Książka: Stół króla Salomona

Śmierć i niebezpieczeństwo czają się w podziemiach średniowiecznych zamków i na ulicach współczesnych miast!

Tirso Alfaro kończy doktorat z historii sztuki w Cantenbury. Jest synem znanej archeolog i jego życie płynie w sposób apatyczny, póki przypadkiem nie zostanie wplątany w kradzież starej pateny. Gdy wraca do Madrytu otrzymuje ofertę pracy i zaczyna proces najdziwniejszej selekcji w swoim życiu, nie podejrzewając, że pewna tajna organizacja właśnie poddaje go próbie. Od tej chwili chłopak rozpocznie szalony wyścig o zdobycie mitycznego stołu króla Salomona, który rzekomo ma przynieść nieszczęścia każdemu, kto go posiądzie. Jednak żadna dawna legenda nie jest porównywalna z tą spiralą niebezpieczeństw, zdrady, śmierci, w którą zmienia się jego życie, kiedy wchodzi w kontakt z Narodowym Korpusem Poszukiwaczy, pracującą incognito tajemniczą grupą, która działa niejednokrotnie na granicy prawa, ale za zgodą władz Hiszpanii.

Kamienne wrota, kręte, długie korytarze, podziemia średniowiecznych zamków i klasztorów, tory przeszkód rodem z Indiany Jonesa. W tych klimatach obracają się bohaterowie powieści. Zaczyna się wyścig z czasem, bo Stół Salomona przyciąga nie tylko Korpus Poszukiwaczy.

Wir zagadek i tajemnic rzeczywiście wciąga, a zwroty akcji sprawiają, że czyta się ją z wypiekami na twarzy. Duża dawka inteligentnego humoru wywołuje niejednokrotnie uśmiech na twarzy. Poza tym widać, że autor, jako wykładowca sztuki średniowiecznej, zna się na rzeczy. Czuć tu pasję Luisa i olbrzymią wiedzę, którą umiejętnie wykorzystuje do tworzenia fabuły. A tajemnicze historie i zaginione dzieła sztuki nie są mu obce.

Duża część zdarzeń opisanych w tej historii jest fikcyjna. Niektóre jednak nie zostały zmyślone. Autor na koniec nie prostuje, co jest wytworem jego wyobraźni, a co jest prawdziwe. To dodatkowy atut powieści, gdyż czytelnik do końca nie wie, gdzie kończy się tajemnica. „Teraz wiem, że u kresu tego poszukiwania znalazłem jedynie tęsknotę. Niewykluczone, że tak właśnie powinno być: poszukiwanie nie kończy się odnalezieniem czegoś, gdyż poszukiwanie nigdy nie ma końca. Poszukiwacz nie musi niczego znajdować; liczy się samo poszukiwanie. To ono nadaje naszemu życiu sens”.

Ciekawostką w książce jest też mały polski akcent. Jedna z bohaterek ma pseudonim Enigma i autor informuje czytelników o polskim wkładzie w rozpracowanie słynnej niemieckiej maszyny szyfrującej.

Luis Montero Manglano – urodził się w Madrycie w 1981 roku. Jest dyrektorem ds. kształcenia oraz wykładowcą historii i sztuki średniowiecznej w Ośrodku Studiów Romańskich w Madrycie. Opublikował książkę El lamento de Caín, wyróżnioną nagrodą EATER dla najlepszej powieści grozy 2012 roku.  

Stół króla Salomona to pierwsza część cyklu POSZUKIWACZE. Z utęsknieniem czekamy na kolejne tomy cyklu.