Forum
Związek
układ (seks) bez zobowiązań
-
-
Napisane 08 stycznia 2017 - 15:50Ja jestem w takim układzie. On jest żonaty, ja jestem wolna. Nie zakocham się w nim z prostej przyczyny - wystarcza mi sam fakt, że zdradza żonę. Wiem, że w małżeństwie po wielu, wielu latach może być już tylko rutyna, mogą przeżywać kryzys, i może faktycznie łączy ich już tylko majątek itd., ale nie do końca też w to wierzę. Może tak być, ale nie musi. Mnie nie interesują powody jego postępowania. To jest jego sprawa, czego i dlaczego szuka... On się zresztą z tego nie tłumaczy. Nikt nikt nie zadaje zbędnych pytań, a ja nie oczekuję, że będzie robił z siebie biednego nierozumianego przez żonę misia ;) Mnie natomiast brakuje bliskości, seksu, po prostu mężczyzny. Nie chcę się romantycznie emocjonalnie angażować. Na razie mam dość związków z wielkiej miłości. A on mi się podoba. Jest też jakaś wzajemna sympatia między nami. Miły nastrój. Natomiast jednym słowem to, to nazywa się - pożądanie. ;) Nawet nie romans. Wiem, że to jest tylko przygoda.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 08 stycznia 2017 - 18:19Nie obawiasz się, że się zaangażujesz?
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 08 stycznia 2017 - 23:17~Magda napisał:Ja jestem w takim układzie. On jest żonaty, ja jestem wolna. Nie zakocham się w nim z prostej przyczyny - wystarcza mi sam fakt, że zdradza żonę. Wiem, że w małżeństwie po wielu, wielu latach może być już tylko rutyna, mogą przeżywać kryzys, i może faktycznie łączy ich już tylko majątek itd., ale nie do końca też w to wierzę. Może tak być, ale nie musi. Mnie nie interesują powody jego postępowania. To jest jego sprawa, czego i dlaczego szuka... On się zresztą z tego nie tłumaczy. Nikt nikt nie zadaje zbędnych pytań, a ja nie oczekuję, że będzie robił z siebie biednego nierozumianego przez żonę misia ;) Mnie natomiast brakuje bliskości, seksu, po prostu mężczyzny. Nie chcę się romantycznie emocjonalnie angażować. Na razie mam dość związków z wielkiej miłości. A on mi się podoba. Jest też jakaś wzajemna sympatia między nami. Miły nastrój. Natomiast jednym słowem to, to nazywa się - pożądanie. ;) Nawet nie romans. Wiem, że to jest tylko przygoda.
Przygoda?! ... tak tylko na początku się wydaje.
Seks wyzwala u kobiet hormon przywiązania, czy chcesz tego, czy nie.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 09 stycznia 2017 - 08:49~Aga napisał:Nie obawiasz się, że się zaangażujesz?
Jakie uczucia lub emocje nasz na myśli pisząc o zaangażowaniu?
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 09 stycznia 2017 - 08:57
~Jakaś napisał:~Magda napisał:Ja jestem w takim układzie. On jest żonaty, ja jestem wolna. Nie zakocham się w nim z prostej przyczyny - wystarcza mi sam fakt, że zdradza żonę. Wiem, że w małżeństwie po wielu, wielu latach może być już tylko rutyna, mogą przeżywać kryzys, i może faktycznie łączy ich już tylko majątek itd., ale nie do końca też w to wierzę. Może tak być, ale nie musi. Mnie nie interesują powody jego postępowania. To jest jego sprawa, czego i dlaczego szuka... On się zresztą z tego nie tłumaczy. Nikt nikt nie zadaje zbędnych pytań, a ja nie oczekuję, że będzie robił z siebie biednego nierozumianego przez żonę misia ;) Mnie natomiast brakuje bliskości, seksu, po prostu mężczyzny. Nie chcę się romantycznie emocjonalnie angażować. Na razie mam dość związków z wielkiej miłości. A on mi się podoba. Jest też jakaś wzajemna sympatia między nami. Miły nastrój. Natomiast jednym słowem to, to nazywa się - pożądanie. ;) Nawet nie romans. Wiem, że to jest tylko przygoda.
Przygoda?! ... tak tylko na początku się wydaje.
Seks wyzwala u kobiet hormon przywiązania, czy chcesz tego, czy nie.
Jeżeli jest to dobry seks, to na pewno bedzie go potem brakowało kiedy znajomość się skonczy z tego czy innego powodu ;) Sądzisz że można przywiązać się do kogoś z kim łaczy sie tyko zabawa? Czy można przywiązać się do kogoś kto tak naprawdę o Ciebie nie dba, nie troszczy się, nie pomaga w codziennym zyciu? Myślisz że wspólny seks może wyzwolić taki pragnienia - w jednej stornie chęć zaopiekowania się drugą, bycia bliżej i bliżej nie tylko fizycznie?
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 09 stycznia 2017 - 13:30~Magda napisał:
~Jakaś napisał:~Magda napisał:Ja jestem w takim układzie. On jest żonaty, ja jestem wolna. Nie zakocham się w nim z prostej przyczyny - wystarcza mi sam fakt, że zdradza żonę. Wiem, że w małżeństwie po wielu, wielu latach może być już tylko rutyna, mogą przeżywać kryzys, i może faktycznie łączy ich już tylko majątek itd., ale nie do końca też w to wierzę. Może tak być, ale nie musi. Mnie nie interesują powody jego postępowania. To jest jego sprawa, czego i dlaczego szuka... On się zresztą z tego nie tłumaczy. Nikt nikt nie zadaje zbędnych pytań, a ja nie oczekuję, że będzie robił z siebie biednego nierozumianego przez żonę misia ;) Mnie natomiast brakuje bliskości, seksu, po prostu mężczyzny. Nie chcę się romantycznie emocjonalnie angażować. Na razie mam dość związków z wielkiej miłości. A on mi się podoba. Jest też jakaś wzajemna sympatia między nami. Miły nastrój. Natomiast jednym słowem to, to nazywa się - pożądanie. ;) Nawet nie romans. Wiem, że to jest tylko przygoda.
Przygoda?! ... tak tylko na początku się wydaje.
Seks wyzwala u kobiet hormon przywiązania, czy chcesz tego, czy nie.
Jeżeli jest to dobry seks, to na pewno bedzie go potem brakowało kiedy znajomość się skonczy z tego czy innego powodu ;) Sądzisz że można przywiązać się do kogoś z kim łaczy sie tyko zabawa? Czy można przywiązać się do kogoś kto tak naprawdę o Ciebie nie dba, nie troszczy się, nie pomaga w codziennym zyciu? Myślisz że wspólny seks może wyzwolić taki pragnienia - w jednej stornie chęć zaopiekowania się drugą, bycia bliżej i bliżej nie tylko fizycznie?
Tak sądzę. Wiem to z doświadczenia. zabawa przerodził się lubienie. Lubienie w przyjaźń. Emocje wzięły górę nad rozumem.Było ciężko.
Zabawa w seks trwała pół roku.
Po tym rok przerwy na uspokojenie emocji.
Po tym roku już 4 lata przyjaźni czy nie wiadomo czego. Jest mi bardzo bliski, jest na każde moje zawołanie. Spotykamy się już teraz tylko na kawę i plotki. Taki niby wsparcie emocjonalne. Ale trudno mi się od niego odciąć tak na 100%.
Dla żonatego mężczyzny kochanka - to rarytas.
Dla wolnej kobiety - żonaty kochanek to rarytas nie jest. Uwierz mi. PO czasie to duży problemUdostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 09 stycznia 2017 - 13:37Poczytaj o oksytocynie - hormonie przywiązania.
"W połączeniu z kobiecymi hormonami oksytocyna wyzwala potrzebę bliskości i silne przywiązanie.
Za sprawą oksytocyny można skomplikować sobie życie. Kiedy bowiem ludzie mówią: "To nic poważnego, to tylko seks", niekoniecznie wiedzą, co mówią. Ten hormon może sprawić, że po takiej przygodzie bardzo trudno się rozstać. Nie do końca wiadomo, dlaczego ilość jego wydzielanego w wyniku podobnej stymulacji jest różna. A im więcej oksytocyny, tym większe ryzyko silnego przywiązania. I zasadniczo to dobrze, jednak tylko wtedy, gdy proces taki zachodzi u obojga partnerów... Zatem to nie przypadek, że przelotny związek może doprowadzić do przywiązania na lata."
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 09 stycznia 2017 - 13:48~Jakaś napisał:~Magda napisał:
~Jakaś napisał:~Magda napisał:Ja jestem w takim układzie. On jest żonaty, ja jestem wolna. Nie zakocham się w nim z prostej przyczyny - wystarcza mi sam fakt, że zdradza żonę. Wiem, że w małżeństwie po wielu, wielu latach może być już tylko rutyna, mogą przeżywać kryzys, i może faktycznie łączy ich już tylko majątek itd., ale nie do końca też w to wierzę. Może tak być, ale nie musi. Mnie nie interesują powody jego postępowania. To jest jego sprawa, czego i dlaczego szuka... On się zresztą z tego nie tłumaczy. Nikt nikt nie zadaje zbędnych pytań, a ja nie oczekuję, że będzie robił z siebie biednego nierozumianego przez żonę misia ;) Mnie natomiast brakuje bliskości, seksu, po prostu mężczyzny. Nie chcę się romantycznie emocjonalnie angażować. Na razie mam dość związków z wielkiej miłości. A on mi się podoba. Jest też jakaś wzajemna sympatia między nami. Miły nastrój. Natomiast jednym słowem to, to nazywa się - pożądanie. ;) Nawet nie romans. Wiem, że to jest tylko przygoda.
Przygoda?! ... tak tylko na początku się wydaje.
Seks wyzwala u kobiet hormon przywiązania, czy chcesz tego, czy nie.
Jeżeli jest to dobry seks, to na pewno bedzie go potem brakowało kiedy znajomość się skonczy z tego czy innego powodu ;) Sądzisz że można przywiązać się do kogoś z kim łaczy sie tyko zabawa? Czy można przywiązać się do kogoś kto tak naprawdę o Ciebie nie dba, nie troszczy się, nie pomaga w codziennym zyciu? Myślisz że wspólny seks może wyzwolić taki pragnienia - w jednej stornie chęć zaopiekowania się drugą, bycia bliżej i bliżej nie tylko fizycznie?
Tak sądzę. Wiem to z doświadczenia. zabawa przerodził się lubienie. Lubienie w przyjaźń. Emocje wzięły górę nad rozumem.Było ciężko.
Zabawa w seks trwała pół roku.
Po tym rok przerwy na uspokojenie emocji.
Po tym roku już 4 lata przyjaźni czy nie wiadomo czego. Jest mi bardzo bliski, jest na każde moje zawołanie. Spotykamy się już teraz tylko na kawę i plotki. Taki niby wsparcie emocjonalne. Ale trudno mi się od niego odciąć tak na 100%.
Dla żonatego mężczyzny kochanka - to rarytas.
Dla wolnej kobiety - żonaty kochanek to rarytas nie jest. Uwierz mi. PO czasie to duży problem
Ja go już lubię. Ale ja niczego od niego nie oczekuję, dlatego właśnie, że jest żonaty. I mimo, że go lubię i pociąga mnie jako mężczyzna nie wyobrażam sobie układania z nim życia na zasadzie namawiania go do rozwodu itp. Podchodzę do tego w ten sposób - możesz się zaangażować w znajomość z wolnym mężczyzną, ale to, że ktoś jest wolny też nie daje Ci gwarancji że będziecie razem (co przerobiłam). Moje zaangażowanie, mój problem. On mnie nie oszukuje.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 09 stycznia 2017 - 14:15Magda - na początku można dużo zakładać - a życie i tak zrobi swoje.
Uwierz mi, nie jesteś z żelaza. Nie ma aż tak dobrze. To co piszesz to rozsądek, A uczucia rządzą się swoimi prawami.
Ja też tak mówiła sama sobie. A czas zrobił swoje. Przywiązanie jest bardzo silne.
ON ma setki wad, zdradza żonę. Ale dla mnie jest fantastycznym przyjacielem.
Rozumiemy się bardzo dobrze.
Ja dużo podróżuję. I ciągle mi go brakuje.Wszędzie. Piszę z każdej podróży. ON po prostu jest obecny w moim życiu na co dzień.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 09 stycznia 2017 - 14:31~Jakaś napisał:Magda - na początku można dużo zakładać - a życie i tak zrobi swoje.
Uwierz mi, nie jesteś z żelaza. Nie ma aż tak dobrze. To co piszesz to rozsądek, A uczucia rządzą się swoimi prawami.
Ja też tak mówiła sama sobie. A czas zrobił swoje. Przywiązanie jest bardzo silne.
ON ma setki wad, zdradza żonę. Ale dla mnie jest fantastycznym przyjacielem.
Rozumiemy się bardzo dobrze.
Ja dużo podróżuję. I ciągle mi go brakuje.Wszędzie. Piszę z każdej podróży. ON po prostu jest obecny w moim życiu na co dzień.
Zakochać można się w każdym. I bez seksu. A mnie po prostu po nieudanym związku i dłuższym celibacie zwyczajnie brakowało mężczyzny. A ten mi się podoba, ja podobam się jemu, i chodzi nam o to samo. Na tej zasadzie, to ja bym nie weszła w żadną relację z facetem. Przed czym Ty mnie przestrzegasz? Seks z wolnym facetem jest emocjonalnie bezpieczny? Jest gwarancją, że nie będę za kimś tęsknić jak sie skończy?Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 09 stycznia 2017 - 16:49Aga daj adres ja ci wy tłumacze
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 10 stycznia 2017 - 10:05~Magda napisał:~Jakaś napisał:Magda - na początku można dużo zakładać - a życie i tak zrobi swoje.
Uwierz mi, nie jesteś z żelaza. Nie ma aż tak dobrze. To co piszesz to rozsądek, A uczucia rządzą się swoimi prawami.
Ja też tak mówiła sama sobie. A czas zrobił swoje. Przywiązanie jest bardzo silne.
ON ma setki wad, zdradza żonę. Ale dla mnie jest fantastycznym przyjacielem.
Rozumiemy się bardzo dobrze.
Ja dużo podróżuję. I ciągle mi go brakuje.Wszędzie. Piszę z każdej podróży. ON po prostu jest obecny w moim życiu na co dzień.
Zakochać można się w każdym. I bez seksu. A mnie po prostu po nieudanym związku i dłuższym celibacie zwyczajnie brakowało mężczyzny. A ten mi się podoba, ja podobam się jemu, i chodzi nam o to samo. Na tej zasadzie, to ja bym nie weszła w żadną relację z facetem. Przed czym Ty mnie przestrzegasz? Seks z wolnym facetem jest emocjonalnie bezpieczny? Jest gwarancją, że nie będę za kimś tęsknić jak sie skończy?
Masz rację. Nie moja sprawa, Każdy żyje jak mu wygodnie i jak mu na to pozwala jego poczucie wartości.
Czasem trzeba zrobić to - co powinno się zrobić, Nie koniecznie to co chciałoby się zrobić.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 13 stycznia 2017 - 14:46~Jakaś napisał:~Magda napisał:~Jakaś napisał:Magda - na początku można dużo zakładać - a życie i tak zrobi swoje.
Uwierz mi, nie jesteś z żelaza. Nie ma aż tak dobrze. To co piszesz to rozsądek, A uczucia rządzą się swoimi prawami.
Ja też tak mówiła sama sobie. A czas zrobił swoje. Przywiązanie jest bardzo silne.
ON ma setki wad, zdradza żonę. Ale dla mnie jest fantastycznym przyjacielem.
Rozumiemy się bardzo dobrze.
Ja dużo podróżuję. I ciągle mi go brakuje.Wszędzie. Piszę z każdej podróży. ON po prostu jest obecny w moim życiu na co dzień.
Zakochać można się w każdym. I bez seksu. A mnie po prostu po nieudanym związku i dłuższym celibacie zwyczajnie brakowało mężczyzny. A ten mi się podoba, ja podobam się jemu, i chodzi nam o to samo. Na tej zasadzie, to ja bym nie weszła w żadną relację z facetem. Przed czym Ty mnie przestrzegasz? Seks z wolnym facetem jest emocjonalnie bezpieczny? Jest gwarancją, że nie będę za kimś tęsknić jak sie skończy?
Masz rację. Nie moja sprawa, Każdy żyje jak mu wygodnie i jak mu na to pozwala jego poczucie wartości.
Czasem trzeba zrobić to - co powinno się zrobić, Nie koniecznie to co chciałoby się zrobić.
Moje poczucie wartości nie pozwala mi dorabiać fałszywej ideologii do zwykłego zauroczenia, fascynacji i pożądania.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 13 stycznia 2017 - 17:03Ależ to jest właśnie najpiękniejsze, czyste i prawdziwe, co czujesz! Korzystaj z tego feelingu, póki możesz. Czerp pełnymi garściami Magdaleno (nb. cudowne imię, biblijne, a jakie wspomnienia...).
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 14 stycznia 2017 - 14:01Taki jest własnie układ (seks) bez zobowiązań, o jaki pytała Autorka tematu. Jak sama nazwa wskazuje - nikt od nikogo nie ma prawa niczego żądać. Niezależnie od tego jakie w nim są emocje. Niewykluczone że jedna z osób może się zakochąc, może kochać, może żywić nadzieję. Bez zobowiązań oznacza jednak coś pradziej pragmatycznego.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 14 stycznia 2017 - 14:05Aha, Magda to niestety nie jest moje prawdziwe imię.
Mam nadzieję, że pomogłam wszystkim zbłąkanym w temacie. :)Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 14 stycznia 2017 - 15:08~Magda napisał:Taki jest własnie układ (seks) bez zobowiązań, o jaki pytała Autorka tematu. Jak sama nazwa wskazuje - nikt od nikogo nie ma prawa niczego żądać. Niezależnie od tego jakie w nim są emocje. Niewykluczone że jedna z osób może się zakochąc, może kochać, może żywić nadzieję. Bez zobowiązań oznacza jednak coś pradziej pragmatycznego.
Seks bez zobowiązań - nie ma takiego czegoś. Magda sama w to nie wierzysz. Sam sex to zobowiązanie. Oddajesz komuś swoje ciało na ten czas ... i to dla Ciebie nic nie znaczy?Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 14 stycznia 2017 - 16:29~Magda napisał:Aha, Magda to niestety nie jest moje prawdziwe imię.
Mam nadzieję, że pomogłam wszystkim zbłąkanym w temacie. :)
W czym miałaś pomóc?
Skoro szukasz w necie haseł "seks bez zobowiązań" to chyba nie jesteś do końca z tego zadowolona i szczęśliwa. Gdyby było inaczej nie szukałabyś odpowiedzi w internecie. Seks bez zobowiązań to wymysł dla wygody facetów.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 14 stycznia 2017 - 17:29~Dori napisał:~Magda napisał:Aha, Magda to niestety nie jest moje prawdziwe imię.
Mam nadzieję, że pomogłam wszystkim zbłąkanym w temacie. :)
W czym miałaś pomóc?
Skoro szukasz w necie haseł "seks bez zobowiązań" to chyba nie jesteś do końca z tego zadowolona i szczęśliwa. Gdyby było inaczej nie szukałabyś odpowiedzi w internecie. Seks bez zobowiązań to wymysł dla wygody facetów.
Magda, nie szuka żadnych odpowiedzi, nie zadała żadnego pytania, nie ma żadnych wątpliwości... udzieliła odpowiedzi autorce wątku, a
ponieważ jest w takim układzie, to opisuje jak to jest z jej strony..
będąc na samym forum, przeczytała tytuł i napisała..a Ty? szukałaś haseł "seks bez zobowiązań"? skoro tu jesteś, tym bardziej twierdząc, że coś takiego nie istnieje.. co za bzdurna wypowiedź, sam sek to zobowiązanie? do czego? nie masz ochoty, to nie uprawiasz, masz, to się spotykasz..
bez zobowiązań. to znaczy tylko, kiedy oboje tego chcą..
I to wielu ludziom odpowiada, kobietom również. Być może tobie nie, co nie oznacza,że inni nie są zadowoleni..
Nie każda kobieta, na każdym etapie życia czeka na pierścionek zaręczynowy.
WYGODA FACETÓW?
Ja też jestem wygodna.
Dla mnie osobiście wypowiedzi Magdy są spójne i sensowne.
Przedstawiła swój punkt widzenia, nic więcej.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 14 stycznia 2017 - 19:30Magda nie oddaje komuś ciała na ten czas bo musi (pistolet przy głowie?) tylko chce. Co za durna logika. Przecież dostaje to samo w zamian. Znów dowód, że wiekszosć piszących tu kobiet to jakieś koszmary i porażki. Dobrze, że lekko niwelują to normalne, myślące kobiety.
@Magda, nie szkodzi, że to tylko nick, Magdalena obiektywnie jest pięknym imieniem.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie