Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Związek

Zdrada emocjonalna

Rozpoczęte przez ~Annn, 14 mar 2020
  • avatar ~Annn ~Annn
    ~Annn
    Napisane 14 marca 2020 - 19:37
    Witam, chciałabym aby ktoś spojrzał na moją historię trzeźwym okiem bez emocji. Z mężem jestem 18 lat 10 lat po ślubie.Pol roku temu dowiedziałam się o jego zdradzie emocjonalnej która opierała się na telefonach do swojej pracownicy które trwały po 3-4 godz.dziennie.Wszyskiego dowiadywałam się sama bo mąż kłamał do samego końca.Po wydaniu się wszystkiego walczył o nas mówił że kocha mnie ale wszystko tylko na kilka dni.Potem przestał walczyć mówił że musi wszystko przemyśleć i tak mnie zwodzi już 3 miesiące.Od znajomych wiem że się zakochał ale ona jest 10 lat młodsza i on wie że im się nie uda.Ja go kocham ale mam dość czekania.Trace swoją godność i nie wiem co robić.Jak mówię o rozwodzie to on zaczyna płakać jak wyjeżdżam to pisze dzwoni A jak jestem w domu to nie walczy o nas.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Izzi ~Izzi
    ~Izzi
    Napisane 20 marca 2020 - 22:38
    ~Annn napisał:
    Witam, chciałabym aby ktoś spojrzał na moją historię trzeźwym okiem bez emocji. Z mężem jestem 18 lat 10 lat po ślubie.Pol roku temu dowiedziałam się o jego zdradzie emocjonalnej która opierała się na telefonach do swojej pracownicy które trwały po 3-4 godz.dziennie.Wszyskiego dowiadywałam się sama bo mąż kłamał do samego końca.Po wydaniu się wszystkiego walczył o nas mówił że kocha mnie ale wszystko tylko na kilka dni.Potem przestał walczyć mówił że musi wszystko przemyśleć i tak mnie zwodzi już 3 miesiące.Od znajomych wiem że się zakochał ale ona jest 10 lat młodsza i on wie że im się nie uda.Ja go kocham ale mam dość czekania.Trace swoją godność i nie wiem co robić.Jak mówię o rozwodzie to on zaczyna płakać jak wyjeżdżam to pisze dzwoni A jak jestem w domu to nie walczy o nas.

    Od znajomych wiesz... czyli dowiedziałaś się ostatnia.
    Grozisz rozwodem, to on zapewnia o miłości, płacze i tęskni a kiedy wszytko wraca do normy on wraca do swojego status quo ... czyli chciałby zjeść ciastko i mieć ciastko.
    Co Ty w ogóle nazywasz "walczeniem o Was"? Bo chyba nie zapewnienia o miłosci.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Annn ~Annn
    ~Annn
    Napisane 23 marca 2020 - 23:30
    No właśnie co to znaczy walczyć ?Ja chyba bym chciała żeby on walczył a od paru miesięcy żyję po prostu w zawieszeniu

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~raz ~raz
    ~raz
    Napisane 24 marca 2020 - 00:14
    Wykonaj konkretny RUCH, w jedna albo w druga strone zamiast siedziec w krzakach, trzasc dupa i obgryzac paznokcie ze strachu liczac ze on sie zmieni od tak, sam z siebie.

    Albo stawiasz mu ultimatum albo akceptujesz sytuacje, ze maz ma cie w dupie i tylko stwarza pozory ze chce z toba byc bo mu jest tak wygodnie. Po rozmowie, jego odpowiedzi, zadecyduj co dalej albo niech on decyduje co wybiera z przedstawionych mu opcji. On tez ma swiadomosc ze moze cos stracic, ze tamta jest tylko do ruchania. Daj mu do myslenia i wymus decyzje.

    Przeanalizuj swoja sytuacje finanse, dzieci, mieszkanie. Co jest dla ciebie wazne - godnosc, pieniadze, wygoda, jaki maz ? Co mozesz poswiecic ale za realne cos w zamian.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry
1
Strona 1 z 1
Strona 1 z 1

Gorące tematy