Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Związek

walczyć o małżeństwo, czy nie?

Rozpoczęte przez ~Loo, 02 lis 2012
  • avatar ~Alicja ~Alicja
    ~Alicja
    Napisane 26 września 2013 - 20:30
    Facet.. zgadzam się ze wszystkim co napisałeś. Nie znikaj stąd :) A to co męczy- pomiń ;) Pozdrawiam serdecznie :)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Tobia ~Tobia
    ~Tobia
    Napisane 26 września 2013 - 20:30
    C.d. Kocham Cię za to, ze jesteś... ze tak nam razem dobrze, ze moge na Ciebie liczyć ze mogę sie do Ciebie przytulić, z Tobą sie pośmiać, przy Tobie płakać, tańczyć z Tobą, jeździć na rowerze.... Teoretycznie to wszystko możemy przeżyć z innym bliskm nam czlowiekiem np przyjacielem. Myśle, ze bardzo należy dbać o sferę intymna.. Właściwie to jedyny obszar zarezerwowany wylacznie dla partnera.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Alicja ~Alicja
    ~Alicja
    Napisane 26 września 2013 - 20:34
    Yrkoon - dzięki za odpowiedz, odpiszę później , a właściwie jutro, bo dziś randka z ukochanym :) miłego wieczoru.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Tobia ~Tobia
    ~Tobia
    Napisane 26 września 2013 - 20:47
    Pisząc o sferze intymnej na myśli mam erotyczna, bo w przyjaźni tez dzielimy sie intymnoscia. Są ludzie, którzy potrafią kochać nie licząc na wzajemnośc, ale na dłuższa metę, zwykłych śmiertelników to nie dotyczy.. Oczekujemy wzajemnosci .. spełnienia (dobrostan psychiczny) To w nawiązaniu do postu @Facet.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~facet ~facet
    ~facet
    Napisane 26 września 2013 - 21:01
    @Tobia ....
    Wszystko co piszesz jest całkowicie zgodne z moimi wyobrażeniami i marzeniami .

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~ohydka ~ohydka
    ~ohydka
    Napisane 26 września 2013 - 22:40
    Ciekawy punkt widzenia miłości, zależności, form zdrady i osobowości potrzebnych do zaistnienia konkretnych relacji, zaprezentował jak zwykle genialny Woody Allen w Blue Jasmine.
    Polecam szczególnie kochającym ponad i pomimo.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~alutka ~alutka
    ~alutka
    Napisane 27 września 2013 - 07:09
    Też uwielbiam Woody Allena, ale tego jeszcze nie oglądałam.....czytałam natomiast recenzję......# to powieść o tym, że jedynym sposobem na przetrwanie jest wiara w złudzenia, które nigdy się nie spełnią......a jedyną nadzieją jest akceptacja beznadziei #.......nie brzmi to optymistycznie, dla mnie raczej tragicznie.....

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~alutka ~alutka
    ~alutka
    Napisane 27 września 2013 - 07:29
    I mam pytanie go mężczyzn, jak już tak rozmawiamy o filmach......niewielu z Was ogląda filmy o miłości,a już przed komedią romantyczną, to broni się rękoma i nogami...........ale czy któryś z Was, widział jakiś, który by zrobił na nim. duże wrażenie? że się tak wyrażę # serce mu zmiękło ?#
    Ja zawsze wzruszam się jak oglądam PAMIĘTNIK z R.Goslingiem, a już na #WICHROWYCH WZGÓRZACH# z R.Finnesem i J.Binoche, to ryczę jak bóbr...... i uwielbiam te emocje i które mi towarzyszą podczas oglądania....smutek, nostalgia,wzruszenie, tęsknota.....

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~mike33 ~mike33
    ~mike33
    Napisane 27 września 2013 - 07:56
    ~alutka napisał:
    I mam pytanie go mężczyzn, jak już tak rozmawiamy o filmach......niewielu z Was ogląda filmy o miłości,a już przed komedią romantyczną, to broni się rękoma i nogami...........ale czy któryś z Was, widział jakiś, który by zrobił na nim. duże wrażenie? że się tak wyrażę # serce mu zmiękło ?#
    Ja zawsze wzruszam się jak oglądam PAMIĘTNIK z R.Goslingiem, a już na #WICHROWYCH WZGÓRZACH# z R.Finnesem i J.Binoche, to ryczę jak bóbr...... i uwielbiam te emocje i które mi towarzyszą podczas oglądania....smutek, nostalgia,wzruszenie, tęsknota.....

    "Spacer w chmurach" z Keanu Reevesem, a z mniej popularnych "Wino truskawkowe". Znacie? Polecam, bo fajny klimat.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~alutka ~alutka
    ~alutka
    Napisane 27 września 2013 - 08:07
    @mike..wrażliwy facet z Ciebie....pewnie mógłbyś wiele dać partnerce, gdybyś tylko zdecydował się, której....
    nie szkoda Ci tego czasu????

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~mike33 ~mike33
    ~mike33
    Napisane 27 września 2013 - 08:12
    ~alutka napisał:
    @mike..wrażliwy facet z Ciebie....pewnie mógłbyś wiele dać partnerce, gdybyś tylko zdecydował się, której....
    nie szkoda Ci tego czasu????

    Szkoda. Ale w tym problem, że za dużo myślę i za bardzo wczuwam się w odczucai innych. Dawno już stwierdziłem, że - za przeproszeniem - debile mają w życiu prościej. Oni nie myślą za dużo, tylko kieruja się instynktem. Dla takich ważne jest tu i teraz, a konsekwencje? Nawet nie potrafią wymówić takiego słowa.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~alutka ~alutka
    ~alutka
    Napisane 27 września 2013 - 08:21
    ~mike33 napisał:
    ~alutka napisał:
    @mike..wrażliwy facet z Ciebie....pewnie mógłbyś wiele dać partnerce, gdybyś tylko zdecydował się, której....
    nie szkoda Ci tego czasu????

    Szkoda. Ale w tym problem, że za dużo myślę i za bardzo wczuwam się w odczucai innych. Dawno już stwierdziłem, że - za przeproszeniem - debile mają w życiu prościej. Oni nie myślą za dużo, tylko kieruja się instynktem. Dla takich ważne jest tu i teraz, a konsekwencje? Nawet nie potrafią wymówić takiego słowa.

    Ja akurat kieruję w życiu się instynktem, bo on nigdy mnie nie zawiódł. i nie uważam się za debila.....a konsekwencje? ponoszę....myślenie jest jak najbardziej wskazane, ale gdy trwa w nieskończoność i nie rozwiązuje żadnych problemów, to chyba raczej, droga donikąd....

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~mike33 ~mike33
    ~mike33
    Napisane 27 września 2013 - 08:24
    ~alutka napisał:
    ~mike33 napisał:
    ~alutka napisał:
    @mike..wrażliwy facet z Ciebie....pewnie mógłbyś wiele dać partnerce, gdybyś tylko zdecydował się, której....
    nie szkoda Ci tego czasu????

    Szkoda. Ale w tym problem, że za dużo myślę i za bardzo wczuwam się w odczucai innych. Dawno już stwierdziłem, że - za przeproszeniem - debile mają w życiu prościej. Oni nie myślą za dużo, tylko kieruja się instynktem. Dla takich ważne jest tu i teraz, a konsekwencje? Nawet nie potrafią wymówić takiego słowa.

    Ja akurat kieruję w życiu się instynktem, bo on nigdy mnie nie zawiódł. i nie uważam się za debila.....a konsekwencje? ponoszę....myślenie jest jak najbardziej wskazane, ale gdy trwa w nieskończoność i nie rozwiązuje żadnych problemów, to chyba raczej, droga donikąd....

    Nie chciałem nikogo urazić, przepraszam. Głupio palnąłem. Jak debil :)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~alutka ~alutka
    ~alutka
    Napisane 27 września 2013 - 08:32
    no co Ty?? niczym mnie nie uraziłeś :) nie kochamy się przecież.....gdyby mój facet tak mnie nazwał, to bym się wkurzyła !!! :)
    a mówiąc poważnie....zostałeś w domu...ale wiesz już chyba, że to niczego nie zmieniło.....dla czego nie chcesz wynieść się na jakiś czas i pobyć sam?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~mike33 ~mike33
    ~mike33
    Napisane 27 września 2013 - 08:34
    ~alutka napisał:
    no co Ty?? niczym mnie nie uraziłeś :) nie kochamy się przecież.....gdyby mój facet tak mnie nazwał, to bym się wkurzyła !!! :)
    a mówiąc poważnie....zostałeś w domu...ale wiesz już chyba, że to niczego nie zmieniło.....dla czego nie chcesz wynieść się na jakiś czas i pobyć sam?

    Bo nie wchodzi się trzy razy do tej samej rzeki... Czy jakoś tak :)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~alutka ~alutka
    ~alutka
    Napisane 27 września 2013 - 08:45
    Ależ, Ty nigdy nie wszedłeś drugi raz do tej rzeki, Ty ciągle siedzisz na jej brzegu.... to, że raz czy drugi zniknąłeś na tydzień czy dwa...to nic nie znaczy......potrzebowałeś więcej czasu, pośpieszyłeś się niepotrzebnie......ludzie schodzą się nawet po roku.... tu Ci nic nie ucieknie, jeśli boisz się tego.....to wszystko zależy, jakie padną słowa i jakie będą relacje między Tobą a żoną, mimo, że nie będziecie mieszkać razem.....takie siedzenie okrakiem jak to sam nazwałeś...nie jest chyba wygodne....dla wszystkich....

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~kaczka dziwaczka ~kaczka dziwaczka
    ~kaczka dziwaczka
    Napisane 27 września 2013 - 08:55
    @Tobia @facet - wszyscy się starają ,obie strony tak na prawdę i kobiety i mężczyźni.To jest niepodważalny fakt. Ona się stara ,jak może ,jak jej podpowiada rozum.On też się stara ,tak jak jemu to podpowiada jest widzenie świata. Każdy robi dla drugiej osoby niesamowicie dużo .Dlaczego tego widzą tego ? Bo widzą tylko i wyłącznie swoje potrzeby i oczekiwania.
    Słusznie @Tobia zauważyłaś ,że kobiety siebie nie lubią w roli narzekającej ,wiecznie upominającej żony.To im nie dodaje urody i poklasku ,prawda?Ale też wcześniej pisałaś o odwzajemnieniu ,o tym ,że emocje są zaraźliwe. No i masz odpowiedź - sama ją sobie dałaś ,ale czy to zauważyłaś. Nie lubisz się taką zrzędliwą = on ciebie też nie lubi. TO co wysyłasz wraca do ciebie w tej samej postaci. Nie lubisz się ,nie akceptujesz = on ciebie też nie lubi i nie akceptuje. Nie może być inaczej.
    Ponoć dla mężczyzn największym darem ,podziękowaniem od kobiety jest jej uśmiech. A co on widzi i dostaje za swoje starania ? Smutną ,niezadowoloną żonę,bo jej wciąż czegoś mało. Mężowie też się STARAJĄ i to bardzo ! Ale jeżeli nie chcecie tego zauważyć ,to...........cóż.macie potem właśnie takie a nie inne sytuacje w waszych małżeństwach.Ona sfrustrowana = on też sfrustrowany. Emocje są zaraźliwe Tobia ! Masz rację .Chcesz odwzajemnienia ,cały czas je dostajesz.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~alutka ~alutka
    ~alutka
    Napisane 27 września 2013 - 08:59
    Ty zdecydowałeś się w pewnym sensie, rozstać z kochanką i wrócić na łono rodziny....rodziny, ale nie żony....gdybyś mieszkał sam, i starał się Ją odzyskać, być może by Ci się to udało....zawiodłeś jej zaufanie i nie próbowałeś wcale go odzyskać....dopiero wtedy, gdybyście oboje chcieli znów być razem, być a nie tylko mieszkać, nazwałabym to wejściem drugi raz do tej samej rzeki.....

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~kaczka dziwaczka ~kaczka dziwaczka
    ~kaczka dziwaczka
    Napisane 27 września 2013 - 09:06
    @facet - coś pisałeś o bitym psie . Są nawet żarty na ten temat . Mówi się 'chcesz miłości kup sobie pas'. Albo ,że jak facet wraca do domu ,to jedynym stworzeniem ,które cieszy się na jego widok ,to jego pies ...... Jak dla mnie ,daje to trochę do myślenia ,jakie są żony .........

    Przestańcie gonić tę miłość,przestańcie skupiać się na waszym partnerze ,zignorujcie go ..........zobaczycie ,jak zacznie się wami interesować.Ale nie chodzi tu teraz o to ,żeby to były jakieś fochy i obrażanie się. Pokażcie partnerowi ,ze jesteście zadowoleni z życia ,ze swojego życia mimo,że on...........nie zawsze zwraca na was uwagę

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~facet ~facet
    ~facet
    Napisane 27 września 2013 - 09:25
    @ Kaczka ... O psie wspominałem w zupełnie innym sensie .
    A jeśli chodzi o zadowolenie z życia ....
    Jestem bardzo zadowolony oprócz jednego aspektu .
    Nie zwracania uwagi na mnie przez partnerkę . Właściwie zawsze a nie " nie zawsze " .

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy