Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Emocjonalna pustka - jak jej zaradzić?

Męska psychologia
|
08.10.2014
Męska psychologia Emocjonalna pustka - jak jej zaradzić?

"Tak mi źle, tak mi źle tak mi szaro…" to tekst piosenki z kultowego serialu "Wojna domowa". I choć temat był przedstawiony żartobliwie, problem emocjonalnej pustki nie jest ani trochę zabawny.

Tagi: psychologia

Męska psychologia Emocjonalna pustka - jak jej zaradzić?

To uczucie łączące się z samotnością, brakiem energii i stanem bezradności, występuje w różnym nasileniu. Zawsze jednak zabarwia nasz świat smutkiem. Skłania do desperackich poszukiwań kogoś lub czegoś, co nadałoby naszemu życiu sens. Czy jednak można "to coś" znaleźć na zewnątrz, poza sobą?

- Na portalu randkowym poznałam Tomka. Jest informatykiem, mieszka w Londynie - mówi Magda, 40-letnia etnografka. - Od razu między nami zaiskrzyło. To Tomek nawiązał za mną kontakt. Napisał w bardzo sympatyczny sposób, odpowiedziałam mu i prawie natychmiast zaczęliśmy rozmawiać na Skype. Wydawał się czarujący, otwarty i pełen nadziei. Opowiadał mi, że Londyn jest wspaniały, pełen atrakcji, ale on, mimo że materialnie dobrze mu się powodzi, tęskni za krajem i za pokrewną duszą, której jakoś nie może tu odnaleźć.

Jego otwartość ośmieliła Magdę, więc bardzo szybko zaproponowała, aby przyjechał do niej do Krakowa.

- Kupił bilety na samolot i niespełna trzy tygodnie po nawiązaniu znajomości, spędziliśmy razem weekend - wspomina. - Było wspaniale. Tomek wpatrzony we mnie roziskrzonym wzrokiem twierdził, że wreszcie odnalazł to, czego tak długo szukał. Dałam się unieść jego entuzjazmowi. Obiecałam, że teraz ja przyjadę do niego. Tak też się stało. Dwa tygodnie później wpadłam w jego objęcia na lotnisku w Heathrow. Znowu było cudownie. Zauroczona i Tomkiem i Londynem, zakochałam się po uszy.

Spotykali się tak co dwa tygodnie, w międzyczasie tęskniąc i rozmawiając przez Skype. Nadeszły wakacje.

- Tomek zaprosił mnie na cały miesiąc do siebie, a ja chętnie na to przystałam - mówi Magda. - Jakież było moje zdziwienie, kiedy po spędzonym razem tygodniu jego usposobienie zaczęło się diametralnie zmieniać. Zaczął bywać rozdrażniony, zamyślony, zazdrosny. To, co mnie w nim ujęło, zaczęło znikać. Zamiast zbliżać się do siebie, zaczęliśmy się oddalać. Byłam zaniepokojona i zastanawiałam się gorączkowo - co się dzieje? Myślałam - może to moja wina? Może się rozczarował, oczekiwał więcej? Próbowałam robić dobrą minę do złej gry, ale do domu wyjeżdżałam w smutnym nastroju.

Odtąd ich relacje nie wróciły już do normy.

- Wciąż mam nadzieję, że jest jakiś sposób, aby to naprawić, ale nie wiem, jak dotrzeć do Tomasza - zwierza się 40-latka. - Kiedyś, w przypływie szczerości, wyznał mi, że w jego życiu zawsze brakowało sensu, że czuje się jakiś wypalony i liczył na to, że moja obecność wniesie radość w jego życie. Że zawsze, kiedy coś rozpoczyna, zmienia miejsce pobytu, poznaje kobietę, ma nadzieję, że tym razem będzie inaczej. Ale za każdym razem, gdy euforia mija, pojawia się jakaś dziwna pustka.

Zaspokoić głód

Reakcje osób, które cierpią z powodu emocjonalnej pustki, bywają różnorodne. Zazwyczaj jednak wydaje się im, że lekiem na całe zło jest miłość, drugi człowiek, który wniesie w posagu to wszystko, czego im brak. Dlatego z wielkim pragnieniem oczekują miłości. Gdy na horyzoncie pojawia się ktoś interesujący, rosną im skrzydła. Nagle pustka w magiczny sposób znika, bo oto mają o kim myśleć, do czego dążyć, o kogo zabiegać. Nie muszą już zajmować się dłużej sobą i swoją rozdartą duszą.

Z tego powodu nawiązują czasem relację bez uprzedniego zbadania, czy w ogóle partner lub partnerka pasują do nich, czy dokonują właściwego wyboru. Rozczarowanie wydaje się być wpisane w taki scenariusz.

Innym wariantem jest nawiązanie relacji z osobą, z którą wszystko mogłoby ułożyć się dobrze, gdyby nie to, że oczekiwania są nieadekwatne. Jeśli nie chodzi nam bowiem o stworzenie wspierającego partnerstwa, o dawanie i otrzymywanie uczucia, ale o zaspokojenie emocjonalnego głodu, prędzej czy później okazuje się to ślepą uliczką. Taka sytuacja przydarzyła się Magdzie i Tomkowi. Tomasz liczył na to, że jej towarzystwo w magiczny sposób uczyni jego życie innym niż było dotąd. Tak się jednak nie stało, bo druga osoba nie ma czarodziejskiej mocy.

Test na poziom twojego emocjonalnego głodu:

Jeśli chcesz sprawdzić, jak to jest z tobą, odpowiedz na poniższe pytania, stosując następującą punktację:

  • Bardzo często – 0 punktów
  • Często – 4 punkty
  • Od czasu do czasu – 8 punktów
  • Rzadko lub nigdy – 10 punktów

 

  1. Trudno mi być sam na sam ze sobą. Nie lubię ciszy, od razu włączam wtedy muzykę, telewizor, radio.
     
  2. Kiedy jestem sam, nie mam ochoty gotować, wychodzić na spacer. Sam nie cieszę się z pójścia do kina, teatru, z wycieczki. Potrzebuję do tego towarzystwa.
     
  3. Najlepiej czuję się, gdy mam konkretne plany. Nie lubię improwizacji.
  4. Zmiany planów, niespodzianki, niekontrolowane sytuacje wytrącają mnie z równowagi.
     
  5. Nie znam siebie zbyt dobrze, moje przekonania zasady, opinie są z zasady zmienne.
     
  6. Po co żyję? Chyba tego nie wiem. Nie zauważam, aby moje życie miało jakiś wyraźny cel. Raczej wydaje mi się splotem przypadków.
     
  7. Nie lubię wdawać się w rozważania filozoficzne, rozmyślać o życiu, jego celu, o śmierci itp.
     
  8. Mogę wymienić wiele osób, z którymi chciałbym się zamienić, gdybym tylko mógł stać się nimi.
     
  9. Z rezerwą i niepewnością przyjmuję pochwały i komplementy. Nie wiem, jak mam się wtedy zachować.
     
  10. Gdy ktoś mnie kocha lub gdy zdarza mi się coś miłego, rodzi to moje obawy, niepokój, nieufność. Nie mogę w pełni zaufać.

Jeśli uzyskałeś 80 – 100 punktów

Nie doskwiera ci emocjonalna pustka, masz poczucie celu i sensu swojego życia. Wnosisz do związku uczuciowy potencjał. Jeśli uzyskałeś w którymś z punktów niższą punktację, zastanów się nad tymi kwestiami.

Jeśli uzyskałeś 60 – 79 punktów

Twoje życie emocjonalne i uczuciowe może być coraz lepsze. Zaufaj sobie i światu, popracuj nad tymi obszarami, w których uzyskałeś niższą punktację. Nie bądź zbyt krytyczny w stosunku do siebie. Nie oczekuj, że ktoś da ci więcej miłości i wiary w siebie niż masz jej sam.

Jeśli uzyskałeś 40 – 59 punktów

Pustka emocjonalna to stan, który znasz. Pora przestać szukać antidotum na zewnątrz i zwrócić się do siebie. Nie szukaj idealnej partnerki i towarzystwa, które cię rozrusza. Potrzebujesz refleksji, nauki bycia sam na sam ze sobą.

Jeśli uzyskałeś 39 – 0 punktów

Pustka emocjonalna, której doświadczasz wymaga, abyś zaczął działać intensywnie. W tym stanie nie możesz ofiarować nikomu wiele z siebie, więc nie szukaj kogoś, kto cię uratuje. Zainwestuj całą swoją energię w rozwój osobisty!

*Test oparty jest na lekturze książki B. de Angelis "Czy będzie z nas dobrana para"

 

Powodzenia!
Joanna Godecka

Artykuł ukazał się w serwisie

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie