Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Romans i zdrada

Zakochany w innej

Rozpoczęte przez ~Paweł 74, 08 gru 2020
  • avatar ~covid ~covid
    ~covid
    Napisane 10 grudnia 2020 - 14:37
    ~ Paweł napisał o koleżance:
    - ona nie przekreśla ludzi za jeden błąd- A ŻONA ?
    -wierzy w ludzi - A ŻONA?
    - prosta , szczera dziewczyna- A ŻONA?
    -taka do tańca i do różańca -A ŻONA?
    -równa babka- A ŻONA?
    -nie jakaś dama czy bogini - A ŻONA?
    - jest dzielna, ma dużą siłę - A ŻONA?
    - nie jest egoistką - A ŻONA?
    -jest bardzo wrażliwa - A ŻONA?
    - boi się samotności - A ŻONA?
    - chodzi do kościoła -A ŻONA?
    -nie jest łatwą doopą- A ŻONA?
    -normalna dziewczyna - A ŻONA?
    Dużo tych cnót. Czy któreś z nich posiada też żona? Musiałeś ją widzieć w wielu życiowych sytuacjach że tak dobrze ją poznałeś. A może to tylko opowieści i wyobrażenie.
    Ale to nie ma znaczenia jaka ona jest - dla Ciebie jest ważny fakt samego jej istnienia.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~null2020 ~null2020
    ~null2020
    Napisane 10 grudnia 2020 - 14:45
    Paweł, zrozum mnie dobrze ...........daj mi telefon do swojej żony skoro cię znudziła, ja z nią chętnie odbędę konwersacje i naprawdę nie chodzi mi o donos.
    Co ty na to ?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~raz ~raz
    ~raz
    Napisane 10 grudnia 2020 - 14:50
    @Pawel, skoro podjales decyzje, ze z nia nie bedziesz (a raczej nie bedziesz o nia zabiegal) to w czym masz problem ? Nie zaciesniaj kontaktow a nawet radzilbym ich calkowicie unikac i ci przejdzie. Z czasem.
    Odpowiedz wprost - taka jest twoja decyzja czy nie ?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~raz ~raz
    ~raz
    Napisane 10 grudnia 2020 - 14:57
    ~Paweł napisał:
    Ona na pewno zgodzilaby się z Wami. Dlatego Raz nie mów o niej źle...


    Moze sie nie rozpedzajmy za bardzo. Daleki jestem żeby pisac o niej zle. Konkretnine o niej. Nie znam kobiety. Jest mi obojetna, calkowicie. Stwierdzilem tylko fakty (ktore sam podales) nt. wieku, ilosci dzieci, zwiazkow i przemocy w nich oraz jej zachowania w stosunku do ciebie i twojej zony. Wiem, ze ludzi (a kobiety w szczegolnosci) prawda czesto obraza ale coz moge na to poradzic ? W swietle tych faktow wg MOJEJ opinii to sie (wam) nie moze udac, delikatnie mowiac. Ty masz inna opinie i ok.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~:-( ~:-(
    ~:-(
    Napisane 10 grudnia 2020 - 15:07
    ~covid napisał:
    ~ Paweł napisał o koleżance:
    - ona nie przekreśla ludzi za jeden błąd- A ŻONA ?
    -wierzy w ludzi - A ŻONA?
    - prosta , szczera dziewczyna- A ŻONA?
    -taka do tańca i do różańca -A ŻONA?
    -równa babka- A ŻONA?
    -nie jakaś dama czy bogini - A ŻONA?
    - jest dzielna, ma dużą siłę - A ŻONA?
    - nie jest egoistką - A ŻONA?
    -jest bardzo wrażliwa - A ŻONA?
    - boi się samotności - A ŻONA?
    - chodzi do kościoła -A ŻONA?
    -nie jest łatwą doopą- A ŻONA?
    -normalna dziewczyna - A ŻONA?
    Dużo tych cnót. Czy któreś z nich posiada też żona? Musiałeś ją widzieć w wielu życiowych sytuacjach że tak dobrze ją poznałeś. A może to tylko opowieści i wyobrażenie.
    Ale to nie ma znaczenia jaka ona jest - dla Ciebie jest ważny fakt samego jej istnienia.

    Pawle jeśli takie cnoty koleżanki sprawiły że tak emocjonalnie odpłynąłeś - to jaką zołzą musi być Twoja żona, to chyba diabeł wcielony?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Paweł 74 ~Paweł 74
    ~Paweł 74
    Napisane 10 grudnia 2020 - 16:21
    Polaris w lato. Ja pamiętam większość jej słów. Zawsze jej słuchałem uważnie. Mogę cytować dużo.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Paweł 74 ~Paweł 74
    ~Paweł 74
    Napisane 10 grudnia 2020 - 16:37
    Widzisz covid. One mają parę wspólnych cnót. Może nawet połowę. Dlatego się lubią i dogaduja. Ale tamta ma więcej nuz żona. No i ma w sobie to coś. Bardziej mnie pociąga fizycznie. Akurat zona nie ufa tak ludziom, nie jest taka prosta, bardziej inteligentna, zona mowi, że dalaby sobie radę sama, żona nie wybaczylaby zdrady, ona tak, żona się ceni, mówi, że zna swoją wartość. Tamta bardziej rowna babka, w moich oczach, tamta ma więcej empatii. Raz, każda kobieta jest inna. I mimo wspolnych cnót do tamtej mnie ciągnie. Ja jestem mniej inteligentny i nie tak bystry jak zona, to też ma znaczenie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Paweł 74 ~Paweł 74
    ~Paweł 74
    Napisane 10 grudnia 2020 - 16:41
    Null2020 to nie portal randkowy. Tu poważnie się gada. Nic z tego. Wara od Zonki. Ciagle jest ze mną i jest moja żoną. Nie zamierzam tego zmienić.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Paweł 74 ~Paweł 74
    ~Paweł 74
    Napisane 10 grudnia 2020 - 16:56
    Raz. Nie będę z nia nigdy. To wiem. Ale przy niej odzywam. Karmie nia zmysły. Uwielbiam jej słuchać. Patrzeć na nią. Ma delikatny glos, wyzszy od żony, jest bardziej zmysłowa. W moich oczach. Bardziej dziewczęca. Mimo, że starsza. Szczuplejsza. Jak powie dziękuję, to jak pocałunek. Przynajmniej dla mnie. Bardzo za nią tęsknię. Jakis covid odwleka okazje do spotkania jej.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~otis ~otis
    ~otis
    Napisane 10 grudnia 2020 - 17:33
    ~Paweł napisał:
    Raz. Nie będę z nia nigdy. To wiem. Ale przy niej odzywam. Karmie nia zmysły. Uwielbiam jej słuchać. Patrzeć na nią. Ma delikatny glos, wyzszy od żony, jest bardziej zmysłowa. W moich oczach. Bardziej dziewczęca. Mimo, że starsza. Szczuplejsza. Jak powie dziękuję, to jak pocałunek. Przynajmniej dla mnie. Bardzo za nią tęsknię. Jakis covid odwleka okazje do spotkania jej.


    Chłopie przestań się ku..a nakręcać. Weź się w garść. Jesteś facet. Zacznij myśleć rozumiem a nie fiutem albo skończysz tak jak ktoś wcześniej pisał : SAM z palcem w dupie wyrzucony przez żonę i odepchnięty przez kobietę która dobrze wie że niczego dobrego od Ciebie dostać nie może. Wbij to sobie do głowy albo popłyniesz. Stąpasz po cienkiej granicy, teraz jeszcze masz szansę zachować to co masz ale jak będziesz dalej taki miętki to zniszczysz życie.
    Skończ z życzeniami i innymi wymówkami. Nie oszukuj sam siebie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Paweł 74 ~Paweł 74
    ~Paweł 74
    Napisane 10 grudnia 2020 - 17:35
    Myślę, że jestem u niej spalony nie tylko z powodu obrączki. Za to, że oblalem test wierności. Pokazalem, że zdradzam. Udowodnilem jej, że mógłbym w przyszłości ja tak zdradzić i oszukać. Ujawnienie moich uczuć mnie całkiem skreslilo.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Paweł 74 ~Paweł 74
    ~Paweł 74
    Napisane 10 grudnia 2020 - 18:41
    Otis. Rozum przeważa. Pol roku nic. A czasem mam chęć zadzwonić. Czemu mam się odciąć całkiem? Udawać, że jej nie znam? Prędzej czy później spotkam ja. I muszę umieć się zachowac normalnie jak mąż koleżanki i facet. Nie zrobię nic z tych rzeczy, co na wiosnę. Ona wierzy, że to tylko zauroczenie. Zresztą usprawiedliwia mnie, ze się przed nia otworzylem. Tak mówiła. Widzi, ze mnie zona tlamsi. Tak mówiła. Tez mnie obserwowala. Tłumaczyła mi, że niepotrzebnie się w niej zakochalem. Ma rację. Ja jestem w cieniu żony. Wiem, że nie pasuje. Chyba przez te lata usilowalem się dopasować do zony. I widać koleżanka uświadomiła mi, a raczej to zauroczenie, że nie pasujemy i w dodatku moje uczucie do żony wygasło.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Paweł 74 ~Paweł 74
    ~Paweł 74
    Napisane 10 grudnia 2020 - 18:48
    Tak czy inaczej zwykle życzenia na święta wyślę. Pozwolila mi. Tylko nie osobiste. I w imieniu dwojga. Mozna zbudować jeszcze fajne przyjacielskie relacje z nia. Z czasem. Tak mówił ksiądz. Tylko dużo zalezy ode mnie. Na to trzeba czasu. W końcu nie zrobiłem jej krzywdy. A dodalem wiary w wlasne poczucie wartości i atrakcyjności.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Klara1954 ~Klara1954
    ~Klara1954
    Napisane 10 grudnia 2020 - 19:15
    Pawle, skoro tak zależy Ci na tej koleżance daj wolność żonie.Żonę traktujesz jak piąte koło u wozu. Zachowujesz się jak 10 letni chłopiec.Jeśli masz zasady i honor przyznaj się zonie , że już jej nie kochasz i zawalcz o tą pseudo koleżankę. Żadna porządna koleżanka nie obmawiała by za plecami swojej koleżanki wiedząc że mąż zakochał się w niej.Nikt nie przyjmuje od męża koleżanki prezentów.Ta kobieta ma Cię na bardzo krótkiej smyczy.Same hymny pochwalne wobec koleżanki, a co z żoną.Żona ma takie same prawo do miłości jak i TY prawda.Lecz TY jej to prawo zabraniasz.Zasłanianie się zasadami oraz religią to jest wielka hipokryzja.Ty te zasady wszystkie złamałes.Należy mieć na tyle cywilnej odwagi żeby powiedzieć żonie ,ze już się jej nie kocha. Zdobądź sie na odwagę i powiedz żonie prawdę, a pózniej razem zdecydujecie co dalej.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Paweł 74 ~Paweł 74
    ~Paweł 74
    Napisane 10 grudnia 2020 - 19:28
    Jeszcze tli się coś. Ale przyznaje się, że to sie wypala. Mi też żony szkoda. Tylko czy szczerość nie zrujnuje wszystkich
    ? A koleżanka przypomina mi moja ciocie z młodości.To w niej tez mnie pociąga. Łączy dziewczecy wdziek i głos z zyciowym doswiadczeniem. I to jest piękne. To mnie kręci.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Klara1954 ~Klara1954
    ~Klara1954
    Napisane 10 grudnia 2020 - 20:15
    Pawle nie musisz pisać, że tli się uczucie do żony.W Twoich postach tylko liczy się ta pseudo koleżanka żony. Pomyślałeś może tak jakby zamienić sie miejscami. Masz dobrego kolegę i z nim sprzyjasz no i kochasz żonę. Kolega za Twoimi plecami wyznaje miłość Twojej żonie i wysyła jej kwiatki i prezenty oraz utwierdza Ją w przykonaniu ,że TY jej nie sznujesz , czyli nawija jej tak jak ta koleżanka na Twoją żonę.Jak poczułbyś się gdy by wyszło to na światło dzienne. Myślę, że miałbyś żal to niego,że za plecami obrabia ci tyłek.Potraktowałbyś go jako kolegę czy zdrajcę.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kwitnąca Wiśnia ~Kwitnąca Wiśnia
    ~Kwitnąca Wiśnia
    Napisane 10 grudnia 2020 - 21:44
    ~covid napisał:
    ~ Paweł napisał o koleżance:
    - ona nie przekreśla ludzi za jeden błąd- A ŻONA ?
    -wierzy w ludzi - A ŻONA?
    - prosta , szczera dziewczyna- A ŻONA?
    -taka do tańca i do różańca -A ŻONA?
    -równa babka- A ŻONA?
    -nie jakaś dama czy bogini - A ŻONA?
    - jest dzielna, ma dużą siłę - A ŻONA?
    - nie jest egoistką - A ŻONA?
    -jest bardzo wrażliwa - A ŻONA?
    - boi się samotności - A ŻONA?
    - chodzi do kościoła -A ŻONA?
    -nie jest łatwą doopą- A ŻONA?
    -normalna dziewczyna - A ŻONA?
    Dużo tych cnót. Czy któreś z nich posiada też żona? Musiałeś ją widzieć w wielu życiowych sytuacjach że tak dobrze ją poznałeś. A może to tylko opowieści i wyobrażenie.
    Ale to nie ma znaczenia jaka ona jest - dla Ciebie jest ważny fakt samego jej istnienia.


    covid, podoba mi się to, co napisałeś, tu i w poprzednim poście, miałam podobne przemyślenia...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kwitnąca Wiśnia ~Kwitnąca Wiśnia
    ~Kwitnąca Wiśnia
    Napisane 10 grudnia 2020 - 21:47
    ~Paweł napisał:
    Widzisz covid. One mają parę wspólnych cnót. Może nawet połowę. Dlatego się lubią i dogaduja. Ale tamta ma więcej nuz żona. No i ma w sobie to coś. Bardziej mnie pociąga fizycznie. Akurat zona nie ufa tak ludziom, nie jest taka prosta, bardziej inteligentna, zona mowi, że dalaby sobie radę sama, żona nie wybaczylaby zdrady, ona tak, żona się ceni, mówi, że zna swoją wartość. Tamta bardziej rowna babka, w moich oczach, tamta ma więcej empatii. Raz, każda kobieta jest inna. I mimo wspolnych cnót do tamtej mnie ciągnie. Ja jestem mniej inteligentny i nie tak bystry jak zona, to też ma znaczenie.



    Czyli tamtą mógłbyś (byłbyś w stanie) się opiekować i być przy niej tzw. prawdziwym mężczyzną, a żona jest "za", za silna, władcza, inteligentna itd.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kwitnąca Wiśnia ~Kwitnąca Wiśnia
    ~Kwitnąca Wiśnia
    Napisane 10 grudnia 2020 - 21:53
    ~Klara1954 napisał:
    Pawle nie musisz pisać, że tli się uczucie do żony.W Twoich postach tylko liczy się ta pseudo koleżanka żony. Pomyślałeś może tak jakby zamienić sie miejscami. Masz dobrego kolegę i z nim sprzyjasz no i kochasz żonę. Kolega za Twoimi plecami wyznaje miłość Twojej żonie i wysyła jej kwiatki i prezenty oraz utwierdza Ją w przykonaniu ,że TY jej nie sznujesz , czyli nawija jej tak jak ta koleżanka na Twoją żonę.Jak poczułbyś się gdy by wyszło to na światło dzienne. Myślę, że miałbyś żal to niego,że za plecami obrabia ci tyłek.Potraktowałbyś go jako kolegę czy zdrajcę.


    Ale bardzo ważna uwaga - oczywiście wyobraź sobie, że w powyższym przypadku Twoją żoną jest koleżanka żony :-)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Jednorożec mądraliński ~Jednorożec mądraliński
    ~Jednorożec mądraliński
    Napisane 10 grudnia 2020 - 22:18
    ~Paweł napisał:
    Jeszcze tli się coś. Ale przyznaje się, że to sie wypala. Mi też żony szkoda. Tylko czy szczerość nie zrujnuje wszystkich
    ? A koleżanka przypomina mi moja ciocie z młodości.To w niej tez mnie pociąga. Łączy dziewczecy wdziek i głos z zyciowym doswiadczeniem. I to jest piękne. To mnie kręci.


    Po co Ty jesteś z tą żoną? Skoro oglądasz się za innymi kobietami to miejże jaja i odejdź. Rozwiedziesz się za 2 lata, a potem układaj sobie życie z kim chcesz. No chyba, że jesteś cieniasem i wolisz trzymać się jednej gałęzi zanim złapiesz drugą.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy