Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Związek

Sex po 40stce

Rozpoczęte przez ~CAME0, 02 maj 2012
  • avatar ~_zołza_ ~_zołza_
    ~_zołza_
    Napisane 25 maja 2012 - 18:33
    @sześciopak...to impreza była niezła ;p;p...gdzie jest Cameo....niech ratuje sytuację ;p;p, bi chyba miała co nie co napisać ;p....bo ja ciągle jestem ciekawa..;p;p

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~zielona ~zielona
    ~zielona
    Napisane 02 czerwca 2012 - 07:40
    Witam i pozdrawiam:) trafiłam tu przypadkiem, przeczytałam rozmowe i mam pytanie do panów po 40tce;) jak to jest u Was z sexem? Potrzeby maleją wraz z wiekiem? Chociaż to pewnie sprawa indywidualna, zależna od libido i innych czynników typu stres, przemęczenie...itd. ale wg Was sex raz na m-c czy 2 m-ce to norma, za mało czy... pytam tak ogólnie bo w tej chwili nie mam czasu opisywać mojej sytuacji:) dziękuję za wypowiedzi. Może mój facet jest po prostu przemęczony, idzie spać ok.22.00 wstaje ok. 5.00 i nie ma ochoty? On ma 42l ja 34l. (No ale żeby mieć faceta a zadowalać się samej?)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~7.62 ~7.62
    ~7.62
    Napisane 03 czerwca 2012 - 22:57
    U mnie w związku, ja 40 ona 40, zaczyna coraz mocniej skrzypieć łóżko a to oznacza że libido moje, które było i jest wysokie pozwala zniewolić częściej moją lubą. Więc i ja i żonka nabieramy "seksu w żagle" ... , kiedyś było zupełnie inaczej, kochaliśmy się 2 może 3 x w miesiącu, moja masturbacja była na porządku dziennym. Obecnie kochamy się co drugi dzień nawet częściej.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~inka ~inka
    ~inka
    Napisane 04 czerwca 2012 - 22:39
    nie umiem zdobyć serca 47letniego mężczyzny...usycham z miłości do niego.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~_zołza_ ~_zołza_
    ~_zołza_
    Napisane 05 czerwca 2012 - 21:53
    ..hmm..ciężka sprawa..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~inka ~inka
    ~inka
    Napisane 05 czerwca 2012 - 21:55
    czy to jest możliwe.....chce mu dać morze niekończącej sie miłości..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~inka ~inka
    ~inka
    Napisane 05 czerwca 2012 - 22:20
    widzi chyba mnie TYLKO jako obiekt seksualny ...., gdy zaczynam rozmowy o uczuciu moim do niego, on stwierdza, że swoich nie będzie zdradzał, choć pewnie by mnie ucieszyły...wiec czemu ich nie powie?! może się bawi mną, a z drugiej strony gdy widze jak na mnie patrzy z czułością,,to daje mi to nadzieję że może i on mnie kocha. Nie chce naciskać na wyznania, bo i tak mi nic nie powie, chciałabym być w jego sercu, Co ja mam zrobić by mnie chciał do życia...dzieli nas pewna różnica wieku, mam 26 lat, ale czy to musi być przeszkodą

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~pati ~pati
    ~pati
    Napisane 06 czerwca 2012 - 09:49
    inka - gość ma 47 lat, Ty 26 - może on się boi tej różnicy wieku, za 10 lat - Ty będziesz miała 36 ale on już będzie przed 60! Oczywiście nie jest powiedziane, że takie związki nie mają przyszłości, ale nie wiem jakie Twój facet miał wcześniejsze doświadaczenia, "zobowiązania" rodzinne... może teraz jest fajnie, a za kilka lat już nie sprosta Twoim oczekiwaniom? i on się tego boi stąd nie chce się deklarować, bo każde wyznanie będzie dla niego deklaracją. Faceci po 40. już trochę w życiu przeszli, większość się nie chce na nowo angażować, budować coś od początku

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~inka ~inka
    ~inka
    Napisane 06 czerwca 2012 - 10:57
    u mnie od zawsze było tak że szukałam ciepła, zawsze u starszych mężczyznach, to chyba wynika z faktu że nie miałam ojca, może... On i jego sytuacja jest taka, że dziecko sie wyprowadziło już na swoje, on został sam z żoną, która pije, a on jest samotny, naprawdę samotny, odsunęła sie rodzina od nich, znajomi, żonę to nie wzrusza bo jest w nałogu, a on w tym wszystkim jest sam, wraca z pracy, siada na tarasie i siedzi , nie wiem o czym myśli, ale wydaje sie tak samotny, że chciałoby sie pobiec, przytulić z całych sił, i powiedzieć że nie jest sam, że ktoś dla niego traci sny, że zycie może mieć te barwy szczęścia nie tylko na tych pare minut teraz gdy jesteśmy razem, lecz
    cały ten czas na całe dnie i noce. Boże.....nie można odpuszczać szczęścia z powodu wieku!!

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~_zołza_ ~_zołza_
    ~_zołza_
    Napisane 06 czerwca 2012 - 14:44
    ..więc ,nie odpuszczaj..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~pati ~pati
    ~pati
    Napisane 06 czerwca 2012 - 16:30
    inka, to już sobie sama odpowiedziałaś na pytanie, to nie jest kwestia wieku i tak dużej różnicy, Facet ma poprostu nie pozałatwiał swoich spraw. nie będzie budował nowego związku, napisałaś, że ma żonę i jeszcze w nałogu, to się nazywam współuzależnienie. Pewnie jest mu z Tobą dobrze, w jakiś sposób wypełniasz mu samontność, inaczej by się z Tobą nie spotykał, ale nie będzie składała deklaracji, wyznawała Ci uczuć... bo ma świadomość, że Ty na tych deklaracjach zaczniesz coś budować, obiecywać. nie odpuszczaj, ale myśl o sobie! on jest samotny i uwikłany w jakieś małżeństwo, dlaczego się z tą żoną nie rozwiedzie jak mu tak źle? pytałaś go o to?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~inka ~inka
    ~inka
    Napisane 06 czerwca 2012 - 20:37
    ja też jestem w małżeństwie, nieudanym zresztą, wyszłam bardzo młodo za mąż, Nie odchodzę bo nie chce zostać sama. więc tkwie w czymś pustym, marząc o nim..., gdyby tylko chciał rzuce wszystko, tylko czy on chce

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~megan ~megan
    ~megan
    Napisane 09 czerwca 2012 - 00:01
    Z tego nie może wyjść nic dobrego. Ty masz zwichrowany związek, a on ma jeszcze gorszy. Żeby stworzyć naprawdę coś pozytywnego najpierw należy wyprostować swoje sprawy, oczyścić siebie i swoje otoczenie. Nie ma nic bardziej destruktywnego niż trwanie w złym związku. Obwiam się, że Pati ma rację. Facet zdaje sobie sprawę z różnicy wieku na swoją niekorzyść, to raz, a dwa nie potrafi podjąć decyzji o odejściu od uzależnionej żony. Uważaj, bo i dla Ciebie to może być negatywne. A poza tym pamiętaj, że mężczyźni nie lubią mówić o uczuciach, więc nie wymuszaj na nim niczego. Co ma być, to będzie. Natomiast dzisiaj z perspektywy mojego życia (46 l.) wiem jedno. Kobieta jest bardzo silna i jeśli nie chce, nie będzie sama a teraz jesteś z kimś i jesteś samotna i nieszczęściwa. Nie lepiej być samą z wyboru i szczęśliwą, a wtedy na pewno będziesz kochana, bo będziesz roztaczać wokół siebie pozytywną enargię, a to przyciąga i może wówczas ten mężczyzna zobaczy Cię w innym świetle. Nie namawiam, pokazuję tylko inny aspekt życia ten, który mnie dał szczęście. Bądź silna i szczęśliwa.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~brita ~brita
    ~brita
    Napisane 09 czerwca 2012 - 11:16
    inka, nie stworzycie zdrowego związku jeśli obydwoje jesteście uwikłani w nieszczęśliwe małżeństwa. Wymagasz od niego żeby wyznał Ci uczucia, jakoś się określił, ale sama nie rozwiążesz swojego, jak twierdzisz nieszczęśliwego małżeństwa. Tak jak napisała megan, to Ty musisz być silna. Nie wiem czy faceci po 40. z taki bagażem życiowym są skłonni do wielkich wyznań i rewolujacych zmian w swoim życiu - to pewnie musi napisać jaki facet... ale Ty musisz myśleć przede wszysytkim o sobie a nie o nim.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~inka ~inka
    ~inka
    Napisane 11 czerwca 2012 - 16:06
    Witam, dzięki za nowe spojrzenie w tej mojej sprawie, trochę szkoda, że żaden mężczyzna nie wypowiedział się, z ich punktu widzenia. Nie wiem co napisać, tu chyba nic się nie zmieni, macie racje, on nie zostawi swojego życia dotychczasowego dla jakiejś tam mnie, co by powiedziało na to otoczenie, rodzina...wiecie tak ciężko go rozszyfrować czy to tylko znajomość dla zaspokojenia, czy coś więcej...raz przez cała tą znajomość powiedział, że nie jestem mu obojętna, ale więcej powiedzieć nie może, bo tak będzie lepiej....,tylko co znaczą takie słowa w ustach 47latka... a ja, ja potrzebuje jego miłości, troski, ale unikam już mówienie z nim na te tematy, bo stwierdził żebyśmy zostawili ten temat, i że nie lubi o tym gadać, więc ok, odpuściłam, trochę przykro, ale boję się żeby go nie zmęczyć tym moim romantyzmem....nie wiem, co ja jeszcze mogę zrobić, a czego już nie, tęsknie za nim...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~inka ~inka
    ~inka
    Napisane 11 czerwca 2012 - 16:13
    i jeszcze jedno, mówicie żebym myślała o sobie... tzn że mam do niego nie dzwonić, odpuścić spotkania? nie biec na każde zawołanie

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~on28 ~on28
    ~on28
    Napisane 15 czerwca 2012 - 15:55
    to ci wspolczuje jak musisz sie sama zadawialac

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~sześciopak ~sześciopak
    ~sześciopak
    Napisane 18 czerwca 2012 - 13:30
    inka, faceci rzadko rozmawiają o swoich uczuciach, wylewni są jako młokosy, rzucają kocham na lewo i prawo ... z wiekiem to przechodzi. Nie zwracaj uwagi na to czego mówi, przyjrzyj się temu co robi, czy bycie z Tobą to dla niego radość, jeżeli tak, to na pewno Ci powie, tylko wszystko w swoim czasie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~brita ~brita
    ~brita
    Napisane 18 czerwca 2012 - 21:22
    oczywiście, że dla takiego faceta to radość mieć przy sobie młodą, oddaną, zakochaną, która w ciężkich chwila pocieszy... i co z tego, że on ma radość!? tak może ją zwodzić latami, bo mu tak wygodnie, a dziewczyna będzie się coraz bardziej angażować i czekać aż on w końcu coś powie... albo pozałatwia swoje sprawy.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~sześciopak ~sześciopak
    ~sześciopak
    Napisane 19 czerwca 2012 - 06:47
    brita, nie wiem dlaczego dla kobiet tak ważne są deklaracje, formalności? Czy to daje wam poczucie bezpieczeństwa? To ułuda! Zobacz oboje coś już kiedyś deklarowali, podpisywali, i co? Oboje są nieszczęśliwi.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy