Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Lewitowanie nad wodą na elektrycznej desce eFoil

Hobby
|
20.07.2022

Latający dywan? Takie rzeczy tylko w bajkach, ale w naszej rzeczywistości mamy coś lepszego – elektryczne deski eFoil, które unoszą się nad wodą i można nimi pływać (a może: latać?) nawet po akwenach objętych strefą ciszy. Zapytaliśmy Konrada Grabowskiego, właściciela firmy LiftFoils Poland, o wszystko, co nas nurtowało.

Tagi: sport dla faceta po 40.

Elektryczna deska surfingowa eFoil - produkt Liftfoils
Elektryczna deska surfingowa eFoil zapewnia nowe doznania na wodzie

Krzysztof Grabek: Znudziły się Panu klasyczne deski surfingowe?

Konrad Grabowski: Miałem przesyt tradycyjnego pływania, a na targach dostrzegłem ciekawy produkt, z którym nie spotkałem się wcześniej w Polsce. Była to deska, która nie potrzebuje żadnych żagli czy latawców, a przez to jest całkowicie niezależna od warunków pogodowych. I nie trzeba jej holować motorówką, bo można na niej płynąć samodzielnie i to nawet po jeziorach objętych strefą ciszy. Cały napęd deski zanurza się pod taflą akwenu, więc słychać jedynie szum przecinanej wody.

Czyli ryby mogą spać spokojnie.

Mogą być słyszalne bardzo delikatne dźwięki, ale nie zauważyliśmy, żeby w trakcie korzystania z deski wydarzyło się coś niepokojącego. Sposób działania napędu jest bardzo zbliżony do śruby montowanej w motorówkach, choć tu wszystko jest zasilane energią elektryczną.

Skąd przyszedł pomysł na tak nietypowe urządzenie?

Deski eFoil produkowane są w Ameryce, a pomysł na nią zrodził się w 2013 r. w Puerto Rico. Deska wykorzystuje technologie stosowane dotąd w smartfonach, samochodach elektrycznych i dronach – za sterowanie odpowiada trzymany w ręku pilot z technologią Bluetooth. EFoilem można płynąć nawet 40 km/h.

Elektryczna deska eFoil
Deska eFoil potrafi wznieść się nawet na 60 cm nad taflę wody

40 km/h?! Na wodzie? Szybko!

Prędkość maksymalna rzeczywiście robi wrażenie, ale polecałbym ją już raczej profesjonalistom, a na pewno nie osobom, które po raz pierwszy mają styczność z elektryczną deską surfingową. Można też pływać wolniej i „czillować” sobie na wodzie – wystarczy wybrać jeden z 15 poziomów prędkości na bezprzewodowym i niezatapialnym pilocie. Jest możliwość płynnej regulacji prędkości przyciskiem, ale można też zadać konkretną prędkość, którą deska będzie sama utrzymywać.

Taki wodny tempomat?

Zgadza się. Stajesz na desce i cały czas płyniesz. Prędkość 40 km/h rekomendowałbym jednak tylko tym, którzy naprawdę lubią adrenalinę, bo upadek do wody przy takim tempie może być trochę odczuwalny. Nie ma tragedii, ale pokora jest wskazana. Fachowcy robią ciasne zwroty, a nawet skaczą na tych deskach, więc sprzęt nadaje się nie tylko do rekreacji, ale i do ewolucji.

A jak wygląda transport deski? Jest składana?

Sprzęt eFoil mieści się bez problemu do samochodu osobowego. W zestawie są specjalne torby do transportu rozkręconej deski, a w nich instrukcja i zestaw kluczy potrzebnych do złożenia jej w całość. Niemal każdy element wykonano z karbonu, żeby jak najbardziej zmniejszyć masę deski. Najcięższa jest, naturalnie, bateria.

Elektryczna deska eFoil
Przygotowanie deski do pływania zajmuje kilka minut

Ile waży cały zestaw?

To zależy od rodzaju desek i skrzydeł, bo mamy ich różne rodzaje. Uśredniając, cały zestaw waży mniej więcej 50 kg, z czego sama bateria to około 13 kg. Swoje waży też silnik, bo konieczne było w nim zastosowanie miedzi i innych wytrzymałych metali.

Trudno przygotować deskę do pływania? Ile przeznaczyć na to czasu?

Dla doświadczonej osoby to bułka z masłem. Licząc czas od podjechania samochodem do zwodowania deski, będzie to nie więcej niż 10-15 minut. Skręcenie deski zajmuje maksymalnie 5 minut, bo wystarczy przykręcić 6 śrub, podpiąć 5 kabli i podłączyć baterię.

Jest zabezpieczona przed wodą?

Bateria została zamknięta w hermetycznej komorze, do której nie powinna dostać się woda. Trzeba tylko dbać o czystość uszczelek. Na wszelki wypadek wszystkie złącza są hydrofobowe i dodatkowo uszczelnione.

Jaki okres eksploatacji powinna wytrzymać taka bateria?

Jeszcze tego nie sprawdzaliśmy, ale oferujemy gwarancję na 700 cykli ładowania. Natomiast jeśli chodzi o długość trwania zabawy, to klient, który ostatnio pływał rekreacyjnie po Zalewie Zegrzyńskim niedaleko Warszawy, w ciągu godziny i czterdziestu minut nie zużył całej baterii. Jeśli ktoś chce jednak wykorzystać pełnię możliwości układu, to wówczas energii wystarczy mu na godzinę zabawy. Czas ładowania baterii to około dwie godziny, ale niektórzy zamawiają od razu drugi zestaw na wymianę.

Elektryczna deska eFoil na wodzie
Jak widać na zdjęciu, deska na wodzie zachowuje się stabilnie

Nic dziwnego, lewitowanie na pewno uzależnia. Jak wysoko wznosi się deska?

Miecz ze śrubą ma ok. 70 cm długości, więc zaawansowani użytkownicy eFoila unoszą się nawet 50-60 cm nad taflą wody. Trzeba tylko uważać, żeby nie pływać w miejscach, w których jest mniej niż metr głębokości – bardziej ze względu na to, żeby się nie wywrócić po zaryciu w muł, niż z powodu ewentualnych uszkodzeń. Skrzydła są bardzo wytrzymałe.

Czy pierwszy raz na eFoilu jest trudny?

Ci, którzy mają doświadczenie w pływaniu na desce surfingowej opanują obsługę eFoila w kilkanaście minut. Przeciętnemu nowicjuszowi wystarczy już godzinna lekcja nauki pływania z jednym z naszych instruktorów. Każdy klient, który zamawia u nas deskę, ma najpierw możliwość przetestowania ich na weekendowych eventach, które organizujemy w hotelach. Ich terminy można znaleźć w naszych mediach społecznościowych. Nie zdarzyło się jeszcze, żeby ktoś przyjechał przetestować sprzęt i nie dokonał potem transakcji. Każdy się zakochuje.

I co wtedy? Jest szansa, że zamówiona deska dojdzie jeszcze w tym sezonie?

Jak najbardziej! Co prawda, większość klientów chciałby ją mieć już następnego dnia, ale trzeba poczekać około dwóch tygodni. Głównie dlatego, że oferujemy dużo opcji konfiguracji – od kształtu i koloru deski, po rodzaj skrzydła. To nie jest tani produkt, więc warto go dopasować idealnie pod siebie.

Na jaki wydatek trzeba się więc przygotować?

Przy dzisiejszym kursie dolara, niezależnie od wersji, będzie to niespełna 55 tys. zł netto. Polityka producenta jest taka, że każdy produkt jest w tej samej cenie. Zamówienia realizujemy na bieżąco i w zasadzie nie ma tygodnia, w którym nie odebralibyśmy przynajmniej jednej deski.

To już niemała kwota, ale oferujecie także wynajem.

Mamy dostępne różne opcje – deskę można wypożyczyć na kilka godzin, dni lub tygodni, ale kwota wynajmu jest wyliczana dla każdego klienta indywidualnie. Przywozimy też sprzęt na większe wydarzenia, takie jak konferencje czy wyjazdy integracyjne. Najlepiej wejść na stronę LiftFoils.pl i poszukać wypożyczalni w swojej okolicy. Na co dzień jesteśmy dostępni w Olsztynie.

Można ją wypożyczyć i zabrać w dowolne miejsce?

Jeśli jest się już przeszkolonym, to jak najbardziej. Oferujemy też dowóz desek, a dodatkowo możemy przeprowadzić instruktaż na miejscu. Do wynajęcia potrzebna jest kaucja. Musimy ją pobrać, bo sprzęt, niestety, swoje kosztuje. Co jest zrozumiałe, bo to światowy „top of the top”, jeśli chodzi o jego wykonanie i zastosowane rozwiązania techniczne.

Latająca deska elektryczna eFoil
eFoila łatwiej wyprowadzić na wodę w pozycji odwróconej

Czy deska eFoil wymaga regularnego serwisowania?

Zajmujemy się nimi od roku i jeszcze żaden z naszych klientów nie zgłaszał usterek. Jedyne, co trzeba przy nich robić na bieżąco, to płukanie i czyszczenie. Szczególnie, jeśli pływamy w słonej wodzie. Do obsługi „serwisowej” wystarczy w zasadzie sprężone powietrze i płyn do smarowania złączy, żeby metale, z których są wykonane, się nie utleniały.

Jak dobrać skrzydło i rodzaj deski?

Tak, by uzyskać pożądaną charakterystykę deski. Skrzydła dobiera się nie tylko pod kątem wagi, ale też chęci i umiejętności. Przykładowo na większym skrzydle można płynąć spokojniej, ale ma ono mniejszą manewrowość, niż mniejsze, które pozwala na więcej ewolucji. Wielkość skrzydła dopasowuje się także do rozmiaru deski. Osoby z dobrymi umiejętnościami lepiej odnajdą się na tych mniejszych.

A co z tym ciężarem? Lepiej zacząć się odchudzać?

Odpowiem na przykładzie mojego kolegi. Według założeń deska eFoil w rozmiarze 5’0” przeznaczona jest dla osób ważących 80-90 kg, ale jego waga dobija do 120 kg. I pływa na niej bez żadnego dyskomfortu. Gdy deska wchodzi w ślizg przy nabieraniu prędkości, ciężar człowieka przestaje mieć aż tak duże znaczenie.

Na co najczęściej decydują się klienci?

Hitem sprzedażowym jest eFoil w rozmiarze 5’0” sparowany ze skrzydłem 150, choć oczywiście można wybrać też inne – od modelu 110 do 250. Jeden pan zamówił u nas ostatnio deskę w rozmiarze 6’2” ze skrzydłem 250 dla siebie i drugą, właśnie tę najbardziej popularną, dla swoich dzieci. Jego eFoil jest bardzo stabilny i świetnie sprawdza się w płynięciu na wprost, ale nie nadaje się do powariowania. Deska dzieciaków służy im głównie do szaleństw. Mamy dość sporo możliwych konfiguracji – każdy znajdzie coś dla siebie!

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie