Forum
Romans i zdrada
Zdradziłem żonę - czy mam się przyznać?
-
-
Napisane 14 grudnia 2011 - 13:46Nie żadnym twardzielem, tylko pragmatykiem bądź. To wystarczy. ;-)
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 14 grudnia 2011 - 14:35Słuchajcie twardziele; jestem ze swoją żoną 20 lat po ślubie nigdy jej nie zdradziłem ale jak czytam te wypowiedzi to mnie rozpier......... czy naprawde myślicie że kobiety są takie głupie? one prędzej wiedzą o zdradzie niż my coś przeskrobiemy więc pomyślmy o tym? ile razy coś zrobiłem nie tak ona już o tym wiedziała ale czekała kiedy jej się przyznam więc zejćmy na ziemie nie na darmo mowi się na kobiety lisice pozdrawiam
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 15 grudnia 2011 - 14:47głupie pytanie Krzyśku - czy czasami robisz to sam ? - jeśli tak to dla kobiety jest to forma zdrady chyba ze ci powiedziala ze mozesz to sobie robić od czasu do czasu jesli nie to nawet po tak zwanym pijaku i tak nie ma znaczenia - juz bedzie wiedziec ze to moglo byc nie raz i nie po pijaku - łatwo powiedzieć że nic się nie pamięta ale jeśli piszesz że to zrobiłes to pamietasz cos !? ja uważam ze w zadnym wypadku nie mów chyba ze moze sie to wydać albo zamierzasz w końcu sie rozwieźć jeśli nie to NIE rób tego !!! może myślisz o powiedzeniu zeby miec pewność ze nie skusisz sie jeszcze raz ? bo jesli sie raz udało .... no ale jesli na prawde kochasz i nie zamierzasz juz wiecej to nie mów bo ty nabierzesz poczucia ze jesteś ferr a żona może cie zmieszać z błotem i znowu nie będziesz szczęśliwy a w efekcie oboje macie przerąbane - jeśli kochasz to męcz się sam z tym co zrobiłeś !!!!
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 15 grudnia 2011 - 16:19nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 06 stycznia 2012 - 20:14Powiedzmy to wprost: Nigdy nie mów kobiecie czegoś takiego, czego sam nie chciałbyś usłyszeć z jej ust. Zachowałeś się jak gnojek, trudno to był Twój wybór. Celowo używam określenia WYBÓR a to z racji decyzji jaką podjąłeś. Chcąc się napić wcale nie musiałeś robić tego "do pełna" a zwłaszcza, że każdy z nas zna swoją normę na tyle, żeby wiedzieć czy przy "resecie" myśli tylko o tym, żeby odpocząć i rano zal(i/e)czyć kaczora czy też po tankowaniu widzi w koło same pluszaczki i zaczyna myśleć główką zamiast głową. Nie ma tłumaczenia, że byłeś wypity. To tylko o Tobie źle świadczy. Chciałbyś się dowiedzieć, że jakiś kolega Twojej żony zaliczył ją po kilku głębszych? Dlaczego chcesz swoim błędem dręczyć kobietę, którą - jak twierdzisz - kochasz? Żadna kobieta nie pragnie takiej prawdy. Jeżeli kochasz ją to zrobisz wszystko, żeby nigdy nie dowiedziała się na jaki sqr....wysynizm zdobyłeś się poza domem. A czy pomyślałeś o koleżance jakiego mogła mieć moralniaka nad ranem?
Wstydź się i męcz się sam. Nie obarczaj innych swoim niedojrzałym zachowaniem.
I do Twojej i innych informacji. Nie jestem ani impotentem, ani dewotem, ani moralizatorem jakimś. Jestem facetem, który zawsze starał się być w pełni odpowiedzialny, co nie znaczy, że nie popełniałem w życiu błędów. Ale nigdy nie chciałem by za moje błędy cierpiały osoby mi bliskie.
Pozdrawiam i życzę trafnej decyzji.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 08 stycznia 2012 - 19:57daj spokój! "Nie mogę spać od kilku miesięcy".... - nie przesadzaj! Poszedłeś z laską do łóżka i dobrze. Było miło? Na pewno, więc zachowaj to w pamięci i przestań robić sobie wyrzuty. To nie romans, tylko przelotna przygoda. I tyle. Śpij spokojnie i wypatruj kolejnych okazji. ;)
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 09 stycznia 2012 - 09:27Mylisz się,Wy myślicie ,że My kobiety tego nie wiemy?Mam podobną sytuację,mąż -skok w bok- ja sama zapytałam się go czemu mi to zrobił?Było oburzenie,że on przecież nic nie zrobił,tylko rozmawiał,doradzał,a tak naprawdę On się męczy-bo nie potrafi się mi przyznać-a ja wiem i to czuje,że nie mówi prawdy!Zastanawiam się na ile starczy mi jeszcze cierpliwości ,jeśli jesteś w stałym związku to pamiętaj "kłamstwo ma krótkie nogi "lepiej sam porozmawiaj za nim ktoś Ciebie wyprzedzi,ja to powiedziałam mojemu mężowi i widzę teraz ,że On wie ,że ja wiem.................
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 20 stycznia 2012 - 14:18nie możesz nic powiedzieć ty poczujesz się lepiej a twoja żona będzie cierpieć
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 20 stycznia 2012 - 14:20a to że byłeś pijany to jeszcze gorzej dla ciebie wierz mi to cię nie tłumaczy
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 29 stycznia 2012 - 22:08nie mow jej. ale ona i tak wyczuje. kobieta, jesli Cie dobrze zna,po prostu juz to wie.
badz dla niej dobry jesli ja kochasz. i nie rob tego jej wiecej.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 30 stycznia 2012 - 06:24Napij się jeszcze raz z kolejną koleżanką, i jeszcze raz i jeszcze... i tak aż popadniesz w rutynę... "kocham żonę ale się napiłem i wylądowałem w łóżku z inną" co to za gniot?! Masz zamiar pisać romanse? Trzeba było napisać tego posta zanim pojechałeś na delegacje. To jak jazda autem po pijaku - udało się lepiej siedź cicho, inaczej konsekwencje będą się ciągnęły za tobą przez całe życie. Nie potrafisz pić - nie pij! @paker_po_40 jeszcze kilka takich postów o tym jaki to jesteś kryształowy a sam napiszę wniosek o beatyfikacje Twojej osoby! @andi - ta wyczuje, moja chyba kompletnie węch straciła ;)
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 10 lutego 2012 - 11:09Nie mozesz powiedziec. Potraktuj to jaka blad z pzreszlosci i zapomnij. Jesli sie przyznasz mozesz tylko wyrzadzic krzywde i zonie i sobie. Nie ma co tragizowac, alkohol, impreza. Nikt nie jest doskonaly .
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 10 lutego 2012 - 11:38ja się zgadzam z Amade. Siedź cicho i postaraj się zapomnieć. Nigdy o tym nie mów.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 10 lutego 2012 - 11:49jeśli będziesz się powtarzał to ona i tak w końcu wyczai ale jeśli ją kochasz i to będzie tylko jednorazowy epizod to nie mów jej o tym nigdy ty w końcu zapomnisz jak nie będziesz chciał powtórek a ona nie będzie czuła się gorsza w pełnym tego słowa znaczeniu trzymam kciuki oby wam się udało-wprowadzcie coś świeżego do waszego życia cieszcie się sobą a nie będzie podobnych sytuacji
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 10 lutego 2012 - 18:27Meni.... Widze dużą przemiane w tobie od zdradzonej i zrozpaczonej kobiety do dawającej rady co robić jak się stało to czy owo? No kochana nie poznaje cie ale z drugiej strony to nawet miłe i przyjemne że ktoś znający to z autopsji daje porady baranką któży psują to czego nie powinni pani doktor szacun
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 10 lutego 2012 - 19:32dzięki brakowało mi Twojej opinii no i oczywiście jak zwykle szacun pozdrawiam całą twoją fajną rodzinkę włącznie z maleństwem
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 10 lutego 2012 - 19:49~meni napisał:dzięki brakowało mi Twojej opinii no i oczywiście jak zwykle szacun pozdrawiam całą twoją fajną rodzinkę włącznie z maleństwem
DziękujemyUdostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 10 lutego 2012 - 20:36(nie ma i nigdy nie będzie za co) dzięki WAM świat może byś jeszcze normalny
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 10 lutego 2012 - 23:11zakochani,myślą,że oto los zesłał im najpiękniejszy dar-wielką miłość-są po prostu na ciągłym amfetaminowym rauszu-a to nie to samo co miłość -cytuję ale o tym wiedzą tylko osoby które tak naprawdę kochają
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 19 lutego 2012 - 17:22~POL napisał:napisał:Boże, tylko facet może napisać "tylko przespałeś się z inną". Jakby to była kawa albo spacer z koleżanką. Drodzy panowie, to nie jest TYLKO, to jest ZDRADA! Czy naprawdę faceci tak lekko traktują te sprawy?
Tak moja droga. To żadna ZDRADA. Zdrada to jest jak facet cie zostawi z dziecmi i odejdzie z inna bez zabezpieczenia Tobie srodków do zycia. To jest zdrada.
Wy Kobiety zawsze mylicie te pojecia.....
Dla was to sie wiaze z uczuciami, a dla nas NIE.. to czysta fizjologie , moze byc... bo nie mowie ze zawsze bywa ;o)
To tak samo jak bys mi kazala cale zycie jesc makaron z serem, ktory nota bene bardzo lubie ale tylko TEN Tobie wychodzi bardzo dobrze w kuchni.
Nie mam prawa isc sobie raz po raz do orientalnej restauracji? zeby sprobowac nowych smaków?
To WY przywiazujecie do TEGO zbyt duzą wagę... i tu tkwi problem....
Dla was to uczucia
Dla nas czesto Fizjologia.....
POL.....rozumiem, że równie lekko podejdziesz do sprawy gdy Twoja kobieta "fizjologicznie" zabawi się z innym?Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie