Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Romans i zdrada

nowa miłość mojej żony....

Rozpoczęte przez ~zraniony........, 13 gru 2011
  • avatar ~zraniony........ ~zraniony........
    ~zraniony........
    Napisane 13 grudnia 2011 - 10:40
    jesteśmy małżeństwem już 16 lat i mamy 4 wspaniałych dzieci.jak chyba każdy mamy problemy finansowe i aby z nich wyjść moja żona wyjechała do włoch.ja miałem 4 lata temu wypadek i poruszam się na wózku.w zeszłym roku moja żona stwierdziła podczas jednego z krótkich pobytów w domu,że mnie zdradziła,ma za granicą faceta-lekarza,którego kocha.mnie oznajmiła,że mnie juz nie kocha,brzydzi się mnie i że nam poprostu.....nie wyszło.
    to jest żona,która ślubowała przed Bogiem na dobre i złe,w zdrowiu i chorobie....matka 4 dzieci...twierdzi,że nam nie wyszło.
    może ma rację,bo po co jej inwalida na wózku,skoro ma zdrowego i przystojnego kochanka!jakby tego było mało,to naszej najstarszej córce,która była u niej na wakacjach-kazała robić zdjęcia,jak oboje przytulali się do siebie na plaży...prawie na golasa,w kolejce górskiej...nawet miała czelność zaprosić go na urodziny córki,które robiła tam-za granicą.....mam te wszystkie zdjecia,bo pobrałem je sobie z karty pamieci,mam również bardzo''soczyste'' sms-y od niego do mojej żony.
    powiedzcie mi...co ja mam z tym zrobić?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~paker po 40stce ~paker po 40stce
    ~paker po 40stce
    Napisane 13 grudnia 2011 - 11:06
    Witam ..Zraniony; słuchaj kij jej w oko nie jest ciebie warta jest dużo normalnych kochanych dziewczyn którym nie będzie przeszkadzało to że jeżdzisz na wózku daj sobie z nią spokój jeszcze życie przed tobą nie pogrążaj się bo to tylko pogorszy sytuacje ; Udowodnij jej że stać cie na szczęśliwe życie Powodzenia i głowa do góry wózek to nie koniec świata

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~jojo ~jojo
    ~jojo
    Napisane 13 grudnia 2011 - 11:24
    cześć zraniony, nie ma co rozpaczać. te zdjęcia i SMS'y daj do prawnika i do sądu z tą jak ja zwiesz "żoną", to jest zwykła zdzira. Wiem, że bardzo Cie zranilLa bo na pewno wiele razem przeszliście, ale jej zachowanie w tej chwili to po prostu jest kurestwo. Ty nie czuj się winny, głowa do góry i walcz o swoje.
    trzymaj się
    jojo

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Jurek ~Jurek
    ~Jurek
    Napisane 13 grudnia 2011 - 11:44
    Nie wyszło wam?! A to dobre. Pani żona nieco przesadziła. Wyszło, ale szydło z worka: okazała się niefajnym człowiekiem i tyle.
    Ty - masz dowody jej zdrady, przekaż je prawnikowi i po prostu - rozwiedź się. To będzie łatwiejsze niż trwanie w takim chorym układzie. Nie ma co trzymać się przeszłości - dasz sobie radę i na pewno nie będziesz sam. I nie mam tu na myśli dzieci. 3maj się!

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~zraniony.... ~zraniony....
    ~zraniony....
    Napisane 13 grudnia 2011 - 12:12
    a wiecie,że najciekawsze w tym wszystkim jest to,że ONA to właśnie mnie oskarża o to,że tak się stało....to jest moja wina,że ONA mnmie zdradza...!
    dwa lata temu,gdy jeszcze nie bardzo mogłem się ruszać...poznałem na jakimś forum dziewczynę,która miała problemy z mężem-tak,jak ja teraz z moją żoną.
    pisaliśmy często razem dosłownie o wszystkim.ale gdy pojechałem na rehabilitację szpitalną to wszystko,co pisałem z tą dziewczyną przeczytała moja żona.nie wykasowałem tego,gdyż raczej się nie obawiałem problemów.
    od tamtego czasu się zaczęło....ja wróciłem do domu...a żona ponownie pojechała za granicę,gdzie po krótkim czasie poszukała wsparcia uczuciowego w ramionach pana doktora..gdy jeszcze była w domu,to spać szła do innego pokoju,abym przypadkiem nie miał okazji się do niej w jakiś sposób zbliżyć i choćby....porozmawiać bez obecnosci dzieci,które o wszystkim wiedzą.
    no i co myślicie o tym.....?
    kto kogo zdradził........?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~paker po 40stce ~paker po 40stce
    ~paker po 40stce
    Napisane 13 grudnia 2011 - 12:35
    Zraniony. Olej ją bo to jest chore po prostu toksyczne; nie próbuj się i ją usprawiedliwiać pisanie to nie bzykanie prawda ? bierz się w garść i szukaj drugiej normalnie myślącej kobiety a jest ich dużo pozdrawiam...... ona nie jest ciebie warta;

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Enzo ~Enzo
    ~Enzo
    Napisane 13 grudnia 2011 - 13:00
    Pozew do sądu, orzeczenie o winie żony, alimenty dla ciebie i dzieci ... zarabia tam, płaci tu. Jak się opamięta i wróci, ale do tego jest potrzebna pokora i wiara, to powinieneś ją przyjąć, ale to tego potrzebna jest i pokora i wiara. Wiara nie oznacza kościół.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~paker po 40stce ~paker po 40stce
    ~paker po 40stce
    Napisane 13 grudnia 2011 - 14:47
    Zraniony ; właśnie mamy kłotnie z żoną ponieważ ona stwierdziła że może w tym wszystkim jest też dużo twojej winy ponieważ od czasu kiedy zaczołeś jeżdzić na wózku zrobiłeś się dla niej zbyt złośliwy i szukała spokoju i wytchnienia daleko od ciebie dlatego tak się stało . Ratuj i wyjaśnij to bo mam ostrą zadymę trzymając twoją stronę

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~zdradzony.... ~zdradzony....
    ~zdradzony....
    Napisane 13 grudnia 2011 - 16:08
    jak to moja wina....ja staram się jak zawsze jak najlepiej,nie mówiłem jej nigdy nic złego,żadnego złego słowa....zawsze skarbie...myszko...no i okazało się że ta myszka ma miejsce w norce dla innego szczurka......jej poprostu tak jest wygodnie.ja prowadzę dom,piorę,sprzątam,gotuję,piekę i prasuję....niektóre kobiety tego nie robią co ja....robię zakupy,odrabiam lekcje z dziećmi......gospodyni domowa na pełny etat.ale....jak sobie dzieci zrobiłem,to teraz muszę się nimi zajmować.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~paker po 40stce ~paker po 40stce
    ~paker po 40stce
    Napisane 13 grudnia 2011 - 17:18
    Zraniony; mnie to satysfakcjonuje moja żona też teraz stwierdziła żebyś zostawił .toto; i ułożył sobie życie powodzenia i głowa do góry my trzymamy za ciebie kciuki tyle że nie zaniedbuj siebie i znajdż normalną kobiete; piepszyć te 16 lat z nią zacznij ŻYĆ i kochaj dzieci powodzenia

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~B ~B
    ~B
    Napisane 13 grudnia 2011 - 17:18
    Właśnie w twedy, gdy jak najbardziej się starasz i dajesz jej wszytsko, jak w moim przypadku dbasz o finanse, przyszłość, zakupy, dom, kupujesz jej samochód to wtedy dochodzi do zdrady z jej strony. Może jak mają za dobrze to wtedy szukają wrazeń. Znam wiele przypadków, zdrad raczej w związkach gdy nie mają problemów np. finansowych, niż zdrad w związkach w których albo zdecydowany portki nosi on lub ona. Może jest coś w wtym powiedzeniu, że trzeba trzymać krótko drugą stronę.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~zdradzony.... ~zdradzony....
    ~zdradzony....
    Napisane 13 grudnia 2011 - 17:42
    hmmmmm...znajdź sobie inną-normalną kobietę ?? łatwo się mówi,ale trudniej jest to zrobić.
    jaka kobieta by mnie teraz chciała ?
    facet po wypadku,poruszający się z trudnościami o własnych siłach i w dodatku z 4 dzieci ????
    nie wierzę w to, że jest taka kobieta....

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~paker po 40stce ~paker po 40stce
    ~paker po 40stce
    Napisane 13 grudnia 2011 - 18:23
    Zdradzony; co ty piepszysz? moja znajoma nie ma nóg a znalazła sobie códownego faceta i jest szczęśliwa.... więc przestań rozpaczać choć rozumie że serce krwawi , ale przed tobą jeszcze kawał życia a wózek to nie koniec świata.............................

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~tez40latek ~tez40latek
    ~tez40latek
    Napisane 14 grudnia 2011 - 17:27
    Koledzy, naszym żoną po prostu poprzewracało sie w głowiach. Tez jestem 16 lat po slubie i równiez zona przyprawiła mi rogi. Nawet śmie twierdzić, że to moja wina bo ona już mnie nie kocha a nowy wybranek ma troszke wiecej kasy. Wydawało mi sie, że swiat sie zawalił, ale teraz po kilku miesiacach wiem, że jest wiele wspanialych kobiet z którymi mozna byc jeszcze szczęśliwym, Zraniony głowa do góry i jesli tylko bedziesz chciał to napewno znajdziesz kobiete która bedzie Cie kochala i szanowała takim jakim jestes

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Radek ~Radek
    ~Radek
    Napisane 14 grudnia 2011 - 18:02
    Czytam te wszystkie wpisy i zastanawiam się: skąd się wziął pogląd, że to mężczyźni są cyniczni, nieczuli i konsumpcyjnie nastawieni do świata. Bo okazuje się, że kobieca empatia i wrażliwość są mocno przereklamowane.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~40 ~40
    ~40
    Napisane 14 grudnia 2011 - 19:05
    Moja też 3 lata temu zaczęła się łajdaczyć. Bardzo to mocno odbiło się na moim i jej zdrowiu-zarówno psychicznym i fizycznym. Nie ufam jej już wcale, ale nie rozwiodłem się aby dzieci miały w miarę normalną rodzinę i nie były sfiksowane jak ona.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~FiX ~FiX
    ~FiX
    Napisane 14 grudnia 2011 - 21:07
    I tak powstają męczennicy - dla iluzorycznego "wyższego dobra" albo "mniejszego zła",poświęcają życie kliku osób - bo dzieciaki w takim "normalnym" domu też się świetnie będą czuły.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~tez40latek ~tez40latek
    ~tez40latek
    Napisane 14 grudnia 2011 - 21:58
    Ja odpuściłem bo stwierdzilem, że nie ma sensu trzymac kobiety na siłe. D,zici w końcu jakoś sobie z tym poradzą, beda miały "dobry" wrzozec do nasladowania. Życ jednak trzeba dalej i jesli ona nie chce to nic na to nie poradzimy. Musimy też myslec o sobie

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~zdradzony.... ~zdradzony....
    ~zdradzony....
    Napisane 15 grudnia 2011 - 09:00
    ..........a wszystko tylko dla tego,że panią żonę i mamusię właśnie naszła ochota na nową miłość i nowe doznania.....
    widocznie nie szkoda jest jej tego wszystkiego,co wspólnie przez te 16 lat osiągnęliśmy.
    gdyby kiedyś ktoś powiedział mi,że moja żona się ...............hmmmmm to bym go chyba zatłukł,ale teraz na myśl nachodzi mi jedno brzydkie słowo........nie powiem jakie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~PH+ ~PH+
    ~PH+
    Napisane 15 grudnia 2011 - 10:31
    Rób swoje, idź do przodu. Tak jak szkoda czasu na kiepskie filmy, tak szkoda czasu na kiepskich ludzi. Po prostu nie myśl o niej.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry
1 2
Strona 1 z 2
następna
Strona 1 z 2 następna

Gorące tematy