Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Związek

kogo kocha kochanke czy żone

Rozpoczęte przez ~nika, 01 sty 2014
  • avatar ~Marisa ~Marisa
    ~Marisa
    Napisane 18 listopada 2015 - 09:49
    Igor
    Czy mogę cię spytać, co będzie jak twoja żona się w końcu zorientuje?
    Jaka będzie wtedy twoja decyzja?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Jaro ~Jaro
    ~Jaro
    Napisane 19 listopada 2015 - 06:50
    KOBIETO
    Przegrałaś życie?
    Przeczytaj to, co sama napisałaś.
    Masz pracę, mieszkanie i spokój.
    Wiesz ile kobiet o tym marzy? pewnie nie wiesz..albo zapomniałaś
    Wiodłaś dobre życie, jak sama mówiłaś, byłaś szczęśliwa
    Zapewniam Cię, że nie przegrałaś życia,
    musisz tylko spojrzeć na to z innej perspektywy
    Myślę, że nie tęsknisz za swoim mężem czy dawnym życiem a za normalnością, a ta jest tylko przed Tobą..
    Pozdrawiam.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kobieta ~Kobieta
    ~Kobieta
    Napisane 19 listopada 2015 - 19:36
    ~Jaro napisał:
    KOBIETO
    Przegrałaś życie?
    Przeczytaj to, co sama napisałaś.
    Masz pracę, mieszkanie i spokój.
    Wiesz ile kobiet o tym marzy? pewnie nie wiesz..albo zapomniałaś
    Wiodłaś dobre życie, jak sama mówiłaś, byłaś szczęśliwa
    Zapewniam Cię, że nie przegrałaś życia,
    musisz tylko spojrzeć na to z innej perspektywy
    Myślę, że nie tęsknisz za swoim mężem czy dawnym życiem a za normalnością, a ta jest tylko przed Tobą..
    Pozdrawiam.


    Tak, wiem. Mam wszystko.
    Mieszkanie, pracę, fantastyczne dzieci.
    Nie tęsknię za mężem. Za czym tęsknię ?? Hmm - nie wiem. W tej chwili, siedząc w domu, nie tęsknię za niczym. Jest mi całkiem dobrze.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Jaro ~Jaro
    ~Jaro
    Napisane 21 listopada 2015 - 15:34
    Przepraszam Cię.
    Moją znajomą akurat mąż wyrzucił z dziećmi z domu, tuła się po znajomych.
    Powtarza, gdybym tylko miała kawałek strychu dla siebie, byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie..
    Tak wiem, to skrajny przypadek, z którym nie masz nic wspólnego, ale

    często nie potrafimy cieszyć się tym co mamy.
    Równie ważne jest oczywiście co sama czujesz, tu i teraz.
    Pozdrawiam raz jeszcze
    JARO

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kobieta ~Kobieta
    ~Kobieta
    Napisane 22 listopada 2015 - 19:11
    ~Jaro napisał:
    Przepraszam Cię.
    Moją znajomą akurat mąż wyrzucił z dziećmi z domu, tuła się po znajomych.
    Powtarza, gdybym tylko miała kawałek strychu dla siebie, byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie..
    Tak wiem, to skrajny przypadek, z którym nie masz nic wspólnego, ale

    często nie potrafimy cieszyć się tym co mamy.
    Równie ważne jest oczywiście co sama czujesz, tu i teraz.
    Pozdrawiam raz jeszcze
    JARO

    Dziękuję.
    Tą historią przypomniałeś mi, że miałam wiele lat szczęśliwego życia rodzinnego.
    A teraz mam o wiele lepszą sytuację niż wiele kobiet po rozstaniu z mężem.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Igor ~Igor
    ~Igor
    Napisane 23 listopada 2015 - 16:05
    ~Marisa napisał:
    Igor
    Czy mogę cię spytać, co będzie jak twoja żona się w końcu zorientuje?
    Jaka będzie wtedy twoja decyzja?


    To ma być rozmowa czy przesłuchanie?
    Wcześniej, ja o coś pytałem :
    "Czego nie rozumiesz?
    I jak byś sama zagrała moimi kartami?
    Na jakiej podstawie sądzisz, że w realu nie spotykam się z krytyką?
    Uważasz, że tak jest łatwiej?"

    To kobiety podejmują decyzje,
    składa pozew rozwodowy - nie godzi się na trójkąt..
    nie składa - godzi się.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Pogubiona ~Pogubiona
    ~Pogubiona
    Napisane 24 listopada 2015 - 09:57
    @Igor, tylko jak poczujesz widmo rozwodu i utraty wygody, uświadomisz sobie że kochanka to jednak fajna jest...na boku to będziesz błagał żonę o przebaczenie, skulisz ogon i jak większość zmarnujesz życie kochance.
    Mnie się już nie chce rozmyślać nad tym jacy są mężczyźni.
    Krzywdzą mocno kobiety, gdy się ich urazi czymś tak zmanipulują kobietę by uwierzyła że sama temu jest winna. Obrażą się i pogniewają, chowają się za niby honorem. W domu naprawiają co zepsuli a w głowach snują plany jak wyrwać nową kochankę, bo przecież do starej się nie wróci. Masakra jakaś.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Pogubiona ~Pogubiona
    ~Pogubiona
    Napisane 24 listopada 2015 - 10:01
    @Igor,
    cytuję:
    To kobiety podejmują decyzje,
    składa pozew rozwodowy - nie godzi się na trójkąt..
    nie składa - godzi się.

    To brak szacunku zarówno wobec żony, jak i kochanki.
    I jeszcze....brak Tobie odwagi po prostu.:)

    Pozdrawiam wszystkich.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Igor ~Igor
    ~Igor
    Napisane 24 listopada 2015 - 17:11
    @Pogubiona, Ty musisz być naprawdę mocno pogubiona..
    Brak mi odwagi? na co? o czym Ty w ogóle piszesz?
    chyba o sobie, to że ktoś ci obiecał, że się rozwiedzie czy odejdzie nie znaczy,że każdy to robi, ja niczego nie obiecywałem, mam romans z kimś kto też chce mieć romans..
    czy tu w ogóle ktoś myśli coś pisząc?
    cutuję:
    tylko jak poczujesz widmo rozwodu i utraty wygody,
    - jakiej wygody????
    uświadomisz sobie że kochanka to jednak fajna jest...na boku
    - kochanka jest z samej nazwy na boku..
    to będziesz błagał żonę o przebaczenie,
    - nigdy nikogo o nic nie zamierzam błagać.
    skulisz ogon i jak większość zmarnujesz życie kochance.-
    NIKT NIGDY JESZCZE NIE ZMARNOWAŁ ŻYCIA NIKOMU
    MARNUJĄ JE SOBIE SAMI LUDZIE, KTÓRZY NIE POTRAFIĄ PODEJMOWAĆ DECYZJI TYLKO UZALEŻNIAJĄ SWOJE ŻYCIE OD DECYZJI INNYCH

    Nie zgodzę się również, że nie szanuję kobiet, uszanuję każdą decyzję kobiety, każdej kobiety..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Pogubiona ~Pogubiona
    ~Pogubiona
    Napisane 25 listopada 2015 - 21:50
    Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
    Nie denerwuj sie tak, oszczędzaj zdrowie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~gość ~gość
    ~gość
    Napisane 26 listopada 2015 - 10:53
    Igor czyżbyś był bezemocjonalnym, bezuczuciowy ..ujem? Zombii? Cyborg? Zimny, wyrachowany? Mechaniczny seks? Zaspokojenie zwierzęcych chuci? To jest Twój wybór, jej wybór, ale to nie jest rozmowa o nowych butach a stosunkach kontaktach międzyludzkich a Ty o tym piszesz jak o tym co dziś będzie na obiad.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Igor ~Igor
    ~Igor
    Napisane 26 listopada 2015 - 11:05
    Uważam się za emocjonalnego i uczuciowego.
    Śniadania chcę jeść z dziećmi, bo to jedyny czas tak faktycznie na kontakt, a kolacje z kochanką, kocham i dzieci i moją kochankę..
    A na obiad? jest mi wszystko jedno..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~gosc ~gosc
    ~gosc
    Napisane 26 listopada 2015 - 14:06
    do Igor
    a na obiad z przypadku...???
    Pogubiona dobrze pisze, będziesz musiał wybierać, to szybciutko wybierzesz żonę i to co masz, nie oszukujmy się, nawet pewnie bez jednej chwili zawahania ..., i wtedy te twoje słowa "kocham kochankę" , będą znaczyły tyle co śnieg 5 lat temu.
    Jedno ci przyznam nie wolno się uzależnia, kto tak robi przegrywa !!!!!!!!!!!!

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Luna ~Luna
    ~Luna
    Napisane 28 listopada 2015 - 23:08
    ~Kobieta napisał:
    Luna :-)
    Pozdrawiam bardzo serdecznie :-)
    Jak się masz?
    Ja 10 miesięcy po rozwodzie, jeszcze ciągle liżę rany.



    Witaj Kobieto
    Jak się mam ...niewiele mogę napisać pamiętając że nie do końca jestem tu anonimowa.
    Ale tak uniwersalnie > jest dobrze życie bywa niesamowicie zaskakujące zwłaszcza w momentach kiedy się już niczego nie spodziewasz .
    Minął rok , wiele się zmieniło jedno na lepsze inne nie ale wiele się nauczyłam wiele zrozumiałam i idę do przodu nie spoglądając już za siebie.
    Nie czuj że przegrałaś życie..ono nadal przed Tobą nadal możesz dużo i ono dużo przyniesie.
    Powodzenia i pozdrawiam cieplutko w te zimne jesienne dni .

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ona ~Ona
    ~Ona
    Napisane 01 grudnia 2015 - 21:55
    Mam od niedawna kochanka14 lat starszego ale nie.wiem czy to dobry pomysl jest mi z nim wspaniale ale czy on jest tylko ze mna czy nie.ma innych jeszcze jak to sprawdziwc?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Dori ~Dori
    ~Dori
    Napisane 01 grudnia 2015 - 23:20
    ~Ona napisał:
    Mam od niedawna kochanka14 lat starszego ale nie.wiem czy to dobry pomysl jest mi z nim wspaniale ale czy on jest tylko ze mna czy nie.ma innych jeszcze jak to sprawdziwc?

    Skoro chcesz go śledzić, węszyć ... lepiej sobie odpuść. To, co robisz, ukrywając przed światem - ma krótkie nogi.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~pffffffff ~pffffffff
    ~pffffffff
    Napisane 02 grudnia 2015 - 17:50
    ~Ona napisał:
    Mam od niedawna kochanka14 lat starszego ale nie.wiem czy to dobry pomysl jest mi z nim wspaniale ale czy on jest tylko ze mna czy nie.ma innych jeszcze jak to sprawdziwc?



    Masz zadatki na dobrą i kochajacą partnerke, idź dalej ta drogą....
    Może Rutkowski pomoże ....

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kobieta ~Kobieta
    ~Kobieta
    Napisane 03 grudnia 2015 - 00:35
    ~Luna napisał:
    ~Kobieta napisał:
    Luna :-)
    Pozdrawiam bardzo serdecznie :-)
    Jak się masz?
    Ja 10 miesięcy po rozwodzie, jeszcze ciągle liżę rany.



    Witaj Kobieto
    Jak się mam ...niewiele mogę napisać pamiętając że nie do końca jestem tu anonimowa.
    Ale tak uniwersalnie > jest dobrze życie bywa niesamowicie zaskakujące zwłaszcza w momentach kiedy się już niczego nie spodziewasz .
    Minął rok , wiele się zmieniło jedno na lepsze inne nie ale wiele się nauczyłam wiele zrozumiałam i idę do przodu nie spoglądając już za siebie.
    Nie czuj że przegrałaś życie..ono nadal przed Tobą nadal możesz dużo i ono dużo przyniesie.
    Powodzenia i pozdrawiam cieplutko w te zimne jesienne dni .

    Dziękuję
    Wiem, nie przegrałam życia. To było mocno na wyrost.
    Przeżyłam kawał porządnego życia.
    Teraz też mam dobre życie, tylko inne od poprzedniego.
    Wyciągnęłam wiele wniosków z tego, co się wydarzyło.
    Pozdrawiam i życzę Ci spełnionego życia.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Tiptop ~Tiptop
    ~Tiptop
    Napisane 07 grudnia 2015 - 22:28
    Nie oceniając tu nikogo takich postaw "Igorów" - co bawią się w związki małżeńskie i w związki na boku jest sporo. Nierzadko są to osoby, które nawet nie chcą odejść od żony (np. z powodów finansowych, wygody, niechęci do zmiany) lecz czerpią z układu z kochanką. Jednak gdy żona się dowiaduje (niemal zawsze) scenariusze (konsekwencje) mogą okazać się mniej miłe, niż odejście. Z moich obserwacji wynika, że zdradzacz (romansowicz) nie szanuje żony i jej nie kocha, a gdy nie potrafi podjąć decyzji o rozstaniu z żoną to nie kocha i nie szanuje również kochanki.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~gość ~gość
    ~gość
    Napisane 08 grudnia 2015 - 11:16
    Taaa, a skąd takie obserwacje. Wiesz co siedzi ludziom w głowach? Obserwowałaś/eś ich laboratoryjnie? Rozmawiałaś chociaż z kimś w takiej sytuacji? Każdy przypadek jest inny, inne są powody, ludzkie motywacje. Nie można tak uogólniać.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy