Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Związek

Szukam przyjaciela, może kochanka

Rozpoczęte przez ~Kkk, 27 mar 2018
  • avatar ~Kkk ~Kkk
    ~Kkk
    Napisane 27 marca 2018 - 20:36
    Hej
    Mam 35 lat, mam dwójkę dzieci. Jestem samotna w związku. Szukam dyskretnego przyjaciela, może kochanka.Kogoś kto powie dzień dobry i dobranoc, kogoś kto opowie mi o swoich fantazjach, a ja jemu o swoich. Lubię seks, lubie eksperymentować w granicach rozsądku.Jednorazowy seks mnie nie interesuje. Szukam bratniej duszy.Jestem z Łodzi.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Koteczek ~Koteczek
    ~Koteczek
    Napisane 28 marca 2018 - 11:33
    Bardzo dziwny pomysł, by w ten sposób kogoś szukać. Mąż zapewne nieświadomy. Zamiast zająć się mężem szukasz przygód, bez sensu.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kkk ~Kkk
    ~Kkk
    Napisane 28 marca 2018 - 11:53
    Koteczku, uwierz próbowałam się zająć mężem ale kolokwialnie mówiąc on ma mnie w nosie. I tak, próbowałam rozmawiać, naprawiać. Ale napotykałam tylko mur. Rozstać się, owszem ale jeszcze nie teraz.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Diabełek ~Diabełek
    ~Diabełek
    Napisane 28 marca 2018 - 12:28
    ~Kkk napisał:
    Rozstać się, owszem ale jeszcze nie teraz.


    Dlaczego?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kkk ~Kkk
    ~Kkk
    Napisane 28 marca 2018 - 13:48
    Bo nie jestem jeszcze na to gotowa. I nie chodzi tu o pieniądze. Pracuje, zarabiam mniej więcej tyle samo.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Koteczek ~Koteczek
    ~Koteczek
    Napisane 28 marca 2018 - 16:06
    A kiedy będziesz gotowa? Pewnie czekasz aż dzieci podrosna?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Koteczek ~Koteczek
    ~Koteczek
    Napisane 28 marca 2018 - 16:06
    A kiedy będziesz gotowa? Pewnie czekasz aż dzieci podrosna?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Pepeje ~Pepeje
    ~Pepeje
    Napisane 28 marca 2018 - 19:09
    Jeśli chcesz zdradzić to jesteś gotowa i lepiej odejdź

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Lorelei ~Lorelei
    ~Lorelei
    Napisane 28 marca 2018 - 19:40
    Jesteś samotna w związku, próbowałaś rozmawiać..natrafilaś na mur i wymyśliłaś sobie odskocznie w postaci przystojnego przyjaciela, który powie Ci dzień dobry i dobranoc... a jak się z nim będziesz już umawiała to mężowi powiesz ble ble ble on zostanie z dziećmi i wszyscy będą przeszczęsliwi... taka historia z happy endem, niestety dla mnie to niedojrzałe, to trochę taka iluzja... znasz legendę z Lorelei w roli głównej? Oby ten przyjaciel-marzenie nie okazał się zwykłą Lorelei :( zastanów się czego naprawdę Ci brak i odważnie podejmij jakieś decyzje.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Jasmina ~Jasmina
    ~Jasmina
    Napisane 13 kwietnia 2018 - 18:50
    Chyba nie trzeba aż tak poważnie do wszystkiego podchodzić, warto nie za dużo analizować bo po co? Z tego nic nie wynika, a kochanek to fajne urozmaicenie, to uzupełnienie tego czego nam brak w związku. A co ma zrobić kobieta z dziećmi ktorej mąż nie zauważa? Próbuje szukać na zewnątrz, ja popieram.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Koteczek ~Koteczek
    ~Koteczek
    Napisane 14 kwietnia 2018 - 12:01
    Ja natomiast nie rozumiem takiego podejścia. Jeśli Kkk pisze, że jeszcze nie jest gotowa to oznacza, że z premedytacją oszukuje swojego obecnego partnera. I nawet nie odpowiada na pytanie kiedy będzie gotowa? Czasami same nie wiemy o co nam chodzi. Czegoś nam brak, partner nas nie zauważa, a czy my zauważamy partnera?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kobieta ~Kobieta
    ~Kobieta
    Napisane 02 maja 2018 - 00:56
    Podoba mi się i Twój wpis i zaradność. Życzę powodzenia, spełnienia marzeń i realizacji planów.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Łuki łuki ~Łuki łuki
    ~Łuki łuki
    Napisane 26 maja 2019 - 03:43
    Hej jeśli aktualne napisz niedopieszczony32@gmail.com

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kasia ~Kasia
    ~Kasia
    Napisane 28 maja 2019 - 12:09
    Kkk ... bardzo dobrze cię rozumiem, też mam dwoje dzieci i 35 lat ( to chyba jakiś kryzysowy wiek) mąż też ma mnie w dupie... chociaż potrafił kochać się ze mną codziennie.. on już tego nie potrzebuję ja owszem. Ja czekam że coś się w nim zmieni, na razie radzę sobie sama :)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Jolka ~Jolka
    ~Jolka
    Napisane 28 maja 2019 - 23:28
    STRASZNIE NAM SPOŁECZEŃSTWO STAJE SIĘ ROZWIAZLE...KOSZMAR...ZERO SZACUNKU ...ZASAD...ROZPOCZNIJ ŻYCIE Z CZYSTA KARTĄ A MOŻE JUŻ TAK NIE BĘDZIE SMAKOWAĆ PRZYJACIEL CZY KOCHANEK...WSPÓŁCZUJĘ TAKIEGO PODEJŚCIA DO ZYCIA

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Asia ~Asia
    ~Asia
    Napisane 12 lipca 2019 - 15:52
    Tez rozumiem w 100% ja szukam tez ale przyjaciela do rozmów. Nie chce sexu. Tez mam 35lat i dwoje dzieci. I żyje w iluzji od 8 lat. I też nie mam odwagi zaczac to rozwiazywac potocznie mowiac zakonczyc. Duszenie sie to jest juz malo powiedziane. SZARPANINA. Potrzebuję bodźca zeby zamknac to co nie udane a zaczac cos nowego.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Llalka ~Llalka
    ~Llalka
    Napisane 13 lipca 2019 - 02:31
    Gwarantuję,ze mąż autorki juz dawno znalazł sobie pocieszenie dla tego pustego związku. Jak maja dzieci to ani jednej,ani drugiej stronie nie oplaca sie rozstawac ,bo w praktyce nic to nie zmieni. Dupe na boku i przydupasa po kryjomu zamienią co najwyzej na legalna dupe i przydupasa. Zwlaszcza kobieta ma mizerne szanse na rozpoczecie nowego zycia, bo kto poleci na powazny zwiazek z matką z dwojką malych dzieci ? W praktyce wyjdzie na to samo jakby miec kovhanka w trakcie małzenstwa. Ten sam poziom relacji

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Wojt ~Wojt
    ~Wojt
    Napisane 13 lipca 2019 - 17:52
    Część Asiu mam to samo w swoim małżeństwie. Już brak mi sił żeby je ratować

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Basia ~Basia
    ~Basia
    Napisane 18 lipca 2019 - 01:08
    Jak ja Was rozumiem. Samotność w małżeństwie sprawia mi fizyczny ból. Też mam dwójkę dzieci. 37lat. Już nie mam sił rozmawiać, tłumaczyć, prosić, wręcz błagać o odrobinę uwagi, bliskości. Nir.mam sił starać się o jego zainteresowanie. Boli bo nadal go kocham, bo miałam nadzieję, że inaczej to będzie wyglądać. Boli bo chciałabym jeszcze zobaczyć w jego oczach miłość i zainteresowanie a nie widzę nic, bo nawet nie patrzy w moją stronę. Jestem powietrzem, niepotrzebnym meblem. Jest bo jestem ale jakby mnie nie było to by pewnie nawet nie zauważył.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Wojtek 45 ~Wojtek 45
    ~Wojtek 45
    Napisane 28 lipca 2019 - 18:02
    Witam, czytam te wypowiedzi Pań i uświadamiam sobie że ja mam podobnie, jestem po rozwodzie od czterech lat jestem teraz z drugą partnerką mamy mała córeczkę, moje życie nabrało innego znaczenia byłem szczęśliwy cieszyłem się tym wszystkim ale okazało się że na krótko.. Miłość z jej strony jakby oslabla i czasami wydaje mi się że jestem tylko meblem w domu, wszystko inne jest ważne jej rodzina znajomi a dlamnie niema nawet czasu, jestem tylko maszyną do zarabiania pieniędzy takie odnoszę wrażenie.. Nowe związki to niezawsze coś dobrego, ale tkwić w starym zniszczonym też źle.. Lepiej spróbować czegoś nowego i żałować niż żałować całe życie że się nie spróbowało..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry
1 2 3 4
Strona 1 z 4
następna
Strona 1 z 4 następna

Gorące tematy