Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Tata na medal

Pasierb czyli wychowanie cudzych dzieci...

Rozpoczęte przez ~Jaras, 12 lis 2012
  • avatar ~doświadczony!!! ~doświadczony!!!
    ~doświadczony!!!
    Napisane 02 października 2019 - 09:19
    W morde, zalazł Ci za skórę. U mnie dziecko było spoko, jak matka nie widziała to nawet się tuliło do mnie, ona raz lała po łbie dziecku a za chwile chciała je zalizać i wręcz przywiązała sobie do nogi, krok w krok razem. Ja mam też swoje dziecko z pierwszego i to był konflikt oczywiście, wiadomo troche zazdrosne. Zdarzało się, serio tak było i to nie raz, siedziałem sobie z moim a partnerka przylazła i dosłownie wciskała mi na kolana swoje dziecko. Teraz mam spokój i w zasadzie nie żałuję, że ja wywaliłem bo i tak za późno, ale dziecka było mi żal. Podobno dzieciak uciekł od niej do ojca, co mnie nie dziwi bo gość był za dzieciakiem i to bardzo.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~wujek dobra rada ~wujek dobra rada
    ~wujek dobra rada
    Napisane 02 października 2019 - 14:42
    ~japrdle:
    Nigdy się nie uwolnisz od tej toksycznej sytuacji ze swoim pasierbem to są sytuacje bez wyjścia nawet jak twój pasierb się wyprowadzi, a ty w końcu odetchniesz od tej chorej sytuacji to najdalej za pół roku twoja trauma powróci z powrotem. Matka tego dziecka nigdy ci nie pozwoli zapomnieć o twoim pasierbie zaczną się wspólne niedzielne obiady aranżowane przez twoją żonę, wspólne spędzanie świąt, wspólne wakacje, ferie zimowe, wspólne wypady do sklepów, restauracji itp.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~japrdle ~japrdle
    ~japrdle
    Napisane 06 października 2019 - 00:03
    UWAGA UWAGA UWAGA :) 10 lat temu wziąłem ślub. Gnojek miał 7 lat. Spędzał ze mną więcej czasu niż z matką, o ojcu debilu z wiszącą wargą nie wspomnę. Jeździł ze mną do pracy, na wakacje, na grzyby, na bilarda - takie tam. Kupowałem mu ciuchy, meble, remontowałem pokoje, płaciłem za jego wakacje, dawałem kieszonkowe. Nawet gnojka lubiłem mimo jego niedorobienia bo głupi jest jak but. Incydentalnie dostał bluzą po łbie gdzie sprzączka od zamka z tej bluzy zrobiła mu zadrapanie na policzku na jeden centymetr. Jego ojciec, ta leniwa bezperspektywiczna kurwa znalazł po tylu latach pretekst, żeby się przyjebać. MOPR, policja, sądy. Powiedziałem gnojkowi, że stanął przed wyborem - albo ja, albo ojciec. Wybrał tego cwela i zaczał brnąć w gówno w które wepchnął go własny tatuś. W ciągu dwóch lat nerwów i katorgi w domu przetrwaliśmy z żoną ze względu na wspólne dziecko. Było wyprowadzanie się, łzy, pakowanie, potem rozmowa o naszym dziecku, wypakowywanie znowu itd :) Intercyza i zakaz ruszania czegokolwiek mojego przez obcych. Wypierdalanie wszystkich rzeczy z wszystkicg szafek na środek jego pokoju kiedy smród był już nie do zniesienia. Od dwóch lat nagrywałem każdą taką akcję telefonem, każdą rozmowę ze skurwielem a raczej każde zwrócenie mu uwagi na smród lub nie dotykanie moich rzeczy. Ostatni miesiąc zaostrzyłem pilnowanie co moje i kazałem mu np. odłożyć chleb za który ja płaciłem. Nie pozwalałem zupy, którą ugotowałem "za swoje". Poszedłem na grubo. Przy mojej żonie, normalnie. Zakaz ruszania czegokolwiek co moje. Wczoraj miałem urodziny. Ten kłamliwy brudny skurwiel wyprowadził się wczoraj do teścia. Widziałem, że się coś szykuje bo moja siedziałą z nim kilka dni w pokoju i coś gadali ale tego się nie spodziewałem :) Wyniósł się, moja twierdzi , że nie wróci. Oby. I tak mam wyrzuty sumienia. Ze względu na żonę. Lekko jej musiało nie być. Ta mała kłamliwa kurwa już na bezczelu uśmiechał się do mnie szyderczo zza jej pleców kiedy coś się o niego kłóciliśmy ostatnio. Poczekam tydzień i robię remont. Oby tu kurwa nigdy nie wrócił. W listopadzie kończy mi się kurator. Może uda się w końcu normalnie żyć. Mam śmiecia w dupie, może se wpadać na obiadki w niedziele chociaż przez tego brudasa i atmosferę w domu nie odbywały się takie "eventy" więc widzieć go będę raz na miesiąc. 10 lat. Przez 8 utrzymywałem gnoja. Dla mnie nie ma odwrotu, nigdy, choćby nie wiem co, nie będzie z nim sztamy. Za 10 lat zrozumie, że byłem jego ostatnią szansą i że zjebał dając się podpuścić tej ojcowskiej szmacie ale nawet za 10 lat śmiecia będę nagrywał, nie dam się więcej zrobić w chuja. Jeśli kiedykolwiek, cokolwiek w jego życiu będzie zależało ode mnie to na milion procent mu zaszkodzę. Będę mściwy do końca życia. A byłem normalnym gościem, wesołym, pomocnym :) Zmieni Was związek z babą z dzieckiem, oj zmieni :) WYPROWADZIŁ SIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D Idę się kąpać i na golasa do łóżka!!!!!!!!!!!!!!!! YUPIIIIIIIIIIIII!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Wypalony ~Wypalony
    ~Wypalony
    Napisane 06 października 2019 - 18:56
    Jprdl Sugeruję kolego ,że może psycholog Ci pomoże.Trochę ogarniesz te zjebane latami nerwy.Ten cały syf związany z tym wszystkim i tak odciska piętno na psychice.Dużobo tym wiem.Gdyby dało się cofnąć ten czas..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~japrdle ~japrdle
    ~japrdle
    Napisane 06 października 2019 - 20:22
    wypalony - akurat w instytucję psychologa to nie wierzę. Nigdy nie wierzyłem. Nie miałem z tym do czynienia nigdy wcześniej i od zawsze miałem to za amerykański towar który tu zaadaptowano wmawiając ludziom, że im to potrzebne do życia jak McDonald czy Pepsi. Ta sprawa z tym gnojkiem tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że to jedna wielka ściema bo jak zrobili mu jakieś przesłuchanie z psychologiem to później czytałem te wypociny o rozgarnięciu i inteligencji tego ćwierćgłówka. Skurwiel jest głupi jak but, wysłany przez żonę do biedry po masło i bułki wracał z mlekiem i cukrem pudrem. Nie raz tak było. Pisać nie potrafi, nie zna znaczenia podstawowych zwrotów, zero sportu - chodzi powyginany jak paragraf, fizjonomie idioty podkreśla wisząca wara jak u tej kurwy tatusia, a jakiś zjebany psycholog w swetrze w MOPRze czyta mi opinię, że to inteligentny, zaradny nastolatek kurwa. A ten śmieć uśmiecha do mnie zza pleców tego pożal się Boże specjalisty od psychologii, który pisze potem laurki dla sądu który na podstawie tego decyduje o ludzkim życiu. System to dziwka, nie ma znaczenia prawda, nikogo to nie obchodzi. Najważniejsze to się nie narobić i zabezpieczyć przed ewentualną pomyłką prewencyjnie komuś dopierdalając jakieś grabienie liści na cmentarzu albo kuratora na dwa lata. I potem kurwa do mnie do domu przychodzi jakaś skurwiała wywłoka wypytując o rodzinę. Ja pierdole, nie wierzę że mnie to spotkało. Szok. Śmieć się wyniósł, dwie czy trzy doby bez tek kłamliwej brudnej kurwy w domu. Odpoczywam. Gdybym mógł cofnąć czas to za pierwszy uśmiech mojej obecnej żony do mnie to chyba zasadziłbym kopa i poszedł. Prewencyjnie. ;) Nie warto panowie. To nigdy nie będzie Wasza rodzina. Zawsze będą jakieś pojebane sytuacje gdzie spotykać się będą 3 rodziny. Pojebane. Po co Wam to?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Znam, wiem. Rozumiem ~Znam, wiem. Rozumiem
    ~Znam, wiem. Rozumiem
    Napisane 06 października 2019 - 21:54
    JaprdleJaprdle, gratuluję !! I zazdroszczę. Flaszka pękła, rozumiem ? Też bym wyrzuciła tego mojego, ale nie mam jak. Muszę poczekać do dorastania, może coś odwali i będę miała jakieś poważne argumenty:) też nie wierzę, w psychologów. Wystarczy silny charakter. Mi kazała kiedyś przytulać mojego pasierba.... I takie tam. Nie dotykam go nawet, tyle w temacie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~japrdle ~japrdle
    ~japrdle
    Napisane 07 października 2019 - 21:17
    Znam, wiem. Rozumiem - nie dotykaj co nie Twoje :) U mnie skurwiela nadal nie ma. Jest trochę jego rzeczy w domu więc jestem umiarkowanym optymistą bo jak zwyczajnie wróci to nic kurwie nie zrobie. Nie wyobrażacie sobie jak tego śmiecia nienawidzę. Nie pomógłbym mu nawet gdyby ode mnie zależało jego życie. Mały, niewdzięczny, brudny, głupi, tępy skurwiel. Podgaduję już moją o remont :) Póki co się stawia i daje mi do zrozumienia żebym jeszcze poczekał bo nie wiadomo co będzie. Może ma rację. Jak go nie ma to nawet w tym jebiącym pokoju jakoś mniej capi. Znaczy się w biurze, bo to przecież biuro będzie. Wreszcie wyniosę się z kuchni ze stołu z komputerem i papierami :)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~doświadczony!!! ~doświadczony!!!
    ~doświadczony!!!
    Napisane 08 października 2019 - 12:17
    A musisz go wpuszczać ? jeśli jest dorosły i polazł do ojca.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Wypalony ~Wypalony
    ~Wypalony
    Napisane 08 października 2019 - 15:55
    I tak wygląda życie z obcymi bachorami ...Nie wiem co my wszyscy mieliśmy w głowach pakując się w takie gówno.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~japrdle ~japrdle
    ~japrdle
    Napisane 09 października 2019 - 05:47
    Niestety nie poszedł do ojca tylko do dziadka. Nie jest jeszcze dorosły, brakuje pół roku. Wczoraj moja mi mówiła, że teść się sadzi, że go nie chce na chacie (i ja się mu nie dziwię) i że ona myśli śmieciowi wynająć gdzieś pokój. Ja pierdole paranoja jakaś. Wróci ta kurwa tu, kwestia czasu.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~doświadczony!!! ~doświadczony!!!
    ~doświadczony!!!
    Napisane 09 października 2019 - 13:36
    No i to jest świetny plan, Niech mu wynajmie coś, nawet dopłać do tego tylko nieoficjalnie, łatwiej będzie go wymeldować jeśli jest zameldowany w Twoim domu. Porażka normalnie. Ja zwyczajnie nie wpuściłem dziuni do domu, dzieciak był akurat u ojca, polatała w koło z bekiem i poszła w piździec tam gdzie czekali na nią z otwartymi ramionami ;-) Po roku poszedłem wymeldować i git.
    Dowiedziałem się, że tak cudownie sobie życie poukładała, że dzieciak uciekł od niej do ojca, sukces normalnie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~japrdle ~japrdle
    ~japrdle
    Napisane 09 października 2019 - 20:37
    Straciłem przez tego śmiecia pośrednio jakieś 150 tys zł, nie będę się do niczego dla niego dokładał. Mojej nie będzie stać na wynajmowanie mu pokoju i wyżywienie, zresztą dopóki nie ma 18 lat to zrobienie tego w ten sposób to chyba glupi pomysł. Ja zdania nie zmienie - mam intercyzę i nie pozwalam nikomu ze mną nie spokrewnionemu używać czegokolwiek za co sam zapłaciłęm. Już mam na biurku awizo z poczty. Tak mnie kurwa załatwili przez dwa lata, że widzę awizo to zaczynam się trząść, że znów będzie nerwówka na jakichś przesłuchaniach, a pewnie to zwyczajnie paczka jakaś przyszła. Teraz się nie dam. Mam w chuj zdjęć i filmów co ten brudas robił w domu. Oczywiście pierdolony sąd uzna, że naruszałem prawa dziecka filmując jego zachowanie bez jego zgody pisemnej, a filmowanie burdelu w pokoju to też pewnie jakiś paragraf, kurwy jebane. Pojebane czasy. W tym wszystkim jest jeszcze jeden problem - zgłaszałbym śmiecia na policję za każdą puszkę po piwie w pokoju, za wszystko co by się dało ale mam kilku znajomych w patrolach i mi zwyczajnie wstyd, że przyjedzie jakiś mój kolega na taki spektakl. Ja pierdole. To się nigdy nie skończy.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Znam, wiem. Rozumiem ~Znam, wiem. Rozumiem
    ~Znam, wiem. Rozumiem
    Napisane 09 października 2019 - 21:57
    Przecież ten dzieciak ma ojca, który tak bardzo się z nim kumplował, gdzie jest teraz ten ojciec ? Przecież synowi taka krzywda się się dzieje;) Skoro ty jesteś taki zły, to czemu syneczka skazuje na mieszkanie z tobą;)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~doświadczony!!! ~doświadczony!!!
    ~doświadczony!!!
    Napisane 10 października 2019 - 09:37
    No to masz dziwny układ, za gówniarza sąd Cię gnębi a jego matka co ? nie zeznaje w sądzie ?
    Co do mieszkania to cóż, Twoja sprawa, ja bym go trzymał z daleka i miał podkładkę by go wymeldować, bo wcale nie takie proste. Nawet jeśli będzie dorosły to go nie wywalisz jeśli sam nie zechce pójść. Nawet jeśli jego matka wyjdzie Ci z domu itd. to on może Ci zostać i nic mu nie zrobisz a przynajmniej nie tak szybko jakbyś chciał, mimo, że dom jest Twój

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Mm ~Mm
    ~Mm
    Napisane 22 października 2019 - 19:27
    Obserwując Was od już bardzo długiego czasu, przyznam, że odliczam już czas kiedy będzie mieć 18. Na początku było super, teraz sobie w brodę pluje co się wyrabia. No i żal mi mojego męża, super facet, a dał sobą tak manipulować... nie mogę patrzeć jak siedzi i ręce załamuje, bo mąż tłumaczy, a "to" swoje. Bo dzieckiem "to" nie jest. Wampir energetyczny rodziny.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Znam, wiem. Rozumiem ~Znam, wiem. Rozumiem
    ~Znam, wiem. Rozumiem
    Napisane 24 października 2019 - 22:26
    BNajgorsze jest to ,że człowiek miał nadzieję, plany, marzenia.. że nie jest z marginesu ,ze naprawdę mógł sobie ułożyć życie z singielka czy singlem. Ale pod wpływem jakichś czynników wziął kobietę czy faceta z przybytkiem. Mi mówiła starsza siostra, czy jestem świadoma swojego wyboru, czy zgadZam się na to , by w moim domu było obce dziecko, na które pośrednio też ja będę łożyć. Cóż, byłam zakochana. Nadal jestem. Mam wspaniałego męża. Jest dobrym człowiekiem. Tylko ten syn, mój Boże... Szkoda,że niektórych myśli nie można powiedzieć głośno.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Wypalony ~Wypalony
    ~Wypalony
    Napisane 25 października 2019 - 12:47
    Znam ,wiem, rozumiem Tego tematu nie zrozumie nikt ,kto nie przeżył takiego syfu.Po dzisiejszy dzień zastanawiam się co poszło w moim życiu nie tak ,że dokonałem takiego wyboru.Byłem przystojnym, wysportowanym facetem.Miałem pasje, ideały...teraz w wieku 42 lat jestem starym znerwicowanym trupem ,ze zjechanym deklem.W najgorszych ,najczarniejszych snach nie podejrzewałbym,że moje życie będzie wyglądało jak kupa gówna.Taki pseudo związek to jest coś totalnie chorego i patologicznego.Nie znajdziecie w tym miłości,spełnienia szczęścia..Znajdziecie tylko problemy..awantury..zjebane plany..zjedziecie swoje nerwy..Gnój podrośnie to dopiero zaczyna się jazda..Głupia mamuśka wbije wam nóż w bebechy jeśli tylko będziecie starali się jakoś wpłynąć na bachora ,żeby się zachowywał jak normalny człowiek..Totalnie chore sytuacje..Gdyby dało się cofnąć w czasie nigdy w życiu bym w taki burdel nie wchodził.Zresztą żaden normalny facet nie będzie potrafił do końca tolerować genów jakiegoś innego typa,

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~doświadczony!!! ~doświadczony!!!
    ~doświadczony!!!
    Napisane 25 października 2019 - 12:48
    Przerabiałem, miałem to w swoim domu. Tyle, że u mnie dzieciak był spoko, ale matce się poryćkało pod beretem totalnie. Nie było wyjścia, miałem własne dorosłe dziecko i nie potrzebowałem drugiego a ku temu to zmierzało i to w tej gorszej wersji.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~komentarz ~komentarz
    ~komentarz
    Napisane 11 listopada 2019 - 22:59
    Japrdle - twoja żona ma przerypane, fatalny synalek, ale mężuś jeszcze gorszy

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~japrdle ~japrdle
    ~japrdle
    Napisane 14 listopada 2019 - 07:04
    yhy, już się nasłuchałem takich obelg po sądach i moprach. Możesz sobie taki komentarz wsadzić w dupę. Takim jak ty się wydaje, że trzeba pokornie skulić uszy i dla świętego spokoju godzić się na terror bękarta. Niestety. Na szczęście śmieć nadal nie wraca, nie widziałem go ze dwa miesiące na oczy, a mój nos nie czuje już smrodu spoconego, myjącego się raz na tydzień brudasa ze skarpetami za łóżkiem, zaschniętym żarciem na polepionych talerzach pod biurkiem. Mam nadzieję, że tej brudnej kłamliwej kurwie będzie w życiu jak najgorzej.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy