Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

CES 2019 - najciekawsze nowości technologiczne

Hi-Tech
|
16.01.2019

Początek stycznia każdego roku to wielkie targi elektroniki użytkowej w Las Vegas. Nie inaczej było i w tym roku, a skoro CES 2019 już za nami, warto podsumować, co ciekawego tam zaprezentowano. A nowości było naprawdę sporo, w tym kilka bardzo zaskakujących.

Tagi: nowoczesne technologie

Consumer Electronics Show 2019
Podczas Consumer Electronics Show 2019 nie obyło się bez niespodzianek

Consumer Electronics Show to jedne z najstarszych i największych na świecie targów elektroniki użytkowej. Co roku najwięksi producenci sprzętu RTV, AGD i komputerów prezentują tam swoje wynalazki, które w następnych latach mają podbić rynek.

Pierwsze targi odbyły się w 1967 roku, od tego czasu impreza ta stała się najważniejszym na świecie miejscem prezentacji nowych produktów oraz kreowania trendów ze świata elektroniki. Obecna edycja odbyła się w Las Vegas w USA i naprawdę było tam co podziwiać.

Drugie życie aparatów fotograficznych?

Pamiętacie firmę Kodak? Kiedyś gigant fotograficzny, potem podupadł, gdyż gorzej radził sobie w świecie, w którym tradycyjne klisze i odbitki zastąpiła fotografia cyfrowa i wszechobecne smartfony z aparatami. Na CES jednak zaprezentował coś, co za oceanem już od pewnego czasu zdobywa sporą popularność - aparaty do robienia zdjęć "natychmiastowych", czyli rzecz w stylu dawnych Polaroidów, tyle że znacznie poręczniejsze i wygodniejsze, a co najważniejsze - tanie.

Kodak Smile - bo tak ma się nazywać ma kosztować zaledwie 100 dolarów. W tej cenie otrzymamy 10 megapikseli, automatycznego flasha, slot kart micro SD oraz samowyzwalacz. Mikrodrukarka drukuje zdjęcia na papierze Kodak Zink. Obok modeli podstawowych pojawią się też oczywiście większe i bardziej zaawansowane aparaty.

Kodak Smile
Kodak Smile

Kodak prócz aparatów fotograficznych pokazał też poręczne projektory cyfrowe - Luma 75/150/350 (liczba pokazuje wielkość wyświetlanego obrazu w calach, w zależności od modelu; najwyższy model pozwala wyświetlać filmy i seriale bezpośrednio z internetu, np. z Netfliksa, ale i innych serwisów streamingowych) z pominięciem komputera, co może być naprawdę ciekawe i wygodne.

Nowe technologie w motoryzacji

Z kolei BMW zaprezentowało coś, czego ja się zupełnie nie spodziewałem - koncepcje autonomicznego... motocykla R1200GS. Co prawda sam pojazd ma na razie jedynie badać potencjalne zagrożenia na drodze, tak by potem w czasie jazdy z żywym kierowcą móc mu pomagać w sytuacjach niebezpiecznych, to jednak nigdy nie wiadomo, w jakim kierunku ten projekt się rozwinie i czy rzeczywiście nigdy nie trafi do seryjnej produkcji. Swoją drogą ciekawe, czy kiedykolwiek by się to przyjęło, jakoś nie wyobrażam sobie jazdy na motocyklu, który sam się steruje. W kabinie samochodu ma to jeszcze jakiś sens, ale tu...

BMW RS 1200
Autonomiczny BMW RS 1200

BMW nie było jedyną marką motoryzacyjną, która prezentowała swoje nowinki na targach. Wśród wystawców znalazł się także koncern Mercedes-Benz, który zaprezentował nowy model CLS. Auto to, prócz szeregu przeróżnych nowinek technicznych, może się poszczycić wbudowanym... asystentem głosowym. Komenda aktywacyjna brzmi - a jakże - "hej, Mercedes".

Asystent ten ma działać podobnie jak jego odpowiedniki ze smartfonów: sprawdzać prognozę pogody, wyszukiwać restauracje czy stacje benzynowe i odpowiadać na pytania kierowcy. Mercedes chwali się, że system jest tak przemyślany, że nie będzie mylić rozmów pasażerów z pytaniami skierowanymi bezpośrednio do niego, nie będzie też przeszkadzać kierowcy w jeździe. Ciekawe, czy będzie w stanie odpowiedzieć na pytania dotyczące stanu technicznego auta, lub np. ile paliwa pozostało w baku.

Mercedes-Benz CLS
Mercedes-Benz CLS

Polski akcent - inteligentne domy

Na targach pojawili się praktycznie wszyscy liczący się producenci oprogramowania i sprzętu dla tzw. inteligentnych domów. Wśród nich znalazła się polska firma Fibaro, która pokazała całą serię niezwykle ciekawych pomysłów. Od nowej aplikacji, sprawnie integrującej inteligentne domowe sprzęty, mającej zresztą od teraz się uczyć zwyczajów domowników tak, by w efekcie jeszcze lepiej planować działanie, po cały pakiet gotowych rozwiązań - gniazd i przełączników, a nawet nowość - Smart Implant, czyli specjalną kontrolkę, do której można podłączyć starsze urządzenia i w ten sposób zyskać możliwość sterowania nimi za pomocą aplikacji na smartfona.

Nadchodzi era wielkich telewizorów

CES 2019 było okazją do prezentacji nowego sprzętu także dla światowych gigantów elektroniki. Prym wiodła tu japońska firma Sony, która pokazała produkty z kilku branż, w tym bardzo ciekawe gramofony LX310BT, które pozwolą cieszyć się muzyką z winyli całkowicie bez kabli (łączność z głośnikami zapewni moduł bluetooth).

Najważniejsze były jednak wielkie telewizory w rozdzielczości 8K i prawie 100 calowej (dokładnie 98") przekątnej ekranu. Nic dziwnego, że stoiska z nowymi telewizorami były bardzo oblegane.

W ogóle sprzęt 8K zaprezentowali prawie wszyscy (także LG i Samsung), należy się więc spodziewać, że standard ten szybko trafi do sklepów i będzie się upowszechniać. Warto sobie uzmysłowić, że na ekranie 8K jest aż 16 razy więcej pikseli niż w Full HD, a to oznacza, że obraz z takiego telewizora będzie szczegółowy, ostry i wyraźny, jak przysłowiowa żyleta.

Dla producentów była to także okazja do prezentacji odświeżonych technologii wyświetlania oraz obróbki samego obrazu. Na przykład w modelu Sony Z9G wyposażonym w ekran LCD, zaprezentowano rozwiązanie nazwane Backlight Master Drive, które oferuje przyciemnianie lokalne (Local Dimming) z ponad tysiącem niezależnych stref podświetlenia na jednym panelu, dając w ten sposób czerń oraz kontrast na poziomie niewiele odstającym od znacznie droższej matrycy organicznej OLED. W urządzeniach tych pojawi się także nowy procesor do obróbki obrazu X1 Ultimate, co zapewni - przynajmniej według zapowiedzi producenta - zupełnie nową jakość tego, co widzimy na ekranie.

Sony Z9G
Sony Z9G

Samsung i LG nie pozostały w tyle. Samsung zaprezentował - na razie koncepcyjny - megatelewizor, który nazwano The Wall, o rozdzielczości - bagatela - 219 cali! Nazwa wydaje się jak najbardziej adekwatna, gdyż ekran tej wielkości zajmuje praktycznie całą ścianę ;-)

Samsung The Wall
Samsung The Wall

Przy okazji Samsung zaprezentował tech technologię MicroLed, która ma być konkurencją dla OLED-ów od LG i trafi do mniejszych urządzeń produkowanych seryjnie. LG z kolei zaimponowało wielkimi telewizorami o przekątnej ekranu 88 cali oraz zupełnie nowym pomysłem - telewizorem rozwijanym. Całość wygląda dość imponująco - kupując taki telewizor otrzymamy gustowny stolik ze szczotkowanego aluminium, wyposażony w wysokiej klasy sprzęt nagłośnieniowy, i to z tego stolika będziemy mogli rozwinąć "płachtę" ekranu. Co ciekawe, nie trzeba będzie rozwijać całości. Można np. wyciągnąć tylko 1/4 i używać jej jako ekranu odtwarzacza multimediów albo samej muzyki.

Rozwijane telewizory LG
Rozwijane telewizory LG

Branża PC też nie próżnuje

Targi Consumer Electronics Show nie byłyby sobą, gdyby nie zaprezentowano tam nowości ze świata komputerów. Tak było i tym razem. Jednym z największych zaskoczeń tegorocznej imprezy była niespodziewana prezentacja amerykańskiego AMD, który pokazał zupełnie nową kartę graficzną Radeon Vega VII, która ma rzucić wyzwanie - cenowe, jak i wydajnościowe obecnej na rynku od kilku miesięcy RTX 2080 Nvidii.

Radeon Vega
Radeon Vega

Pierwsze komentarze po premierze były dość mieszane, bowiem karta ta, jak sama nazwa wskazuje, bazuje na już "wiekowym" i dość chłodno przyjętym przez użytkowników rdzeniu Vega, jednak powstanie w zupełnie nowym procesie technologicznym 7nm, co ma wyeliminować część wcześniejszych wad.

Wcześniejsze problemy z Vegą wynikały z wysokiej ceny, małej dostępności w sklepach, dużego zużycia energii i zaskakująco niskiej wydajności w grach. Tym razem ma być lepiej, zwłaszcza, że nowa karta została wyposażona w aż 16 GB VRAM typu HBM2, więc jej teoretyczna wydajność będzie rekordowa. Mimo wszystko nadal pewne zdziwienie tą premierą da się odczuć, tym bardziej, że jeszcze w tym roku ma zostać zaprezentowana zupełnie nowa rodzina kart graficznych w oparciu o rdzeń Navi.

To zresztą nie była jedyna nowość od AMD. Zapowiedziano też kolejną generację mobilnych APU, czyli procesorów z wbudowanymi - dość wydajnymi - kartami graficznymi do laptopów, oraz zapowiedziano (pokazując egzemplarz inżynieryjny) zupełnie nową rodzinę procesorów do wysokowydajnych komputerów stacjonarnych - opartą o architekturę ZEN2.

AMD ZEN2
AMD ZEN2

Mocny sprzęt pokazała także firma Dell, która zaprezentowała superwydajne laptopy Alienware przygotowane z myślą o wymagających graczach. Modele Area-51m, to na pierwszy rzut oka typowa konstrukcja dla pasjonatów gier. Maszyny te są duże - wyposażono je bowiem w 17-calową matrycę o rozdzielczości Full HD i gamingowym odświeżaniu 144 Hz, technologię śledzenia wzroku Tobii oraz wydajną baterię o pojemności 90 Wh. Całość waży prawie 4 kg, więc mobilność jest tu - jak zawsze w tego typu sprzęcie - dość ograniczona.

Dell Alienvare Area 51
Dell Alienvare Area 51

Prawdziwe cuda dzieją się jednak dopiero po otwarciu obudowy, gdyż okazuje się, że wszystkie główne komponenty są... wymienialne. Na płycie głównej producent umieścił socket procesora LGA 1151, cztery sloty SO-DIMM DDR4, dwa M.2 32 Gb/s, jedno SATA 6 Gb/s oraz, co najważniejsze - złącze DFFF przeznaczone do montażu karty graficznej. Oznacza to, że użytkownik takiego sprzętu zyska (niedostępną w klasycznych laptopach) możliwość jego modernizacji w przyszłości - co zważywszy na jego bardzo wysoką cenę - wydaje się być atrakcyjną perspektywą.

Dell przygotował też świetne laptopy dla segmentu biznesowego. Na przykład model Latitude 7400 został wyposażony w specjalną funkcję czuwania i wykrywania obecności użytkownika, która ma zapewnić wydłużoną pracę urządzenia na jednym ładowaniu (nawet do 24 godzin). Odświeżono też popularne linie notebooków XPS oraz Inspiron.

Swój flagowy laptop zaprezentował także chiński Huawei, który, choć bardzo podobny do MacBooka Air, momentami wydaje się od niego zdecydowanie lepszy. Matebook 13, bo o nim mowa, przewyższa swojego konkurenta niemal pod każdym względem. Dizajn, choć jest niemal dokładną kopią, wydaje się być bardziej dopracowany: ramki są mniejsze, podzespoły wydajniejsze a finalna cena niższa. Urządzenie - jak sama nazwa wskazuje, ma 13-calowy ekran z matrycą typu IPS o rozdzielczości 2160x1440 pikseli. Obudowa, choć jak wspomniałem z wyglądu podobna do MacBooka Air, jest nawet minimalnie cieńsza. Laptop wyposażono w głośniki pracujące w standardzie Dolby Atmos, co dodatkowo poprawi wrażenia z korzystania z niego. W podstawowej konfiguracji Matebook 13 oferuje też czterordzeniowy i ośmiowątkowy procesor Intel Core i5-8265U, zintegrowaną grafikę UHD 620, 8 GB RAM i dysk SSD o pojemności 256 GB.

Matebook 13
Matebook 13

Wirtualna rzeczywistość wreszcie zawita pod strzechy?

Ciekawym wydarzeniem targów była prezentacja nowej linii gogli do wirtualnej rzeczywistości od firmy HTC. Model Vive Pro Eye został wyposażony w przełomową technologię śledzenia ruchu gałek ocznych, która da użytkownikom nowe możliwości interakcji, w tym sterowanie wzrokiem w aplikacjach, eliminując tym samym potrzebę korzystania z nieporęcznych kontrolerów. Przy okazji producent pokazał też model przeznaczony dla szerszego grona odbiorców, czyli Vive Cosmos. Gogle te będą w pełni samodzielnym urządzeniem, które opcjonalnie będzie można połączyć ze smartfonem lub komputerem.

HTC Vive Pro Eye
HTC Vive Pro Eye

Robot w domu i w restauracji

Na CES 2019 nie zabrakło też akcentów futurystycznych. Samsung pokazał chociażby swojego domowego robota (a właściwie nawet roboty). Pierwszy model - Samsung Bot to domowy "pomagacz" - pełni w zasadzie te same funkcje, co asystenci głosowi, ale w razie potrzeby może sprawdzić nasz stan zdrowia (wystarczy przyłożyć palec, wtedy urządzenie zmierzy np. ciśnienie, rytm serca itp.). Taki robot kontroluje też, czy w domu nie dzieje się nic złego. Np. w przypadku zadymienia sam wezwie straż pożarną, a jeśli jego użytkownik zasłabnie, zadzwoni na pogotowie.

Samsung Bot
Samsung Bot

Mniejszym bratem Bota jest Bot Air, który zajmuje się filtrowaniem powietrza. Sam może jeździć po domu i oczyszczając powietrze z kurzu i roztoczy, dbając o zdrowie i dobre samopoczucie właścicieli.

Prócz tych dwóch modeli domowych robotów pokazano coś jeszcze - urządzenie nazwane Bot Retail. Ma być to pierwszy mechaniczny kelner, który będzie potrafił przyjmować zamówienia i podawać posiłki.

Podsumowanie

Oczywiście na targach CES 2019 zaprezentowano znacznie więcej ciekawego sprzętu i nowości, jednak wśród setek wystawców ciężko znaleźć to, co wywrze największy wpływ na rynek elektroniki przez następne 12 miesięcy. W historii tych targów bywało tak, że niektóre prezentowane tam urządzenia przyjęły się dopiero po wielu latach. Było tak na przykład z magnetowidami VHS, które, zaprezentowane już w latach 70., półki sklepowe podbiły dopiero w następnej dekadzie. Podobnie może być z wielkoformatowymi telewizorami prezentowanymi w tym roku. O ile ich ceny nie spadną poniżej jakiegoś rozsądnego poziomu, to nie przyjmą się one zbyt szybko.

Warto jednak śledzić nowości, które są w USA pokazywane, bo o ile konkretne urządzenia mogą nie zrobić wielkich karier, to jednak najważniejsze są trendy, a te wskazują, że kinowe ekrany w domu to raczej nasza nieuchronna przyszłość. Podobnie z innymi produktami. Domowe roboty teraz to tylko ciekawostka, ale za kilka lat, gdy algorytmy sztucznej inteligencji zostaną dopracowane, mogą się naprawdę przydać. Choćby jako pomoc domowa przy osobach starszych czy samotnych, których będzie w społeczeństwie przybywać.

Zakończone targi były bardzo ciekawe i po raz kolejny pokazały, jak mocno i szybko idzie do przodu elektronika użytkowa. A nam konsumentom pozwala to otrzymywać jeszcze lepsze i bardziej dopasowane do naszych potrzeb produkty.

Tomasz Sławiński

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie