Kult męskiego ciała: seksowny facet

Męska sylwetka idealna - jak masz odwagę to się porównuj

W pewnym sensie porównywanie się do ideałów męskiego wyglądu to dla nas nowość. Przyzwyczajeni jesteśmy do tego, że kobiety twierdzą, iż wygląd mężczyzny jest dla nich mało istotny. I nawet im wierzymy, bez względu na to, jak bardzo zachwycają się Maćkiem Zakościelnym.

Nie ma wątpliwości, że dobrze wyglądające męskie ciało jest w modzie, jest go przecież pełno w reklamach i w filmie, przez co rosną nakłady magazynów fitness i zapełniają się siłownie w całym kraju. Ale czy jest to taki sam trend jak w przypadku kobiet? Kompleksy kobiet, którym wydaje się, że mają niedoskonałe ciało, są głęboko zakorzenione. W najgorszych przypadkach presja z tym związana może prowadzić do bulimii i anoreksji, niskiego poczucia własnej wartości i mniejszych szans na awans w karierze. Podobna presja coraz częściej pojawia się w przypadku mężczyzn. Już w szkole bardziej pulchni chłopcy są wyśmiewani przez kolegów w szkole, zdarzają się nawet rzadkie przypadki anoreksji.

Dziś coraz częściej mężczyźni chodzą do kosmetyczki, aby zyskać młodzieńczy wygląd, którym można zaimponować w środowisku, albo pozbywają się swojej „oponki” wokół bioder, aby upodobnić się do modeli z reklam. Ale chyba jednak presja z tym związana jest w przypadku mężczyzn bardziej modą niż czymkolwiek innym.

Styl mężczyzny ma znaczenie

Pomimo, iż w wydawać by się mogło inaczej, to w rzeczywistości mężczyźni, nawet bardziej niż kobiety, są niewolnikami mody. Jednak ich pragnieniem jest raczej dostosowanie się do mas niż wyprzedzanie trendów. W latach 30-tych i 40-tych ubiegłego wieku nie widywano mężczyzn bez kapelusza. W latach 50-tych, wszyscy mężczyźni mieli takie same fryzury. A współcześnie z kolei, pojawienie się na spotkaniu biznesowym w czymś innym niż garnitur jest niemal herezją.

Idealne męskie ciało: kto stoi za tą obsesją?

To chyba jednak nie kobiety domagają się wyrzeźbionego brzucha i elegancko umięśnionego ciała mężczyzn. To homoseksualiści, najwyżsi arbitrzy smaku i stylu, są mistrzami w czerpaniu pomysłów od mężczyzn, przekształcaniu ich i przekazywaniu ich z powrotem, jako coś nowszego i lepszego.

Środowisko homoseksualistów jest kolebką wielu kulturalnych rewolucji, które obejmowały nie tylko członków tej społeczności. Wolna od naszych sztywnych ograniczeń i potrzeby kontroli sztuka i literatura kwitły w tym środowisku, a moda męska posunęła się zdecydowanie do przodu, dzięki czemu mężczyźni mogą dziś wybierać spośród większej ilości kolorów innych niż tylko granatowy czy brązowy.

Obsesja na punkcie własnego wyglądu w środowisku mężczyzn homoseksualnych jest wszystkim znana, a wielu gejów przykłada ogromną wagę, podobnie jak kobiety, do utrzymania doskonałego ciała. Żadnych oponek wokół talii, żadnych włosów na klatce piersiowej.

Mężczyzna zadbany inaczej

Twoje ciało skończyło czterdziestkę (może nawet już dawno) i wiesz doskonale, że wygląd Marlona Brando w „Tramwaju zwanym pożądaniem” nie będzie już jego udziałem, ale jednocześnie nie chcesz wyglądać tak, jak wygląda dziś Mickey Rourke. Chodzenie na siłownię jest niewątpliwie korzystne dla wyglądu, z tym chyba wszyscy się zgodzą. Nawet nałogowi palacze. Oni też chcą pozostawać aktywni. I nie ma chyba mężczyzny, który mimo swoich lat nie chciałby wciąż wyglądać dobrze nago.

Reklama to jedno z tych miejsc, gdzie można dostrzec różnicę między mężczyzną i kobietą – i wcale nie na zdjęciach, ale w treści reklam. W przekazach skierowanych do kobiet reklamodawcy je chwalą i im schlebiają, zachęcając je do tysięcy różnych zadań: zmień swój wygląd, włóż w to serce, uwolnij swój umysł. Mówią do duszy kobiety, podczas gdy produkt, który sprzedają, jest dla ciała. Reklama mody męskiej i środków do pielęgnacji ciała wydaje się z kolei być mocna i cicha, tak jakbyśmy wciąż byli trochę zakłopotani, że tracimy czas na takie zbędne fanaberie.

Tę różnicę widać także na co dzień, z dala od świata mediów, choćby podczas np. różnych publicznych zgromadzeń. Kiedy kobieta wchodzi do pokoju pod rękę z przystojnym mężczyzną, oczy wszystkich innych kobiet zwracają się... na nią, zaciekawione, jak jest ubrana i jak udało się jej kogoś takiego „wyrwać”.

Uwaga 98% mężczyzn skupiona jest na żeńskiej połowie pary, która wchodzi do pokoju. Pozostałe 2% z nich kieruje swój wzrok na mężczyznę, który jest z nią. To ci, którzy obserwując go, próbują znaleźć odpowiedź na pytanie „co ona z nim robi?” (w podtekście oczywiście myśląc sobie: „A nie ze mną”). Jeśli mężczyzna ten nie jest przystojny, uważamy, że kobieta zasługuje na lepszego, jeśli jest przystojny, nie rozumiemy, co może robić z taką dziwaczką.

Ja Tarzan, ty Jane

Faceci, którzy są hetero i tak przyglądają się innym facetom, przystojnym i dobrze zbudowanym, myśląc sobie: ok, ale czy on coś w ogóle je? Od wieków promuje się modelowy wygląd mężczyzny, ale niewiele zmieniło się w samych reakcjach mężczyzn ten fakt. Nasza zazdrość i niepewność co do mężczyzn promowanych w mediach jest bardziej bezpośrednio związana z tym, co udaje im się dokonać – wspinał się w górach, napisał powieść, walczył w Afganistanie.

Krótko mówiąc, mężczyźni zachowują się jak neandertalczycy, dosłownie. Jeśli zgodzimy się ze współczesnymi teoriami antropologicznymi, w czasach człowieka jaskiniowego najsilniejszym i najbardziej dostosowanym był ten mężczyzna, który miał największą władzę i dawał swojemu potomstwu najwięcej szans na przetrwanie. Podobnie, najsilniejszą i najbardziej dostosowaną kobietą była ta, która dawała największą pewność ciągłości naszego gatunku ludzkiego.

W ciągu kilku tysięcy lat te zasady nie zdezaktualizowały się, a jedynie wysubtelniały. Dzisiaj te fizyczne cechy kobiet, które były optymalne dla zdrowia, nadal są kojarzon epozytywnie: grube, zdrowe włosy, jasna skóra; odpowiednia ilość tłuszczu w organizmie (gromadzona w obszarach, gdzie żywności brakuje, i ograniczana do minimum tam, gdzie żywności jest w bród).

Męskie symbole władzy jednak uległy zmianie. Siła fizyczna nie jest już gwarantem tego, że mężczyzna jest w stanie zapewnić utrzymanie; dziś miarą sukcesu jest zdrowie i władza. Jest to jeden z powodów, dlaczego mężczyźni nigdy nie będą tak samo zainteresowani wyglądem swojego ciała, jak kobiety.

Tak naprawdę kobiety są w rzeczywistości nieufne wobec mężczyzn, którzy są zbyt zadbani. Od razu podejrzewają ich o to, iż bardziej troszczą się o siebie niż o swoje partnerki. Dlatego mężczyźni mogą wyglądać niechlujnie w reklamach - nawet jeśli efekt "nie obchodzi mnie jak wyglądam" osiągnięto dzięki ciężkiej pracy stylistów, charakteryzatorów i fryzjerów.

Być może presja, aby zapewnić utrzymanie rodzinie i coś w życiu osiągnąć, którą odczuwają mężczyźni, jest podobna do tej, z którą zmagają się kobiety w walce o idealny wygląd. Nieszczęściem dla kobiet jest to, że są one jeszcze nadal na początku drogi do pełnego równouprawnienia z mężczyznami. Oznacza to, że nie tylko biorą na siebie stres związany z zapewnieniem utrzymania rodzinie i zdobycia czegoś w życiu, ale jeszcze dodatkowo muszą mierzyć się ze społecznymi oczekiwaniami co do swego wyglądu.

Bez względu na to, jak bardzo promowany będzie model mężczyzny wyglądającego jak Adonis, bardzo wątpliwe jest, aby kult męskiego ciała znalazł wystarczającą liczbę zwolenników, by mógł stać się prawdziwą religią. Ale kiedy nadejdzie następny trend – na pewno damy mu się porwać, aby zwiększyć nasze szanse na powodzenie u płci pięknej.

Whiskey Whiskey