Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Romans i zdrada

Romans singla z mężatką

Rozpoczęte przez ~, 18 gru 2012
  • avatar ~alutka ~alutka
    ~alutka
    Napisane 22 października 2018 - 15:36
    Cześć@ Aniołku,
    też chętnie bym poczytała @Kristofa,
    ale postanowiłam odczekać, aż kurz opadnie po wściekłym ataku @DamyKier, która lubi sex grupowy, ale nie rozumie już, że ktoś może lubić poliglotę od 7 boleści..
    ja, tam rozumiem, że każdy lubi coś innego..
    cytuję:
    "tymczasem mi się to podoba i gówno ci do tego"
    dodane od siebie:
    -ale ja, mogę napisać, co o Tobie myślę :D
    to bardzo głębokie postrzeganie i rozumowanie..

    "Co najważniejsze nie przyprawiając przy tym rogów innym jak to niektórzy maja tu w zwyczaju..."
    - ja np. w zwyczaju, to mam popijać kawkę o 6 rano, natomiast mimo, że "przyprawiłam komuś rogi", nie mam tego w zwyczaju.

    "Ja swoim postępowaniem nikogo nie krzywdzę wiec sumienie mam czyste"
    -wyobraź sobie, że ja mam również, sumienie czyste, i nie znam nikogo, kto by nigdy nikogo nie skrzywdził. Jesteś pierwsza:)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kobietka ~Kobietka
    ~Kobietka
    Napisane 22 października 2018 - 16:01
    Witaj Alutka,ciezko opowiadac sie po ktorejs ze stron, zwlaszcza ze tak naprawde to co tu trafia to tylko strzepy z czyjegos zycia ktore ktos akurat postanowil nam opisac, ciezko tez stwierdzic na ile te informacje sa pradziwe a na ile sa tylko fikcja napisana z nudów czy innych powodów.Ocenianie kogokolwiek czy to Damy kier czy kristofa jest bezsensowne,kazde z nich ma swoja historie,wlasne motywy,zupelnie inny system wartosci,kazde z nich ma rowniez prawo do ukladania sobie zycia tak by odnaleźć w nim szczescie.Z tego co widze to Dama kier bronila sie tylko przed atakiem kristofa a ten z kolei niepotrzebnie dal sie sprowokować. Kristof jest nm blizszy w swojej hostorii bo mamy podobne,Da kier trafila.tu z czyms zupelnie nowym i stala sie przedmiotem linczu....co nie do konca jest moim zdanoem ok

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~alutka ~alutka
    ~alutka
    Napisane 22 października 2018 - 16:17
    Nie znam historii @DamyKier,
    mogłabyś podrzucić strony?
    ja tylko przeczytałam, ostatnią -31 i do tego się odniosłam.
    jeśli była przedmiotem linczu, to przez kogo?
    niemniej jednak,
    nie musi to wpłynąć na moją ocenę tego co przeczytałam.
    ale jednak może..
    tak jak,
    ktoś ocenia czyjaś zdradę,
    a później po przeczytaniu, dlaczego?
    już inaczej na to patrzy,
    rozumie powody, czy widzi okoliczności łagodzące..

    sama bronię się atakując, ale "gnida", to chyba lekka przesada?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kobietka ~Kobietka
    ~Kobietka
    Napisane 22 października 2018 - 19:48
    Mysle ze najlepiej byloby gdyby sama ja opisala....ale z tego co tu czytalam to obraźliwe slowa padaly z obu stron wiec nie ma co kogos wybielac,bo i kristof w epitetach nie przebieral,co nie zmienia faktu ze poziom tej dyskusji nie idzie w dobrym kierunku i chyba do porozumienia już nie dojda

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~bess ~bess
    ~bess
    Napisane 22 października 2018 - 23:01
    ale dziewczyny zastanowcie się- ten cały Kris to biedny, mały człowieczek,ktory naoglądał sie pornosow i wydaje mu sie ,ze jest super samcem Alfa.Cały czas "wez do mordy,lub walic w kakao."...idiot !Ubliza wszystkim ,kto nie klaszcze.
    Kompleksy wyłazą u niego straszne.To prosty chlopina,ktory w ten sposob chce dowartosciowac się wyrywając biedną desperatkę.
    Zyj chlopie w swoim biednym swiecie .Zal za serce sciska.
    Ale ty głupek jestes.Idz Kris na spacer do lasu moze niedzwiedz cie czegos nauczy.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kristof ~Kristof
    ~Kristof
    Napisane 23 października 2018 - 00:37
    ~Aniołek napisał:
    Kristof i Dama Kier,
    Jestem zaskoczona poziomem tej wymiany zdań ale muszę Wam napisać, że co ciekawe niektórzy uwielbiają taki właśnie sposób komunikacji. Chociaż on niewiele wnosi :-)
    Nie uważacie, że to bez sensu?

    Kristof, a mnie interesuje ciąg dalszy Twojej historii. Czy możesz napisać coś więcej głównie o obecnej relacji z żoną? Dziękuję.
    :-)


    Zastanawiam sie.... Czy pisac, bo mam problem z odbiorem. Mam wrazenie ze niektorzy komentuja moje wypowiedzi, tyle ze jakby nie czytali mojej historii..... Ale.... Powiem krotko... Chuj im w dupe... Bess czy z sensem... Niech wpelzną pok glaz spod ktorego wyszli.

    A ci, ktorzy maja otwarty umysl, nie splatany stereotypem, czy innymi bzdetami niech czytaja co mam do powiedzenia.

    Po tym gdy rodzice sie mnie wyrzekli, probujac nastawic zone przeciw mnie nastaly dni ciezkie i niewiadome, niepewne i wygladajace groznie.
    Zona przezyla trzy powazne nadady rozpaczy. Wiem, brzmi banalnie, ale wyglada powaznie.
    Atak w ktorym zamiera dech i twaz robi sie czerwona, rozpacz, krzyk i blaganie o smierc to najgorsze rzeczy jakie razem przezylismy.
    Podkreslam slowa "razem przezylismy".
    Trzymalem ją i oddychalismy razem tak aby odzyskala moj rytm i spokojny oddech. Trwa to kilka minut... A jest kurwa jakby wieczne.

    Ale uparlismy sie, gdy mijaly najgorsze minuty, rozmawialismy, godzinami... Stale i stale... Analizowalismy te pierdolone emocje, ktore przylatywaly jak jakies cholerne demony naklaniajac do samobojstwa itd.

    Szybko minely jednak te najgorsze chwile.
    Gdy dni zrobily sie bardziej zwyczajne, paradoksalnie zblizylismy sie do siebie, ale juz jako przyjaciele, jak rodzina. Rodzina mnie zostawila a jej rodzina nie wie bo tego nie chcemy, bo jest pokroju niektorych ograniczonych pojebow takich jak tu... Damy i inne chuje muje.

    Postanowilismy sie odciac i sami isc dalej w tej sytuacji, bo sami sie zenilismy i sami sie rozwiedziemy i chuj komukolwiek do tego.

    Jak postanowilismy, tak zrobilismy.
    Jest kilka bliskich osob, ktore pomagaja.
    Efekty przyszly bardzo szybko.
    Dokopalismy sie przyczyn tego co sie stalo, zona sama ktoregos dnia przyznala ze nasze malzenstwo rzeczywiscie zaczelo umierac dobre 6 lat temu.
    Dokopalismy sie w rozmowach wielu faktow i oznak, ktore zbagatelizowalismy.
    Jednak przyjazn... Ogromnie silna relacja pozwolila na przetrwanie najgorszych chwil.

    Tak jak mnie uwolnila obecna partnerka, tak samo moja zona wreszcie uwolnila sie od skrywanych kompleksow, ktore byly w niej od lat.
    To wydarzenie jednak zaowocowalo pierwszymi pozytywami.

    Zona zaczela zyc swoim wlasnym zyciem, odkryla swoje piekno i atrakcyjnosc, ktora musielismy w niej obudzic.
    Bo jest bardzo atrakcyjna, zgrabna i wyjatkowa.
    Co ciekawe, poznaly sie z moja obecna partnerka i utrzymuja sporadyczny kontakt.
    Oczywiscie zanim do tego doszlo bylo sporo watpliwosci, ale udalo sie.

    Dokonalismy niemozliwego, czyli nie skrzywdzilismy nikogo kto na to nie zasluzyl.
    Nawiazala sie umiarkowana przyjazn miedzy juz niedlugo byla zona a moja partnerka.

    Jest dobrze, naprawde ok.
    Jestesmy w bardzo bliskiej przyjazni a ja zaczynam swoje zycie a ona swoje.
    Niedlugo rozwody, pozwy juz poszly i poszukiwanie mieszkania.
    Wszyscy wspolnie pomagamy sobie, rowniez finansowo.
    Ukladamy nowe zycia.

    Praktycznie byly jej maz niestety nie stanal na wysokosci zadania i jest gnojem, ktory nie jest ani ojcem ani mezem wiec zostanie wyjebany bo nie zasluguje na nic. Nie chce mi sie tego tlumaczyc wiec jesli ktos zacznie tu moralizowac to niech spierdala.
    Bo nie zna faktow.

    Coz.... Jest dobrze.
    A jedna i druga kobieta kwitnie.

    Mozesz w to wiezyc lub nie.

    A ci ktorym sie cos zdaje to szczerze powiem: wali mnie to.
    Mam dosc tej wymiany zdan z ograniczonymi.

    Pozdrawiam.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~bess ~bess
    ~bess
    Napisane 23 października 2018 - 20:08
    dobrze ,ze ta opowiesc (bajka)dobrze zakonczyła się,bo stalo się to juz dołująco-męczące.
    Zyj bracie długo i szczęsliwie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kristof ~Kristof
    ~Kristof
    Napisane 23 października 2018 - 21:17
    ~bess napisał:
    dobrze ,ze ta opowiesc (bajka)dobrze zakonczyła się,bo stalo się to juz dołująco-męczące.
    Zyj bracie długo i szczęsliwie.


    Nie jestem twoum bratem ćwoku.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Jedna-z-wielu ~Jedna-z-wielu
    ~Jedna-z-wielu
    Napisane 24 października 2018 - 19:58
    @Kristof
    Ci wszyscy moralizatorzy nie dorastają Ci do pięt

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kristof ~Kristof
    ~Kristof
    Napisane 24 października 2018 - 22:50
    ~Jedna-z-wielu napisał:
    @Kristof
    Ci wszyscy moralizatorzy nie dorastają Ci do pięt


    Troche jestem zaskoczony taka opinia.. Wiekszosc mysli ze cos wie... Wygodnie grzejac gniazdka w gownianych zwiazkach.

    Ja tak nie chcialem.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Aniołek ~Aniołek
    ~Aniołek
    Napisane 24 października 2018 - 23:15
    Kristof,
    Chuje muje, ćwoki itp. niekoniecznie może do mnie przemawiają, ale cała reszta, a przede wszystkim to jak potrafisz odważnie zmierzyć się z problemem przy równoczesnym pielęgnowaniu przyjaźni z żoną ...mi się bardzo podoba. Dzięki, że napisałeś więcej.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kristof ~Kristof
    ~Kristof
    Napisane 25 października 2018 - 01:31
    ~Aniołek napisał:
    Kristof,
    Chuje muje, ćwoki itp. niekoniecznie może do mnie przemawiają, ale cała reszta, a przede wszystkim to jak potrafisz odważnie zmierzyć się z problemem przy równoczesnym pielęgnowaniu przyjaźni z żoną ...mi się bardzo podoba. Dzięki, że napisałeś więcej.


    W Krolestwie Niebieskim jest taka scena w której Rejnald z Chatillion morduje corke Saladyna aby doprowadzic do wojny... Wypowiada slowa "jestem jaki jestem... Ktoś musi"

    Cos w tym jest...

    Chuje muje i cwoki tez niekoniecznie.... No ale sama widzisz ze przemawiają do mnie... A ja ich o to nie prosze.. Ale jak juz przemawiają.. Lub piszą do mnie to sobie chociaz pouzywam... Bo... I am what I am... Someone has to be.

    Masz racje! Niekoniecznie... A przemawiaja.. I moralizuja :)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~bess ~bess
    ~bess
    Napisane 25 października 2018 - 22:26
    kris juz nie płacz,bo jak baba na litosc bierzesz..Chcesz słuchacza- to juz masz aniolka.
    Ta ortografia duzo mowi o tobie.Cięzko czytac.Taki poziom...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kristof ~Kristof
    ~Kristof
    Napisane 25 października 2018 - 23:00
    ~bess napisał:
    kris juz nie płacz,bo jak baba na litosc bierzesz..Chcesz słuchacza- to juz masz aniolka.
    Ta ortografia duzo mowi o tobie.Cięzko czytac.Taki poziom...


    Znam pewne rozumowanie, ktore mniej wiecej brzmi tak.... Jesli ktos mi mowi ze jestem kretynem, to od samego stwierdzenia w sensie werbalnym, juz wiekszym kretynem sie nie stane.
    Tak samo gdy ktos mi mowi ze jestem wyjatkowy, to od tego stwierdzenia bardziej wyjatkowy nie bede.
    Nie bede tak samo mlodszy, brzydszy, ladniejszy, glupszy, madrzejszy, wyzszy, nizszy, czarny lub zolty.
    Generalnie okreslenia dotyczace mnie, rzucane przez kogos kto wszedl na forum, nic nie napisal, puscil baka i nasmrodzil mi w pokoju, sa dla mnie bez znaczenia.

    Wydedukowano w tych rozwazaniach, ze obelgi tej klasy sa jalowe, bezowocne.
    A ja majac tego swiadomosc, bawie sie tym.
    Bawie sie toba, moge pisac rozne bzdety wykazujac z rozkosza jakim slabym oponentem jestes.

    W zasadzie jedynym punktem zaczepienia jest ortografia, jakby ona wiodla prym.
    Tyle ze kodyfikacja jezyka jest sprawa umowna, ale zeby to zrozumiec musialbys podsrosnac nieco ponad moje piety, bo dopiero z mojej perspektywy widac pewna calosc, ktorej ty nie dostrzegasz, bo zyjesz w jakims pudelku, ktore ktos wcisnal do szuflady i ot nagle cos spowodowalo ze zauwazyles mnie i postanowiles podbudowac swoje zmasakrowane ego tym ze napiszesz mi o bledach.

    Zmartwie cie jednak.... Kompletnie mnie to rypie... Cala ortografia.
    Wiem jak powstawal jezyk i znam jego zrodla wiec to czy napisze u czy ó... To kompletnie bez znaczenia w procesie transponowania mysli w slowa i odwrotnie.

    Pewnie juz nawet nie wiesz o czym pisze... No ale wybacz mi... Zbyt daleko zaszedlem w intelektualnych podrozach i zbyt gleboko zajrzalem w samego siebie aby mogl zlamac mnie ktos, kto nie dorosl mi do piet.

    Przykro mi ze zostales zdradzony przez kobiete... To naprawde nie moja wina.
    Ja takze nie stoje za tym ze masz malego siurka.

    Przepraszam.


    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Nick ~Nick
    ~Nick
    Napisane 26 października 2018 - 16:19
    Myślałem , że ludzi o rozumku Krissa już nie bo wyginęli gdzies z rozwojem homo sapiens. A ty zonk !
    Ostał się co najmniej jeden taki egzemplarz :)

    Za pare lat będzie znowu skomlał , że to zła kobieta była , że robi z niego takiego wała jak z byłego męża :)

    Cóż , niektórzy nawet na swoich błędach niewiele są w stanie nauczyć .

    Wszyscy są źli , tylko łon je tyn dobry :)

    Powodzenia w swoim rosołku Kriss !

    Chcesz sobie jeszcze poskomlec ?
    Proszę bardzo ! :)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kristof ~Kristof
    ~Kristof
    Napisane 26 października 2018 - 17:35
    ~Nick napisał:
    Myślałem , że ludzi o rozumku Krissa już nie bo wyginęli gdzies z rozwojem homo sapiens. A ty zonk !
    Ostał się co
    Proszę bardzo ! :)


    A robal znowu wylazi spod glazu...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Jedna-z-wielu ~Jedna-z-wielu
    ~Jedna-z-wielu
    Napisane 26 października 2018 - 19:01
    Daj spokój. Kristof.
    Oni tego nigdy nie zrozumieją.
    Trzeba pogodzić się z faktem, że ludzie mają zniewolone umysły.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~DamaKier ~DamaKier
    ~DamaKier
    Napisane 26 października 2018 - 19:15
    Hahaha tani numer....z ilu jeszcze nickow piszesz kristof jako swoj wlasny poplecznik?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~DamaKier ~DamaKier
    ~DamaKier
    Napisane 26 października 2018 - 19:15
    Hahaha tani numer....z ilu jeszcze nickow piszesz kristof jako swoj wlasny poplecznik?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~DamaKier ~DamaKier
    ~DamaKier
    Napisane 26 października 2018 - 19:15
    Hahaha tani numer....z ilu jeszcze nickow piszesz kristof jako swoj wlasny poplecznik?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy