Kochany,
Z okazji moich urodzin zaprosiłeś mnie na romantyczną kolację w restauracji. Kwiaty, wino, wspaniałe jedzenie, świece, nastrojowa muzyka – słowem wszystko, czego pragnie kobieta, by czuć się wyjątkowo…
Ten wieczór miał być dla mnie. Dlatego postanowiłam także zrobić Ci pewną gorącą niespodziankę. Gdy w trakcie dania głównego po raz kolejny wznosiliśmy toast wybornym winem, mimochodem rzuciłam, że nie mam na sobie… majtek.
Twoje oczy, Twoja mina, Twój pośpiech przy deserze – to był najpiękniejszy prezent urodzinowy, jaki mogłam otrzymać :) Uwielbiam, gdy budzi się w Tobie takie nieposkromione pożądanie…
Twoja.
Przeczytaj inne listy ❯
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie