Forum

Romans i zdrada

koleżanka żony ma na mnie ochotę

• ~meni

  ~meni

  Napisane 06 marca 2012 - 11:03

  zołza z sześciopakiem nie mają problemów stąd taki przekaz pozdrawiam

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Beloun

  ~Beloun

  Napisane 06 marca 2012 - 11:23

  Sprawa została już jasno postawiona. Ja szukam waszej rady, co robić dalej, jak odzyskać koleżankę bez zdradzania jej, dlaczego nie chcę bywać w jej domu. A bywać nie chcę i nie mogę, bo pomimo jasnego postawienia sprawy on nie odpuszcza, w tym sensie, że "kosz" z mojej strony nie pomógł mu w dojściu ze sobą do ładu. Kiedy ostatnio widzieliśmy się wszyscy, nadal jąkał się, bał się spojrzeć na mnie, a jeśli spojrzał, to rozanielonym wzrokiem. Więc co mi dało jasne postawienie sprawy, skoro nadal jego zachowanie mnie krępuje i uniemożliwia jakieś spotkania z nimi obojgiem. Ona natomiast nalega, żeby przyjeżdżać do nich, a jeden z argumentów to "stefcio cię odwiezie i przywiezie, tylko przyjedź, tak dawno u nas nie byłaś". Sama widzę, jaka to absurdalna sytuacja i mogę się z tego śmiać, ale niekoniecznie lubię, jak ktoś sobie z tego jaja robi

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~sześciopak

  ~sześciopak

  Napisane 06 marca 2012 - 11:36

  @Beloun - nikt się z Ciebie nie nabija, robisz sztuczny problem, niby masz koleżankę, niby fajną, tracisz ją bo boisz się że jej facet chce Cię przelecieć. Albo to jest Twoja koleżanka i powiesz jej że hoduje kanalie, albo będziesz palić przy niej głupa że nic się nie stało. Stracisz ją i tak i tak, ale przynajmniej ona będzie znała powód. Nie dasz mu Ty da mu inna, myślisz że jak ukryjesz prawdę przed koleżanką to uchronisz ją? Prawda jest taka: Tak długo jak ona będzie z nim, możesz zapomnieć o waszej przyjaźni.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~meni

  ~meni

  Napisane 06 marca 2012 - 11:39

  widzę Beloun że bardzo zależy Tobie na przyjaźni więc walcz nie powiem jak bo nie wiem myślę jednak że jeżeli za każdym razem dostanie kosza to zrozumie

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Greg

  ~Greg

  Napisane 06 marca 2012 - 12:03

  po prostu powiedz koleżance, że chciałabyś, aby to były wasze babskie spotkania i że mogłybyście spotykać się na mieście lub u Ciebie, tak, aby nie mówić zciszonym głosem lub się nie ograniczać w tematach. Albo, pop prostu, powiedz mu "odp...ol się" dość stanowczo. Też powinno zadziałać.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~_zołza_

  ~_zołza_

  Napisane 06 marca 2012 - 12:15

  @Beloun ..jasne ,że dobrze się bawię , a to czy Tobie jest do śmiechu mnie nie interesuje- nie potrafisz nabrać do siebie dystansu - Twój problem !! ..a jak tak bardzo chcesz zainteresowania :.....co z Ciebie za przyjaciołka? skoro byłyście tak zżyte, dlaczego udajesz ,że wszystko gra mimo iż mężulek Tamtej praktycznie "bzyka" Cię wzrokiem?..Nie sądzę , by unikanie rozwiązało sprawę za Ciebie - A skoro to jest tak niewygodna sytuacja dla Ciebie : możesz wyjaśnić sytuację w obecności Jej męża:)...Jedno jest pewne ; przy unikaniu kontaktów z nią - kończy się przyjaźń i przy rozmowie w obecności Jej męża - także kończy się przyjaźń :):).......na takie sprawy nie ma Złotego Środka :):)....

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~_zołza_

  ~_zołza_

  Napisane 06 marca 2012 - 12:18

  ..a teraz bawmy się Świntuchy dalej ;p;p;p.........pozdrowionka :)

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~sześciopak

  ~sześciopak

  Napisane 06 marca 2012 - 12:29

  zołza - tylko radykalizm - półśrodki się nie liczą! i za to Cię lubię kobieto! A ludzie się szczypią bo to bo tamto, a na koniec i tak ich rżną jak surowy boczek, jak nie Ty kogoś to ktoś Ciebie, Robi się powoli z tego forum wylęgarnia hipisów, chemia, miłość, pokój - różowa alternatywa. kochani pobudka - to jest życie, nic się samo nie rozwiąże - meni spójrz na siebie - ile masz z biadolenia z czekania z wypatrywania, że zmądrzeje że jak sie nacieszy kochanką to wróci - nie wróci, a jak wróci to jest kompletnym kretynem i nieudacznikiem. Beluon rozwiązanie masz jedno a wyjścia dwa - działaj

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~_zołza_

  ~_zołza_

  Napisane 06 marca 2012 - 12:44

  ..ja tam wolałabym wiedzieć , czy akurat nie jestem "surowym boczkiem"..hehe ;p;p;p

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~meni

  ~meni

  Napisane 06 marca 2012 - 12:46

  sześciopak czy ja kiedyś pisałam że ma wrócić jak zwykle nie czytasz koniec jeśli uważasz ze tak to strasznie się mylisz, proszę o to jak jak się podnieść jak zapomnieć, a nie jak znowu leżeć pa:)))))))))))))))))))

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~meni

  ~meni

  Napisane 06 marca 2012 - 12:47

  i wiesz co mam już dosyć mojego tematu chcę żyć!!!!!!!!!!!!!!!!! od nowa

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~meni

  ~meni

  Napisane 06 marca 2012 - 12:52

  wystarczy porad dla tych co leżą jak takie będą to nigdy nie wstaną potrzebny teraz zastrzyk z adrenaliną bo chcę w końcu być gotowa do walki - LWICA tym razem:)))

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~_zołza_

  ~_zołza_

  Napisane 06 marca 2012 - 12:52

  @meni....pierwszy mały kroczek - zrób to , na co do tej pory nigdy nie miałaś czasu a cholernie chciałaś to zrobić...(cokolwiek to jest :)...:):)

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~zołza

  ~zołza

  Napisane 06 marca 2012 - 13:04

  od jakiegoś czasu znam uczucie wolności wiec robię to na co mam ochotę to co zawsze chciałam zrobić tylko dla siebie a nigdy nie zrobiłam, myślę że już dorosłam żeby w końcu przestać pytać o zgodę (natomiast trzymam się jednego nigdy nie będę kochała już,nie no chyba że tylko boczki)

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~_zołza_

  ~_zołza_

  Napisane 06 marca 2012 - 13:11

  @ Beluon ...tylko na tyle Cię stać? podszywać się jak .."dziewczę"...więc masz coś jednak na sumieniu!! wszystko jasne, i wysil się Miernoto - co byś nie zrobiła i tak nie robisz Swoja osobą wrażenia......a wracając przy okazji to Twojej przyjaciółki - kiedy w końcu się przyznasz ,że "wybzykałaś" Jej męża?!...>:).....czas dorosnąć!

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~meni

  ~meni

  Napisane 06 marca 2012 - 13:11

  sześciopak koniec tematu kto jest kretynem, a kto nie, tyle i tak za długo musiałam tego wysłuchiwać

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~meni

  ~meni

  Napisane 06 marca 2012 - 13:13

  ~zołza napisał:

  od jakiegoś czasu znam uczucie wolności wiec robię to na co mam ochotę to co zawsze chciałam zrobić tylko dla siebie a nigdy nie zrobiłam, myślę że już dorosłam żeby w końcu przestać pytać o zgodę (natomiast trzymam się jednego nigdy nie będę kochała już,nie no chyba że tylko boczki)

  -cóż za błąd się nam wkradł sorry
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~meni

  ~meni

  Napisane 06 marca 2012 - 13:19

  widzisz zołza jak czasami łatwo wytrącić kogoś z równowagi i poznać prawdziwe oblicze- tylko przez mały błąd sorry

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~_zołza_

  ~_zołza_

  Napisane 06 marca 2012 - 13:27

  @meni ...żeby mnie wyprowadzić z równowagi musisz bardziej się postarać...
  a to ,że teraz dzięki Tobie musze być miła , to inna sprawa....
  więc @ Beloun ..chyle czoła i zwracam honor za..>Miernotę< a że poleciało jej to wszystko na głowę - niech grozi nadal :)....a co do dalszej wypowiedzi - jestem ciekawa odpowiedzi, bo wiem ,że nie napisała nam wszystkiego :)....a wracając @ meni do Ciebie ....naprawdę chciałabyś byc zołzą?.....nie wierzę..

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~_zołza_

  ~_zołza_

  Napisane 06 marca 2012 - 13:27

  @meni ...żeby mnie wyprowadzić z równowagi musisz bardziej się postarać...
  a to ,że teraz dzięki Tobie musze być miła , to inna sprawa....
  więc @ Beloun ..chyle czoła i zwracam honor za..>Miernotę< a że poleciało jej to wszystko na głowę - niech grozi nadal :)....a co do dalszej wypowiedzi - jestem ciekawa odpowiedzi, bo wiem ,że nie napisała nam wszystkiego :)....a wracając @ meni do Ciebie ....naprawdę chciałabyś byc zołzą?.....nie wierzę..

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie