Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Związek

Żona młodsza o 20 lat - czy tam jest prawdziwa miłość?

Rozpoczęte przez ~, 12 wrz 2012
  • avatar ~Marian (25 LAT) ~Marian (25 LAT)
    ~Marian (25 LAT)
    Napisane 04 października 2012 - 18:05
    ~sześciopak napisał:
    No cóż, skoro nikt o Tobie dobrze nie pisze więc piszesz sam, Pod kilkoma nickami - no trudno. Nawet nie wiem czy masz te 25 lat. piszesz jak dziecko. Zresztą nudzi mnie już to pisanie z dzieciakiem.

    Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.. i banalne są Twe wypowiedzi jak na dorosłego człowieka.. Powiadam jedno "Kończ Waść wstydu oszczędż"
    "Facet starej daty".. bez rozwoju i bez perspektyw życiowych.. tyle mogę dodać..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Elżbieta ~Elżbieta
    ~Elżbieta
    Napisane 14 listopada 2012 - 17:19
    Jestem z mężczyzną o 23 lata starszym i nikogo wcześniej tak nie kochałam. Jestem szczęśliwa. Życzę wszystkim takiej miłości.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~_zołza_ ~_zołza_
    ~_zołza_
    Napisane 14 listopada 2012 - 17:57
    @ Marian (25 LAT)....jak długo jesteś w związku ,ze swoją partnerką( partnerem)..?? zdradzisz? :)...Pozdrawiam Wszystkich Szaleńców..;)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~obserwatorka wydarzeń ~obserwatorka wydarzeń
    ~obserwatorka wydarzeń
    Napisane 15 listopada 2012 - 06:50
    znam takiego jednego faceta, który jest żonaty od 27 lat, ma dwójkę już dorosłych dzieci. gdy zaczął dobrze prosperować i zarabiać naprawdę niewiarygodną kasę, a był biedny kiedy się żenił (żona była z bogatej rodziny), to znalazł sobie kochankę młodszą o jakieś 15 lat. żal mi tej nowej panny, która pewnie nie zdaje sobie sprawy, że on wcale nie chce się rozwieść ze swoją żoną. tzn. on chciałby się rozwieść, ale majątek do podziału jest tak duży, że mu się to nie opłaca. poza tym jego żona nigdy nie pracowała. powiedziałam mu kiedyś, że skoro chciał by żona nie pracowała, to niech nie ma pretensji o to, że musiał by ją spłacić, tak by straciła nic ze swojego statusu. C'est la vie! Panowie! no i taki tam jest cyrk, a głupia 'pinda' ma nadzieję, że coś z tego wyjdzie. żona w sumie jest w najlepszej sytuacji, bo ma męża też w szachu - za dużo on jej zawdzięcza i dużo mają wspólnego majątku ..... Drodzy Panowie, ja rozumiem, że uczuć nie da się zagwarantować na całe życie, ale jeśli już podejmujecie decyzję o rozwodzie, to zadajcie sobie pytanie: czy nowa 'lala' będzie Was kochała po tym jak oddacie większość swojego majątku swojej ex żonie? a może nie chcecie o tym myśleć, bo jesteście bardziej naiwni niż kobiety? zakochujecie się na ogół w wyrachowanych kobietach, a nie zwracacie uwagi na prawdziwe uczucia. można wami manipulować do bólu. wystarczy dobrze wam zrobić, a wy uważacie to za miłość.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~PL@STI ~PL@STI
    ~PL@STI
    Napisane 17 listopada 2012 - 13:41
    Noo i, że tak powiem , WZAJEMNIE ..siostro :o)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~perła ~perła
    ~perła
    Napisane 08 grudnia 2012 - 23:53
    obchodziliśmy z mężem perłowe gody i nadal się kochamy , może nawet coraz mocniej - trzeba być szczerym w związku i tyle...a nie jakieś miłości spóżnione czy zauroczenia..bzdury - to my mamy wpływ na nasze wybory, chyba że to jakaś przemoc jest,intryga,podstęp - mam nadzieję że macie przykłady długoletnich związków, może nawet z dłuższym stażem w swoim otoczeniu, pozdrawiam

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Goga ~Goga
    ~Goga
    Napisane 11 grudnia 2012 - 11:23
    A tak się fajnie to forum czytało... dopóki tu księża nie zaczęli moralizować :(

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~grenadier ~grenadier
    ~grenadier
    Napisane 11 grudnia 2012 - 11:51
    Nic nie ma lepszego niż związek doświadczenia z młodością,prawie że związek doskonały i wiek nie ma tu nic do powiedzenia. Młoda kobieta działa mobilizująca na taki związek ,a miłość nie pyta o wiek .Nie żyje się dla stereotypów i dla gnuśnego i obłudnego społeczeństwa ,żyje się dla siebie a oceny innych można olać.W mojej rodzinie były takie związki aż 3, różnica wieku 11-19 lat i były super w jednym było 3 dzieci ,I wszyscy im zazdrościli ,szczególnie faceci ,młodszej żony .Po prostu zżerała ich zazdrość .Doświadczenie szybciej się dogada z młodością niż niedoświadczona młodość z niedoświadczoną młodością która nie ma nic do zaoferowania .40 latek będzie lepszym partnerem i kochankiem niż młodzik który się dopiero wszystkiego uczy POLECAM TAKI ZWIĄZEK

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Marian (25 LAT) ~Marian (25 LAT)
    ~Marian (25 LAT)
    Napisane 18 grudnia 2012 - 18:22
    ~grenadier napisał:
    Nic nie ma lepszego niż związek doświadczenia z młodością,prawie że związek doskonały i wiek nie ma tu nic do powiedzenia. Młoda kobieta działa mobilizująca na taki związek ,a miłość nie pyta o wiek .Nie żyje się dla stereotypów i dla gnuśnego i obłudnego społeczeństwa ,żyje się dla siebie a oceny innych można olać.W mojej rodzinie były takie związki aż 3, różnica wieku 11-19 lat i były super w jednym było 3 dzieci ,I wszyscy im zazdrościli ,szczególnie faceci ,młodszej żony .Po prostu zżerała ich zazdrość .Doświadczenie szybciej się dogada z młodością niż niedoświadczona młodość z niedoświadczoną młodością która nie ma nic do zaoferowania .40 latek będzie lepszym partnerem i kochankiem niż młodzik który się dopiero wszystkiego uczy POLECAM TAKI ZWIĄZEK


    Do ~Grenadier..
    ///
    Owszem miłość nie pyta o wiek. Ale również można znaleźć błędne wnioski, które wyraziłaś w swej wypowiedzi.
    Doświadczenie nie ma nic wspólnego z naszym metrykalnym wiekiem.
    Również młodości i doświadczenia nie da się ani porównać, ani zestawić razem.
    Mając zaledwie 20 lat, spotkałem 30-paroletnią kobietę, która w swych poczynaniach zachowywała się jak rozpieszczone dziecko, wiele kobiet narzeka jak jest źle,
    że niby są samotne i mają dzieci, a gdy przychodzi co do czego same nie były na tyle dojrzałe aby zaplanować sobie życie, żyjąc z dnia na dzień i pozwalając uprawiać seks bez żadnych planów. Niektóre to są 30-letnie, 40-letnie "guły", "marzycielki",
    tak się zachowują i młodsze, równolatki, jak i również starsze ode mnie osoby...
    Pokonując samodzielnie dystans do Singapuru, to przy okazji spotkałem się z 37-letnią osobą z Singapuru, myślałem, że będzie moją znajomą, być może przyjaciółką,
    ale w rzeczywistości odczułem, że to kolejna osoba z listy, którą trzeba zapomnieć,
    płaskie myślenie, uważanie mnie jako 25-letniego sponsora, aby kupić torebki, ciuszki,
    w zamian za spędzony czas np. przy obiedzie i zwiedzaniu miasta.
    Nikogo to nie obchodzi, że pracuję i studiuję, i aby nawet wybrać na się samodzielną podróż bez biura podróży, gdzieś daleko, muszę wiele odkładać, gdy jesteś obcy w kraju wiele osób myśli, że się jest majętnym.. więc można skorzystać z okazji..
    Ale czy jestem w Polsce, czy gdzieś indziej, to rzeczywistość w danym społeczeństwie jest jednakowa są ludzie, którzy szczerze chcą kogoś kochać,
    są ludzie którzy chcieliby romansować i uprawiać seks, są również tacy ludzie,
    którzy okradają Cię za to, że kogoś kochasz..
    Więc Twoje słowa trochę uwłaczają to, że mając 25 lat a Ty za pewnie po 30, lub po 40 traktujesz młodszego mężczyznę za nie godnego dla Ciebie partnera,
    gdzie z mojego życia mogłoby wynikać, że nawet Ty będąc starsza ode mnie, możesz być człowiekiem, który co ledwo poznaje życie, ponieważ dopiero teraz się obudził z głębokiego snu, dopiero teraz poczuł jak nogi pod gruntem się urywają,
    że piorun blisko Ciebie uderzył.. tak, tak.. wiele osób mając po 30, po 40 ludzie dopiero decyduje się poważnie myśleć o życiu.. ale rzeczywistość jest taka,
    że nastolatkowie również podejmują decyzję i myślą poważnie o życiu,
    tym bardziej godność uwłaczasz takich osób, uważając, że dopiero w takim wieku coś już wiesz.. Wiele osób "bazgra się" z konsekwencjami, tylko dlatego, że zabrakło odwagi dojrzałości, inni natomiast przyjmują cios na swój bark i idą dalej..
    //////////////////////////////////
    Nie miałbym nic przeciwko temu zawrzeć małżeństwo się z nawet o 20 lat starszą kobietą, wówczas to grono 40, 50 letnich przyjaciółek będzie odczuwała wielką zazdrość, szacunek i podziw!
    Ale nie jest w tym sens, co powiedziałaś... po co realizować z kimś życie,
    nawet jeśli jest starszy czy młodszy, a może nawet jest równolatkiem,
    jeśli jest niedojrzały lub materialistycznie i egoistycznie spogląda na Ciebie
    szukając wyzysku i lepszego bytu, aby zatruwać Ci życie, być pasożytem..
    ////////
    jeśli chcesz mówić i oceniać każdego młodszego mężczyznę jako kogoś kto nie dorównuje Tobie, to sama się zdziwisz, że pewnego dnia, będziesz się zastanawiała, że Twoje mniemanie bywa niskie, a gdy serce mocno zabije, wówczas będziesz cofała się w słowach, że miałaś rację..
    To tyle..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~kobieta  wyzwolona ~kobieta wyzwolona
    ~kobieta wyzwolona
    Napisane 17 stycznia 2013 - 13:55
    NA WESOŁO : Profesor matematyki zostawia żonie list : " Droga żono .Musisz zdawać sobie sprawę ,że masz już 57 lat , ja zaś wciąż mam potrzeby , których ty nie możesz już zaspokoić .Spędziłem z tobą wiele miłych chwil , więc mam nadzieję , że nie poczujesz się zbyt urażona , że gdy będziesz czytać ten list , ja będę już w hotelu Grand z moją 19-letnią asystentką .Wrócę do domu na weekend." Gdy para dotarła do hotelu, na profesora czekał już faks od żony : "Drogi mężu.Pamiętaj , że ty także masz 57 lat.Chcę cię poinformować , że w chwili , gdy będziesz czytał ten list ja znajdę się w hotelu z 19-letnim synem naszych sąsiadów .Jesteś doskonałym matematykiem , zatem błyskawicznie zrozumiesz , że 19 mieści się w 57 zdecydowanie więcej razy niż 57 w 19 "

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~grenadier ~grenadier
    ~grenadier
    Napisane 18 stycznia 2013 - 00:43
    Mój dziadek miał 70 i ciągle mu stał ,no fakt miał o 15 lat młodszą drugą żonę którą i tak przeżył ,a mając 85 kleił się do młodych lasek a te wcale nie były obruszone ,miał pałera albo sam diabeł w nim siedział .Rok przed śmiercią a zmarł mając91 lat obmacywał wszystkie kuzynki ,i wcale nie był erotomanem ,Po prostu był wyjątkowy

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Hana ~Hana
    ~Hana
    Napisane 27 stycznia 2013 - 14:00
    ~grenadier napisał:
    Mój dziadek miał 70 i ciągle mu stał ,no fakt miał o 15 lat młodszą drugą żonę którą i tak przeżył ,a mając 85 kleił się do młodych lasek a te wcale nie były obruszone ,miał pałera albo sam diabeł w nim siedział .Rok przed śmiercią a zmarł mając91 lat obmacywał wszystkie kuzynki ,i wcale nie był erotomanem ,Po prostu był wyjątkowy

    Gratuluję dziadka...a co do tematu...ostatnio znajomy rozstał się ze swoją o 11 lat młodszą partnerką, on - 45 lat. A raczej to ona powiedziała wyprowadź się, bo jest milion powodów dla których nie chcę z Tobą być. On- płacze, rozpacza., ciągle zakochany, ciągle kocha - twierdzi. Szuka pomocy, celem jest, jak wrócić do niej. Ona- go nie chce, święta nic nie zmieniły. Potrzebny do niańczenia dzieci. On - ciągle myśli o powrocie i ciągle wierzy, że mu się uda. Twierdzę, że w jej życiu pojawił się Ktoś inny, sugerowano mu to nawet smsami, ale on wypiera... bo ona powiedziała, ze nikogo nie ma... a on jej wierzy...
    Zapytałam niedawno, co było , co jest w niej takiego fascynującego... co sprawia,że ma taki obłęd w oczach z powodu niej...odpowiedział....MŁODOŚĆ...zastanawiam się, jakimi wartościami kieruje się 45-letni mężczyzna, skoro tylko to wymienił ? hmmmm....

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Delta-Echo-Sierra ~Delta-Echo-Sierra
    ~Delta-Echo-Sierra
    Napisane 27 stycznia 2013 - 20:41
    Mezczyzna 45-letni moze miec i wyznawac jak najszlachetniejsze wartosci ale jesli TO w niego uderzy, to nie ma szans. Zaden "rozsadek" nie poradzi. Owa mityczna MŁODOŚĆ jest nie do przeskoczenia, afrodyzjak i szalenstwo, "nowe zycie", A gdy on ma 45 a ona 25 lat i sie naprawde kochaja a nie moga ze soba byc bo on ma rodzine i dziecko i nie moze ich tak po prostu zostawic? Oczywiscie, proste - "wez sie w garsc", "zapomnij o niej" i tym podobne bzdury, wypowiadane przez tych, którzy tego uczucia nie doswiadczyli i nigdy nie doswiadcza. Cholerni teoretycy...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Konstancja ~Konstancja
    ~Konstancja
    Napisane 30 stycznia 2013 - 19:15
    czy ktoś zna podstarzałego, biednego faceta po 40-stce w którym się zakochała 20-to latka (i odwrotnie) ? ale z was naiwniaki - my kobiety robimy to albo z miłości z młodymi albo dla kasy ze starymi ! tak było od początku i to się nie zmieni!

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Arthur ~Arthur
    ~Arthur
    Napisane 31 stycznia 2013 - 15:31
    Ok, ale Wy kobiety macie czas tylko do hm, powiedzmy czterdziestki (powiedzmy szczerze, ze raczej do 35), potem jestescie na "wylocie" i nie ma szans - który mlody 20latek zainteresuje sie stara baba po 40-tce (chyba, ze chodzi o zwichniecie perwersyjne)? Wasza bron to sex appeal. Nie intelekt! Intelekt i atrakcyjnosc fizyczna BARDZO RZADKO ida w parze, niestety. No i atrakcyjnosc fizyczna funkcjonuje tylko gdy kobieta jest MLODA. Wybacz - tak zawsze bylo, jest i bedzie!

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Konstancja ~Konstancja
    ~Konstancja
    Napisane 31 stycznia 2013 - 17:35
    ~Arthur napisał:
    Ok, ale Wy kobiety macie czas tylko do hm, powiedzmy czterdziestki (powiedzmy szczerze, ze raczej do 35), potem jestescie na "wylocie" i nie ma szans - który mlody 20latek zainteresuje sie stara baba po 40-tce (chyba, ze chodzi o zwichniecie perwersyjne)? Wasza bron to sex appeal. Nie intelekt! Intelekt i atrakcyjnosc fizyczna BARDZO RZADKO ida w parze, niestety. No i atrakcyjnosc fizyczna funkcjonuje tylko gdy kobieta jest MLODA. Wybacz - tak zawsze bylo, jest i bedzie!

    Dlatego napisałam w nawiasie "i odwrotnie" - taki urok starości zarówno u kobiet jak i mężczyzn - ale nie wciskaj tu kitu o sex appealu u 40-to latka z obwisłym ... Wam też zwisa pomarszczone tu i tam - i myślisz że to kręci 20-to latkę ??

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Arthur ~Arthur
    ~Arthur
    Napisane 31 stycznia 2013 - 20:16
    Konstancjo, sama napisalas, ze 20-latke kreci u "obwislego" czterdziestoletniego KASA i dla KASY to robia. A do tego doklejaja jakas serialowa "milosc". Mój argument o sex appeal'u i wieku odnosil sie do WAS, KOBIET. Poza tym czterdziestolatek wcale nie musi miec tu i tam "obwisle", sa tez tacy bardziej zadbani, wprawdzie w naszym kraju niestety rzadko ich sie widzi:).

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~kobieta wyzwolona ~kobieta wyzwolona
    ~kobieta wyzwolona
    Napisane 01 lutego 2013 - 09:46
    oj Arthur ty nie widziałeś zadbanej 40-latki ................no może widziałeś ale nie miałeś :) ...............różnica pomiędzy zadbaną 40 letnią kobietą a zadbanym 40-latkiem jest taka, że : zadbana 40-latka ma 20-latka za free :) a zadbany 40-latek ma 20-latkę zawsze za kasę ..........

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Hana ~Hana
    ~Hana
    Napisane 02 lutego 2013 - 07:40
    ~kobieta napisał:
    oj Arthur ty nie widziałeś zadbanej 40-latki ................no może widziałeś ale nie miałeś :) ...............różnica pomiędzy zadbaną 40 letnią kobietą a zadbanym 40-latkiem jest taka, że : zadbana 40-latka ma 20-latka za free :) a zadbany 40-latek ma 20-latkę zawsze za kasę ..........

    Zgadzam się i podpisuję się pod tym tekstem obiema rękami !!!! :))))))))))))))))))

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~grenadier ~grenadier
    ~grenadier
    Napisane 05 lutego 2013 - 12:19
    Znam byle jakie kobiety i byle jakich facetów ,znam babki super zadbane po 40 i już doświadczone że pała staje ,lepiej niż do młodej .Wszystko i tak rozgrywa się w głowie a potem dochodzi ,pożądanie ,podniecenie i nieraz miłość.Wiek nie odgrywa roli przy najmniej u mnie, mam to w genach, 2 dziadków miało młodsze żony i kochanki ,prowadzili intesywne życie seksualne i nie za pieniądze, .po prostu mieli kobiety tak jak ja, które chcieli mieć

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy