Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Po męsku

Kawały
|
26.09.2013
Kawały Po męsku

– Nie ma na świecie bardziej złośliwej i przewrotnej istoty niż kobieta.
– Jest! Jej matka!

Kawały Po męsku

Hotel, recepcjonista zagaja do nowo przybyłej pary:
- Urlop?
- Tak...
- A dzieci państwo posiadają?
- Posiadają...
- A to tym razem państwo nie zabrali?
- Nie zabrali...
- Tylko we dwoje? Romantyczny wypad!
- Tak...
- A kto został z dziećmi?
- Żona.

***

Mąż zdradza żonę z kochanką.
Po nie lada wyczynach ubiera się i polewa alkoholem, aby żona nie poczuła zapachu perfum kochanki.
Gdy wchodzi do domu żona od razu wali go w pysk:
- Myślisz, że jak się spryskałeś perfumami, to wódki nie wyczuję?!

***

W środku nocy do domu szefa sklepu monopolowego dzwoni telefon:
- Panie, o której pan otwierasz sklep?
- Co za bezczelność dzwonić o tej porze! - odpowiada właściciel sklepu i odkłada słuchawkę.
Dwie godziny później telefon dzwoni ponownie:
- Panie kochany, to jak będzie z otwarciem tego miłego sklepu?
- Nich mi pan da spokój, ja chcę spać!
Po godzinie telefon ponownie dzwoni:
- Paaaanie kkkierowniku, oooo kktóreej paaan ootwiera teen wsspaniały ssklep?
- Ty pijaku jeden, ty ochlapusie pieprzony, ty...O dziesiątej, ale i tak cię nie wpuszczę!
- Aale ja niee chccę wejśść, ja chcccę wyjśść!

Leci sobie duży pasażerski samolot. Spokojnie, bez ciśnień, pogoda ładna. Nagle podlatuje do niego wojskowy F16, którego pilotowi straszliwie się nudzi i zaczyna drażnić pilota dużej maszyny. Przelatuje nad nim, pod nim, jakieś beczki, korkociągi w niebezpiecznej odległości itp. Przy czym cały czas szydzi z pilota samolotu pasażerskiego:
- Czym ty latasz? Stodołą? Patrz na to, gościu. Zrobisz tak? Nie zrobisz! Mam lepszy samolot i nie ma czegoś takiego co potrafisz ty i twoja maszyna, czego ja bym nie zrobił milion razy lepiej!
Koleś w pasażerce coraz bardziej wnerwiony, w końcu proponuje:
- Oki deltatangocharliecośtam. Teraz wykonam taki myk, ale jak go nie powtórzysz - na dole stawiasz kolację, panienki i na kadłubie swojego „odkurzacza" piszesz: JESTEM ZŁOMEM. Umowa?
- Dawaj misiu. Nie ma takiej opcji żebyś wygrał, więc to ty napiszesz to na swoim kadłubie i wódeczka, panienki itp. na twój koszt!
- Uwaga zaczynam, to się nieco odsuń!
Pilot F16 czeka. Mija pół minuty, pułap ten sam, prędkość ta sama, nic się nie zmienia. Mija minuta, dalej nic. W końcu pilot pasażerskiego odzywa się w słuchawce:
- Dobra skończyłem.
- A co to kurna miało niby być?!?
- Byłem się odlać.

***

Do klubu golfowego przychodzi starszy mężczyzna z niezbyt ciekawym wyglądem, z lekką nadwagą ale za to ze świetną dziewczyną o wyglądzie pierwszorzędnej modelki - szczupłą, piękną, seksowną... Wszyscy w klubie wytrzeszczają na nich oczy. Ledwo na chwilę się rozdzielili a faceta już obskoczył tłum innych mężczyzn i pytają:
- Jak udało ci się wyrwać taką laskę?!
Mężczyzna dumnie wypina pierś i odpowiada z zadowoleniem:
- Ja jej nie wyrwałem, ja się z nią ożeniłem.
- No dobra, dobra ale jak udało ci się zmusić TAKĄ kobietę do ślubu?
- Skłamałem w kwestii wieku i stanu zdrowia.
Koledzy z klubu uśmiechają się, żartują, klepią po ramieniu:
-A co? Powiedziałeś jej, że jesteś jurnym 50-latkiem z wielkim interesem?
-Niee... Powiedziałem, że mam 90 lat i siada mi serce.

***

Rozmawiają dwaj emeryci na ławce w parku:
- Mietek, a czy przypadkiem w tym tygodniu nie przypada wasza pięćdziesiąta rocznica ślubu?
- Owszem.
- I co planujesz?
- Hm... Na dwudziestą piątą rocznicę zawiozłem żonę do Francji.
- Serio? A co zrobisz w pięćdziesiątą?
- No nie wiem. Może przywiozę ją z powrotem?

***

-Marnie wyglądasz, co brałeś?
-Kredyt...

Przy bramie Niebios spotykają się trzy kobiety.
Pukają.
Otwiera im Święty Piotr. Pyta pierwszej z nich:
- Jak używałaś swojego organu na ziemi?
- W 80% do seksu i w 20% do sikania.
- No, to wejdź, proszę, zapraszam.
Pyta drugiej:
- A ty? Jak używałaś swojego organu?
- W 50% do seksu i w 50% do sikania, Święty Piotrze.
- No, to wejdź.
Pyta ostatniej:
- Jak używałaś swojego organu ?
- Ja, Święty Piotrze, to 90% do sikania i 10% do seksu.
- No, to idź stąd, przykro mi, ale nie mogę cię wpuścić.
- Ale dlaczego, Święty Piotrze?
- Bo tu, moja droga, jest Raj , a nie toaleta.

***

Przychodzi ojciec z synem do psychiatry i mówi:
- Panie doktorze chciałbym, aby przebadał pan mojego 15-letniego syna...
Na to doktor:
- Pański syn cierpi na psychozę maniakalno-depresyjną, połączoną z atakami agresji, otumanieniem i zaburzeniami świadomości z dodatkowym brakiem równowagi psychicznej... Jednak prognozy są optymistyczne. Syn ma bardzo duże szanse na pełny powrót do zdrowia.
Facet zdębiał i pyta:
- Ale przecież pan nawet go nie widział, nie mówiąc nawet o przebadaniu.
- No ale sam pan przecież powiedział, że ma 15 lat...

***

Facet wchodzi z pistoletem do baru i pyta:
- Kto pieprzył moją żonę?
Głos z końca sali:
- Nie masz tylu nabojów.

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie