Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Związek

Żona młodsza o 20 lat - czy tam jest prawdziwa miłość?

Rozpoczęte przez ~, 12 wrz 2012
  • avatar ~Tomi ~Tomi
    ~Tomi
    Napisane 17 czerwca 2019 - 22:59
    Powiem tak, różnie to bywa i różne są kobiety czy te młode czy starsze. Ale jak widzę lansik laski na majątku starszego pana, focie luksusu który ją otacza w związku z powyższym, to odpowiedź jest jedna. Jeśli młoda jest skromną osobą, nie robi lansu np rozbijając się wypasioną furą kochasia, nie wrzucając zdjęć na mediach społecznościowych swego luksusowego życia, to może wcale nie jest to dla niej ważne. Ale z reguły niestety jest

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Marcel ~Marcel
    ~Marcel
    Napisane 16 lipca 2019 - 23:09
    Znam taką jedną parę. Są ze sobą ponad rok i nie kwestionuję ich "szczęścia", natomiast oni ciągle się ukrywają - przynajmniej tak to wygląda. Miasto mamy niewielkie, ale sporo fajnych imprez, na których ich nigdy nie ma, na Facebooku ani jednej wspólnej fotki, gdzie wcześniej zarówno ona zamieszczała zdjęcia ze swoim byłym chłopakiem, jak i on z byłą żoną i dziećmi. Tacy byli w sumie facebookowi aktywiści, a teraz zero wspólnych zdjęć, mimo iż coś tam każde z nich wrzuca. Niestety jest to typowy układ: on sporo starszy i bogaty, ona młoda, ładna z niezamożnej rodziny. Najwyraźniej wstydzą się siebie nawzajem, więc po co to wszystko? Żeby siedzieć w 4 ścianach i bać się wyjść do ludzi? Ja tego nie kupuję, gdyby związek był szczery i niepodszyty wymianą "młode ciałko w zamian za dostatnie życie", to chyba tak by się nie kryli. Ale rok to całkiem przyzwoity staż, więc może się mylę

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Dato ~Dato
    ~Dato
    Napisane 25 września 2019 - 03:06
    Śmieszy mnie twoje podejście dla kasy...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kolonizator ~Kolonizator
    ~Kolonizator
    Napisane 19 grudnia 2019 - 07:24
    Hejka. Wszyscy Państwo macie rację. Miłość zawsze jest piękna, to nie podlega dyskusji. Nie ważne czy szczęśliwa czy nie zawsze powoduje, że nasze serduszko chce dla kogoś żyć.
    Jej chłopak zrobił dwójkę dzieci. Zaczęli mając 17 lat. Ona ma 24 ja w tej chwili 42. Ona na codzień mieszka z dziećmi u niego a on wyjeżdżał za granice. My znaliśmy się od bardzo dawna ale zauroczenie i decyzja bycia razem jest od lekko ponad roku. Sprawiła że moje serce uśmiechało się na każdą myśl o niej, wiec od 15 m-cy myśle tylko o niej. Moja żona jest w moim wieku. Moja dużo młodsza koleżanka nigdy na nic nie naciskała, poza seksem. Ale to było akurat cudowne. Do momentu kiedy dowiedziałem się, że nie byłem pierwszy. Myśle że tez nie ostatni. Obiecywała związek na całe życie…
    Zbyt późno zorientowałem się w jej potrzebach. Choć powiem że w tych sprawach jest cudownie wyrozumiała. Bardzo dba by było idealnie

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Rocky ~Rocky
    ~Rocky
    Napisane 19 grudnia 2019 - 13:55
    Nie bardzo rozumiem czy ta kobieta z tobą jest czy była.
    Tak czy owak miej na uwadze, że dziecko z tego może być.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Jaa ~Jaa
    ~Jaa
    Napisane 22 grudnia 2019 - 14:44
    Niestety, młoda żona dla faceta oznacza prędzej czy później rogi. Na jakiś czas zadowoli się twoją kasą, kiedy przestanie, bywa różnie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Izzi ~Izzi
    ~Izzi
    Napisane 11 stycznia 2020 - 21:44
    Byłam kiedyś z facetem starszym ode mnie o niewiele ponad 20 lat. Sama miałam wtedy 20. Różnica kolosalna. Nie leciałam na jego kasę. W ogóle mnie jego kasa nie interesowała. Interesował mnie ON. Podobał mi się jako mężczyzna, imponował mi do szaleństwa. Jednak nie chciałam wiązać się z nim na stałe. Był rozwiedziony, lecz nikt nie mówił o legalizowaniu naszego związku. Wtedy nie myślałam o małżeństwie w ogóle i prawdę mówiąc nie myślał o małżeństwie z nim. Był to raczej długoletni romans. Do tego ukrywany przed rodzicami, przyjaciółmi. Totalna fascynacja. Ochłonęłam z wrażenia tak po paru latach. Dorosłam do 30-stki, dojrzałam i zaczęłam się oglądać za facetami około 40-stki a nie mocno po 50-tce;)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Robert1971 ~Robert1971
    ~Robert1971
    Napisane 15 stycznia 2020 - 00:57
    ~Izzi napisał:
    Dorosłam do 30-stki, dojrzałam i zaczęłam się oglądać za facetami około 40-stki a nie mocno po 50-tce;)

    No właśnie..., a czy nie jest czasem tak, że ktoś ma swoje preferencje - ot patrzysz na faceta ok 40-stki i tacy Cię kręcą?

    Facet 40+, gdy jest zadbany, ustawiony, a przy tym zdrowy, może być naprawdę bardziej atrakcyjny od dwudziestolatka, który to w głowie ma jeszcze często pstro i bardziej myśli portkami niż czapą :-).

    Po 50-tce jednak już zaczynają się powoli problemu 'wieku dojrzałego' i dziewczyna 30-tka raczej woli znowu 40+ - co u Ciebie się sprawdziło :-).

    Całkiem możliwe, że gdy skończysz 50 -tkę, nadal będziesz oglądać się za facetami 40+, bo oni dla Ciebie są wzorcem 'prawdziwego faceta' co jest bardzo indywidualne - gust po prostu.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Izzi ~Izzi
    ~Izzi
    Napisane 16 stycznia 2020 - 22:42
    ~Robert1971 napisał:
    ~Izzi napisał:
    Dorosłam do 30-stki, dojrzałam i zaczęłam się oglądać za facetami około 40-stki a nie mocno po 50-tce;)

    No właśnie..., a czy nie jest czasem tak, że ktoś ma swoje preferencje - ot patrzysz na faceta ok 40-stki i tacy Cię kręcą?

    Facet 40+, gdy jest zadbany, ustawiony, a przy tym zdrowy, może być naprawdę bardziej atrakcyjny od dwudziestolatka, który to w głowie ma jeszcze często pstro i bardziej myśli portkami niż czapą :-).

    Po 50-tce jednak już zaczynają się powoli problemu 'wieku dojrzałego' i dziewczyna 30-tka raczej woli znowu 40+ - co u Ciebie się sprawdziło :-).

    Całkiem możliwe, że gdy skończysz 50 -tkę, nadal będziesz oglądać się za facetami 40+, bo oni dla Ciebie są wzorcem 'prawdziwego faceta' co jest bardzo indywidualne - gust po prostu.

    Coś w tym jest. Powiem więcej, jest to - co do zasady - prawda. Aczkolwiek ostatnio coraz bardziej niebezpiecznie stwierdzam, że tak pomiędzy 35 a 40 też mógłby być. A młodsi ode mnie nigdy, przenigdy nie byli w moim guście ;-)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Darek.P ~Darek.P
    ~Darek.P
    Napisane 21 sierpnia 2020 - 11:16
    Związek czy to małżeński czy partnerski z różnica wieku ok 20 lat budzi zawsze kontrowersje jeżeli kobiecie i mężczyźnie to odpowiada to nie wolno się wtrącać ale w większości takich partnerskich związków chodzi o dojenie z pieniędzy najczęściej starszych panów ma gruby portfel to doić dziada a potem jak nie będzie już męski to najczęściej choroba psychiczna się pojawią jest to przykre uważać na kobiety nauczycielki to pijawki!!!

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Darek.P ~Darek.P
    ~Darek.P
    Napisane 21 sierpnia 2020 - 11:31
    Ma mercedesa kasę jest emerytem europejskim wygląda jeszcze dość dobrze mimo 70 na karku hokej mu staje to chce zabłysnąć wśród kolegów i ma młodszą o 20 lat najczęściej rozwódkę ona zawsze będzie go owijała wokół małego palca od lewej nogi a on z zazdrości że go zostawi będzie nadrabiał wydawaniem pieniędzy na jej zachcianki może nawet mieszkanie kupi ale co dalej czas ucieka czy nie lepiej jechać do sanatorium i tam się pobzykac poznać kobiety do towarzystwa być niezależnym a nie pakować się w związki najczęściej po sąsiedzku to chore i niesmaczne panowie szanujmy się honor trzeba mieć !!!

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~zdradzona zona ~zdradzona zona
    ~zdradzona zona
    Napisane 17 listopada 2020 - 14:44
    Moj maz przyznal sie do zdrady po rozmowie z psychoterapeuta.Jego nowa wybranka jest o 22 lata mlodsza od niego(maz 52)twirdzie ze maja duzo wspolnych tematow..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~zdradzona zona ~zdradzona zona
    ~zdradzona zona
    Napisane 17 listopada 2020 - 14:48
    zgadzam sie w 100%. Ja przezywam horror juz od 5 misiecy a on nie wie w ktora strone pojsc :-(

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~zdradzona zona ~zdradzona zona
    ~zdradzona zona
    Napisane 17 listopada 2020 - 14:51
    zgadzasie o ile nie rozbilas malzenstwa

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~naziir ~naziir
    ~naziir
    Napisane 01 grudnia 2020 - 23:50
    Głupoty opowiadacie. Prawdziwe jest powiedzenie, że "miłość jest ślepa", a związek z młodszym partnerem jest możliwy, o ile jest to miłość, a nie parcie na kasę, chatę, furę, wygodnictwo itp, itd.
    Ja mam 45 lat, związałem się z 20 lat młodszą partnerką. Kiedy się poznaliśmy ona nic o mnie nie wiedziała, czy mam kasę, czy jej nie mam, fakt jest taki że bogaty nie jestem, a mimo to zakochała się we mnie a potem ja w niej. Od dłuższego czasu jesteśmy razem, i rozumiemy się "bez słów", a do tego gruchamy jak zakochane gołąbki. W najbliższym czasie chcemy się pobrać, i zlewamy takich palantów jak co niektórzy na tym forum, bo piszecie ludzie głupoty, plotkujecie i wyśmiewacie takie pary, a to wszystko z zazdrości, bo gól wam skacze, że ktoś ma śliczną, młodą żonkę o 20 lat młodszą, a wy musicie dalej siedzieć z waszymi starymi żonami w waszym wieku. Tyle wam powiem, i wiem że mam 100 % racji. Do par które też są w takim związku: nie przejmujcie się takimi palantami, którzy piszą głupoty z zazdrości, kochajcie się i bądżcie szczęśliwi, bo każdy człowiek zasługuje na szczęście, i nie ważne czy stary z młodym, czy rówieśnicy. Pozdrawiam forumowiczów

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Jednorożec najeżony ~Jednorożec najeżony
    ~Jednorożec najeżony
    Napisane 02 grudnia 2020 - 07:33
    ~naziir napisał:
    Głupoty opowiadacie. Prawdziwe jest powiedzenie, że "miłość jest ślepa", a związek z młodszym partnerem jest możliwy, o ile jest to miłość, a nie parcie na kasę, chatę, furę, wygodnictwo itp, itd.
    Ja mam 45 lat, związałem się z 20 lat młodszą partnerką. Kiedy się poznaliśmy ona nic o mnie nie wiedziała, czy mam kasę, czy jej nie mam, fakt jest taki że bogaty nie jestem, a mimo to zakochała się we mnie a potem ja w niej. Od dłuższego czasu jesteśmy razem, i rozumiemy się "bez słów", a do tego gruchamy jak zakochane gołąbki. W najbliższym czasie chcemy się pobrać, i zlewamy takich palantów jak co niektórzy na tym forum, bo piszecie ludzie głupoty, plotkujecie i wyśmiewacie takie pary, a to wszystko z zazdrości, bo gól wam skacze, że ktoś ma śliczną, młodą żonkę o 20 lat młodszą, a wy musicie dalej siedzieć z waszymi starymi żonami w waszym wieku. Tyle wam powiem, i wiem że mam 100 % racji. Do par które też są w takim związku: nie przejmujcie się takimi palantami, którzy piszą głupoty z zazdrości, kochajcie się i bądżcie szczęśliwi, bo każdy człowiek zasługuje na szczęście, i nie ważne czy stary z młodym, czy rówieśnicy. Pozdrawiam forumowiczów


    Masz sporo racji, tylko po co Ci obrączka? Przemyślałeś to dobrze? Co to zmienia dla Ciebie? I co dla Ciebie jest ważne? Być z nią czy mieć z nią ślub?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Najgłupsze ~Najgłupsze
    ~Najgłupsze
    Napisane 02 grudnia 2020 - 11:12
    ~naziir napisał:
    Głupoty opowiadacie. Prawdziwe jest powiedzenie, że "miłość jest ślepa", a związek z młodszym partnerem jest możliwy, o ile jest to miłość, a nie parcie na kasę, chatę, furę, wygodnictwo itp, itd.
    Ja mam 45 lat, związałem się z 20 lat młodszą partnerką. (...)


    A co z poprzednią partnerką / żoną / dziećmi? Chyba ze w wieku 45 straciłeś cnotę... - przybliż swoja historię :))) ... ale jeśli głównym motywem jest to ze obecnie "chwalisz sie i ucieszysz sie 20 lat młodszą żonką" ... to wygląda na to, że relację budujesz dosłownie od dupy strony ;)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kamcia ~Kamcia
    ~Kamcia
    Napisane 02 grudnia 2020 - 11:36
    ~Najgłupsze

    A co z poprzednią partnerką / żoną / dziećmi? Chyba ze w wieku 45 straciłeś cnotę... - przybliż swoja historię :))) ... ale jeśli głównym motywem jest to ze obecnie "chwalisz sie i ucieszysz sie 20 lat młodszą żonką" ... to wygląda na to, że relację budujesz dosłownie od dupy strony ;)

    Mało tego, że on się chwali młodszą żoną, on jeszcze obraża Panów, którzy są szczęśliwi w związku z żonami w swoim wieku. Twierdzi, że są ,,stare". Szkoda, że jeszcze nie napisał brzydkie i pomarszczone. Za 10 lat sam będzie podstarzałym Panem, który lata od specjalisty do specjalisty, bo mu grozi zawał lub udar. A wtedy jego młodsza o 20 lat żona znajdzie sobie 40 latka, bo wizja nieustannej opieki nad staruszkiem ją przerazi. Im większa różnica wieku w związku, tym większa szansa na rozstanie. Taki związek ma szansę tylko wtedy jeśli on jest bardzo bogaty. Bo o ile wierzę, że 40 latek może podobać się dwudziestolatce, to taka fascynacja z wiekiem prędzej czy później jednak minie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Jednorożec najeżony ~Jednorożec najeżony
    ~Jednorożec najeżony
    Napisane 02 grudnia 2020 - 13:34
    ~Kamcia napisał:
    ~Najgłupsze

    A co z poprzednią partnerką / żoną / dziećmi? Chyba ze w wieku 45 straciłeś cnotę... - przybliż swoja historię :))) ... ale jeśli głównym motywem jest to ze obecnie "chwalisz sie i ucieszysz sie 20 lat młodszą żonką" ... to wygląda na to, że relację budujesz dosłownie od dupy strony ;)

    Mało tego, że on się chwali młodszą żoną, on jeszcze obraża Panów, którzy są szczęśliwi w związku z żonami w swoim wieku. Twierdzi, że są ,,stare". Szkoda, że jeszcze nie napisał brzydkie i pomarszczone. Za 10 lat sam będzie podstarzałym Panem, który lata od specjalisty do specjalisty, bo mu grozi zawał lub udar. A wtedy jego młodsza o 20 lat żona znajdzie sobie 40 latka, bo wizja nieustannej opieki nad staruszkiem ją przerazi. Im większa różnica wieku w związku, tym większa szansa na rozstanie. Taki związek ma szansę tylko wtedy jeśli on jest bardzo bogaty. Bo o ile wierzę, że 40 latek może podobać się dwudziestolatce, to taka fascynacja z wiekiem prędzej czy później jednak minie.


    Niby tak, tylko nikt mu nie odbierze tych 10 lat szczęścia. To naprawdę sporo.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~czwórka ~czwórka
    ~czwórka
    Napisane 02 grudnia 2020 - 22:01
    ~Jednorożec napisał:
    ~Kamcia napisał:
    ~Najgłupsze

    A co z poprzednią partnerką / żoną / dziećmi? Chyba ze w wieku 45 straciłeś cnotę... - przybliż swoja historię :))) ... ale jeśli głównym motywem jest to ze obecnie "chwalisz sie i ucieszysz sie 20 lat młodszą żonką" ... to wygląda na to, że relację budujesz dosłownie od dupy strony ;)

    Mało tego, że on się chwali młodszą żoną, on jeszcze obraża Panów, którzy są szczęśliwi w związku z żonami w swoim wieku. Twierdzi, że są ,,stare". Szkoda, że jeszcze nie napisał brzydkie i pomarszczone. Za 10 lat sam będzie podstarzałym Panem, który lata od specjalisty do specjalisty, bo mu grozi zawał lub udar. A wtedy jego młodsza o 20 lat żona znajdzie sobie 40 latka, bo wizja nieustannej opieki nad staruszkiem ją przerazi. Im większa różnica wieku w związku, tym większa szansa na rozstanie. Taki związek ma szansę tylko wtedy jeśli on jest bardzo bogaty. Bo o ile wierzę, że 40 latek może podobać się dwudziestolatce, to taka fascynacja z wiekiem prędzej czy później jednak minie.


    Niby tak, tylko nikt mu nie odbierze tych 10 lat szczęścia. To naprawdę sporo.

    Przesadziłeś z tymi 10 latami. Ja daję góra 4. Ale czasami dobre i cztery jak się miało 20 beznadziejnych.

    No i pod warunkiem, ze panna zaraz w ciążę nie zajdzie bo jak tak to pech.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy