5 seriali historycznych na HBO Go, które trzeba zobaczyć

Książka, film

08.09.2021

W tekście wskazałem seriale historyczne, które dostępne są na platformie streamingowej HBO Go, a które – z różnych powodów – są godne polecenia. Wśród nich każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie!

Tagi: seriale

„Rzym” zachwyca aż do dziś!

ZOBACZ TAKŻE:

7 najlepszych seriali oryginalnych HBO Po latach wracamy do serialu „Rzym”. Nadal robi wrażenie?

Seriale historyczne są zwykle inspirowane prawdziwymi wydarzeniami, ale najczęściej prezentowane w nich postaci czy fabuła są wytworem wyobraźni scenarzystów. Opowiedzenie historii w produkcji, która z założenia ma pełnić funkcję rozrywkową, nie jest takie proste, dlatego stosowanie różnego rodzaju zabiegów upiększających jest czymś naturalnym i stosowanym w telewizji oraz streamingu od bardzo dawna. Mimo tego produkcje historyczne zawsze cieszyły się ogromnym zainteresowaniem – głównie z powodu możliwości „przeniesienia się” w nowe, nieznane lub rzadko eksplorowane realia. To bez wątpienia ciekawy sposób na przełamanie monotonii, dlatego podobnych seriali – choć mają zwykle dość duże budżety z powodu scenografii i rekwizytów – powstaje w ostatnim czasie bardzo dużo.

Postanowiłem przejrzeć bibliotekę platformy HBO Go i wskazać kilka historycznych seriali, które w mojej ocenie zasługują na uwagę. Nie zawsze są to produkcje oryginalne platformy, ponieważ w zestawieniu znalazły się również pozycje na licencji. Oto moja lista seriali historycznych, które po prostu wypada znać:

Kompania braci / Band of Brothers (2001)

Na początek przenosiny do okresu II wojny światowej w najlepszym możliwym wydaniu. O produkcji „Kompania braci” zostało już napisane i powiedziane chyba wszystko, dlatego wydaje się, że nie ma powodu się powtarzać. Pokrótce – jest to stworzony z niesamowitym rozmachem serial, w którym śledzić możemy losy Kompanii E, 506 pułku piechoty spadochronowej, 101 Dywizji Powietrznodesantowej Armii USA. Historia żołnierzy oparta jest o wypowiedzi samych uczestników, którym udało się przeżyć II wojnę światową. Serial doceniony został Złotym Globem i aż do dzisiaj uznawany jest za najlepszą tego typu produkcję w całej historii telewizji.

Warto również wspomnieć w tym miejscu o serialu „Pacyfik”, który zadebiutował w 2010 roku i skupiał się na innym teatrze działań – walce amerykańskich żołnierzy z Japończykami na wyspach Pacyfiku. Pozycja równie świetna, choć chyba delikatnie słabsza o „Kompanii braci”. Obejrzeć warto jednak obie!

Rzym / Rome (2005-2007)

Kolejna tak zwana „pozycja obowiązkowa”. Tym razem jednak przenosimy się dużo bardziej w przeszłość, a konkretnie do czasów Juliusza Cezara, który powraca do Rzymu po zakończeniu wojny w Galii. Serial został przygotowany z ogromnym rozmachem. Zachwyca jednak nie realizacją, a fabułą i kreacjami postaci. Doczekał się niestety zaledwie dwóch sezonów, choć w założeniu twórców miały powstać trzy. W drugim nieco przyspieszono narrację, co przełożyło się negatywnie na jego jakość, ale pierwszy jest uznawany za dzieło doskonałe. Doceniony wieloma prestiżowymi nagrodami serial to wciąż niedościgniony wzór dla twórców ambitnych produkcji historycznych. Do „Rzymu” można wracać bez końca.

Wiktoria / Victoria (2016-)

Od kilku lat coraz chętniej twórcy wracają do historii brytyjskiego tronu. Najlepszym przykładem tego niech będzie serial „Wiktoria”, który skupia się na panowaniu królowej Wiktorii. Przejęła ona władzę nad Zjednoczonym Królestwem Wielkiej Brytanii i Irlandii 20 czerwca 1837 roku. Zasiadała na tronie przez 63 lata. Serial skupia się na najważniejszych wydarzeniach z pierwszych lat panowania królowej, zachwyca pięknymi wnętrzami i scenografią. Dramat, za który odpowiedzialna jest Daisy Goodwin, doczekał się trzech sezonów. Wiadomo już, że powstaną kolejne. W produkcji występują Jenna Coleman, Tom Hughes, Catherine H. Flemming czy Daniela Holtz.

Templariusze / Knightfall (2017-2019)

W tej produkcji znacznie więcej fikcji i akcji, niż historii, ale nie ma wątpliwości co do tego, że świetnie się ją ogłada. „Templariusze” opowiadają historię weterana wypraw krzyżowych, który otrzymuje najtrudniejsze możliwe zadanie – odnalezienie owianego legendą świętego Graala. Serial doczekał się ostatecznie dwóch sezonów. Może podobać się chociażby z powodu bardzo dobrze zrealizowanych scen walki, a także wartkiej akcji. Skierowany jest jednak przede wszystkim do miłośników kina przygodowego, niż historycznych purystów. Choć w „Templariuszach” przytrafiło się kilka słabszych momentów, szkoda, że produkcja została zdjęta zaledwie po dwóch sezonach. Miała w sobie spory potencjał, a także skupiła się na wydarzeniach historycznych, o których zbyt często w dziełach fabularyzowanych się nie opowiada.

Czarnobyl / Chernobyl (2019)

Historia najnowsza, bo rzecz dzieje się w kwietniu 1986 roku na Ukrainie. Jak sam tytuł wskazuje – chodzi o wybuch elektrowni atomowej w Czarnobylu. Miniserial przygotowany przez HBO szturmem zdobył uznanie fanów i krytyków. Ukazał tragiczną historię, która rozegrała się ponad 30 lat temu na Ukrainie z dużą szczegółowością, zachwycając kreacją postaci i realizacją. Pięć odcinków pochłania się w mgnieniu oka, a na koniec pozostaje satysfakcja wynikająca z jakości dzieła i smutek, że to skończyło się tak szybko.

„Czarnobyl” nie jest dziełem dokumentalnym, zastosowano w nim szereg uproszczeń i wprowadzono postaci fikcyjne, ale wydaje się dość wiarygodnym źródłem wiedzy na temat tego, co faktycznie wydarzyło się na Ukrainie w kwietniu 1986 roku. Oczywiście rosyjskie władze, które zostały ukazane w serialu w negatywnym świetle, szybko od produkcji HBO się odcięły. Nie mieszając się jednak do polityki – „Czarnobyl” to najlepszy serial ostatnich lat. Kropka.