Forum
Związek
Moja żona nie chce seksu
-
-
Napisane 28 kwietnia 2017 - 17:50~Marek39 napisał:Kocha mnie i ja ją też bardzo kocham, bardzo mi na niej zależy! Mamy też dzieci. Związek jest ok tylko odkąd jest pies, skupia na nim większość uwagi i poświęca mu większość czasu, a życie seksualne prawie zamarło.
Tak...ona musi Cię bardzo kochać..
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 28 kwietnia 2017 - 21:48Nooo....
I to jak go kocha... ;)Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 28 maja 2017 - 02:50Oby z tej miłości nie kazała Ci nauczyć się szczekać...abyś mógł dorównać jej życiowemu partnerowi:-)
A tak serio, to dla mnie kobiety upokarzanie Cię jako mężczyzny jest widoczne gołym okiem. Nie wiem, co przegapiłeś w tej relacji, że żona "zeszła na psy", jednak istnieje powód dla żony oczywisty, a dla Ciebie zakryty. Kupiła psa, bo z nim może zrealizować się jako kobieta wiodąca, której pies słucha i nie ma nic do powiedzenia /tak jak Ty/. 20-kilogramowy pies to nie jest piesek dla pańci, tylko odpowiednik samca...Szukaj dla siebie pomocy, a ostatecznie podejmiesz decyzję mając oglad sytuacjiUdostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 12 czerwca 2017 - 08:16A jeżeli to nie pomoże to co zrobić bo mi na nie zależy
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 19 czerwca 2017 - 07:13Cóż Ci można doradzić w takich realiach...
Człowiek dojrzały, koło czterdziestki, sam musi podejmować decyzje dotyczące jego osobistego 'być, albo nie być'. Mnie też długo zależało na kobiecie, nawet gdy ona już mną pomiatała jak śmieciem. Podejmowałem wielokrotnie rozmowy, próby naprawiania tego, co rzekomo zepsułem, podkładałem się i... gdy pewien punkt ciężkości został przekroczony, powiedziałem 'dość tego - podajesz mnie o rozwód i Ty to zrobisz, bo jak ja podam, to napewno będę domagał się orzeczenia o Twojej winie, a nie będzie to miłe ani dla nas, ani tym bardziej dla dzieci'. Podała mnie i już ponad rok jesteśmy osobno. Potem jeszcze trochę szalała psując mi krew, ale wdrożyłem określone działania chroniące mnie i dzieci, teraz się uspokoiła, a ja kończę ostatnie 'spółki' z nią, jakie jeszcze zostały, bo nie chcę odtąd z nią mieć nic wspólnego. Przeżyliśmy we względnej harmonii 17 lat, a po 19 się rozstaliśmy.
Nikt Ci nie doradzi co masz zrobić. Jak dobrze Ci jest w życiu, kiedy jesteś ignorowany i traktowany jak śmieć, to po co masz to psuć? Siedź sobie tak i czerp radość z zaistniałej sytuacji. Jednak skoro jest Ci z tym źle, a próby zmiany jej postawy wobec Ciebie nie przynoszą rezultatu, to chyba najrozsądniej będzie podjąć męską decyzję :-) - porzucić ograniczenia światopoglądowe i kulturowe oraz wszystko pod tytułem 'co ludzie powiedzą' i... poszukać sobie kogoś innego, albo... zasmakować samotności :-). Są tacy, co to twierdzą, że może być ona sposobem na życie. Co kto lubi ;-).Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 24 czerwca 2017 - 15:51~Robert1971 napisał:Cóż Ci można doradzić w takich realiach...
Człowiek dojrzały, koło czterdziestki, sam musi podejmować decyzje dotyczące jego osobistego 'być, albo nie być'. Mnie też długo zależało na kobiecie, nawet gdy ona już mną pomiatała jak śmieciem. Podejmowałem wielokrotnie rozmowy, próby naprawiania tego, co rzekomo zepsułem, podkładałem się i... gdy pewien punkt ciężkości został przekroczony, powiedziałem 'dość tego - podajesz mnie o rozwód i Ty to zrobisz, bo jak ja podam, to napewno będę domagał się orzeczenia o Twojej winie, a nie będzie to miłe ani dla nas, ani tym bardziej dla dzieci'. Podała mnie i już ponad rok jesteśmy osobno. Potem jeszcze trochę szalała psując mi krew, ale wdrożyłem określone działania chroniące mnie i dzieci, teraz się uspokoiła, a ja kończę ostatnie 'spółki' z nią, jakie jeszcze zostały, bo nie chcę odtąd z nią mieć nic wspólnego. Przeżyliśmy we względnej harmonii 17 lat, a po 19 się rozstaliśmy.
Nikt Ci nie doradzi co masz zrobić. Jak dobrze Ci jest w życiu, kiedy jesteś ignorowany i traktowany jak śmieć, to po co masz to psuć? Siedź sobie tak i czerp radość z zaistniałej sytuacji. Jednak skoro jest Ci z tym źle, a próby zmiany jej postawy wobec Ciebie nie przynoszą rezultatu, to chyba najrozsądniej będzie podjąć męską decyzję :-) - porzucić ograniczenia światopoglądowe i kulturowe oraz wszystko pod tytułem 'co ludzie powiedzą' i... poszukać sobie kogoś innego, albo... zasmakować samotności :-). Są tacy, co to twierdzą, że może być ona sposobem na życie. Co kto lubi ;-).
Doskonale ujęte. Dokładnie tak - co kto lubi. Ale... Jeżeli ktoś czegoś nie lubi i czuje, ze się dusi... To sorry, ale pieprzyć konwenanse. Drugiego życia nie będzie, a umierać pod pantoflem lub w progu sypialni... Trochę żal.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 02 lipca 2017 - 17:14Hahahaha...A Ty jak pijesz to facet ma się podniecić jeśli wtedy akurat masz ochotę ?
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 lipca 2017 - 16:40Nie oszukujmy się.kobieta która ma już papier,dziecko,stabilizację....nir czuje potrzeby starania się!
Moj brat ma żonę,13lat, córkę.
Zabrała mu przyjaciół,jego rodzina jest na 2 miejscu, tylko ona,ona jej rodzina i jeszcze ona!
Ojciec sugerował mu nawet rozwód.
Zrobiła z niego pantofla! Jak odwiedzamy go to otrzymujemy w najlepszym przypadku kawę.jej rodzina full serwis. Jej zazdrosna nawet o swoja córkę, bo tata kupił zabawkę a żonie nie dał na zakupy z 300zł. Liczy się tylko co.ona chce,nie ma kompromisów.
Ostatnio po paru kieliszkach,zażartował że uprawia seks raz na pół roku....on raczej nie żartował.jego modliszka wraca z pracy,obowiazki na pół(?) Nie....on robi już wszystko!dzwonię to:sprzatam,obiad,okna,auto,lekcje etc. Ona...tipsy rzesy koleżanki.
Ale w towarzystwie rzuci "kochanie" do brata, to jakby rzucila mięso hienie! Robi dla niej wszystko!
Moja rada....sami pozwoliliscie na to aby takie kobiety was wykastrowaly!!
Teraz pracujcie,dawajcie kasę i czekajcie az dziecko podrosnie, siwiejcie i zostancie eunuchami.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 10 lipca 2017 - 17:32~Ola napisał:Nie oszukujmy się.kobieta która ma już papier,dziecko,stabilizację....nir czuje potrzeby starania się!
Moj brat ma żonę,13lat, córkę.
Zabrała mu przyjaciół,jego rodzina jest na 2 miejscu, tylko ona,ona jej rodzina i jeszcze ona!
Ojciec sugerował mu nawet rozwód.
Zrobiła z niego pantofla! Jak odwiedzamy go to otrzymujemy w najlepszym przypadku kawę.jej rodzina full serwis. Jej zazdrosna nawet o swoja córkę, bo tata kupił zabawkę a żonie nie dał na zakupy z 300zł. Liczy się tylko co.ona chce,nie ma kompromisów.
Ostatnio po paru kieliszkach,zażartował że uprawia seks raz na pół roku....on raczej nie żartował.jego modliszka wraca z pracy,obowiazki na pół(?) Nie....on robi już wszystko!dzwonię to:sprzatam,obiad,okna,auto,lekcje etc. Ona...tipsy rzesy koleżanki.
Ale w towarzystwie rzuci "kochanie" do brata, to jakby rzucila mięso hienie! Robi dla niej wszystko!
Moja rada....sami pozwoliliscie na to aby takie kobiety was wykastrowaly!!
Teraz pracujcie,dawajcie kasę i czekajcie az dziecko podrosnie, siwiejcie i zostancie eunuchami.
Dawno nie przeczytalem tak krystalicznie prawdziwej wypowiedzi na tym forum.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 12 lipca 2017 - 17:22Droga @Olu, wystawiłaś fatalne świadectwo, nie swojej szwagierce a swojemu bratu..
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 12 lipca 2017 - 21:16~gość napisał:Droga @Olu, wystawiłaś fatalne świadectwo, nie swojej szwagierce a swojemu bratu..
Wyrazila opinie o meskiej sluzalczosci. Jako przyklad podala brata, ktory jest przedstawicielem plci, jako zbioru. Zachowanie godne troskliwej siostry, wiec nie umoralniaj kaznodziejo.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 14 lipca 2017 - 19:31Tak, mojemu bratu.Wiem, że mam złe zdanie o nim. Ale zrobił z Niej Królowa! Liczy się tylko Ona. Czasem się zastanawiam, czy pyta Ja o pozwolenie, żebyśmy mogli Ją z mężem odwiedzić;czy prosi o pozwolenie na wyjście....
Tak to wygląda. Naprawdę.Cały czas ucignieta.Śmieje sie tylko publicznie, przy swoich znajomych i rodzinie... A on....on broni rękoma i nogami.Padniety do granic, włącza 7bieg i szoruje dom, zeby przypadkiem nie krzyczała, bo nie da potrzymac palca przez sen. Szukam czasem krótkiej informacji...pocieszenia, że tacy ludzie zrzucają różowe okulary i nie wystarcza im jeden uśmiech w miesiacu, ze zaczynaja reagować na egoistyczne zachowanie żony...., ze czasem mówią "szanuj mnie, moich znajomych, moja rodzine, moje hobby, nasze dziecko". A najgorzej jak widzę jak traktuje naszą mamę, bo Jego wlascicielka ma akurat taki kaprys....zreszta czas pokaże...Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 14 lipca 2017 - 23:18~Ola napisał:Tak, mojemu bratu.Wiem, że mam złe zdanie o nim. Ale zrobił z Niej Królowa! Liczy się tylko Ona. Czasem się zastanawiam, czy pyta Ja o pozwolenie, żebyśmy mogli Ją z mężem odwiedzić;czy prosi o pozwolenie na wyjście....
Tak to wygląda. Naprawdę.Cały czas ucignieta.Śmieje sie tylko publicznie, przy swoich znajomych i rodzinie... A on....on broni rękoma i nogami.Padniety do granic, włącza 7bieg i szoruje dom, zeby przypadkiem nie krzyczała, bo nie da potrzymac palca przez sen. Szukam czasem krótkiej informacji...pocieszenia, że tacy ludzie zrzucają różowe okulary i nie wystarcza im jeden uśmiech w miesiacu, ze zaczynaja reagować na egoistyczne zachowanie żony...., ze czasem mówią "szanuj mnie, moich znajomych, moja rodzine, moje hobby, nasze dziecko". A najgorzej jak widzę jak traktuje naszą mamę, bo Jego wlascicielka ma akurat taki kaprys....zreszta czas pokaże...[/quote
Tysiace takich jak on... Zaprogramowani do poslusznego spelniania kaprysow ksiezniczek manipulantek wywolujacych poczucie winy. Urodzeni serwanci...
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 15 lipca 2017 - 14:21Kiedyś taki nie był....uważam że kobieta potrafi ustawić mężczyznę.dobrać mu znajomych-defacto mężów swoich koleżanek....i tak z roku na rok ów facet siedzi z klapkami jak koń.
Ale w przypadku jak kobieta jest skrajna egoistks,a mężczyzna slepo zakochany....nie wyobrażam sobie,aby moj mąż nie pokazał,że ma swoje zdanie.spuszczam głowę,przyznaje racje,czasem poklocimy.....takie życie,ale jest 100%mężczyzną i tym mi imponuje.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 22 lipca 2017 - 14:03Bo moi drodzy, mężczyźni nie potrafią rozpoznać czy ze strony kobiety jest wzajemność i często jej gotowość na zabawę w dom biorą za dobrą monetę, gdy tymczasem byli tylko dostępną opcją ;)
A potem mając dzieci, dom i kredyt jeszcze naiwnie myślą, że w tą zabawę wlicza się też seks ;)Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 23 lipca 2017 - 11:38Brawo Jula.
Także mężowie-eunuchy,bawią się w dom.....a tak naprawdę są tylko środkiem do celu.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 23 lipca 2017 - 18:32Będę mówił że jest ładna i seksowna a ona się zasłania i odwraca
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 23 lipca 2017 - 21:26Zonaty 13 lat-jak nie chce dac,to mow co chcesz i tak nie da!
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 29 lipca 2017 - 18:41moja 4 lata po ślubie wygasła,ale ja nie zamierzam rezygnować z sexu wiec roksa.pl 2 razy w miesiącu drugie dwa koleżanka i jeszcze by coś się przydało.A tą swoją cytrynę niech trzyma dla siebie ja będę wyciskał inne.JAK NIE ZJEM W DOMU TO ZJEM NA MIEŚCIE PROSTE....a ona niech siedzi w domu w końcu ktoś musi siedzieć z dziećmi i posprzątać.Wiec panowie kutasy w dłoń i na miasto życie jest zbyt krótkie żeby czekać kiedy da...
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 30 lipca 2017 - 09:06~ppp napisał:moja 4 lata po ślubie wygasła,ale ja nie zamierzam rezygnować z sexu wiec roksa.pl 2 razy w miesiącu drugie dwa koleżanka i jeszcze by coś się przydało.A tą swoją cytrynę niech trzyma dla siebie ja będę wyciskał inne.JAK NIE ZJEM W DOMU TO ZJEM NA MIEŚCIE PROSTE....a ona niech siedzi w domu w końcu ktoś musi siedzieć z dziećmi i posprzątać.Wiec panowie kutasy w dłoń i na miasto życie jest zbyt krótkie żeby czekać kiedy da...
Jezeli zycie obraca sie wokol kopulacji, to lepiej urodzic sie stonka ziemniaczana.
Panienka, w ktorej ustach konczyla jedna trzecia meskiej populacji miasta oferuje milosc na czas, a sa i tacy, ktorzy silnie wierza, ze sa sprawcami orgazmow kurtyzany. Doprawdy czysta rozkosz...
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie