Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Film na weekend: „Ciche miejsce 2”

Książka, film
|
10.12.2021

Po niewątpliwym sukcesie, jakim był film „Ciche miejsce”, jego twórca – John Krasinski – szybko wziął się za przygotowanie kontynuacji. Choć z problemami wynikającymi z pandemii, sequel ostatecznie trafił do kin na całym świecie, a niedawno do serwisów VOD. Uwaga na spojlery dotyczące pierwszej odsłony filmu!

Tagi: film dla faceta po 40.

Kadr z filmu „Ciche miejsce 2”
„Ciche miejsce 2” naprawdę straszy!

Chyba nikt się nie spodziewał, że horror „Ciche miejsce”, który do kin trafił w 2018 roku, osiągnie aż tak duży sukces. Zrealizowana za 17 milionów produkcja ostatecznie zarobiła ponad 340 milionów dolarów i stała się międzynarodowym przebojem. Nie powinno to dziwić, ponieważ John Krasinski stworzył dzieło różne stylistycznie od tego, co modne obecnie w kinie grozy. Postawił na niecodzienne rozwiązania, a jednocześnie poprowadził historię bardzo sprawnie, co zostało docenione przez widzów.

Opowiedział on historię czteroosobowej rodziny, która żyje w ciągłym napięciu i stresie, ponieważ... nikt nie może wydawać żadnych dźwięków. Są otoczeni przez tajemnicze istoty, które mają niezwykle wyczulony słuch i gdy tylko coś usłyszą, ruszają stadnie do ataku. Film świetnie budował napięcie, a także dawał nieustające uczucie zagrożenia. Po sukcesie, jakim okazało się „Ciche miejsce”, szybko poinformowano o pracach nad kontynuacją. Ta miała uroczystą premierę w marcu 2020 roku, ale przez pandemię jej kinowa premiera była ciągle przekładana. Ostatecznie, w zależności od kraju, na dużym ekranie debiutowała od maja do września 2021 roku. Teraz natomiast „Ciche miejsce 2” (ang. „A Quiet Place Part II”) trafiło do najpopularniejszych serwisów VOD. Dlatego postanowiliśmy bliżej przyjrzeć się produkcji Krasinskiego...

"Ciche miejsce 2". Plakat
„Ciche miejsce 2” – plakat

„Ciche miejsce 2” – zarys fabuły

Po dramatycznych wydarzeniach, do których doszło w domu Abbottów, rodzina zmuszona jest do opuszczenia swojego lokum i podróży w nieznane. Zachowując absolutną ciszę, przemierzają kolejne ścieżki i drogi, żeby znaleźć bezpieczne miejsce. Szybko okazuje się jednak, że wyczulone na nawet najcichszy dźwięk potwory nie są jedynym zagrożeniem, które czyha na Evelyn oraz jej dzieci – Beau, Regan i Marcusa. Podczas kolejnych wędrówek spotykają różnych ludzi, ale czy wszystkim z nich będą mogli zaufać?

Kontrolowane ulepszenie

Jeśli podobało ci się „Ciche miejsce”, szybko sięgnąć powinieneś po kontynuację, która nie wnosi do świata zbyt wielu nowości, ale trzyma, a może nawet podwyższa poziom znany z oryginału. Bo John Krasinski uznał – całkiem zresztą słusznie – że jego życiowe dzieło nie potrzebuje rewolucji, a jedynie dopracowania. W drugiej odsłonie opuściliśmy dom, w którym działy się wszystkie wydarzenia znane z „jedynki” i wyruszyliśmy w świat. Kilka nowych lokacji, nowi bohaterowie i klimat postapokalipsy wystarczą, żeby podczas oglądania filmu móc się dobrze bawić. Bo gęsta atmosfera ciągłego zagrożenia jest wszechobecna i odczuwają ją nie tylko bohaterowie „Cichego miejsca 2”, ale również widzowie przed telewizorami. To, co było największą zaletą oryginału, zostało przeniesione do sequela i to najważniejsza rzecz, za którą należy docenić film z 2020 roku. Tak samo straszy i ekscytuje, ale przenosi nas w nieco inne, nieznane i fascynujące okoliczności.

"Ciche miejsce 2" - kadr z filmu
Postapokaliptyczny klimat filmu „Ciche miejsce 2”

Dużą zaletą są główni bohaterowie, którzy urozmaicają niebezpieczną podróż w nieznane. Matka, która po śmierci męża stała się głową rodziny, walczyć musi nie tylko z zagrożeniem, ale własnymi słabościami – dla dobra swoich dzieci. Niesłyszącej i momentami trudnej do poskromienia Regan, bardzo płochliwego syna Marcusa oraz wymagającego ciągłej uwagi noworodka. W zaistniałych w filmie okolicznościach – w świecie, w którym najcichszy dźwięk może być wyrokiem śmierci – brzmi to jak mieszanka wybuchowa i przepis na katastrofę. Evelyn jest jednak kobietą, którą trudno złamać i potrafi sobie poradzić nawet w najtrudniejszych okolicznościach. Widać jednak, że sama ciągłe odczuwa strach, który aż udziela się podczas oglądania. Są takie momenty, że utożsamiamy się z bohaterami, próbując nie tylko zrozumieć ich postępowanie, ale mimowolnie krzycząc do nich: „Nie róbcie tego!”. A to bez wątpienia oznacza jedno – „Ciche miejsce 2”, czy tego chcemy, czy nie, oddziałuje na naszą psychikę i postrzeganie. To reakcja niezwykle pożądana w przypadku horrorów, a jednocześnie taka, której większość twórców nie jest w stanie wykrzesać.

Dla tych, którzy lubią się bać

„Ciche miejsce 2” to żadna filmowa rewolucja, ale naprawdę udana kontynuacja, co w obecnym filmowym świecie nie jest wcale takie oczywiste. Krasinski ma jednak pomysł na wykreowany przez siebie świat i niemalże pewne jest, że przygotuje kolejne odsłony filmu, który przyniósł mu sławę i pieniądze. I nie ma w tym niczego złego, dopóki będzie miał pomysł na ciągłe rozwijanie uniwersum.

Najnowszy film nie ustrzega się drobnych błędów – jak chociażby brak logiki w poczynaniach bohaterów czy niejasności dotyczące przebiegu niektórych wydarzeń – ale nie wpływają one na ogólny odbiór dzieła. Bo „Ciche miejsce 2” to przede wszystkim grający na ludzkich emocjach straszak i jako taki sprawdza się doskonale. Film skupia się na komunikacji niewerbalnej i zmusza widzów do nasłuchiwania nawet najcichszych szmerów. To fajna odmiana, ponieważ większość filmów bazuje jednak na dialogach. W „Cichym miejscu 2” jest ich bardzo mało, dlatego niezbędne jest przestawienie priorytetów podczas seansu. A to bardzo fajna odmiana.

„Ciche miejsce 2” dostępne jest odpłatnie w najpopularniejszych serwisach VOD (Player, Canal+, iTunes Store czy Rakuten).

Michał Grzybowski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie