Konkurencja dla Netflixa?
O nowym serwisie streamingowym Apple mówiło się już od miesięcy, jednak nie padały żadne konkrety. Wiadomo było tylko, że będzie on konkurował z obecnie funkcjonującymi na rynku podmiotami, takimi jak Netflix czy debiutujący niedługo VOD od Disneya. Przewidywano też, że może liczyć na pokaźny budżet na nowe produkcje oraz przyciągnięcie znanych nazwisk.
Co wiemy po prezentacji AppleTV+
I gdy w końcu doszło do oficjalnej prezentacji nowego serwisu, nie usłyszeliśmy zbyt wiele konkretów, ale kilka informacji wydaje się naprawdę ciekawych i wartych zainteresowania:
1. Apple TV Channels
Apple patrzy na rynek szerzej niż konkurencja. Choć rywalizacja jest duża, co potencjalnie wykluczałoby współpracę z rywalami, gigant z Cupertino wie, że klienci chcą mieć dostęp do rożnych serwisów i kanałów TV w jednym miejscu. Naprzeciw tym oczekiwaniom wychodzi nowa aplikacja TV, w której prócz wejścia do świata produkcji Apple TV+ zyskamy też (płatny) dostęp do kanałów kilku najpopularniejszych na świecie stacji telewizyjnych, w tym HBO, Hulu, Amazon Prime Video, Showtime i Starz.
2. Globalny zasięg
Aplikacja Apple pojawi się w 100 krajach, jednak nie uszczegółowiono, w jakich. Można zakładać, że przy tak dużej liczbie państw niemal na pewno znajdzie się wśród nich także i Polska. Pewne jest natomiast, że już na starcie obok trybu online zostanie także udostępniony tryb offline, który pozwoli na oglądanie filmów i seriali w miejscach bez dostępu do sieci (po uprzednim ich ściągnięciu).
3. Dostępność na różnych urządzeniach
Apple TV będzie można używać zarówno na telewizorach jak i wszelkich urządzeniach umożliwiających instalację aplikacji - smartfonach, laptopach, komputerach stacjonarnych czy tabletach. Pod tym względem aplikacja amerykańskiego giganta będzie dawała możliwości podobne do tych oferowanych przez rywali, jednak lista modeli sprzętu, na które trafi aplikacja, będzie ograniczona do tych od samego Apple oraz Samsunga, LG, Sony i Vizio.
4. Zaangażowanie gwiazd i znanych nazwisk
Firma stawia na gwiazdy. Już podczas prezentacji na scenie gościli znani hollywoodzcy aktorzy i producenci filmowi:
- Steven Spielberg, znany na całym świecie reżyser filmów fantastyczno-naukowych, ale i nagradzanych dramatów ("Szczęki", "E.T"., "Kolor Purpury", "Lista Schindlera"), oświadczył, że przygotuje dla nowego serwisu cykl produkcji science-fiction na podstawie niegdyś bardzo popularnego cyklu opowiadań "Amazing Stories";
- Reese Witherspoon oraz Jennifer Aniston, popularne aktorki, poprowadzą zupełnie nowy program "The Morning Show";
- Jason Momoa, aktor, znany ostatnio z filmu "Aquaman" a wcześniej z "Gry o Tron", wraz Alfre Woodard ("Star Trek", "Gotowe Na Wszystko") przygotowują wysokobudżetowy serial science-fiction;
- Jedną z największych gwiazd Apple TV+ będzie też uwielbiana za oceanem amerykańska prezenterka i producentka Oprah Winfrey. Odpowiada ona za serię filmów mających się skupiać na trudnych tematach społecznych.
Apple TV+ zaoferuje własne produkcje i dostęp do wybranych kanałów TV
5. Start na jesieni 2019
Usługa ma być dostępna w pełni jesienią tego roku, nie ujawniono jednak, ile to wszystko będzie kosztować.
Póki nie poznamy ceny usługi, trudno wyrokować, jaka przyszłość czeka nowy serwis TV od Apple. Jedno jest pewne, firma ma rzeszę oddanych użytkowników, którzy będą chcieli chociażby sprawdzić, co oferuje. Z drugiej strony, znane nazwiska i duży budżet na produkcję mogą przesądzić o wysokiej popularności.
Wygląda na to, że Apple bardzo poważnie traktuje sytuację na rynku smartfonów (i ich wciąż spadającą sprzedaż) i chce znaleźć dla siebie też inne sektory rynku, które z jednej strony zapewnią firmie dywersyfikację przychodów, a z drugiej rozszerzą ofertę kierowaną do klientów. Zobaczymy, czy się to w tym wypadku uda.
Tomasz Slawiński
Wejdź na FORUM! ❯
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie