Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Romans i zdrada

Zdradziłem żonę - czy mam się przyznać?

Rozpoczęte przez ~Krzysiek, 11 gru 2011
  • avatar ~pawel ~pawel
    ~pawel
    Napisane 11 kwietnia 2018 - 14:50
    a skad wiesz czy zonka ciebie nie zdradzila ??

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Miśka21 ~Miśka21
    ~Miśka21
    Napisane 27 czerwca 2018 - 19:40
    Sam wiesz najlepiej co zrobić, dobrze że masz chociaż poczucie winy. Pewnych obietnic się nie łamie. Polecam wizytę u dobrego psychologa, może on pomoże CI uporać sobie z problemem. Polecam stronę https://ranking.abczdrowie.pl/ może tu kogoś znajdziesz

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~konradex ~konradex
    ~konradex
    Napisane 14 września 2018 - 12:22
    Ja swoją żonę prawie straciłem przez totalną głupotę i jest mi teraz wstyd. Naszczęście pomocni okazali sie odzyskacbyla.com.pl, którzy pomogli mi odzyskać kobietę. Teraz wiem, że więcej nie popełnię takiego głupstwa ;)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ciekawość ~Ciekawość
    ~Ciekawość
    Napisane 31 maja 2019 - 21:43
    Znam osobę, która zdradziła tylko raz z ciekawości i 20 lat żyje w szczęśliwym związku. Pytałem i odpowiedziała osoba, że raz i nigdy więcej bo kocha nade wszystko. Więc jeżeli faktycznie raz to nie mówić. Jak się zdarzy drugi raz to też nie mówić ale zakończyć związek. Po co zostawiać bliznę drugiej osobie. Ta blizna będzie do końca życia i w nowym związku danej osoby będzie się odzywać. Osobiście bym nie mówił ale mnie by sumienie zjadło i do końca życia bym sobie nie wybaczył. Jedno pewne osobiście bym zakończył związek. A mówić uważam, że nie ma sensu ponieważ nic to nie wniesie drugiej osobie do życia jak ból. Ze względu iż znam przypadek, że raz było i się udało rozeszło się po kościach to nie warto mówić. Sumienie indywidualna sprawa, ja bym tego nie udźwignął.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ja ~Ja
    ~Ja
    Napisane 07 czerwca 2019 - 12:43
    ~Marta napisał:
    Boże, tylko facet może napisać "tylko przespałeś się z inną". Jakby to była kawa albo spacer z koleżanką. Drodzy panowie, to nie jest TYLKO, to jest ZDRADA! Czy naprawdę faceci tak lekko traktują te sprawy?

    Czy naprawdę faceci tak lekko traktują te sprawy? Nie traktują lekko ale kobiety nie są w tym nic lepsze i proszę mi wierzyć że wiem o czym mówię!!!
    Zdrada była, jest i zawsze będzie zdradą i niczego to nie zmieni!!!
    Tylko dotyczy to również kobiet w jednakowym stopniu gdyż zdradził żonę z Facetem czy KOBIETĄ? bo jak pisze kobietą i to pewnie z taką która dokładnie wie że on jest chajtnięty. Więc jak oceniać to tylko i wyłącznie oboje!!!
    Pewnych historii się unika po prostu dla zasady

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Larysa ~Larysa
    ~Larysa
    Napisane 09 czerwca 2019 - 22:53
    Zdradzają mężczyźni jak i kobiety. Jestem sporo lat po rozwodzie,zdradzalam męża notorycznie.... poznawał prawdę i wybaczał.
    Rozwiodłam się w końcu,bo wiedziałam, że nie jestem zdolna do relacji z jednym facetem.
    Dziś nie mam z tym problemu.Jestem prostytutką,przyjemne z pożytecznym.
    Mężczyźni zdradzają z różnych powodów o tym wiem ja najlepiej.Jedni mają wyrzuty sumienia po spotkaniu inni nie Samo życie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Gosc ~Gosc
    ~Gosc
    Napisane 14 lipca 2019 - 16:10
    Os
    ~P. napisał:
    Nie żadnym twardzielem, tylko pragmatykiem bądź. To wystarczy. ;-)

    Chyba skończonym chujem...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kłamstwo ~Kłamstwo
    ~Kłamstwo
    Napisane 19 lipca 2019 - 23:24
    Czytam ten wątek, mimo że jest stary, ale zawsze na czasie i może ktoś kiedyś to przeczyta. Większość z was tutaj to moralne zera. Piszecie, żeby się nie przyznawać, że to tylko seks i nic się nie stało. Mój kolega tez tak mówił, a teraz jest ojcem już dwójki dzieci z takich wyskoków które były ,, tylko ,, małymi zdradami. Dzieci wychowują się bez ojca, alimenty musi płacić, ale co te dzieci mają za życie bez ojca? Z seksu są dzieci. Seks to nie tylko doznania i przyjemności, tak jak większość panów tu pisze. To tez ewentualna ciąża, ale wy jesteście pewnie do tego stopnia zdemoralizowani ze dla was propozycja aborcji to chleb powszedni. Seks z inną kobietą to tez możliwość choroby wenerycznej i zarażenia żony. O tym tez żaden z was nie wspomniał, bo po co? Pokazujecie tylko panowie że macie fiuta zamiast mózgu i że tak naprawdę jesteście strasznie tępi. Popęd popędem ale jest coś takiego jak odpowiedzialność i są sprawy ważne i ważniejsze no i te najważniejsze oraz reguły których się nie łamie. To nie jest tylko zazdrość o chwile przyjemności, ale tez o wstyd, o to że jakaś kobieta miała jego, że żona czuje się gorsza. Jak żona ma później się czuć, wiedząc ze wszyscy z pracy męża wiedzą? Sytuacja zmienia się diametralnie kiedy to was się zdradzi. Wtedy jest wielkie larum, nie ma już uzasadnień, że to była tylko jej chwila przyjemności. Większość z was związek natychmiast zakończy. A jak by się taki pan czuł, mijając się w pracy z kolegą który ,, tylko ,, pukał jego żonę ? Czy w pracy by takiego nie wyśmiewali, nie nazywali rogaczem? Dlaczego siebie nie postawicie w takiej sytuacji i dlaczego to kobietę można zdradzać i poniżać ? Sami byście nie wytrzymali takiego poniżenia, gdyby to wasza żona w delegacji dała koledze z pracy. Kim byście byli w oczach ludzi i w oczach tego faceta, który miał i robił co chciał z waszą żoną? Zacznijcie myśleć nie egoizmem i fiutem a myślcie głową. Odwróćcie sobie sytuacje i ciekawe czy odpowiedz będzie taka sama

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ula ~Ula
    ~Ula
    Napisane 19 sierpnia 2023 - 07:58
    Uczciwosc i szacunek.

    Zlamales podstawowy element tego co na co sie umowiliscie na cale zycie.
    Uczciwosc wymaga tego zeby jej o tym powiedziec.
    Nastepnie musisz uszanowac jej decyzje. Zrobiles cos co mowiac lub nie zawsze miedzy wami bedzie nawet jesli bedziesz wiedziec o tym tylko ty.
    Gdybym ukryla cos takiego myslalabym w kazdej dobrej wspolnej chwili, czy ta chwila jest prawdziwa? czy gdyby druga osoba wiedziala czy ta chwila w ogole mialaby miejsce?
    Razem zdecydowaliscie sie na wiernosc wobec siebie, jesli jej nie dochowales, ona ma prawdo zadecydowac czy chce to kontynuowac. Ma prawo isc do innego zycia na swoich zasadach jesli uczciwosc okaze sie dla niej najwazniejsza a sytuacja nie do przejscia. Nie mowiac jej o tym odbierasz jej wolnosc, ktora nalezy sie kazdemu czlowiekowi.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry
poprzednia
Strona 16 z 10
poprzednia Strona 16 z 16

Gorące tematy