Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Romans i zdrada

Zakochany w innej

Rozpoczęte przez ~Paweł 74, 08 gru 2020
  • avatar ~Ann ~Ann
    ~Ann
    Napisane 05 stycznia 2022 - 06:46
    Administratorze, błagam, zamknij ten wątek.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Facetpo40 ~Facetpo40
    ~Facetpo40
    Napisane 05 stycznia 2022 - 09:42
    ~Ann napisał:
    Administratorze, błagam, zamknij ten wątek.

    Posty nie naruszają regulaminu więc nie widzę podstaw :-)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Baranek777 ~Baranek777
    ~Baranek777
    Napisane 05 stycznia 2022 - 17:01
    Ja to nie rozumiem ludzi. Paweł pisał w kółko to samo mieli problem, teraz pisze, że jest jakiś zwrot akcji, dalej mają problem.
    Nie podoba się jednemu z drugim ten wątek, zawsze może go omijać i nie zaglądać tu.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Baranek777 ~Baranek777
    ~Baranek777
    Napisane 05 stycznia 2022 - 17:13
    ~Paweł napisał:
    Teraz zaczęliśmy miesiąc miodowy, cieszymy się sobą, pijemy wino, jest dużo seksu.


    Chcesz nam powiedzieć, że już się odkochałeś i tak od pstryknięcia palcami anioł odfrunął?
    Nie żyjesz chyba jeszcze w całkowitej prawdzie. Twoja żona na pewno nie wie do jakiego stopnia jej koleżanka urosła w Twoich oczach. Gdyby przypadkiem trafiła na to forum, pewnie tak łatwo by do siebie nie doszła.
    Żona nie będzie w pracy plotek i afery robiła, bo wstyd by jej było chwalić się rysą na swoim idealnym życiu. Nikt nie lubi być obiektem plotek a na pewno by nim została.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Paweł 74 ~Paweł 74
    ~Paweł 74
    Napisane 06 stycznia 2022 - 08:33
    Pewnie,że nie odkochalem się, tak odrazu się nie dzieje. Trudno po dwóch latach nagle się odkochać. Ale zrozumiałem, że moje miejsce jest przy żonie, że jej mam dawać to,co mam najlepsze, zrozumiałem, ile zła czyniłem Żonie i koleżance. Kontakt z Koleżanką urwany definitywnie. Żałuje tego, co robiłem. Wielbicielka i inni mieli rację,że to fascynacja , zauroczenie. Ja w swojej chorej głowie wszystko wyolbrzymialem. Takie uczucia co żywiłem,to nie miłość. To zauroczenie. Ocalił mnie brak zdrady fizycznej. Tylko to i obietnica poprawy. Żona rozumie,że to było platoniczne, że nie miałem żadnych nieczystych zamiarów ani planów. Nazwała to donkiszoteria. Nie będzie zaczepiać koleżanki. Ale chcę z nią mieć w przyszłości dobre relacje. Z plotkami masz rację. Nie chcę rozgłosu. Bedzie profesjonalnie się zachowywać i chodzić z uniesioną głową. W końcu to ja zawiodłem. Ale jak coraz więcej szczegółów opowiadałem o naszych rozmowach, to jest za koleżanka, uważa ,że jej wina , to tylko to,że nie umiała mi powiedzieć spieprzaj,że na początku zataiła moje adorację,a potem było jej coraz trudniej mnie wydać. Że ja manipulowalem nią, dreczylem sobą,a ona nie jest asertywna i nie umiała skończyć definitywnie. Wrzód pękł ,mnie jest lżej,że już za sobą to mam. Chociaż organizm daje znać, brak sił, utrata wagi. Tylko żonie ciężko, koleżanka pewnie jest w ciągłym strachu. Boi się sądu nad czarownica. Samotna kobieta i żonaty adorator. Zawiodłem żonę i najbliższych,ale wszyscy kibicują naszemu małżeństwu. Żonie żal Kolezanki. Jeśli tamta bedzie chciała pogadać, to pogadają na osobności, żona mówi,że powinienem koleżankę przeprosić za to, oczywiście przy niej. Trzeba czasu, najpierw naprawiam małżeństwo. Ich relacje po dłuższym czasie się ułożą. Zrobiłem dużo zła, nic nie zyskując. Żona lubi ja i też jej jest szkoda. Ma tyle problemów, a teraz ja stałem się jej stresem, kością w gardle.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Paweł 74 ~Paweł 74
    ~Paweł 74
    Napisane 06 stycznia 2022 - 09:31
    Nie sądziłem,że Żona ma tyle miłosierdzia i potrafi mi wybaczyć. Jednak nad naszym małżeństwem czuwa Bóg, inaczej byłby koniec. Nie muszę mówić wszystkich szczegółów żonie, bo to tylko zadaje jej ból. Ważne,że nie było zdrady fizycznej,spotkań i odwzajemnienia. Zresztą ja do tego nie dążyłem. Chociaż mało kto mi uwierzyć,to Żona tak. I to się liczy. Jak ona mi odpuściła,to inni też. Na szczęście nic się nie rozeszło. Tylko rodzice i teściowie wiedzą,ale oni muszą, oni pomogli w pierwszym impecie całość nas. Dostałem szansę. Nie zawiodę żony i naszych bliskich. A koleżankę jak przyjdzie pora przeproszę na prośbę żony. Musi minąć dużo czasu. Przez dwa lata nie byłem sobą, najbliżsi nie poznawali mnie, tylko nie znali przyczyny, posiwiałe m przez rok, teraz zaczelismy od nowa. Żona postawiła gruba kreske. Jesteśmy razem. Muszę odbudować zaufanie. Bo straciłem. Zarzuca mi brak lojalności i boli ją zachwyt uroda koleżanki. Porównywanie ich przeze mnie też. Ale przełknęła to jakoś. Ten długo czas też nie daje spokoju. Najgorsze minęło. Żona i inni mówią,że wszystko teraz zależy ode mnie. Każde potknięcie mnie zdyskwalifikuje.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Baranek777 ~Baranek777
    ~Baranek777
    Napisane 06 stycznia 2022 - 10:06
    Dla mnie Twoja historja jednak cały czas jest trochę nieprawdopodobna. Zostałeś zdemaskowany, jesteś na warunkowym. Żona dowiedziała się, że potajemnie pisałeś do jej koleżanki, przyznałeś się do zdrady emocjonalnej, jesteś pod obserwacją a mimo to nadal potajemnie piszesz na tym forum a żona nie interesuje się co piszesz i do kogo.
    W prawdzie zaczniesz żyć dopiero gdy usiądziesz z żoną i szczerze opowiesz jej to co nam tu pisałeś. Jak piękny i lśniący był dla Ciebie ten anioł i z jakich powodów do tego doszło. Wtedy, gdy żona to przełknie (a przełknie na pewno) uwolnisz się od tego demona. Rozumiesz, prawda Cię wyzwoli i wtedy ten urok anioła wyblaknie na dobre.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Paweł 74 ~Paweł 74
    ~Paweł 74
    Napisane 06 stycznia 2022 - 10:20
    Podałem żonie powody, uznała mnie za sztubaka, don Kichota, który smalil cholewki do dojrzałej kobiety,chcąc zbawić jej świat, ratować jej świat. Nie piszę tu w obecności żony. Zresztą ograniczę się. Tego,co tu pisałem nie moge w detalach naraz powiedzieć, dawkuje stopniowo i to działa. Stopniowe oczyszczanie. Żona i ja nazywamy to wprost zdrada emocjonalna. Rozmawiamy o tym,co pisałem i oczym rozmawialiśmy z Aniołem. Żona nie ma zamiaru sprawdzać mi telefonu i kontrolować , czy nadal nie szukam kontaktu z Aniołem czy z inną. Dała mi kredyt zaufania. Nie zamierza mnie kontrolować.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Paweł 74 ~Paweł 74
    ~Paweł 74
    Napisane 06 stycznia 2022 - 10:26
    Narazie znikam stąd. Zajmuje się żona i małżeństwem. Jak dojdzie do rozmowy między koleżanka a żona, to się pojawie. Szkoda czasu.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Sofia 67 ~Sofia 67
    ~Sofia 67
    Napisane 06 stycznia 2022 - 10:59
    Paweł opowiadasz bajki na dobranoc dla grzecznych dzieci. Kłamiesz, kłamiesz i jeszcze raz kłamiesz. To teraz żona z Hetery awansowała na Anioła. Przeżyłam juz dużo na tym świecie ale takich bajek co tu wciskasz nie nie słyszałam. O jakie masz szczęscie i wyrozumiałą ( była Hetera bo znęcała się nad tobą ) żonę, a teraz taka miłosierna. Pomimo tego nigdy nie uwierzę w to co opisujesz.Twoja zdrada emocjonalna dla żony z Twojego opisu rozmyła się bez konsekwencji a w to trudno uwieżyć.Zona jeszcze ma zamiar rozmawiać a tą psedo koleżanką to już jakaś bzdura, pomimo że jest jej przełożoną.Nie boisz się autorze , że zarząda weryfikacji tych esemesów oraz czy pseudo koleżanka nie powie o tych prezentach.Autorze czytam wszystkie takie opowieści bo mam teraz dużo czasu ale takich głupot jak w ostatnich postach to nigdzie nie znalazłam. Ja osobiście nie wierzą w to co opisujesz.Na NETKOBIETY opisałeś , że miałeś romans ale z uwagi na alimenty i co ludzie powiedzą zerwałeś z kochanka no i wtedy były te wywody.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Paweł 74 ~Paweł 74
    ~Paweł 74
    Napisane 06 stycznia 2022 - 12:50
    Nie pisałem na Netkobiety. Zdrada fizyczna ani alimenty to nie moja bajka. Może ktoś miał identyczny nick. To,że dostawałem i że byłem pod pantoflem,to fakt, nie zmyśliłem tego. O prezentach żona wie. Boli Ją to. A dostawałem,bo jestem dupa nie facet. Nie potrafię gadać nawet z żoną. Żona wie,że zalilem się na nią i mówiłem o przemocy. Też mi to darowała. Sam w to nie wierzę. No cóż. Chcesz,to nie wierz. Tu romansu nie było. Wszystko działo się tylko w mojej głowie. Teraz Żona też przyznała,że jakaś winę ma za moje zachowanie. Najważniejsze,że widzę swą winę ,ciężar zdrady i postanowienie poprawy. Oboje nie wiedzieliśmy,że przyjdzie taka próba dla naszego małżeństwa, żona jak była młodsza, nie przełknęła by tego, teraz jest inna, bardziej odporna, tak mówi. Naprawie to wszystko i zadoscuczynie obu. To ja jestem winien, nie koleżanka, ona sama nigdy nie pisała do mnie. Nie zaczepiała mnie. Im więcej szczegółów zdradzam tym bardziej żonie szkoda Kolezanki a ja wydaje się żałosny , nielojalny.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Paweł 74 ~Paweł 74
    ~Paweł 74
    Napisane 06 stycznia 2022 - 13:08
    W sumie, to dlaczego mam się tu tłumaczyć? Nie jesteście sądem,ani moja żoną ani rodzina ani koleżanką. Jeśli żona mi wybaczyła, to zdanie reszty świata niczego nie zmieni. Moje zeznania nie obciążają koleżanki a mnie, dlatego nie boje się konfrontacji, czyli spotkania we trójkę i przeprosin. Żona nie jest jej przelozona .Kiedyś to pewnie nastąpi.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Baranek777 ~Baranek777
    ~Baranek777
    Napisane 06 stycznia 2022 - 14:50
    ~Sofia napisał:
    Paweł opowiadasz bajki na dobranoc dla grzecznych dzieci. Kłamiesz, kłamiesz i jeszcze raz kłamiesz. To teraz żona z Hetery awansowała na Anioła. Przeżyłam juz dużo na tym świecie ale takich bajek co tu wciskasz nie nie słyszałam. O jakie masz szczęscie i wyrozumiałą ( była Hetera bo znęcała się nad tobą ) żonę, a teraz taka miłosierna. Pomimo tego nigdy nie uwierzę w to co opisujesz.Twoja zdrada emocjonalna dla żony z Twojego opisu rozmyła się bez konsekwencji a w to trudno uwieżyć.Zona jeszcze ma zamiar rozmawiać a tą psedo koleżanką to już jakaś bzdura, pomimo że jest jej przełożoną.Nie boisz się autorze , że zarząda weryfikacji tych esemesów oraz czy pseudo koleżanka nie powie o tych prezentach.Autorze czytam wszystkie takie opowieści bo mam teraz dużo czasu ale takich głupot jak w ostatnich postach to nigdzie nie znalazłam. Ja osobiście nie wierzą w to co opisujesz.Na NETKOBIETY opisałeś , że miałeś romans ale z uwagi na alimenty i co ludzie powiedzą zerwałeś z kochanka no i wtedy były te wywody.


    Szanse na to, że Paweł jest prawdziwy lub zmyślony są 50/50. Równie dobrze ja mogę być wytworem wyobraźni tego samego autora, który pisze jako Paweł i sam ze sobą rozmawiać pod różnymi nickami. Wszystko zależy od punktu widzenia i od tego jak kto chce świat postrzegać. Jeśli ktoś nikomu w nic nie wierzy i do nikogo nie ma zaufania w realu, to i tu wszystkie historie będą bajkami. Jak widać nie jesteś pępkiem świata a perspektyw jest wiele. Z jakiegoś powodu potrzebujesz jednak czytać takie bajki jak Pawła.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Sofia 67 ~Sofia 67
    ~Sofia 67
    Napisane 06 stycznia 2022 - 15:24
    Baranek ja już w życiu dużo przeszłam, i to że napisałam, że autor kłamie to znaczy jeśli ktoś czyta ze zrozumieniem to wyłapie fałsz.Autor sam szkalował żonę w opisie a wychwalał koleżankę.Jego sprawa nie mi sądzić czy postępuje dobrze zgodnie ze sumieniem swoim czy tez zgodnie z wiarą katolicką.Sam opisywał że biega do spowiedzi a postępował dalej zgodnie z opisami postów żle. Nie jestem sedzią i osądzać autora będzie ktoś inny z całego jego życia. Czytam i poczytuje takie opowieści , ponieważ kiedyś potrzebowałam tez pomocy ktoś mi pomógł zrozumiec .Miałam takiego autora w życiu jako współmałżonka.Na staroś teraz siedzi i płacze na swoją głupotę. Wpis był mó pierwszy i ostatni. Jeszcze jedno nie trzeba być katolikiem tylko mieć swoje sumienie i empatie i nie postępować tak żeby inni cierpieli. Jestem katoliczka to nawet jest w dekalogu.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Baranek777 ~Baranek777
    ~Baranek777
    Napisane 06 stycznia 2022 - 16:00
    Sofia, widzę, że ktoś Cię w życiu skrzywdził i zabił w Tobie miłość oraz zaufanie do drugiego człowieka. Jeśli jesteś katoliczką, to powinnaś wierzyć w to, że ludzie mogą się zmienić. Mówi o tym choćby przypowieść o synu marnotrawnym. Tylko Bóg może w człowieku spowodować taką zmianę. Ja jestem takim przykładem. Oczywiście nie musisz mi wierzyć.
    Niestety tak działa diabeł i grzech, że człowiek który upada nie potrafi w sobie tego zła dostrzec. Dla tego Paweł biegał do spowiedzi i dalej się w grzechu pogrążał. Nie zauważamy swoich grzechów, a każdy, kto próbuje je nam uzmysłowić zaczyna być źle postrzegany.
    Żona jego się modliła podobno (ale w domu zamiast we wspólnocie kościoła, gdzie modlitwy mają większą moc) a mimo to nie szanowała męża łamiąc zarazem dwa przykazania miłości Chrystusa.
    Ja jestem 100% pewien, że właśnie takie sytuacje życiowe jak Pawła są w stanie dokonać wielkich zmian w ludziach. Tak było właśnie w moim życiu.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Sofia 67 ~Sofia 67
    ~Sofia 67
    Napisane 06 stycznia 2022 - 16:30
    Baranek piszesz że ktoś mie skrzywdził i zabił moją miłość do bliźniego. Kocham swoje dorosłe dzieci oraz prawie dorosłe wnuki a mam ich parę. Mąż wie że może liczyć na moja pomoc ale ja nie zapomiałam co nam zrobił lecz jako katolik ma przebaczone a za swoje grzechy każdy z nas odpowie po śmierci prawda.Zaufanie do ludzi straciłam ponieważ musiałam spłacać za 2 osoby kredyty ( Żyrantem byłam ) i do dzis nie oddane są pieniążki. Głowny biorca kredytu jak otrzymał kasa to wszystkie swoje dobra przepisał na dzieci i w sądzie też było nic nie zyskałam. Po takim incydencie juz nie wierzę w dobroć ludzi oraz ich bezinteresowność. Jak jest w każdym małżeństwie to tylko wiedzą zainteresowani. Każdy jak jest żle będzie bronił swojej osoby prawda.Jedynie zgodzę się z tym żę ktoś mie skrzywdził . To już jest mój ostatni wpis.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Baranek777 ~Baranek777
    ~Baranek777
    Napisane 06 stycznia 2022 - 17:49
    napisał:
    Jedynie zgodzę się z tym żę ktoś mie skrzywdził . To już jest mój ostatni wpis.


    Nie będę Cię dalej więc prowokował. Życzę Ci (bezinteresownie) żeby wszystkie Twoje dobro jakie czyniłaś wróciło do Ciebie jak najszybciej. Obyś jednak odzyskała wiarę w ludzi. Nie wszyscy są źli.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~acine ~acine
    ~acine
    Napisane 10 stycznia 2022 - 19:47
    trafil sie tutaj naprawde wyjatkowy egzemplarz :)
    to jest fikcja literacka - jego opis jak sie dowiedziala zona i pozniejsze nastepstwa zupelnie odbiegaja od tego co sie dzieje w takich sytuacjach w zwiazkach.
    ok 160 stron brazylijskiej telenoweli z rzadkimi momentami dramatow to wyjatkowo nudna opera mydlana

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~YouTuber ~YouTuber
    ~YouTuber
    Napisane 10 stycznia 2022 - 21:36
    E tam, dawaj, lecimy na rekord 500 stron to już niezła kasa jest, a powyżej tysiala to już można fajne autko kupić D)).

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Lucy ~Lucy
    ~Lucy
    Napisane 15 marca 2022 - 12:36
    Hej Paweł74, co tam u Ciebie? Jak dalej toczy się Twoja historia?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy