O tym, że Ridley Scott jest wielkim reżyserem, chyba nie trzeba nikogo przekonywać. Mówimy wszak o człowieku, który dał światu „8. pasażera Nostromo”, „Gladiatora” i „Łowcę androidów”. Zdarzały mu się co prawda mniejsze i większe wpadki, takie jak dość skrajnie odbierany „Prometeusz”, ale i tak mamy do czynienia z twórcą, którego dzieł nie powinno się ignorować – zwłaszcza, gdy jest się fanem klimatów science-fiction.
Ci ostatni powinni się zainteresować serialem, który powstaje z myślą o serwisie streamingowym HBO Max. Chodzi o „Raised by wolves” – właśnie doczekał się pierwszego zwiastuna:
Świat przedstawiony w tej niezbyt długiej zapowiedzi wydaje się doskonale pasować do Ridleya Scotta. Oto mamy planetę, na której ludzkość ma się odrodzić po wojnie, która spustoszyła Ziemię. Nad tym procesem czuwa Matka (w tej roli zobaczymy Amandę Collin). Problemy zaczynają się w momencie, gdy w jej pobliżu pojawia się postać grana przez Travisa Fimmela (odtwórcy głównej roli w serialu „Wikingowie”). Biorąc pod uwagę objętość i treść zapowiedzi, w tym momencie trudno wyciągnąć więcej wniosków.
Serial „Raised by wolves” początkowo miał powstać na zlecenie stacji TNT, ale ostatecznie został przejęty przez HBO Max. W tym momencie brak oficjalnych informacji na temat tego, czy i w jakiej formie będzie go można obejrzeć w naszym kraju. Z uwagi na nieobecność HBO Max w Polsce można domniemywać, że serial prędzej czy później dołączy do oferty dostępnego u nas HBO GO. A tak prezentuje się plakat produkcji:
Michał Miernik
Wejdź na FORUM! ❯
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie