Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Związek

kogo kocha kochanke czy żone

Rozpoczęte przez ~nika, 01 sty 2014
  • avatar ~niestety kobieta ~niestety kobieta
    ~niestety kobieta
    Napisane 30 listopada 2016 - 20:20
    nie jestem samotna, niczego nie żałuję, za niczym nie tęsknię..

    Jeżeli, trudno C w to uwierzyć, to na pewno nie jesteś w tym miejscu, o którym piszesz..
    jestem samicą Alfa, a bycie samą, to mój własny wybór, a nie kogoś takiego jak Ty..

    nie ma w tym sarkazmu..
    życzę C jak najlepiej.. ja, nigdy nie żałowałam ofiar, na własne życzenie..
    nigdy nią nie byłam..
    a NIESTETY kobieta, bo zawsze zazdrościłam bycia facetem.. nigdy nie mogłam robić tego co wy.. taki mały smutek :)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~niestety kobieta ~niestety kobieta
    ~niestety kobieta
    Napisane 30 listopada 2016 - 20:41
    a T miejsce w hierarchii stada, jest na samym końcu.. to kobiety decydują o T życiu, tak było i tak już będzie..
    samiec ALFA, to ktoś, kto sam decyduje o sobie..
    niczym nieograniczony..

    ktoś, kto odnalazł się w warunkach stworzonych przez kogoś, zawsze będzie już samcem Delta..
    ale, ja zawsze wspieram dążenie do doskonałości..
    wspieram też Ciebie..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Delta-Echo-Sierra ~Delta-Echo-Sierra
    ~Delta-Echo-Sierra
    Napisane 30 listopada 2016 - 21:08
    O, dziękuję za wsparcie, Pani jesteś bardzo dobry człowiek.. Postaram załapać się na przedostatnie miejsce;)

    Tobie Proponuję pogodzić się z wlasną płcią. Bo się już zawsze będziesz męczyć.
    Acha, pamiętaj, że samice alfa są niejadalne, to już pół-mężczyzna, zaprzeczenie kobiecości, czułości, delikatności. One zawsze kończą same. I nigdy z wyboru. Albo są zdradzane aż furczy.
    To nie osobisty przytyk. To z doświadczenia.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~niestety kobieta ~niestety kobieta
    ~niestety kobieta
    Napisane 30 listopada 2016 - 21:30
    ~Delta-Echo-Sierra napisał:
    O, dziękuję za wsparcie, Pani jesteś bardzo dobry człowiek.. Postaram załapać się na przedostatnie miejsce;)

    Tobie Proponuję pogodzić się z wlasną płcią. Bo się już zawsze będziesz męczyć.
    Acha, pamiętaj, że samice alfa są niejadalne, to już pół-mężczyzna, zaprzeczenie kobiecości, czułości, delikatności. One zawsze kończą same. I nigdy z wyboru. Albo są zdradzane aż furczy.
    To nie osobisty przytyk. To z doświadczenia.


    Dawno się pogodziłam, chyba w chwili gdy kupowałam pończochy.
    Wieloma rzeczami się martwię, ale na pewno nie tym ,że mnie ktoś nie zje..
    Wszyscy moi faceci, wspominają mnie jako kobiecą, czułą i delikatną..
    Ty chyba nie wiesz, kim jest samica Alfa.. to nie babochłop, to kobieta, która wie czego chce a czego nie chce..
    Nie zawsze kończą same, ale zawsze z wyboru..
    I nigdy nie są zdradzane.

    Twoje doświadczenie, tłumaczy wiele..
    źle trafiałeś.. jakiś pechowy jesteś..
    zacznij od początku..
    a zacznij od nie dawania nikomu poczucia bezpieczeństwa..
    dobrze na tym wyjdziesz.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Delta-Echo-Sierra ~Delta-Echo-Sierra
    ~Delta-Echo-Sierra
    Napisane 30 listopada 2016 - 21:56
    Żadna z Was tak naprawdę nie wie, czego chce. Dlatego tyle jazd, problemów w związkach i frustracji wylewanych tutaj przez Was na MĘSKIM w założeniu forum. Na szczęście są obszary, fora, na które nie macie wstępu. Oazy.

    Jeżeli wszyscy Twoi faceci twierdzili, że jesteś taka jak to opisałaś to nie jesteś żadną samicą alfa. I chwała Bogu, naprawdę! Uwierz mi, wiem, co piszę;)

    Raz trafiłem, może nie do końca źle ale też z czasem kiepsko. Ostatni Mohikanin, wszyscy z paczki się porozwodzili i kijowo im się wiedzie; ich kolejne partnerki są takie same. Bo jesteście takie same.
    I tak zostało przez ponad dwie dekady. Resztę znasz, jak napisałaś. Jest ch... ale stabilnie. Reszta jest na mieście. Życie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~niestety kobieta ~niestety kobieta
    ~niestety kobieta
    Napisane 30 listopada 2016 - 22:03
    ja, również pozdrawiam @yrkoona,
    nie, żebym się z nim zgadzała we wszystkim, ale to był jedyny samiec alfa na tym forum..
    dobranoc @delta, ale rozmowa z T, nie jest interesująca, żeby nie powiedzieć, przewidywalna..
    jak to, ktoś powiedział : jaki Prezydent, taka Merlin Monroe,
    jaki samiec Alfa, takie stado..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Delta-Echo-Sierra ~Delta-Echo-Sierra
    ~Delta-Echo-Sierra
    Napisane 30 listopada 2016 - 22:33
    Dobranoc @niestety kobieto, nie było moim zamiarem w jakikolwiek sposób Cię czymkolwiek zainteresować. Jak pisałem, mam takie klimaty za sobą. Długo to u mnie trwało.
    Być może jesteś w realu fajną dziewczyną ale widzisz, Wy kobiety jesteście dla nas i dla naszego zycia dodatkiem, pięknym i powabnym ale li tylko dodatkiem, nie jego celem. A my to w naszej naiwności i prostolinijności mylimy z tym drugim faktem i dlatego potem wychodzą takie totale jak u mnie.

    Good night & good luck

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ada ~Ada
    ~Ada
    Napisane 30 listopada 2016 - 22:45
    No już miałam się tu nie udzielać, a jedynie czytać o nieszczęściach zagubionych zdrajców ale trudno mi się powstrzymać od komentarza przy tym wpisie pana Alfa ;)
    ~Delta-Echo-Sierra napisał:
    Żadna z Was tak naprawdę nie wie, czego chce. Dlatego tyle jazd, problemów w związkach i frustracji wylewanych tutaj przez Was na MĘSKIM w założeniu forum. Na szczęście są obszary, fora, na które nie macie wstępu. Oazy. .

    Dogi DES - to są twoje frustracje, bo ty nie kochasz kobiet, ty je zaliczasz. To dla ciebie towar a nie osoba, a potem masz z tym towarem tyle problemów, bo okazuje się, że towar nie chce być towarem i ma osobowość i co z tym zrobić? Sam zostałeś potraktowany jak towar i stąd ta frustracja. Pamiętaj: istnieje coś takiego jak zasada wzajemności - Jak traktujesz innych tak zostaniesz potraktowany.
    ~Delta-Echo-Sierra napisał:
    Raz trafiłem, może nie do końca źle ale też z czasem kiepsko. Ostatni Mohikanin, wszyscy z paczki się porozwodzili i kijowo im się wiedzie; ich kolejne partnerki są takie same. Bo jesteście takie same.

    Nie jesteśmy takie same, tylko twoi koledzy wybierają takie same partnerki jak poprzednie - według schematu który mają wgrany w głowie.. Zwykle niedojrzali faceci wybierają partnerki podobne do własnych matek i oczekują od kobiet, że będą im matką i żoną jednocześnie, sami zaś przyjmują rolę "grzecznego synka", bo wydaje im się, że tego oczekuje od nich partnerka-matka. A żona to kobieta i będzie tym bardziej kobieca im bardziej męski będzie jej partner. A "mamuśki" zdradza się z koleżankami. A jak zdradzasz to znaczy, że źle się ożeniłeś i twój związek jest chory. Zmiana partnera niczego nie zmieni, musisz zmienić coś w swojej głowie, zweryfikować swój pogląd na kobiety i związki z nimi. Dojrzeć. Wydorośleć. Zacząć ponosić odpowiedzialność za siebie i za swój związek.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~niestety kobieta ~niestety kobieta
    ~niestety kobieta
    Napisane 30 listopada 2016 - 22:47
    Drogi @delto, dla wielu facetów, kobiety są dodatkiem, a dla wielu kobiet, mężczyźni..
    Dla innych to cel..
    Ale dla C, kobieta nie była tylko dodatkiem i nigdy nie będzie.. to ,co teraz czujesz, czy wypracowałeś, to tylko okres przejściowy.. Plaster, który kiedyś odpadnie..

    Uważam, że kobieta, której szukasz, jest T celem..
    życzę C tego
    i nie patrz na kupli, którzy mówią, że one są wszystkie takie same, może oni są tacy sami.. wybierz jednego kumpla, z którym się utożsamiasz,
    i rozmawiaj z kobietami..
    ale jeśli szukasz kogoś uczciwego, sam musisz taki być..

    dlatego ludzie się rozwodzą..
    pa

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Delta-Echo-Sierra ~Delta-Echo-Sierra
    ~Delta-Echo-Sierra
    Napisane 30 listopada 2016 - 23:13
    Może będzie jak piszesz, kto wie? Wyślę Ci wtedy cztery tuziny róż +1 i flaszkę dobrego Bordeaux;)

    Bonne nuit

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Delta-Echo-Sierra ~Delta-Echo-Sierra
    ~Delta-Echo-Sierra
    Napisane 30 listopada 2016 - 23:52

    "Nie jesteśmy takie same, tylko twoi koledzy wybierają takie same partnerki jak poprzednie - według schematu który mają wgrany w głowie.. Zwykle niedojrzali faceci wybierają partnerki podobne do własnych matek i oczekują od kobiet, że będą im matką i żoną jednocześnie, sami zaś przyjmują rolę "grzecznego synka", bo wydaje im się, że tego oczekuje od nich partnerka-matka. A żona to kobieta i będzie tym bardziej kobieca im bardziej męski będzie jej partner. A "mamuśki" zdradza się z koleżankami. A jak zdradzasz to znaczy, że źle się ożeniłeś i twój związek jest chory. Zmiana partnera niczego nie zmieni, musisz zmienić coś w swojej głowie, zweryfikować swój pogląd na kobiety i związki z nimi. Dojrzeć. Wydorośleć. Zacząć ponosić odpowiedzialność za siebie i za swój związek."

    Piękne! Droga Ado, JESTEŚCIE takie same bo każda z Was mówi, że "jest inna niż one wszystkie!" Moi koledzy, którzy pozamieniali żony na dziewczyny, partnerki, różniące się WSZYSTKIM oprócz płci (fizys, wykształcenie, wiek, pochodzenie społeczne etc.) twierdzą po latach, że jest tak samo, tylko inny kolor włosów. W różnych miejscach kraju. Zmowa czy co?

    Jak czytam "Dorośnij", "wydojrzej" to mnie krew zalewa, typowe ględzenie kobiet z problemami. Chcesz męskiego męża? Powie ci, co masz robić i jaka jest twoja rola w związku. Kropka. Nieee, na to nie ma zgody, prawda? Ma iść na kompromis, czyli ma być tak, jak chcecie? Niemęski, ciapa i pantofel. Do kitu. Ot wasza logika.

    Każdy chce, by jego żona była jak własna matka, a jaka niby ma być? To poerwsza i najwazniejsza kobieta w życiu mężczyzny, obojętnie w jakiej kulturze. Ale wy z czasem obracacie się w karykatury waszych własnych matek, zołzy i cholery. Wtedy nam spadają klapki z oczu, "dojrzewamy, doroślejemy" i odchodzimy albo zaliczamy, gdy są dzieci i dla ich dobra nie można tego rozwalić. A najbardziej puszczają się te z rozbitych rodzin. I nie ma zmiłuj, że żona, dzieci, "inna kobieta ucierpi", towar z osobowością idzie jak walec. Obojętnie jakiej proweniencji. Takie same..

    Większość długotrwałych związków jest chora. Tylko jest to skrzętnie ukrywane. Większość żyje w bajce. Dorośniesz to zrozumiesz. Nic nie jest takie, jakie się wydaje....

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ada ~Ada
    ~Ada
    Napisane 01 grudnia 2016 - 12:44
    Naprawdę mi ciebie szkoda. Nie poznałeś w swoim życiu ani prawdziwego mężczyzny ani nie masz dobrego wzorca relacji damsko-męskich. Smutne, ale nie będę cię poprawiać , bo to nie miejsce na tłumaczenie gdzie tkwi twój błąd, a poza tym taka wiedza kosztuje. Relacje damsko-męskie oparte na dominacji i podporządkowaniu - to prehistoryczny model, który czyni ludzi nieszczęśliwymi. Taki model to ciągła walka, kłamstwa, zdrady, upokorzenia, ból i łzy. To dobre dla sado-maso a nie dla normalnych ludzi.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Delta-Echo-Sierra ~Delta-Echo-Sierra
    ~Delta-Echo-Sierra
    Napisane 01 grudnia 2016 - 16:07
    Ostatnie 200.000 lat to funkcjonowało aż pojawił się na fali rewolucji 1968 roku A.D. walczący feminizm, którego ty jesteś dzieckiem. Ale zapewniam cię absolutnie, że gdyby skończyła się ciepła woda w kranie i papu, wrócilibyśmy momentalnie do korzeni. Survival of the fittest. Ciebie alimentuje mężczyzna albo system (mąż, dużo kasy, czyt. zaradny wzgl. wolna, finansowo niezależna, silna i inne bzdury zachodniej kultury).

    Powtarzasz jak mantrę typowo kobiecą walczącą argumentację, zgraną do kości. Takie kobiety nadają się na kochanki, jeśli wiek i uroda na to pozwala.

    Jaka wiedza kosztuje? Obracasz się w środowisku aż takich frajerów, którzy za "terapie" wszystkich tych "psycholożek", "seksuolożek" jeszcze bulą ciężką kasę? Jesteś najprawdopodobniej typem kobiety, którą opisał yrkoon, niegdyś guru obojga jak widzę płci na tym forum. A nightmare.

    Nie znam cie Ada i nie mam nic do ciebie. Lecz takich kobiet świadomie unikam bo z czasem są z takich związków tylko kwasy (czyt. nieszcześliwi mężczyźni).

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Delta-Echo-Sierra ~Delta-Echo-Sierra
    ~Delta-Echo-Sierra
    Napisane 01 grudnia 2016 - 16:20
    Zainspirowany ripostą @Ady naszła mnie taka oto myśl:
    Niech wszystkie panie tego forum strony FACETPO40 (tj. facetki też) zamieszczą tu własną, autonomiczną, podpartą subiektywnym doświadczeniem (przypuszczam, iż każda z Was drogie Panie liznęła choć jednego, że tak się wyrażę) definicję PRAWDZIWEGO MĘŻCZYZNY.

    Ada, jeśli tli się w Tobie iskierka honoru, zacznij jako pierwsza. Ta wiedza będzie bezcenna.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ada ~Ada
    ~Ada
    Napisane 01 grudnia 2016 - 17:15
    Mężczyzna to taki typ przy którym rozkwitam: czuję się kobieca i piękna, bezpieczna i zadbana, i chcę dbać o niego tak samo jak on o mnie. Mężczyzna nie musi znać się na wszystkim, nawet nie musi pamiętać jaką markę butów lubię, ani pamiętać o moich urodzinach, ale zawsze stanie w mojej obronie i nie będzie się mną wyręczał w sprawach za które wziął odpowiedzialność. Nie będzie kłamał jeśli coś spieprzy ani głupio się usprawiedliwiał, tylko po prostu to naprawi. Mężczyzna nie obraża się, nie stoi godzinami przed lustrem i nie wpada w panikę, kiedy zauważy u siebie łysinkę, lub pierwsze siwe włosy. Po prostu tego nie zauważy. Prawdziwy mężczyzna w sytuacji kryzysowej rozwiązuje problem a szuka winnych by ich ukarać, lub by odsunąć od siebie podejrzenia że coś mu się nie udało. Prawdziwy mężczyzna nie musi szukać nigdzie potwierdzenia swojej męskości, ani w bójkach ani w kochankach, bo ma spokojne poczucie własnej wartości. Z prawdziwym mężczyzną można sobie usiąść na pomoście z butelką piwa w ręku , tudzież z wędką i cudownie pomilczeć. Można też popatrzeć jak rozbiera kabestan i składa go z powrotem i sprawia mu to tyle radości......i to jest męskie, bo budowy kabestanu kompletnie nie obczajam, bo jestem kobietą.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~michał ~michał
    ~michał
    Napisane 01 grudnia 2016 - 17:17
    Delta
    Pytanie czy prawdziwi mężczyźni w ogóle są?
    To by musiała być definicja prawdziwego mężczyzny dostosowana do teraźniejszości a nie do do faktyczności.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~gość ~gość
    ~gość
    Napisane 02 grudnia 2016 - 09:14
    Delta a ja mam inne pytanie do ciebie. A jak ci z żoną jest? Czy jadasz teraz tylko na mieście?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Delta-Echo-Sierra ~Delta-Echo-Sierra
    ~Delta-Echo-Sierra
    Napisane 02 grudnia 2016 - 14:07
    @gość
    Mt 22:11

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~nadzieja ~nadzieja
    ~nadzieja
    Napisane 02 grudnia 2016 - 15:56
    Wcisnę się do wymiany zdań, bo poruszyło mnie zdanie @Delty :

    "Każdy chce, by jego żona była jak własna matka, a jaka niby ma być? To pierwsza i najważniejsza kobieta w życiu mężczyzny, obojętnie w jakiej kulturze. "

    I niech tak zostanie.. nie szukajcie innych kobiet, matka, jet tylko jedna:)
    Wspaniała kobieta, która najczęściej woli być wspaniałą matką, niż wspaniałą partnerką..
    Jaką była naprawdę, zapytaj ojca..
    Znam wiele kobiet, matek, które padają na nos, ale jak 30-letni i +.. synek zadzwoni, że jutro wpadnie, to całą noc lepi jego ulubione pierożki..

    Drugiej takiej nie znajdziecie.
    A wiesz dlaczego, nie ma być Twoja kobieta, jak Twoja matka?
    bo, chcesz się z nią pieprzyć dzień i noc..

    I to jest problem dzisiejszych facetów, wychodzą z domów, bez umiejętności dokonywania wyborów..po prostu nie potrafią zrozumieć, że jedno wyklucza drugie..
    a chcą wszystkiego.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~gość ~gość
    ~gość
    Napisane 02 grudnia 2016 - 16:24
    ~Delta-Echo-Sierra napisał:
    @gość
    Mt 22:11

    Sugerujesz, że mam postrzegać twoją sytuację w domu na podstawie cytatu z nowego testamentu?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy