Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Zrozum nastolatka

Wigilia

Rozpoczęte przez ~BEK, 09 gru 2014
  • avatar ~BEK ~BEK
    ~BEK
    Napisane 09 grudnia 2014 - 16:55
    Mam prośbę!!
    Jestem po rozwodzie. Mieszkam sam z synem , ex nie mieszka z nami, ale utrzymuje kontakt z synem kiedy tylko chce. Płaci mi na niego alimenty i to ja mam przyznane prawo do opieki nad synem nie ona. Idą święta , pierwsze po rozwodzie i syn zadał mi pytanie, to kilkunastolatek "co tato z wigilią , czy mama będzie?" Nie wiem co mu odpowiedzieć ? Czy się poświęcić i wytrzymać w ten wieczór czy też powiedzieć mu co tak naprawdę myślę na ten temat ale będzie mu przykro i czy na tej decyzji ja sam nie przegram tak naprawdę? Może ktoś miał podobne doświadczenia i zechciałby się podzielić swoim doświadczeniem lub radą.
    Dzieki

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~BEK ~BEK
    ~BEK
    Napisane 14 grudnia 2014 - 20:36
    Zajebiste.... FORUUMMM , żenada, pomyliłem się . Papapapa

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Adi ~Adi
    ~Adi
    Napisane 19 grudnia 2014 - 21:54
    Jeśli wiesz, że jesteście w stanie siąść przy jednym stole i sobie nie dogryzać, nie skakać do oczu przy dziecku, nie wypominać wad wzajemnie - to tę godzinę lub dwie możesz wytrzymać.
    To zrozumiałe, że nie możesz na nią patrzeć, ale dziecko się na świat nie prosiło, Was nie wybierało.
    Ono musi żyć w rzeczywistości, którą Wy mu stworzyliście.
    Zadzwoń do niej, umówicie się, że wieczór będzie się kręcił wokól tematów związanych z dzieckiem, z jego marzeniami, przyszłością.
    2 godziny max i wychodzicie.
    Synowi wytłumacz, że jest Ci ciężko, jak Jemu.
    Zapytaj jakich świąt On chce?
    Oboje Go kochacie i zrobicie tak, by On czuł najmnijeszy dyskomfort.
    Ale wcześniej się dogadajcie - czy jestescie w stanie zakopać topór wojenny na chwilę.
    Żeby Młody nie miał przez Was traumy.
    Od tego jak Wy teraz to załatwicie, zależy to jak on kiedyś bedzie budował relacje z kobietami i ewentualne więzi rodzinne.
    Nie obciążajcie Go swoją złością...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry
1
Strona 1 z 1
Strona 1 z 1

Gorące tematy