i najchętniej sięgają po ubrania, które zapewniają maksimum komfortu. Dlatego tak chętnie wybierają rzeczy, które umożliwiają „oddychanie” skórze (nikt nie lubi odczucia, jakby był zapakowany w folię). A dla wielu ideałem są ubrania, które łatwo się prasują, są lekkie i przyjemne w dotyku.

Ale uwaga - w tym powszechnym umiłowaniu wygody może kryć się niebezpieczeństwo. Dochodzi do niego wtedy, kiedy mężczyzna - w imię własnego komfortu - zaczyna zbyt swobodnie interpretować „ubraniową etykietę”. A to najczęściej prowadzi do wyglądu zbyt swobodnego czy niedbałego.

Czy współczesny mężczyzna pracujący zawodowo może sobie pozwolić na zaniedbanie własnego wizerunku? Nie. Obecnie o dobrą pracę jest coraz trudniej. Stale rośnie konkurencja, rosną także wymagania wobec pracowników. Na całym świecie przyjęte jest, że mężczyzna pracujący zawodowo jest zadbany i absolutnie nie lekceważy swojego wyglądu. Co więcej, mężczyzna właściwym strojem okazuje szacunek wobec swoich współpracowników oraz klientów, z którymi spotyka się podczas wykonywania obowiązków służbowych.

Jak cię widzą, tak cię piszą

Nie ma co ukrywać, każdy z nas ocenia drugiego, nowopoznanego człowieka na podstawie tego, co widzi. Oczekujemy szybkich, prostych komunikatów - nie może zatem dziwić fakt, że w kontaktach międzyludzkich tak wielką rolę odgrywa „efekt pierwszego wrażenia”. Nierzadko to pozytywne pierwsze wrażenie decyduje, czy nawiążemy z kimś relację lub współpracę. Czy wybierzemy tę, czy inną firmę, agencję ubezpieczeniową, reklamową, kancelarię, itd.

Firmy przez wiele lat promują swoją markę. Warto pamiętać, że każdy z nas też ma swoją markę – jesteśmy nią sami dla siebie. Dlatego tak ważny jest właściwy wygląd w pracy, który niezaprzeczalnie wiąże się z pozytywnym pierwszym wrażeniem.

Pierwsze wrażenie wiąże się przede wszystkim z kontaktem wzrokowym. Powstaje, zanim rozpocznie się rozmowa. Przekaz odbieramy emocjonalnie, kierując się głównie kanałem niewerbalnym (ewolucyjnie starszym). Przede wszystkim zwracamy uwagę na twarz, jej mimikę, uścisk dłoni oraz na strój. Bywa wręcz, że już po kilku spojrzeniach możemy się nastawić do kogoś pozytywnie lub negatywnie. Działa to identycznie w drugą stronę – ktoś może nas od razu zaakceptować lub wręcz przeciwnie – mimo, że tak naprawdę niewiele o nas wie. Odpowiednia prezencja jest bardzo pomocna przy tworzeniu właściwego pierwszego wrażenia. Zatem, dziś strój nie tylko zdobi mężczyznę, ale także bardzo wyraźnie określa jego miejsce w społeczeństwie, korporacji, świecie biznesu.

Pozytywnie odbieramy ludzi, którzy mają regularne rysy i zadbaną cerę. U panów dotyczy to gładko ogolonej twarzy. Zarost, nawet 2-dniowy, kojarzy się z zaniedbaniem (lub jest przywilejem zawodów związanych z modą, reklamą i samych artystów). W naszej kulturze, mimo wcześniejszych tradycji sarmackich, lepiej są odbierani panowie bez obfitych bród i wąsów.

Pozytywnie odbieramy też ludzi o przyjaznym wyrazie twarzy. Bardzo ważny jest uśmiech. Osoba uśmiechnięta, patrząca prosto w oczy, podająca na powitanie zdecydowanym gestem dłoń na pewno zrobi dobre wrażenie. Z kolei, twarz na której nie widać śladu emocji, lub jest jakiś grymas (np. zmarszczone brwi) nie przyczyni się do pozytywnego odbioru jej właściciela.

Zwracamy też uwagę na strój. Jest on tak samo ważny, jak podobające się nam opakowanie produktu, który właśnie zamierzamy kupić. Opakowanie może zachęcić lub wręcz przeciwnie.

Po pierwsze garnitur:

Prawdziwy szyk mężczyźnie zapewnia dobrze dobrany garnitur. To on nada (lub przywróci) męskiej sylwetce idealne proporcje. Dobrze skrojony garnitur pozwala na swobodę ruchów, idealnie układa się na sylwetce. Nie trzeba myśleć o tym, że marynarka odstaje na plecach, że trzeba wciągnąć brzuch żeby się zapiąć, itp.

W garniturze najważniejsza jest okolica ramion. Jeśli marynarka ma zbyt szerokie ramiona, to sprawia wrażenie, że mężczyźnie nagle wyrosły „ramiona drwala”. A to optycznie skraca sylwetkę. Z kolei marynarka zbyt ciasna w okolicy ramion przyczynia się do powstawania na plecach poprzecznych fałdek, które nieprzyjemnie ciągną przy każdym ruchu. Wybierając garnitur najbezpieczniej jest więc sięgać po marynarkę, która ma naturalne ramiona, lekkie zaszewki w okolicy talii, niezbyt duże klapy oraz dwa rozcięcia po bokach lub jedno rozcięcie z tyłu. Rozcięcia te ułatwiają poruszanie się, siadanie i sięganie ręką do kieszeni. Szukając spodni najlepiej jest wybrać proste, bez zaszewek przy pasku i bez mankietów.

Jaki kolor garnituru? Najbardziej uniwersalny jest granat, który można zakładać na wszystkie okazje (nawet na wieczór). Podobnie jest też z garniturem w kolorze ciemnoszarym. W okresie letnim można nosić jaśniejsze kolory: jasnoszary lub piaskowy. Natomiast garnitur czarny powinien być zakładany tylko na okazje wieczorowe.

Po drugie koszula:

Czysta, uprasowana koszula jest uzupełnieniem garnituru. Przy wyborze koszuli ważne są dwa elementy: kołnierzyk i jej kolor. Dobrze dobrany kołnierzyk potrafi pięknie wyeksponować twarz, źle dobrany może sprawić, że twoja szyja będzie przypominać wyciśniętą tubkę pasty do zębów. Aby do tego nie dopuścić pamiętaj, że pomiędzy kołnierzyk koszuli a twoją szyję powinieneś swobodnie włożyć jeden palec. Kolor koszuli powinien być dobierany w zależności od okazji.

Jak dobierać kolor koszuli na różne okazje?

  • najbardziej elegancka jest gładka, biała koszula
  • na sytuacje nieco mniej oficjalne możesz zakładać koszule pastelowe: jasnoróżową, kremową, błękitną, jasnoszarą
  • gdy koszula jest wzorzysta, staje się mniej elegancka, dotyczy to drobnych prążków (np.: biała koszula w błękitny, granatowy lub czerwony prążek)

Po trzecie krawat:

To najbardziej kolorowa część męskiej garderoby i zawsze przyciąga wzrok. Krawat powinien być zawsze nieskazitelnie czysty. Najlepsze i najtrwalsze są krawaty jedwabne. Jaki wybrać krawat, wzorzysty czy gładki? Najlepiej mieć kilka krawatów takich i takich.

Miniporadnik gładkiego krawata:

  • gładkie, ciemne krawaty (granat, czerwień, bordo, grafit) noszone z jasnymi koszulami stworzą bardzo elegancki wizerunek;
  • jaśniejsze krawaty (niebieski, błękit, jasnoróżowy, jasnoszary) zakładane do pastelowych koszul stworzą wizerunek bardziej przyjazny.

Miniporadnik wzorzystego krawata:

  • krawat w kropeczki jest bardzo elegancki; idealny na spotkania biznesowe;
  • krawat w paski jest uniwersalny, im ciemniejsze paski na jasnym tle tym bardziej elegancki krawat, krawat w pastelowe paski jest odpowiedni na sytuacje mniej formalne;
  • pamiętaj: krawaty w większe, krzykliwe symbole, jak kwiaty, palmy, samochody, nadruki z Myszką Miki i Kaczorem Donaldem nie nadają się do ubrań biznesowych – chyba że pracujesz w Disneylandzie.

Po czwarte buty i skarpetki:

Dla niektórych panów buty i skarpetki to sprawa drugoplanowa, tymczasem te dwa elementy mogą „zrujnować” całość. Buty zawsze powinny być czyste, ciemne, skórzane i sznurowane. Mężczyzna w butach zniszczonych, ze „zjedzoną” podeszwą, wygiętymi do góry noskami po prostu naraża się na śmieszność.

Skarpety powinny być zawsze jak najlepszej jakości. Najlepiej, jeśli będzie to bawełna i wełna. Nigdy nie kupuj skarpet poliestrowych, które dają wrażenie trzymania stóp w woreczkach foliowych. Pamiętaj, że męska skarpeta ma za zadanie zagospodarować przestrzeń między nogawką spodni a butem. Nie kupuj krótkich skarpet! Najlepsze są te długie aż pod kolano. Przenigdy nie zakładaj do pracy białych skarpet. Ich miejsce jest tylko na sali gimnastycznej.

Wiedza o sposobie ubierania się, pozwalająca uatrakcyjnić swój wizerunek, należy dzisiaj do najchętniej zgłębianych zagadnień nie tylko przez osoby występujące publicznie. Polecam ją wszystkim, którym zależy na dobrej prezencji. Bo umiejętność autoprezentacji jest dziś niezbędnym uzupełnieniem zawodowych kompetencji.

Agnieszka Jelonkiewicz, trener, konsultant ds. wizerunku, historyk sztuki

www.twoj-wizerunek.com

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie