Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Jak wkręcić się w Formułę 1?

Hobby
|
25.09.2020

Dla jednych jest niekwestionowaną “królową sportów motorowych”, dla innych straciła swój blask sprzed lat, a dla jeszcze innych to sport, którego nie da się oglądać, bo “ciągle jeżdżą w kółko”. Dla tych ostatnich mamy kilka argumentów, dlaczego jednak warto spojrzeć na Formułę 1 przychylnym okiem.

Bolid Formuły 1 na torze
Formuła 1 to najbardziej prestiżowy ze wszystkich sportów motorowych

Historia wykorzystania samochodów do rywalizacji jest praktycznie tak stara, jak same samochody. Pierwszy wyścig odbył się jeszcze w XIX wieku - ścigano się na 126-kilometrowej trasie z Paryża do Rouen, a w rywalizacji brały udział pojazdy zarówno spalinowe, jak i napędzane silnikami parowymi oraz… elektrycznymi, co dowodzi, że historia elektromobilności nie jest tak krótka, jak się może obecnie wydawać.

Postęp w dziedzinie motoryzacji sprawił, że wyścigi zaczęły wymagać podziału na kategorie. W ten sposób narodziła się tak zwana formuła wyścigowa, skupiająca się na rywalizacji samochodów o (zazwyczaj, choć nie jest to żelazna regułą) otwartych nadwoziach i tylko jednym miejscu. I choć zawody dla takich bolidów organizowano już przed II wojną światową, to dopiero 5 lat po jej zakończeniu został rozegrany pierwszy wyścig w ramach Formuły 1. Oto kilka naszych rad, jak wkręcić się w ten sport.

Obejrzyj filmy o Formule lub z Formułą w tle

Można oczywiście zacząć od przyjrzenia się rywalizacji w najbliższym wyścigu, ale jeśli poprzednio nie mieliśmy do czynienia z tym sportem, to jest to loteria. Nie każde Grand Prix jest równie emocjonujące - niektóre z nich są raczej bliższe piłkarskim meczom, które kończą się wynikiem 0-0 i niewielką liczbą akcji z obu stron. Warto więc zwrócić uwagę na filmy fabularne, które opowiadają o Formule 1 i jej bohaterach. Najlepszym wyborem na początek będzie bez wątpienia “Wyścig” (“The Rush”) Rona Howarda z 2013 roku, opowiadający historię jednej z najbardziej fascynujących rywalizacji tego sportu pomiędzy dwoma skrajnie różnymi od siebie bohaterami - beztroskim i wiecznie uśmiechniętym Jamesem Huntem (Chris Hemsworth), a zimno kalkulującym i metodycznym Nikim Laudą (Daniel Bruhl). Ta oparta na faktach historia zawiera wszystkie elementy gwarantujące dobrą rozrywkę - i humor, i trudne chwile obu bohaterów, i emocjonujący pojedynek, który rozstrzyga się niemal w ostatniej możliwej chwili. Kawał solidnego kina, dzięki któremu można złapać bakcyla F1.

Inny obraz, z którym warto się zapoznać, to “Senna” z 2010 roku. Film opowiada historię jednego z najlepszych kierowców w historii tej dyscypliny (a dla wielu - bezdyskusyjnie najlepszego), który niestety zginął podczas wyścigu na włoskim torze Imola w 1994 roku. Dokument o brazylijskim mistrzu kierownicy Ayrtonie Sennie zdobył uznanie zarówno widzów, jak i krytyków, o czym świadczą 2 nagrody BAFTA.

Obejrzyj wyścig z kimś, kto wie coś na temat F1

Jakiś czas temu w naszym kraju zapanował prawdziwy boom na Formułę 1. Stało się to oczywiście za sprawą Roberta Kubicy - pierwszego Polaka, który brał udział w tej prestiżowej rywalizacji. Sporo ludzi wówczas zaczęło oglądać “Kubicę” (analogicznie do tego, jak kilka lat wcześniej oglądało się “Małysza”). Po tym, jak polski kierowca uległ ciężkiemu wypadkowi i przestał się ścigać w F1, zainteresowanie tym sportem u wielu się skończyło, ale wielu ludzi nadal śledzi kolejne wyścigi. Warto obejrzeć swój pierwszy wyścig w towarzystwie takiej właśnie osoby, która w odpowiednim momencie wyjaśni, dlaczego kierowcy zmieniają opony, z jakiego powodu któryś otrzymał karę, choć na pierwszy rzut oka nie zrobił nic złego i dlaczego nagle na torze pojawił się samochód, który nijak do niego nie pasuje.

Zapoznaj się z podstawowymi pojęciami

Naszym zdaniem lepiej to zrobić już po obejrzeniu pierwszego wyścigu - w ten sposób łatwiej jest przyporządkować terminy do zaobserwowanych podczas rywalizacji wydarzeń i dzięki temu lepiej poradzić sobie z ich zapamiętaniem.

Punktacja w F1 jest prosta. I chociaż w rywalizacji bierze udział 21 kierowców (mowa o bieżącym sezonie 2020), to punkty otrzymuje wyłącznie czołowa dziesiątka. Za zajęcie pierwszego miejsca przyznawane jest 25 punktów, drugiego - 18, trzeciego - 15, czwartego - 12, piątego - 10, szóstego - 8, siódmego - 6, ósmego - 4, dziewiątego - 2, a dziesiątego - 1. Oprócz rywalizacji kierowców o mistrzostwo walczą też konstruktorzy bolidów. Klasyfikacja generalna wśród konstruktorów Formuły 1 to suma punktów zdobytych przez dwóch kierowców danego zespołu. Do punktacji wlicza się również dodatkowy punkt zdobyty za najszybsze okrążenie w wyścigu.

Pole position - pierwsza (najlepsza) pozycja startowa w szeregu wszystkich startujących w wyścigu. Zdobywa ją ten, kto uzyska najlepszy czas przejazdu w kwalifikacjach do właściwego wyścigu.

Kara “drive through” – jedna z łagodnych kar wymierzonych kierowcy, który dopuścił się przewinienia (falstartu, przekroczenia prędkości w boksie lub nieregulaminowego blokowania kierowców). Polega na przejechaniu przez aleję serwisową z ograniczeniem prędkości. Od momentu ogłoszenia decyzji, zawodnik ma trzy okrążenia na odbycie kary. Kiedy tego nie zrobi, zostaje zdyskwalifikowany. Jeżeli do mety pozostało pięć kółek, zawodnik nie odbywa jej na torze, tylko do jego wyniku zostaje doliczonych dodatkowe 25 sekund.

Kara “stop and go” – kara dla kierowcy polegająca na przejechaniu przez aleję serwisową z zachowaniem ograniczenia prędkości z zatrzymaniem się na minimum 10 sekund na swoim stanowisku serwisowym. Warunki odbycia kary odbywają się dokładnie na tej samej zasadzie, co drive through.

Opony - wszystkie zespoły, kierowcy i bolidy korzystają z opon tego samego dostawcy - obecnie jest nim Pirelli. Mamy cztery mieszanki opon na suchą nawierzchnię: Super miękką (czerwone oznakowanie), miękką (żółte), pośrednie (białe) i twarde (pomarańczowe).

Padok – miejsce znajdujące się za boksami, w którym znajdują się ciężarówki poszczególnych zespołów. Właśnie tam stawiane są specjalne budynki mieszkalne, w których odpoczywają i jedzą członkowie ekip.

Pit stop - zatrzymanie się na stanowisku obsługi technicznej, głównie w celu wymiany opon. Techniczni ekip doprowadzili tę czynność do perfekcji - zespół Red Bull Racing podczas GP Wielkiej Brytanii na torze w Silverstone w 2019 roku w samochodzie swojego kierowcy Pierre’a Gasly’ego wymienił 4 koła w czasie 1,91 sekundy.

Michał Miernik

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie