Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Internetowy autoportret. Personal branding w sieci.

Kariera
|
03.01.2012
Kariera Internetowy autoportret. Personal branding w sieci.

Do historii przeszedł urzędnik, który wyleciał z roboty, bo zamieścił w sieci swoje zdjęcie w hełmie, na który założył damskie stringi. Niby zabawny koleś, jednak drogo zapłacił za swój żart. Ale tak już jest z Internetem: wszystko, co opublikujesz może być użyte przeciw tobie. Ale może ci też bardzo pomóc.

Tagi: kariera

Kariera Internetowy autoportret. Personal branding w sieci.

A ty – czy zdarzyło ci się, że pochwaliłeś się na Facebooku znajomym jakimś szalonym wyskokiem podczas mocno zakrapianej imprezy? Kupiłeś nowe auto i opisałeś, iloma litrami alkoholu uczciłeś ten fakt? Rozśmieszył cię gruby żart o blondynce i podzieliłeś się nim z kolegami w sieci? Pisząc na portalach społecznościowych często nie zastanawiamy się, jakie to niesie konsekwencje w życiu zawodowym.

A jak cię widzą i czytają... Czy zatem warto promować się przez Internet? Mówi Karolina Dulnik, specjalistka ds. komunikacji: - Naturalne jest "googlowanie" osób, które nas interesują, tak prywatnie, jak i zawodowo. Każdy z nas jest wyszukiwany. To, w jaki sposób istniejemy w sieci może działać na naszą korzyść lub niekorzyść, budować wiarygodność, wizerunek, wpływać na opinie o nas. Nie wystarczy być w sieci, trzeba być świadomie i odpowiedzialnie. To nie jest wyłącznie kwestia zabezpieczeń, jakie zapewniają serwisy i portale, ale przede wszystkim tego, jakie informacje o sobie umieszczamy w Internecie. Dotyczy to zdjęć, filmów i wypowiedzi podpisanych naszym nazwiskiem.

Podpowiadamy, jak wykorzystać Internet do tego, by cię postrzegano tak, jak sobie życzysz.

Planuj

Zanim przystąpisz do tworzenia własnego wizerunku w sieci, zaplanuj wszystkie działania. Zastanów się, jaki chcesz osiągnąć cel, gdzie chcesz pracować, kto miałby cię zauważyć i zaproponować ci współpracę. Pomyśl, co do tej pory robiłeś i o czym chcesz napisać, to ty kreujesz własną postać. Dzięki temu unikniesz chaosu informacyjnego i stworzysz spójny obraz własnej osoby.

Dla ułatwienia stwórz harmonogram prac. Np.: daj sobie kilka dni na przygotowanie CV, kolejne na przegląd grup tematycznych, w których mógłbyś zaznaczyć swą aktywność, a później stwórz listę kontaktów. W dalszej perspektywie poszukaj spotkań, w których mógłbyś wziąć udział i zaprezentować się „na żywo”.

Bądź konsekwentny

Pracuj nad swym wizerunkiem systematycznie, na bieżąco, nie osiadaj na laurach. Masz aktualnie doskonałą pracę - świetnie! To doskonały moment, by podtrzymywać dobrą opinię na swój temat w sieci. Jesteś na wysokich obrotach, w twojej głowie krąży mnóstwo pomysłów, masz wyrobione zdanie na jakiś temat - pisz o tym, póki energia cię rozpiera. Twoje świeże spojrzenie na sprawy zawodowe wyrażone na forach internetowych zostanie prędzej czy później zauważone, być może również przez potencjalnego pracodawcę. Rozpoczynanie tworzenia wizerunku w sieci w chwili, gdy nie masz pracy, może się okazać działaniem spóźnionym. Twoje frustracje związane z brakiem zatrudnienia będą natychmiast dostrzeżone. Zamieszczanie wpisów w Internecie „na siłę”, byleby tylko podpisać się własnym nazwiskiem, wypatrzy każdy wprawny rekruter. Pamiętaj: desperacja to nie to samo co determinacja!

Wyróżnij się

Pomyśl, co chciałbyś zakomunikować światu. Które twoje cechy i doświadczenia warto podkreślić, a które lepiej przemilczeć lub złagodzić. Skoro chcesz być postrzegany jako profesjonalista, wypowiadaj się na temat związany z twoją branżą, pomiń natomiast kwestie swoich poglądów politycznych. Pisz o sukcesach, pomagając innym – gdy ktoś na forum prosi o radę, napisz jak sam zachowałeś się w podobnej sytuacji. Ukończyłeś kurs pilotażu, zwiedziłeś Bałkany na rowerze – to także może cię wyróżnić spośród tysięcy internautów. Nie bądź fałszywie skromny – twoje sukcesy, także te osobiste, to twoja siła.

Daj się znaleźć

Wybierz te portale internetowe, które faktycznie mogą być dla ciebie platformą wymiany informacji branżowej. Stwórz profil na Goldenline, Linkedin i Profeo. Przygotuj go tak, jakbyś chciał zaprezentować się przed przyszłym pracodawcom. Zapisz się do grup, które związane są z twoją specjalizacją, zainteresowaniami i zabieraj głos w dyskusjach. Daj się poznać jako osoba kompetentna, znająca temat i mająca doświadczenie w swojej dziedzinie.

Masz już prywatne konto na Facebooku i NK? Zmień ustawienia prywatności, by twoje radosne wyskoki i zdjęcia z burzliwej przeszłości mogli oglądać jedynie najbliżsi znajomi. Mimo wszystko chcesz się zaprezentować na FB? To przygotuj konto alternatywne, w którym konsekwentnie będziesz tworzył własną markę zawodowca.

Bądź prawdziwy

Jeśli nie lubisz owoców morza lub egzotycznych dziwactw na talerzu - nie wypowiadaj się na temat specjałów kuchni dalekowschodniej tylko dlatego, że jest modna. Bo życie potrafi zaskoczyć… Partner biznesowy, chcąc zrobić ci przyjemność, może cię zaprosić na kolację do superekskluzywnej restauracji serwującej jedynie sushi – przecież sam pisałeś, że je uwielbiasz. Opisałeś w sieci swą ekscytującą podróż po afrykańskich bezkresach, w której musiałeś zmierzyć się z dzikimi zwierzętami? Nie zdziw się, że ktoś znajomy ujawni niechcący, że to była wasza wspólna wycieczka do resortu w Egipcie wykupiona w popularnym biurze podróży. A dziką bestią był wielbłąd, który wiózł cię na swym grzbiecie przez kilka minut.

Pozycjonuj swój profil

Jeśli nie ma cię w Google, to nie istniejesz. A jeśli już w sieci jesteś, musisz zadbać o to, jak twój profil pozycjonuje się w gronie innych specjalistów z twojej branży. Choć większość dużych portali dla profesjonalistów sama dba o to, by profile znajdowały się na wysokich pozycjach w wynikach wyszukiwania, można sobie jeszcze bardziej pomóc. Jak? Po pierwsze - zadbaj o to, by twój profil nasycony był słowami kluczowymi związanymi z twoją branżą (ale nie przesadź!). Zamieszczaj linki do swojego profilu na stronach o zbliżonej tematyce do twojej branży np. pod swoją wypowiedzią (fachową – patrz wyżej) na forach tematycznych. Poszukaj stron, na których będziesz mógł dodać link do profilu jako np. kontakt do fachowca w danej dziedzinie. Możesz też napisać kilka artykułów np. do branżowego portalu, w zamian za to, że pod tekstem znajdzie się kilka słów o tobie oraz link do profilu.

A nade wszystko myśl, co robisz i przewiduj. Każdy twój krok w sieci ma znaczenie.

Ed Borowski

 

Komentarz eksperta

Marek Szkudlarek, konsultant ds. rekrutacji 

www.starthr.blogspot.com

W erze nowoczesnych form komunikacji miarą profesjonalizmu zawodowego staje się obecność „w sieci”. Tworzenie internetowego autoportretu powinno tworzyć się w sposób świadomy. Takie podejście może być ważnym czynnikiem w dynamicznym umacnianiu swojej pozycji na rynku pracy. >

Według mnie w tworzeniu personal brandingu doskonale sprawdza się prowadzenie autorskiego bloga. Posiadanie własnego miejsca w sieci świadczy o naszej determinacji w dzieleniu się wartościową informacją na dany temat. Własny blog daje nam również możliwość wyrażania niezależnych myśli. Nie ma chyba lepszego sposobu na tworzenie wizerunku profesjonalisty, eksperta w danej dziedzinie, niż dzielenie się posiadaną przez się siebie wiedzą. >

Swoją karierę zawodową, czy też wzrost zainteresowania wśród potencjalnych pracodawców, można również determinować poprzez posiadanie profilu na portalach pracy (Goldenline, Linked In). Tworzymy w ten sposób wizytówkę zawierającą informacje na temat naszego doświadczenia zawodowego czy posiadanych kwalifikacji. >

Ogólny dostęp do Internetu i wykorzystywanie jego zasobów do zdobywania niezbędnych nam informacji skłania nas wszystkich do zwracania większej uwagi na nasz wizerunek „w sieci”. Wszak nikt z nas nie jest anonimowy.

Robert Kowalczuk, specjalista ds. wizerunku i social media, public relations, trener szkoleniowy, psychoterapeuta, doktorant katedry psychologii

www.kowalczukpr.pl

„Każdy ma jakąś reputację w sieci” – wystarczy tylko wpisać swoje nazwisko w wyszukiwarce. Warto mieć pewność, że wyniki takiego wyszukiwania będzie można przedstawić zarówno szefowi jak i potencjalnemu pracodawcy.

Budowanie wizerunku w Internecie przestało być domeną firm czy marek i zawsze jest (i będzie) naszą wizytówką. Co zrobić, gdy nasz wpis, który naszym zdaniem jest neutralny lub w pełni nadaje się do opublikowania, obróci się przeciwko nam i zacznie tworzyć burzę komentarzy i opinii? Wówczas nigdy nie zaprzeczaj rzeczywistości i pokazuj, że popełniłeś błąd. Akceptujemy tych, którzy potrafią przyznać się do błędu . W przypadku fałszywych opinii i komentarzy dokonaj delikatnych sprostowań.

W każdym sprostowaniu lub komentarzu unikaj emocji - z nimi się nie dyskutuje - a używaj faktów. Wszystko, co będziesz umieszczał lub pisał, zawsze pilotuj i sprawdzaj jak twój wpis żyje.

W social media panują twarde zasady: nie możesz tworzyć opcyjnego, lepszego wizerunku, musisz być szybki, dyspozycyjny i konsekwentny. Z badań Matiji Backa z Uniwersytetu Gutenberga wynika, że w mediach społecznościowych pokazujemy swoje prawdziwe oblicze a nie alter ego. Ryzyko fałszywych krzywdzących opinii i komentarzy jest jednak możliwe, gdyż portale takie są specyficzną formą komunikacji, w której nie da się mieć wszystkiego pod kontrolą.

 

Jak zbudować relacje w biznesie
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (1) / skomentuj / zobacz wszystkie

J.
04 stycznia 2012 o 14:56
Odpowiedz

Internet jest jeszcze bardziej cierpliwy niż papier. I tak życie zweryfikuje to, co o sobie napiszesz.

~J.

04.01.2012 14:56