Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Tata na medal

Pasierb czyli wychowanie cudzych dzieci...

Rozpoczęte przez ~Jaras, 12 lis 2012
  • avatar ~Janek ~Janek
    ~Janek
    Napisane 03 grudnia 2019 - 21:57
    ~Wypalony napisał:
    Janek..winić to możemy jedynie samych siebie ,że byliśmy na tyle głupi,żeby się decydować na taki "związek".Po jakimś tam czasie,mniejszym bądz większym zaczynasz patrzeć na to wszystko z dystansem i widzisz ,że po prostu zjebałeś sobie życie.Ja tam winię jedynie siebie i swoją własną głupotę,że raz nie zwinąłem się z tego burdelu a dwa ,że wogóle w to wchodziłem.


    Wypalony- każdy chce kochać i być kochanym- jak to gdzieś przeczytałem na forum faceta. Trudno winić siebie za to, że chce się mieć rodzinę.


    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Zośka ~Zośka
    ~Zośka
    Napisane 04 grudnia 2019 - 07:18
    ~Janek napisał:
    Dlaczego w tym wszystkim winić dziecko/dzieci? Ktoś je spłodził, ktoś je urodził. Czy nie należałoby winić tego co spłodził czy urodził? No k..wa mać jak dla mnie to tylko świadczy o szacunku do Was Waszego partnera. Jak się dziecku pozwala tak potem jest. No nie da się żyć bez zasad, granic.

    Uwierz często partner nie może sobie poradzić, aby taką sytuację ogarnąć. Czas to dziecko jest nastawione przez tych drugich, a im starsze to ma swoje zdanie i swoje urojenia...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Paweł ~Paweł
    ~Paweł
    Napisane 04 grudnia 2019 - 07:52
    ~Janek napisał:

    Wypalony- każdy chce kochać i być kochanym- jak to gdzieś przeczytałem na forum faceta. Trudno winić siebie za to, że chce się mieć rodzinę.

    Weźcie popatrzcie wokół siebie. Tyle jest wolnych ludzi. Bez zobowiązań, dzieci, często nawet ślubów.
    To nie czasy 20 lat temu, że tylko rozwodnicy z dziećmi byli.

    Dajcie sobie szanse na swoje życie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~doświadczony!!! ~doświadczony!!!
    ~doświadczony!!!
    Napisane 04 grudnia 2019 - 09:44
    Paweł, może i jest ich ileś tam, ale mamy dziwne czasy, poza tym jak idziesz ulicą to nikomu na plecach nie pisze a szkoda ;-)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~David ~David
    ~David
    Napisane 04 grudnia 2019 - 09:58
    Janek to nie wina dzieci tylko rodziców którzy nie potrafili stworzyć rodziny. Potem zostają matki z dziećmi bo jak usłyszałem "wolałam być sama I wychować dziecko" A za kilka miesięcy było nie daje sobie rady sama z wychowaniem dziecka i płacz. Akurat mój przypadek był taki że to charakter matki i rodziców odpychal kazdego od niej i związku z nią ale to długa historia. Teraz jak widzę znajomych jak się pchają w związki z kobietami z dziećmi to aż mi się żal ich robi. Ale każdy jest kowalem swojego losu.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~doświadczony!!! ~doświadczony!!!
    ~doświadczony!!!
    Napisane 04 grudnia 2019 - 15:06
    David, prawie 18 letni chłopak to nie dziecko bezrozumne. Doskonale wiedzą co jest złe itd. Moim zdaniem nie można wszystkiego zwalać na rozbitą rodzinę z takiego czy innego powodu. Moja przygoda też jest dość inna od tych tutaj, znam to z obu stron bo moje dziecko zostało ze mną po rozwodzie i miałem partnerkę z dzieckiem. To dopiero zestaw. Jedno mnie zawsze dziwiło jak poznawałem babkę to była zachwycona, że nie wielu facetów tak potrafi i na tym kontakt się kończył, dziwne, co nie ;-)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Paweł ~Paweł
    ~Paweł
    Napisane 04 grudnia 2019 - 17:01
    ~doświadczony!!! napisał:
    Paweł, może i jest ich ileś tam, ale mamy dziwne czasy, poza tym jak idziesz ulicą to nikomu na plecach nie pisze a szkoda ;-)

    he he no tak fajnie byłoby,
    z drugiej strony te dzieciate tez na ulicy nie spotykamy.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~David ~David
    ~David
    Napisane 04 grudnia 2019 - 23:30
    ~doświadczony!!! napisał:
    David, prawie 18 letni chłopak to nie dziecko bezrozumne. Doskonale wiedzą co jest złe itd. Moim zdaniem nie można wszystkiego zwalać na rozbitą rodzinę z takiego czy innego powodu. Moja przygoda też jest dość inna od tych tutaj, znam to z obu stron bo moje dziecko zostało ze mną po rozwodzie i miałem partnerkę z dzieckiem. To dopiero zestaw. Jedno mnie zawsze dziwiło jak poznawałem babkę to była zachwycona, że nie wielu facetów tak potrafi i na tym kontakt się kończył, dziwne, co nie ;-)

    Jak bym widział swoją sytlacje było tak samo taka wspaniała dobra i wogóle miła sympatyczna. I zdawałem sobie pytanie dlaczego sama aż nie do wiary z czasem wyszło dlaczego. Dobrze że o pamiętałem się 6 miesięcy przed ślubem....

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ona ~Ona
    ~Ona
    Napisane 17 stycznia 2020 - 20:01
    Tez odradzam moim znajomym takich związków... to naprawde wyniszcza.

    Czuje sie jakby ktos mnie zamknal w pulapce. A tak naprawdę to sama do niej wskoczylam i pociągnęłam za sobą wieko.

    Chyba tez niezle bylam omamiona na początku. Wspólne wypady, ciekawe spedzanie czasu, zaradność. A teraz?
    Ku#!@ jestem przed 30 a mecze sie na chacie z dwójką dzieci. Ich ojca kocham, choc gdzieś w glebi czuje, ze niezle mnie nawykorzystywal przez pierwsze 2 lata kiedy trwala lawina problemow. Po tym uslyszalam deklaracje, ze bedzie lepiej itp. I jest, ale ile razy musialam przypominac sie z tymi obietnicami. Dzieci to syfiarze, ich ojciec taki sam, bo taka byla jego matka i zona (matka dzieci). Progres jest w sprzataniu (to byl moj warunek konieczny do budowania czegokolwiek razem) ale ile ja sie musze naw#!@wiac...

    Czy to zbyt wiele, ze oczekuje porzadku, czystosci i utrzymywania sprzetow kuchennych itp w takim stanie w jakim zostaly zastane przed uzyciem?
    Jesli ojciec nie moze/nie umie nauczyc/wyegzekwowac tego od swoich dzieci to ja oczekuje tego od niego. Innej opcji nie widze. Mam dosc sprzatania po cudzych dzieciach...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~japrdle ~japrdle
    ~japrdle
    Napisane 17 stycznia 2020 - 20:54
    Jak nie masz z nim wspólnych dzieci to właśnie teraz wstań i wyjdź. I nigdy nie wracaj. Po wspólnym już nie bedzie tak łatwo. Gdybym mógł cofnąć czas to spierdoliłbym choćby i z przed ołtarza. Im starsze bachory tym będzie gorzej. Potem obudzisz się przed 40-tką, jak ja, i będziesz żałować zmarnowania życia.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Znam, wiem. Rozumiem ~Znam, wiem. Rozumiem
    ~Znam, wiem. Rozumiem
    Napisane 18 stycznia 2020 - 22:39
    O, myślałam ,że już wątek umarł. Ona - jak nie macie wspólnych dzieci to zabieraj manatki. Będziesz tylko sprzątaczką i kucharką dla tych dzieci. Wpędza cię tylko w nerwicę. Swój dzieciak wkurza czasem , a co dopiero obcy. I będziesz sto razy uczyć i tłumaczyć, a i tak ci wstawi do szafy buty z gównem na podeszwie, albo zaszczy deskę. Albo zapluje pastą podłogę w łazience. Albo co gorsza, okaże się imbecylem i nie będzie znać stolicy Francji w wieku 12 lat , nie mówiąc o wskazaniu kraju na mapie. Przepraszam, że tak obcesowo piszę, ale w osobie mojego pasierba pierwszy raz mam do czynienia z taką tępotą.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~doświadczony!!! ~doświadczony!!!
    ~doświadczony!!!
    Napisane 19 stycznia 2020 - 22:15
    Ona, masz przeryćkane, uciekaj puki czas. Raz to masz szansę na fajne życie bez takich problemów a dwa to porządku, dbania o otoczenie i o dom nie nauczysz, nie wspomnę o szacunku do kogoś kto o to dba. Niestety znam to aż za dobrze i wiem, że nie przyzwyczaisz się do syfu. Dziwnie to życie czasem się układa, mi to nawet wstyd było powiedzieć na początku, że nie lubię niechlujstwa.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Znam, wiem. Rozumiem ~Znam, wiem. Rozumiem
    ~Znam, wiem. Rozumiem
    Napisane 20 stycznia 2020 - 10:18
    O, wygłoszę jeszcze zdanie, które zawsze powtarzam: każdy dzieciak ma swoją matkę od wychowywania go. Jak te dzieci matki nie mają albo ma ich gdzieś to nie znaczy,że to nagle twój obowiązek,żeby nimi się zająć i wychować. Dziewczyno, uwikłasz się i potem zostaniesz jak to ktoś już pisał, starym znerwicowanym dziadem. Lat nikt ci nie wróci. Dzieci dorosną i wiecznie będą się kręcić koło twojego męża, to pieniądze to pomaganie. Jeszcze wnuków będziesz pilnować . A ty zawsze będziesz per proszę pani.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Damian ~Damian
    ~Damian
    Napisane 22 stycznia 2020 - 20:43
    Przeczytałem wasze wszystkie wpisy i przykro mi uświadomić sobie w co się sam wjebalem mam kobietę z dwójką dzieci do tego zrobiłem jej swoje teraz rzygać mi się chce na to wszystko ale boje się zostawić córkę bo wiem do czego jej mama jest zdolna i tak muszę oglądać jednego tatusia co drugi weekend który zuci cztery stówy i jest kochany tatuś dla drugiego jestem jak ojciec bo jego biologiczny ćpał i chandlowal i zostawił matkę dziecka w ciąży pisze to i zastanawiam się w co ja się sam wpierdolilem masakra normalnie

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~japrdle ~japrdle
    ~japrdle
    Napisane 22 stycznia 2020 - 20:59
    Damian - witaj w klubie wkurwionych. Nie wiem ile u Ciebie mają lat te nie Twoje dzieci ale powiem Ci jedno - będzie gorzej. Coraz gorzej. Będziesz miał wizyty tatoćpuna, będziesz kalkulował cudzą rodzinę układając swoje życie. U mnie to trwało kilka lat, nikogo nie obchodziło, że byłem ostatnią szansą dla tego brudasa na bycie normalnym człowiekiem. Zeszmacili mnie po sądach bo się nie chciałem dać przegadać że brudna złodziejska kurwa nie będzie mnie w domu ustawiać. Na szczęście ten ludzki śmieć się wyniósł. W marcu ma 18-tkę. Od razu zacznę starania o wymeldowanie tej kurwy. Tak go nienawidzę że życzę mu klurwa wszystkiego co najgorsze. Bękart niedorobiony. Obym nie musiał go nigdy oglądać.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Damian ~Damian
    ~Damian
    Napisane 22 stycznia 2020 - 21:15
    Jawpierdle starszy ma dziesięć i jego ojca muszę oglądać choć z boku uważam go za normalnego faceta co do tego drugiego tzn. ćpuna on jest pozbawiony praw do młodego a jego wiek pięć lat

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~japrdle ~japrdle
    ~japrdle
    Napisane 22 stycznia 2020 - 21:35
    Jeśli dobrze rozumiem, że ta dwójka ma dwóch różnych ojców, a teraz jeszcze Ty masz z nią dziecko jako trzeci to wygrałeś internety. 10 i 5 lat to jeszcze czas, że będziecie się kumplować. Zobaczysz za 3-4 lata co się zacznie ze starszym. Gwarantuje, że w 2026 roku będziesz siwy albo łysy, zgorzkniały, wkurwiony non stop a życie to będzie piekło :) Wieczne wojny, nawet jak bedzie spokój to i tak po chacie czuć wiecznie to napięcie, że zaraz znowu coś...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Damian ~Damian
    ~Damian
    Napisane 22 stycznia 2020 - 22:17
    Tak masz rację jest dokładnie jak piszesz mam z nimi taki koleżeński kontakt a jak mnie wkurwiąto zadaję sobie pytanie po co mi to było wycieram dupę smarkaczowi a ten co starą bzykał ma wszystko w dupie

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~japrdle ~japrdle
    ~japrdle
    Napisane 22 stycznia 2020 - 22:31
    Masz przejebane :D Wspomnisz moje słowa :) No ale jak masz wspólne dziecko to nic nie zrobisz. Faceci są różni. Znam takich co swoje dzieci widują raz na pół roku i mają to gdzieś - ja bez mojej córki nie wytrzymałbym dwóch dni. Dlatego nie odszedłem. Gdybym miał podejście jak niektórzy to spierdoliłbym ze 3-4 lata temu, płacił alimenty i zabierał dziecko raz w roku na tygodniowe wakacje :) Ale niestety - jestem typem gościa który ma pierdolca za swoją córeczką i zdechłbym bez niej z rozpaczy więc brnąłem przez to szambo kilka lat użerając się z młodocianą kurwą która chciała mnie ujebać razem ze swoim ojcem, życiowym nieudacznikiem. Ścierwa. Na szczescie czuję, że jeszcze trochę i się zupełnie od tych ćwierćmózgich skurwieli odetnę zupełnie i może będą chociaż namiastki normalności w moim domu :)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Damian ~Damian
    ~Damian
    Napisane 22 stycznia 2020 - 23:05
    Mam podobnie jak ty kocham córkę do szaleństwa czy będę miał tyle siły co ty w imię miłości do niej czas pokaże

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy